Robert K.

Robert K. Self szew :-), P-N
Consulting

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

ego) wszyscy pozostali się tutaj po prostu pokazowo, modelowo, wyłożyli.

Zerowa odporność na prowokację, zerowa odporność na manipulację, zerowe umiejętności opanowania emocji, i tak dalej.

Taki po prostu przykład. To Golden Line: w założeniach nie portal randkowo-towarzyski ale portal związany ze sprawami zawodowymi.

pozdrawiam.Robert Wrocisz edytował(a) ten post dnia 19.01.11 o godzinie 20:25

Nie wszyscy - poniektorzy poprostu woleli poczytac i pomyśleć i to nie w mysl zasady "lepiej milczeć i uchodzić za głupca niz sie odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości" :-)) ale tak z drugiej strony - jestes pewien ze Monika i Szczepan nie wmanipulowali Ciebie? i czy to aby nie Ty jestes wyłozonym? :-)

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

Szczepan Maślanka:
takiej miniówie malej czarnej i w glanach ;-))
:))
preferuję szpilki :P
Ewa Bieguń

Ewa Bieguń Specjalista ds.
Marketingu

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

Robert Wrocisz:
Ewa Bieguń:
Wbrew temu co nam tu usiłujesz udowodnić - nie masz pojęcia o psychologii (chyba, że się cały czas zgrywasz i specjalnie nas wprowadzasz w błąd). popełniasz podstawowe błędy w ocenie ludzi. Jeślibyś choć trochę znał temat, to doskonale wiedziałbyś ile psycholog musi poświęcić czasu na rzetelną ocenę osobowości i na jakiej podstawie to robi.

Zapytaj head hunterów, ludzi ktorzy szukają wartosciowych pracowników do różnych firm, działów, itd. Oni własnie takich szybkich metod często używają, nie ma czasu na pogłębione studia psychologiczne. Aranżuje sie okreslone sytuacje i sprawdza, jak kandydat się w nich zachowa i odnajdzie.

Pokazałem wam jeden z wielu sposobów. Poza Moniką Kominek (jedyna, która zdobyła sie na autorefleksję) i poza Szczepaniem (jedyny, który zachował dystans i pokazał swoje niezależne ego) wszyscy pozostali się tutaj po prostu pokazowo, modelowo, wyłożyli.

Zerowa odporność na prowokację, zerowa odporność na manipulację, zerowe umiejętności opanowania emocji, i tak dalej.

Taki po prostu przykład. To Golden Line: w założeniach nie portal randkowo-towarzyski ale portal związany ze sprawami zawodowymi.

pozdrawiam.Robert Wrocisz edytował(a) ten post dnia 19.01.11 o godzinie 20:25

Robert, napisałam to, bo doskonale wiem, jak to działa. Weź pod uwagę, że do różnych zawodów potrzebne są różne kwalifikacje i różne osobowości. A Ty uogólniasz jakby każdy aplikował na sapera o stalowych nerwach albo negocjatora, który nie może się obnażyć ze swoimi myślami. tak się składa, że skończyłam studia z psychologii biznesu, przeprowadzałam niejedną rekrutację,więc nie traktuj mnie jak ignoranta. I dlatego powtarzam: uważam, że nie znasz się na psychologii. może coś tam liznąłeś, poczytałeś, ale żaden z Ciebie psycholog. Jeśli aspirujesz do tej roli, to powinieneś wiedzieć, że żaden szanujący się psycholog nie zastosuje takich odzywek, jakie tu zaprezentowałeś: głośne ocenianie, krytykowanie, narzucanie swojego punktu widzenia, patrzenie z punktu widzenia tylko i wyłącznie jednej strony. Nie tak to Roberciku powinno działać. To jedne z najgorszych błędów które może zrobić psycholog. To zawsze powoduje sprzeciw ludzi krytykowanych - powinieneś o tym wiedzieć, niezależnie od tego, czy są nieudacznikami, czy ludźmi sukcesu.
mam wrażenie (mam nadzieję, że się tu mylę), że celowo starasz się ranić ludzi, udowadniać że są niekompetentnymi debilami i usilnie starasz się wyprowadzić z równowagi. To jest wg Ciebie psychologia? Bo moim zdaniem to może zakrawać na jakiś rodzaj sadyzmu emocjonalnego.
Tomek S.

Tomek S. Korzystaj z życia
zanim ono ciebie
wykorzysta

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

Tomasz Marczyk:
100/100. Dokładnie, koleś robi z wami co chce, a wy brniecie i rozpisujecie się w postach po pół strony, LOL

W sumie mogłem tak jak Ty...nazwać go na dzień dobry trollem i odpuścić...
Joanna O.

Joanna O. Implementation
Specialist

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

Tomek S.:
Robert Wrocisz:
Tomek S.:
A Ty mi najbardziej pasujesz mentalnie do grupy : "Warszawa przyjezdna"...

Tomek nie lubi Warszawy, a w szczególności ludności napływowej. Ma trzydzieści kilka lat, jeszcze się nie ożenił. Nie ma też dzieci.
Kibicuje Cracovii, lubi piłke nożną. Lubi seks, erotykę, ale i Depeche Mode posłucha. Kocha miasto w którym mieszka, czyli Kraków.
Nie potrafi utrzymać emocji na wodzy, kiedy ktoś go sprowokuje: najpierw próbuje szydzić, potem przechodzi do kontrataku: widocznie tak mu się wydaje, że mezczyzna musi zawsze jakos zareagować.
Można go spotkać osobiście w Krakowie na przykład na boisku przy krakowskim KSOSie, na ul. Powstania Warszawskiego.
Absolwent krakowskiej Akademii Ekonomicznej, lubi psy i ładne kobiety: ma ich sporo w kontaktach na róznych forach. Moze dlatego się jeszcze nie ożenił?

3 minuty i już tyle wiemy o Tomciu. Kazdy wie. Kto chce.


Berciku z tego czego nie mogłeś wydedukować w oparciu o grupy do których należę nic nie trafiłeś, ale wcale mnie to nie dziwi.
Doradca buehehehe:)))
Nie mogło być inaczej;)

Swoją drogą tak pracowicie szukałeś informacje na mój temat...no no no :) Jestem pod wrażeniem:)
Jestem tolerancyjny i nie będę Cię wyzywał, ale tak żebyś nie miał wątpliwości: jestem heteroseksualistą :)
Tak z Ciekawości przeczytalam, co bylo potem i nie wytrzymalam. Jakby ktoś u mnie grzebal za takimi rzeczami i rzucił mi tym w twarz...... ojoj.......nie skończę,,,
Milosz L.

Milosz L. Software Engineer,
Motorola Polska
Electronics Sp. z o.
o.

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

No dobra, fajnie sie tu gada ale dyskusja zeszla na calkiem inny temat niz w zamierzeniu mial autor watku. Trolla wysylamy na inne grupy zgodne z jego trafnymi spostrzezeniami - niech tam przedstawi swoje racje.

Kiedy piwo? :)
Joanna O.

Joanna O. Implementation
Specialist

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

Milosz L.:
No dobra, fajnie sie tu gada ale dyskusja zeszla na calkiem inny temat niz w zamierzeniu mial autor watku. Trolla wysylamy na inne grupy zgodne z jego trafnymi spostrzezeniami - niech tam przedstawi swoje racje.

Kiedy piwo? :)
zapraszam do mojego wątku
tu już powiedzieliśmy wsyztsko.

konto usunięte

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

Joanna O.:
>> Tak z Ciekawości przeczytalam, co bylo potem i nie wytrzymalam.
Jakby ktoś u mnie grzebal za takimi rzeczami i rzucił mi tym w twarz...... ojoj.......nie skończę,,,

Kazdy moze grzebac, wolna wola. Jesli umieszczasz sama o sobie tyle infomacji, ryzykujesz, ze inni będą o Tobie wiedzieć tyle, ile zechcą. A stąd juz krok do manipulacji: w pracy, w zyciu towarzyskim, w niecnych zamiarach itd.

Rusyscystka, teatr, taniec ale i... zarządzanie emocjami:) nawet w takiej grupie jestes... I co? niespecjalnie dajesz sobie z zarządzaniem własnymi, czego dowodem twoje reakcje, zdradzające brak panowania nad sobą.
Nie lubisz PISu, lubisz tańczyć, interesuje Cie psychologia (ale to akurat żadne halo, 3/4 kobiet się tym interesuje).

A jak zarabiasz? organizujecie teatrzyki dla szkół, pewnie ktoś jezdzi, namawia polonistki, dzieciaki kupują tanie bilety, szkoła organizuje wyjścia... A można Cie znaleźć tu, na przykład:
ul. Nowohucka 44, 31-580 Kraków
Telefon: (012) 641-69-30
Moge wpaść jutro na kawę?Robert Wrocisz edytował(a) ten post dnia 20.01.11 o godzinie 12:36
Ewa Bieguń

Ewa Bieguń Specjalista ds.
Marketingu

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

Robert, Ty masz chyba jakąś obsesję na punkcie ukrywania informacji o sobie. która z wymienionych przez Ciebie w poście do Joanny jest informacją, która nie powinna być ujawniana osobom postronnym? czy jej zainteresowania lub charakter pracy jest uwłaczający, wstydliwy, ze powinna to ukrywać przed światem? i co z tego, że wiesz gdzie pracuje? codzienne w pracy każdy styka się z obcymi ludźmi (klientami, kontrahentami itp), którzy też dowiadują się gdzie pracujesz i gdzie cię można znaleźć. czy w związku z tym pisząc służbowego maila nie podpisujesz go imieniem i nazwiskiem? nie podajesz służbowego telefonu na wizytówkach? Przecież Joanna nie podała adresu swojego mieszkania. Każdy w swoim profilu ujawnia, co chce ujawnić. Miałbyś rację, gdybyś wyszperał u kogoś przynależność do grup np. anonimowych alkoholików, sadystycznych zboczeńców, grup wsparcia maltretowanych żon, nosicieli HIV, kobiet o niesymetrycznym biuście..... to rzeczywiście byłoby być może zbytnie obnażanie. ale to co wygrzebałeś z profilu Joanny, a wcześniej Tomka jest jak najbardziej normalne i ŻADEN NORMALNY człowiek nie powinien mieć z tym problemu.

konto usunięte

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

Ewa Bieguń:
Robert, Ty masz chyba jakąś obsesję na punkcie ukrywania informacji o sobie. która z wymienionych przez Ciebie w poście do Joanny jest informacją, która nie powinna być ujawniana osobom postronnym? czy jej zainteresowania lub charakter pracy jest uwłaczający, wstydliwy, ze powinna to ukrywać przed światem? i co z tego, że wiesz gdzie pracuje?

Nie o to chodzi, Ewuś... Ona po prostu, poza informacjami o pracy, ujawnia też, choćby w takich dyskusjach, swoje słabosci (uleganie emocjom, brak kontroli, chamskie odzywki, nerwy itd).
W złożeniu tych obserwacji z danymi, jakie zamieszcza o sobie, WIEMY JUŻ, jaka to osoba, czego sie mozna po niej spodziewać, jak reaguje w sytuacji nieprzewidzianej, w stresie albo w złości itd. Jakiego używa słownictwa, nawet jakim tokiem myśli, jak łatwo nią manipulować.

Rozumiesz, Ewunia? Dajesz info na temat swojej pracy czy zajęc, OK. Po to ten portal jest, pomaga kojarzyć biznesy, pracę i ludzi. Ale NIE OBNAŻAJ się tak strasznie w sferze emocji, zachowań, czy stylu rozmowy, działania.. Bo to razem wystawia Ciebie jak na tacy: zarówno klientom, jak i konkurencji, head hunterom, potencjalnym wspolnikom czy inwestorom itd.

Rozumiesz? Ludzie pomylili randkowe czy towarzyskie zachowania, z zachowaniami biznesowymi, zawodowymi. I wykładają się publicznie jak leszcze.
Zamieszczaja swoje zdjęcia, elementy CV, profile a potem, pod tym szyldem pyskują, kłócą się,dają się wkręcać, obnażają słabości, randkują, sprośnie żartują.Robert Wrocisz edytował(a) ten post dnia 20.01.11 o godzinie 14:35
Alina K.

Alina K. same wyzwania

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

:))))


Obrazek
Ewa Bieguń

Ewa Bieguń Specjalista ds.
Marketingu

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

Robert Wrocisz:
Ewa Bieguń:
Robert, Ty masz chyba jakąś obsesję na punkcie ukrywania informacji o sobie. która z wymienionych przez Ciebie w poście do Joanny jest informacją, która nie powinna być ujawniana osobom postronnym? czy jej zainteresowania lub charakter pracy jest uwłaczający, wstydliwy, ze powinna to ukrywać przed światem? i co z tego, że wiesz gdzie pracuje?

Nie o to chodzi, Ewuś... Ona po prostu, poza informacjami o pracy, ujawnia też, choćby w takich dyskusjach, swoje słabosci (uleganie emocjom, brak kontroli, chamskie odzywki, nerwy itd).
W złożeniu tych obserwacji z danymi, jakie zamieszcza o sobie, WIEMY JUŻ, jaka to osoba, czego sie mozna po niej spodziewać, jak reaguje w sytuacji nieprzewidzianej, w stresie albo w złości itd. Jakiego używa słownictwa, nawet jakim tokiem myśli, jak łatwo nią manipulować.

Rozumiesz, Ewunia? Dajesz info na temat swojej pracy czy zajęc, OK. Po to ten portal jest, pomaga kojarzyć biznesy, pracę i ludzi. Ale NIE OBNAŻAJ się tak strasznie w sferze emocji, zachowań, czy stylu rozmowy, działania.. Bo to razem wystawia Ciebie jak na tacy: zarówno klientom, jak i konkurencji, head hunterom, potencjalnym wspolnikom czy inwestorom itd.

Rozumiesz? Ludzie pomylili randkowe czy towarzyskie zachowania, z zachowaniami biznesowymi, zawodowymi. I wykładają się publicznie jak leszcze.
Zamieszczaja swoje zdjęcia, elementy CV, profile a potem, pod tym szyldem pyskują, kłócą się,dają się wkręcać, obnażają słabości, randkują, sprośnie żartują.

wiesz, sprośne żartowanie jest elementem życia biurowego, wspólne wychodzenie na piwo również. Zresztą wychodzenia na piwo nie nazwałabym randkowaniem. Wszystko Robercie zależy od tego kim jest potencjalny pracodawca i jakiej osoby szuka. zaręczam ci, że niejeden pracodawca właśnie taką osobę by wybrał, jeżeli będzie pasowała do jego zespołu. jeżeli cały zespół lubi sobie poświntuszyć przy piwie, to właśnie tacy ludzie będą mieli największą szansę, żeby się na tą pracę załapać. oczywiście na prezesa zarządu korporacji pewnie by nikt tej osoby nie zatrudnił, ale kto powiedział że on/ona ma aspiracje być prezesem? Znam kilka osób pracujących w np w agencjach reklamowych - tam nikt nie zatrudniłby sztywniaka, który oburza się na brzydkie słowa, czy docinki. tam pracują tylko tacy ludzie. I całe szczęście, że jest taka różnorodność, bo dzięki temu każdy ma swoją szansę gdzie indziej.
Nie ma reguły Robercie. Nawiasem mówiąc, Twoje wypowiedzi, Robercie, też są moim zdaniem niezbyt zachęcające dla potencjalnego pracodawcy. Wiesz, ja nie podejmuję się oceniać cię na tylko na podstawie tej dyskusji. ale jeżeli miałabym to zrobić, to powiedziałabym tak: swoimi wypowiedziami ukazujesz się jako osoba konfliktowa, wywołująca niemiłą atmosferę, eskalująca konflikty. nigdy nie zatrudniłabym cię do pracy zespołowej (nawet jak miałbyś doskonałe kwalifikacje merytoryczne), bo bałabym się, ze ten zespół rozwalisz i skłócisz. rozumiem, ze możesz sobie na to pozwolić, bo nikt nie wie kim jesteś - masz ukryty, lub nawet nieprawdziwy profil (tego nie wiemy). ale pytanie: po co Ci to? pogódźmy się z różnorodnością ludzi. jak się ktoś obnaża, to na własne życzenie. czemu Cię to tak dręczy? może po prostu odpuść i daj już spokój?Ewa Bieguń edytował(a) ten post dnia 20.01.11 o godzinie 15:32

konto usunięte

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

Ewa Bieguń:
zaręczam ci, że niejeden pracodawca właśnie taką osobę by wybrał, jeżeli będzie pasowała do jego zespołu. jeżeli cały zespół lubi sobie poświntuszyć przy piwie, to właśnie tacy ludzie będą mieli największą szansę, żeby się na tą pracę załapać.

To akurat oboczność tematu. Kluczowe znaczenie ma zerowa odpornośc na manipulacje, zerowa zdolność kontrolowania emocji, czasem też, jak przy Paulince tchórzostwo (ukryła w trakcie wymiany zdań swoj profil) pomieszane z pieniactwem (groziła sądem itd).
Po prostu, w sytuacji stresowej albo wymagającego trzeźwego myslenia i działania, te osoby nie poradziłyby sobie. I obnażyły to tutaj w sposób jednoznaczny.
Jak wiesz, Ewula, robi sie czesto testy, sprawdzające przydatność pracownika, są to testy teoretyczne. To jedna strona medalu (ktoś mowi, co zrobiłby). Tutaj był przykład realny (ktoś pokazuje, jak sie zachowuje).

Dyskwalifikacja a co ciekawe, z uporem do tego wracam, na forum publicznym, ogólnodostępnym.
Nie ma reguły Robercie. Nawiasem mówiąc, Twoje wypowiedzi, Robercie, też są moim zdaniem niezbyt zachęcające dla potencjalnego pracodawcy. Wiesz, ja nie podejmuję się oceniać cię na tylko na podstawie tej dyskusji. ale jeżeli miałabym to zrobić, to powiedziałabym tak: swoimi wypowiedziami ukazujesz się jako osoba konfliktowa,

Mylisz się tutaj zasadniczo. Byłoby wręcz odwrotnie: pokazuję jak szybko, prostymi środkami, osiągam zamierzony efekt. Moim celem było własnie sprowokowanie grupy osób do pokazania swoich reakcji i zrobiłem to szybko, sprawnie i celnie. Przecież po to tu wszedłem: zeby zrobić to, co zrobiłem. Nie po to, zeby łagodzić ale żeby (w celu zamierzonym) zajątrzyć własnie. Kierowcy rajdowego nie rozliczasz ze spokojnej jazdy:)) prawda?
Przyklad, mam nadzieję, plastyczny.
Milosz L.

Milosz L. Software Engineer,
Motorola Polska
Electronics Sp. z o.
o.

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

Robert Wrocisz:
Przecież po to tu wszedłem: zeby zrobić to, co zrobiłem. Nie po to, zeby łagodzić ale żeby (w celu zamierzonym) zajątrzyć własnie.

No to elegancko sam sie teraz opisales: troll.

eot.
Alina K.

Alina K. same wyzwania

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

Robert Wrocisz:

Mylisz się tutaj zasadniczo. Byłoby wręcz odwrotnie: pokazuję jak szybko, prostymi środkami, osiągam zamierzony efekt. Moim celem było własnie sprowokowanie grupy osób do pokazania swoich reakcji i zrobiłem to szybko, sprawnie i celnie. Przecież po to tu wszedłem: zeby zrobić to, co zrobiłem. Nie po to, zeby łagodzić ale żeby (w celu zamierzonym) zajątrzyć własnie. Kierowcy rajdowego nie rozliczasz ze spokojnej jazdy:)) prawda?
Przyklad, mam nadzieję, plastyczny.

Klasyczny troll i jeszcze sie do tego przyznaje!!!!!!! :)))))))))
Tomasz Marczyk

Tomasz Marczyk Agencja Interaktywna
Iguana Media

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

Alina K.:
Robert Wrocisz:

Mylisz się tutaj zasadniczo. Byłoby wręcz odwrotnie: pokazuję jak szybko, prostymi środkami, osiągam zamierzony efekt. Moim celem było własnie sprowokowanie grupy osób do pokazania swoich reakcji i zrobiłem to szybko, sprawnie i celnie. Przecież po to tu wszedłem: zeby zrobić to, co zrobiłem. Nie po to, zeby łagodzić ale żeby (w celu zamierzonym) zajątrzyć własnie. Kierowcy rajdowego nie rozliczasz ze spokojnej jazdy:)) prawda?
Przyklad, mam nadzieję, plastyczny.

Klasyczny troll i jeszcze sie do tego przyznaje!!!!!!! :)))))))))

On to zrobił już w swoim pierwszym poście.
Ewa Bieguń

Ewa Bieguń Specjalista ds.
Marketingu

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

Robert Wrocisz:
Ewa Bieguń:
zaręczam ci, że niejeden pracodawca właśnie taką osobę by wybrał, jeżeli będzie pasowała do jego zespołu. jeżeli cały zespół lubi sobie poświntuszyć przy piwie, to właśnie tacy ludzie będą mieli największą szansę, żeby się na tą pracę załapać.

To akurat oboczność tematu. Kluczowe znaczenie ma zerowa odpornośc na manipulacje, zerowa zdolność kontrolowania emocji, czasem też, jak przy Paulince tchórzostwo (ukryła w trakcie wymiany zdań swoj profil) pomieszane z pieniactwem (groziła sądem itd).
Po prostu, w sytuacji stresowej albo wymagającego trzeźwego myslenia i działania, te osoby nie poradziłyby sobie. I obnażyły to tutaj w sposób jednoznaczny.
Jak wiesz, Ewula, robi sie czesto testy, sprawdzające przydatność pracownika, są to testy teoretyczne. To jedna strona medalu (ktoś mowi, co zrobiłby). Tutaj był przykład realny (ktoś pokazuje, jak sie zachowuje).

Dyskwalifikacja a co ciekawe, z uporem do tego wracam, na forum publicznym, ogólnodostępnym.
Nie ma reguły Robercie. Nawiasem mówiąc, Twoje wypowiedzi, Robercie, też są moim zdaniem niezbyt zachęcające dla potencjalnego pracodawcy. Wiesz, ja nie podejmuję się oceniać cię na tylko na podstawie tej dyskusji. ale jeżeli miałabym to zrobić, to powiedziałabym tak: swoimi wypowiedziami ukazujesz się jako osoba konfliktowa,

Mylisz się tutaj zasadniczo. Byłoby wręcz odwrotnie: pokazuję jak szybko, prostymi środkami, osiągam zamierzony efekt. Moim celem było własnie sprowokowanie grupy osób do pokazania swoich reakcji i zrobiłem to szybko, sprawnie i celnie. Przecież po to tu wszedłem: zeby zrobić to, co zrobiłem. Nie po to, zeby łagodzić ale żeby (w celu zamierzonym) zajątrzyć własnie. Kierowcy rajdowego nie rozliczasz ze spokojnej jazdy:)) prawda?
Przyklad, mam nadzieję, plastyczny.


Wiem, że robi się testy: ale wiem, że to są testy dostosowane do stanowiska na jakie aplikuje dany delikwent. Bo przecież nie na każde wymagane są takie same cechy osobowe (wiem, powtarzam się, ale uważam, że to istotne)nie ma testów uniwersalnych.

Moim
celem było własnie sprowokowanie grupy osób do pokazania swoich reakcji i zrobiłem to szybko, sprawnie i celnie. Przecież po to tu wszedłem: zeby zrobić to, co zrobiłem. Nie po to, zeby łagodzić ale żeby (w celu zamierzonym) zajątrzyć własnie.

Jeżeli taki był twój cel, to rzeczywiście odniosłeś skutek. sprowokowałeś rzeczywiście szybko. Tylko, że tak jak ci pisałam nikt nie jest odporny na tak ostrą krytykę swojego stylu życia, nawet genialni ludzie sukcesu. zakończ już swoje doświadczenie i przyznaj, że z tym określeniem "banda singli" przesadziłeś. I z paroma innymi odzywkami też. I kilka osób potraktowałeś bardzo niesprawiedliwie i wybiórczo. Przykład: analiza osobowości Tomka. wybrałeś z jego profilu to co odpowiadało twojej teorii. czyli dopasowaleś fakty do teorii, a nie teorię do faktów. dlaczego pominąłeś fakt, że Tomek należy do grupy miłośników zwierząt? to bardzo dużo mówi o charakterze osoby (pozytywnie mówi - tacy ludzie na ogół są zdecydowanie pozytywni). I dlaczego jego zainteresowanie sportem podciągnąłeś prawie pod szalikowca? ja biorąc pod uwagę jego grupę o zdrowym trybie życia i bieganiu raczej ujęłabym to, że chłopak dba o siebie i stara sie zdrowo żyć. A to, ze kibicuje drużynie piłkarskiej? Mało który facet nie kibicuje. widzisz, jak różne wnioski można wyciągnąć z tych samych danych. To zależy od tego, co się CHCE w ludziach zobaczyć.
Joasia jest artystką - nie wymagaj, że będzie siedzieć w sztywnych strukturach i trzymać się sztywnych reguł. Bo wtedy nie mogłaby być artystką. jej zachowanie doskonale pasuje do tego czym się zajmuje zawodowo.

Robert, żadne badanie i doświadczenie nie usprawiedliwia celowego ranienia i obrażania innych. ZAWSZE spotkasz się z niechęcią, jak będziesz w taki sposób krytykować ludzi. nie trzeba do tego badań. Więc zakończ już na tym. a może ujawnij się i pokaż nam jaki jesteś naprawdę?

PS. Joasia, Tomek - przepraszam, że użyłam Was jako przykładów, ale jakoś najbardziej utkwiły mi w pamięci. Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko :)Ewa Bieguń edytował(a) ten post dnia 25.01.11 o godzinie 15:30
Tomasz Marczyk

Tomasz Marczyk Agencja Interaktywna
Iguana Media

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

Ewa Bieguń:
pisałam nikt nie jest odporny na tak ostrą krytykę swojego stylu życia, nawet genialni ludzie sukcesu.

Genialni ludzie sukcesu mają olbrzymi dystans do siebie i z całą pewnością nie wdawaliby się w internetowe spory z anonimowymi osobami. Zresztą internetowe dyskusje (tam gdzie są dwie albo więcej racji) nigdy do niczego nie prowadzą, bo każda ze stron zażarcie obstaje przy swoim i do niczego to nie prowadzi. Więc szkoda czasu i lepiej zająć się czymś konstruktywnym.
Ewa Bieguń

Ewa Bieguń Specjalista ds.
Marketingu

Temat: PIWO GL`uciarzy czyli Kufel reaktywacja

Tomasz Marczyk:
Ewa Bieguń:
pisałam nikt nie jest odporny na tak ostrą krytykę swojego stylu życia, nawet genialni ludzie sukcesu.

Genialni ludzie sukcesu mają olbrzymi dystans do siebie i z całą pewnością nie wdawaliby się w internetowe spory z anonimowymi osobami. Zresztą internetowe dyskusje (tam gdzie są dwie albo więcej racji) nigdy do niczego nie prowadzą, bo każda ze stron zażarcie obstaje przy swoim i do niczego to nie prowadzi. Więc szkoda czasu i lepiej zająć się czymś konstruktywnym.

Czasu mi akurat nie szkoda, bo akurat dzisiaj mam go pod dostatkiem :) ale masz rację - to nie jest dobry wątek na tą dyskusję. miało być o piwie. czyli konstruktywnie i wesoło :)



Wyślij zaproszenie do