GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: SNOWBOARD

Alicja Łukaszewicz:
może to ja mam jakieś kiepskie doświadczenia z goglami, ale ja ich nie lubię :/ kwestia gustu :)
Ja też nie, mnie tylko przeszkadzały, ale te rękawice wzmacniane naprawdę polecam, ja się przewracałam często na ręce, w ogóle często się wywalałam i jak się podnosiłam to też się rękami odbijałam więc to była jakaś masakra generalnie.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: SNOWBOARD

Gogle są spoko :) Zwłaszcza jak wieje i/lub pada albo jest mocne słońce. Mi one nie przeszkadzają. Może to kwestia przyzwyczajenia bądź dopasowania ;)

Jeśli chodzi o miejsca do nauki, to raczej nie polecałbym Kasiny. Po co się męczyć? :)
Kotelnica jest OK. Fakt, ludzi sporo, ale na stoku jakoś się "rozjeżdza" towarzystwo, bo jest dość szeroko. Spędzaniem 15-20 minut w kolejce do krzesła zbytnio bym się nie przejmował na początku. Różne części ciała będą miały chwilę by dojść do siebie po licznych "bęckach" ;)

W zeszłym sezonie warunki zdarzyło mi się sprawdzać tu:
http://www.narty.pl/strony/snieg-info/polska/
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: SNOWBOARD

>
Jeśli chodzi o miejsca do nauki, to raczej nie polecałbym Kasiny. Po co się męczyć? :)
Kotelnica jest OK. Fakt, ludzi sporo, ale na stoku jakoś się "rozjeżdza" towarzystwo, bo jest dość szeroko. Spędzaniem 15-20 minut w kolejce do krzesła zbytnio bym się nie przejmował na początku.

męczyc? a z czym? co tam takiego męczącego, to stok średnio trudny, jest kilka płaskich kawałków, gdzie spokojnie można cwiczyc równowagę, sama się tam właśnie uczyłam i git. Natomiast zeby nauczyc sie obracac deskę, trzeba ją troszkę rozpędziec, na zupełnie płaskim nic się nie pouczysz, tak samo jak w obijajacym się o Ciebie tłumie. Chciałam zauwazyc ze nowi jezdza na "liscia" czego sobie nie wyobrazam na Kotelnicy...a do Kasiny w tyg. po pracy wyskoczysz, raz dwa autem, jest wtedy luz na stoku mozesz lisciowac ile chcesz, bo jest tyle miejsca :) A jak ktoś chce już zupełny lajt to Siepraw, tyle ze tam orczyk
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: SNOWBOARD

Karolina L.:
Radosław S.:
Jeśli podniesiemy gogle z twarzy na czapkę,
Na kask, na kask!!! ;P
mocne ;P

Oraz co do Ali i gogli to widzę ze mamy totalnie przeciwne spojrzenie;). Ja tam uważam, że bez gogli jeżdżenia nie ma. A jak się je uwali w śniegu itp. to choćby nie wiem jaki antifog był to i tak zaparują i nie ma w tym nic dziwnego...dlatego jeśli kalkulujemy przy wyjeździe że będziemy zamiatać głową po stoku, to pasowałoby pomyśleć o chusteczkach higienicznych żebyśmy mogli potem gogle wyczyścić prawie do sucha - resztę zaparowania wyczyści pęd powietrza... To samo na wyciągu - jak już koniecznie się chce je ściągnąć na czas wyjazdu, to należy je sobie pod koniec założyć żeby zdążyły odparować. Z resztą sam mam m.in. takie bole z makro od chyba 5 lat i oprócz tego że szybka zamiast wyostrzać szczegóły to je niweluje:), to nie było z nimi problemów...a na pewno nie kosztowały więcej niż 5dych.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: SNOWBOARD

Do Kasiny pojechałem, kiedy liścia miałem opanowanego ;) I niewiele więcej. Wg mnie jest tam odrobinę za stromo. Stok średnio trudny jest jednak na początek za trudny. Jasne, można się nauczyć tam jeździć, ale wydaję mi się, że zajmie to więcej czasu niż na jakiejś łatwiejszej górce.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz S.

Grzegorz S. człowiek

Temat: SNOWBOARD

Jest w sprzedaży płyn w niewielkich buteleczkach w sprayu do okularów pływackich, zapobiegający parowaniu. Próbowaliście tego? ;-)
Link do wypowiedziLink
Joanna Gruszecka

Joanna Gruszecka Instruktor Fitness.
Instruktor
Kulturystyki. Trener
Perso...

Temat: SNOWBOARD

Grzegorz Sopata:
Jest w sprzedaży płyn w niewielkich buteleczkach w sprayu do okularów pływackich, zapobiegający parowaniu. Próbowaliście tego? ;-)


na okulary pływackie to zawsze należy napluć , i faktycznie nie parują... może na gogle też?

słyszałam, że gęsta pasta do konserwacji mebli idealnie się nadaje. taka za 3 złote. podobno im gęstrza tym lepsza. taka pasta ma właściwości antystatyczne i dorze wpolerowana od wewnętrzej strony działa przez 3, 4 miesiące nawet. ktoś kto mi o tym opowiadał, mówił też , że nieźle wyostrza ostrość patrzenia, bo ma właściwości czyszczące. podobno jest to niesamowity patent. kto pierwszy próbuje?
Link do wypowiedziLink
Grzegorz S.

Grzegorz S. człowiek

Temat: SNOWBOARD

Z tym pluciem to w sumie sam stosowałem z różńym skutkiem ;), ale przyznam, że odkąd kupiłem trochę lepsze okulary do pływania, to zapomniałem o problemie. Pewnie też do czasu ;)
Pasta na pewno jest dobrym pomysłem, tylko czy badał ktoś wpływ oparów na oczy? ;-))) Swoją drogą nie znoszę jeździć w goglach. Nigdy nie jeździłem, bo mnie drażniły niesamowicie. Dramat! Niestety teraz nie mam wyjścia i muszę.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: SNOWBOARD

Radek, no każdy wg siebie. Oczywiście, nikogo nie zmuszam czy namawiam, to tylko moje skromne zdanie :) a co do przecierania od środka gogli to chyba nie można tak przecierać byle czym i ciągle, tam jest warstwa, której naruszenie niszczy/pogarsza jakość i właściwości gogli, tak słyszałam od mędrców, wiesz coś o tym?
A co do tych patentów na gogle, to teraz wpadłam na pomysł, ja, żeby mi w aucie szyby nie parowały, od środka przecieram je chusteczką nasączoną lekko płynem do mycia naczyń, efekt murowany, tylko jak wyschnie, nie można wycierać, bo się robi smalec ;) no to może też zastosować to w goglach :D:D:D chętni?? ;)

Ludu, w Małym cichym śniegu, a śniegu, na Szymoszkowej ponoć 30cm pokrywa, no tylko na nóżkach trzeba zasuwać, bo wyciągi nie działają jeszcze ... ;)
Link do wypowiedziLink
Joanna Gruszecka

Joanna Gruszecka Instruktor Fitness.
Instruktor
Kulturystyki. Trener
Perso...

Temat: SNOWBOARD

Alicja Łukaszewicz:
Ludu, w Małym cichym śniegu, a śniegu, na Szymoszkowej ponoć 30cm pokrywa, no tylko na nóżkach trzeba zasuwać, bo wyciągi nie działają jeszcze ... ;)


już się sama zastanawiałam , czy nie wydrzeć piechotą na jaką góreczkę :)Joanna G. edytował(a) ten post dnia 13.11.09 o godzinie 12:07
Link do wypowiedziLink
Joanna Gruszecka

Joanna Gruszecka Instruktor Fitness.
Instruktor
Kulturystyki. Trener
Perso...

Temat: SNOWBOARD

ktoś się pisze na hiking?

tylko kilka godzin mozolnej wędrówki i fuuu... już jesteśmy na upatrzonym szczycie :]Joanna G. edytował(a) ten post dnia 13.11.09 o godzinie 13:09
Link do wypowiedziLink
Joanna Gruszecka

Joanna Gruszecka Instruktor Fitness.
Instruktor
Kulturystyki. Trener
Perso...

Temat: SNOWBOARD

Aha. dzwoniłam do Happy Ski na mogilskiej do tego sklepu z używanym sprzętem .jest tam też wypożyczania. wypożycznie deski z butami kosztuje 50 zeta

słuchajcie . jest instruktor który do mnie napisał i jesteśmy na wyjazd , wraz z pierwszym sniegiem umówieni.jest to już pewne wystaczy dograć tylko termin. jakiś kolega jeszcze z nim jedzie. mówi , że solidnie nauczy nas śmigać na desce , a z jego profilu wynika , że faktycznie tak będzie.

ponawiam pytanie: kto na naukę chętny?

właściwie przekleję to co napisałam na drugiej stronie tego wątku

szukam 3 ,4 osób chętnych na wyjazd 1 czy 2 dni. pojedziemy jednym autem do szczyrku , zawoi , wisły, czy gdzie chcecie, i razem pokryjemy koszt instruktora. myślę , że będą to nieporownywalnie mniejsze koszty, niż korzystanie ze standardowego kursu
Link do wypowiedziLink
Grzegorz S.

Grzegorz S. człowiek

Temat: SNOWBOARD

Zaczynam się poważnie zastanawiać. Wprawdzie jezdze na nartach, ale deska też może być ciekawą odmianą. Tylko kasa mnie troszkę blokuje...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: SNOWBOARD

jest tam też wypożyczania. wypożycznie deski z butami kosztuje 50 zeta

A czemu chcesz dechę z Krk wypożyczać, przy każdym stoku masz wypozyczalnie przeciez...
Link do wypowiedziLink
Joanna Gruszecka

Joanna Gruszecka Instruktor Fitness.
Instruktor
Kulturystyki. Trener
Perso...

Temat: SNOWBOARD

Alicja Łukaszewicz:
A czemu chcesz dechę z Krk wypożyczać, przy każdym stoku masz wypozyczalnie przeciez...


nie ja. deskę która kupuję, zgadałam już z chłopakami z mogilskiej. czeka nasmarowana na mnie. dla Ani pytałam. też się na wyjazd pisze. ja osobiście wolałabym jechać z krakowa z deską, bo jakoś tak pewniej, chyba że na miejscu jest wypożyczenie od godziny i wyjdzie taniej. ale czy w takim przypadku jest gwarancja, że wszysto dopasuje?

Podpowiadaj Alicja wszystko co wiesz
Link do wypowiedziLink
Grzegorz S.

Grzegorz S. człowiek

Temat: SNOWBOARD

Dosłownie przy każdym, nawet najmniejszym stoku jest wypożyczalnia. czasem przy jednym stoku jest ich nawet kilka. Moim zdaniem nie ma sensu wozić sprzętu z wypożyczalni z Krk. Sprzęt można wypożyczyć na godzinę, dwie, trzy, cały dzień, dwa dni itp. Jak Ci tylko pasuje ;) Pracownicy wypożyczalni też się zazwyczaj dobrze znają na sprzęcie i dobiorą każdemu według potrzeb. Dotychczas wiele, wiele razy korzystałem z wielu wypożyczalni i nigdy nie miałem problemu.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: SNOWBOARD

szczerze, nie radziłabym wypożyczać deski z butami. W buty warto zainwestować, zostają na dłuzej przeciez, to jedna z podstawowych rzeczy, muszą być idealnie dopasowane do nogi, wtedy jest najwygodniej, jezdzenie w butach obcierających, za małych, luznych to katorga i po zabawie. A skad wiesz co wypozyczasz (do tego...a fe!). Co do wypozyczalni, zalezy gdzie trafisz, bo mają różne, czasem mają duzy wybór desek, miekkie, twarde, odpowiednie długości, doradzą Ci, przygotowane do jazdy, ustawią Ci wiązania na odpowiednią nogę i rozstaw, a niektore wypozyczalnie, coż bierzesz co jest, czasem nie do końca zgodne z oczekiwaniami, więc lepiej zorintuj się zanim pojedziecie gdzieś jaka tam jest wypoż. Zazwyczaj na stronie stacji coś pisze. Wypozyczenie, cena zależna od miejscowości.
Link do wypowiedziLink
Grzegorz S.

Grzegorz S. człowiek

Temat: SNOWBOARD

I mam dokładnie ten problem finansowy, który poruszyła Alicja - własne buty. Nie posiadam żadnego własnego sprzętu i miałem zamiar kupić sobie buty narciarskie, bo nie chcę ich wypożyczać. Chcąc jechać na deskę, musiałbym zakupić buty do deski... Mam dylemat ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: SNOWBOARD

Grzegorz Sopata:
I mam dokładnie ten problem finansowy, który poruszyła Alicja - własne buty. Nie posiadam żadnego własnego sprzętu i miałem zamiar kupić sobie buty narciarskie, bo nie chcę ich wypożyczać. Chcąc jechać na deskę, musiałbym zakupić buty do deski... Mam dylemat ;)


koszt nowych zwykłej firmy 150-200 ... polecam supersklep.pl, pamiętam, że jakiś czas temu były spore zniżki tam :)
Link do wypowiedziLink
Joanna Gruszecka

Joanna Gruszecka Instruktor Fitness.
Instruktor
Kulturystyki. Trener
Perso...

Temat: SNOWBOARD

fajna strona na temat nart i snowboardu
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz



Wyślij zaproszenie do
Anuluj