Temat: Stara Piekarnia, ul. Dwernickiego 5
Baaaaaaaardzo fajie się atakuje guuuuuuuuuzik wiedząc o osobie atakowanej, a? Po pierwsze primo: nie pracuję i nigdy nie pracowalam w ST. Po drugie primo: byłam tam ostatnio kilka razy z rzędu bo akurat mialam tam bliżej niż na Rynek, ktory mi bokiem wychodzi i chcialam się spostrzeżniem podzielić. Byłam w zimie i było do kitu, byłam pod koniec marca i było lepiej, byłam parę dni temu i widze ogromną zmianę.
Bardzo dużo pomnysłów jest jak już wszyscy myślę, że skulę uszy po sobie i odejdę z płaczem bo mnie szanowni forumowicze zjechali. Gdyby zrobiła wątek o Coffe Republic byłoby to samo? Może jestem naiwna ale wierzę w to, ze miejsca które według osobistych odczuć mają potencjał należy promować. Przykre jest też to, że nikt nie daje miejscu szansy. Wchodzę i piszę co widziałam, a wszyscy stwierdzają "byłem prae miesięcy temu, było do dupy już tam nie wócę". Super. Jak powiedziałam mnie na interesie lokalu nie zależy kompletnie. Lubię w Philo, ma taki klimat jaki mi odpowiada i własnie pan Włodzimierz wspomniany (dla sprostowania: wlaścieil obydwu miejsc) mnie oświecił, że się Piekarnia rozwija. Ucieszyło mnie to, bo w Philo nie ma gdzie szpilki wcisnąć.
Argumenty rozumiem nie przemawiają. Równie dobrze jajak każdy inny potencjalny klient może wyslać informacje do menadżera z pomysłem ktorym zarzucił Piotr. Pomysł moim zdaniem fajny.
Natomiast co do wycieczek osobistych zamilcze. Nie kazdy może dyskutować (nic personalnego, MSPANC) ;)