Temat: Rondo Mogilskie będzie miało imię prezydenta Lecha...
Anna Maria D.:
Łukasz Podedworski:
Pani Anno, odpowiadając na Pani pytanie niestety ze względu na ograniczone możliwości przede wszystkim czasowe oprócz wyrażania swojego zdania na co dzień przy rożnych okazjach w rozmowie z innymi osobami które codziennie spotykam jak również np. poprzez swoje wypowiedzi np. na forum GL.
Doskonale. Na pewno kardynał i prezydent miasta przeczytali wszystkie Pana posty;)
Mnie raczej chodziło o coś co dotrze dalej i/lub wyżej...
Pani Anno... ale dlaczego Pani założyła że ja chcę żeby to "coś" docierało gdzieś wyżej..?? ;]
W sumie to przypadkiem uczestniczę w dyskusji w tym temacie na forum GL i jestem przekonany że gdybym w niej nie uczestniczył to pewnie specjalnie by na tym nie ucierpiała ;) ale że już się włączyłem to pozwoliłem sobie na wyrażenie mojego zdania - i tyle.. :)
a to że próbuje - jak widać nieudolnie bo okazało się że jestem agresywny i wszystkich atakuje ;] - rozmawiać i nakłaniać do zaprzestania organizowania i namawiania do organizacji protestów poprzez dyskurs a nie poprzez "wychodzenie" na ulice i pisania transparentów itp. to akurat uważam za hmm... "lepszą drogę" ;]
Ja na prawdę uważam że skoro chowano na Wawelu królów to dlaczego nie można prezydentów? Ktoś napisał coby to było gdyby w jednej krypcie złożyć szczątki Kaczyńskiego, Kwaśniewskiego, Wałęsy Jaruzelskiego (a jego na prawdę by trzeba było? w końcu on jeszcze tym prezydentem nie po wolnych wyborach był... ;]) i wie Pani co...?
Ja myślę że znam odpowiedź... wie Pani coby było..? - nic...
I jeśli Pani chce się jeszcze tego czytać to Pani napisze dlaczego tak uważam:
2 września 2000 roku miałem okazje uczestniczyć w uroczystości otwarcia cmentarza wojennego w Miednoje, po drodze dzień wcześniej odwiedziliśmy też Katyń i wiem że te dwa cmentarze oraz ten w Charkowie są zbudowane w bardzo podobny sposób i mają wiele wspólnych elementów - miała Pani może okazję odwiedzić któryś z nich? Na mnie jeden element zrobił szczególne wrażenie - akurat to zdjęcie jest z Katynia (źródło:
http://polonia.wp.pl/gid,11642376,gpage,6,img,11642382... ale w Miednoje te znaki wyznaniowe wyglądają tak samo, w Charkowie podobno też.
W przedstawieniu tych znaków uderza mnie jedno (oczywiście domyślam się że taki właśnie był zamysł ich autorów ;]) - równość...
Żaden z nich nie jest hmm... "ważniejszy", ani większy ani bardziej z przodu itd...
Tam zostali zamordowani ludzie różnych wyznań, narodowości, profesji, "opcji politycznych" itp. itd. i na 100% niejednokrotnie się spierali, kłócili - nazywali się kłamcami, złodziejami, głupcami itd. itp.
Dziś wszyscy leżą obok siebie w tym samym lesie, nad nimi szumi ten sam las.. wszystkie spory zostały zapomniane..
Śmierć Nas wszystkich "równa" - wiem frazes ale myślę że "odpowiedni"
Skoro na Wawelu są pochowani królowie (w sumie to tylko dlatego że tymi królami byli ;]) czyli najwyższa władza jaka wówczas panowała - to biorąc pod uwagę że obecnie rola prezydenta zastępuje rolę króla - bo monarchią już od dawna nie jesteśmy - to w czym problem?
nie wszyscy królowie byli kochani - nie wszyscy mogą pochwalić się zasługami które "pozwalają" im na pochówek obok tych przez Nas gloryfikowanych...
I nie martwiłbym się też o to co mógłby wycieczkom opowiadać przewodnik (ktoś rzucił tym zapytaniem w tym wątku - no nie?) - jakby zaczął tłumaczyć jak to się oni za życia nie trawili a teraz leżą obok siebie - to jeszcze kilku nowych krakowskich legend byśmy się doczekali.. ;]
A i myślę że Wawel by trochę odżył bo jakiś taki zapomniany się stał ostatnimi czasy... po namyśle dochodzę do wniosku że krypta prezydencka na Wawelu - TAK! i szybko to załatwiajmy żeby nam pomysłu inne miasto nie podkradło i kto wie?? może się jakiegoś "milszego w odbiorze" prezydenta doczekamy... ;)) ;P
Pozdrawiam!