Temat: Poniedziałkowe fajw oklok, maniana na cały tydzień…
Robert Niemiec:
Paweł Słowiakowski:
Niniejszym zdrowieję, wracam do życia, właśnie zabieram się za smażenie grzybów - więc jeśli nie są trujące, to dożyję do poniedziałku ;)
Smazenie jest niezdrowe
w imieniu swojego pierwszego zawodu, pozwolisz, że się wypowiem (albo przekopiuje z innej strony hehehe)
O tym czy smażone jedzenie jest lekkostrawne bądź „leży długo na żołądku” decyduje w dużym stopniu rodzaj użytego oleju, jego temperatura oraz sposób smażenia.
Oliwa z oliwek idealnie nadaje się do smażenia. Rozgrzana oliwa – w porównaniu z innymi tłuszczami – dzięki dużej zawartości antyutleniaczy oraz kwasu oleinowego jest bardzo stabilna oraz dłużej zachowuje swoje wartości odżywcze. Temperatura dymienia oliwy (moment, w którym pod wpływem temperatury produkt zaczyna się degradować i wyzwalać substancje rakotwórcze) wynosi 210° i jest dużo wyższa od rekomendowanej temperatury smażenia (180°). Tłuszcze, takie jak olej rzepakowy czy masło rozpadają się w niższych temperaturach wytwarzając szkodliwe dla zdrowia związki.
Dodatkowo smażone w oliwie produkty tworzą chrupiącą otoczkę, która uniemożliwia nadmierne wchłanianie oliwy oraz polepsza smak smażonych potraw. Dzięki temu jedzenie zawiera mniej tłuszczu, a co za tym idzie - mniej kalorii i jest bardziej lekkostrawne.
Pawle smacznego! Mam nadzieje, że wśród grzybków znajdą się halucynogenne - zwane potocznie psiakami i będziesz miał fajną jazdę do poniedziałku :)