Temat: Porter na Grodzkiej, czy gdzieś tam....
to jak bedziesz czy nie?
a TY? a Wy? A ktoś w ogole? Mówiac szczerze, to jestem lekko rozczarowana...jeden wieczor w tyg...to chyba mozna wyskrobac... czy jak? To text w kierunku dawno niebyłych...
a ja powiem to swoje słynne wqoorzające " a nie mówiłem" ... :D:D
w zeszłym tygodniu Jurek się pytał, ale nie wiem czy w tym tygodniu bedzie chetny.
Tak czy siak ja chyba bede w popq. jeśli się ekipa nie zlezie zawsze możecie wpaść.
Natoimiast wstępnie ogłaszam swoją obecność. jutro o 20.00 w katedrze. Jak nikt nie przylezie to lece do popa
Szczepan Maślanka edytował(a) ten post dnia 23.02.10 o godzinie 11:53