Temat: Praktyki inżynierskie - gdzie co jak?

Tak, kieruj sie do Volkswagena, niedaleko darmstadt,

ewentualnie do Kohln i/lub BMW w Monachium.

Może być też centurm inżynierii w Danii, ale tak czy siak pakuj plecak ;-))

W krakowie Praktykantów jest tylu, że sam chyba wiesz, jak to wygląda, w chętnych do pracy nawet za free można przebierać jak w ulegałkach.
Chyba, ze interesuje cię malowanie parkanu w ramach praktyki za free. ;-)Szczepan Maślanka edytował(a) ten post dnia 28.06.10 o godzinie 18:48

Temat: Praktyki inżynierskie - gdzie co jak?

Stary pisze ci to na podstawie informacji, które uzyskałem od mojego kuzyna, który w tym roku skończył polibudę. od lutego szukał miejsca gdzie mógłby sie "zawiesić" i nabić troche doświadczenioa i wpisów do CV w mieście Kraka.

Prócz nauki "praktycznego malowania parkanu", w okół zakładu nie wiele mu to dało. Teraz siedzi z volkswagenie (ale na stanowisku inżynierskim).

(warunek język a raczej jego znajomość, bo bez znajomości języka jest klapa).

zatem z mojej strony. dziekuję, ze mogłeś na mnie liczyć ;-)))

Tym bardziej, że widze że ukończyłęś mechanikę na AGH, to nie są proste studia i jeśli chcerz aby lata poświecone na inwestycje w siebie przyniosły ci jakieś profity, a nie abyś miał dyplom na ścianie z którego nic nie bedzie wynikać, to nie trać czasu, ponieważ wiedza zgromadzona podczas studiów zacznie ci szybko umykać, a twoje szanse z dnia na dzień bedą coraz gorsze.

Po prostu szukaj, ale możliwie daleko poza granicami kraju nad wisłą.Szczepan Maślanka edytował(a) ten post dnia 29.06.10 o godzinie 09:13