Temat: Porter na Grodzkiej, czy gdzieś tam....
Jerzy K.:
Szczepan Maślanka:
Noi to chyba jednak nie ta :))
Nie szkodzi, do tej mam jeszcze "dalej" ;)
(jak dostane zaproszenie ;P)
zatem oficjalnie zostałeś zaproszony. :D
cieszysz sie??
Bo ja nie czekam, aż mnie ktoś gdziekolwiek zaprosi :)
Bo jest tam raczej baaaardzo rock`n rollowo :/) klimacik z epoki David`a bowiego :D i/lub Marilyn Manson i/lub
ale właściciel jest tam od lat ten sam :))
Ja tam bywam od dekady :))
Sprawdzilem dokladnie.
Boszesztymoj - to ta knajpa jeszcze istnieje????????
i ma sie doskonale. Sa tam ci co zawsze tam byli :).
Bywalem tam od chyba 1997, a od 1999 r - na pewno, ale czasami.
Ja zadebiutowałem w na początku 1998r. około marca (pamietam bo zaciągneła mnie tam jedna osoba :)).
wcześniej jej nie było ją otwarli na początku 1998.r.
potem raz zmienił się właściciel.
Jakos dziwnie nie moj klimat (wowczas).
Kiedys jej szukalem - nie znalazlem :)
Szukajcie a znajdziecie :)
Rozumiem, ze teraz istnieje bez szyldu jak kiedys inne kultowe
knajpy????
Dokładnie tak :) teraz przy wejsciu do jej stylowych wnętrz przed pasażem otwarli takiego kebaba:)