konto usunięte

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

Ja mieszkałam na Starym Mieście, okolice ul. Długiej. Potwierdzam, iż to niebezpieczna dzielnica, łącznie w staniem rano do pracy i zobaczeniem całego korytarza we krwi, bo sąsiada zadźgali. Zboczeńcy są na porządku dziennym, strzelaniny jakieś trzy przeżyłam tam mieszkając. Także szczerze odradzam ten region na zamieszkanie

konto usunięte

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

A tzw osiedle oficerskie chyba raczej spokojne ??

konto usunięte

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

Michal Xxxxxxxxxx:
A tzw osiedle oficerskie chyba raczej spokojne ??

Na oficerskim w nocy spokój ? Zapomnij.

konto usunięte

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

Krzysztof P.:
Michal Xxxxxxxxxx:
A tzw osiedle oficerskie chyba raczej spokojne ??

Na oficerskim w nocy spokój ? Zapomnij.

Czemu tak twierdzisz ?? Co tam sie takiego w nocy dzieje ?

konto usunięte

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

Michał Xxxxxxxxxxx:
Czemu tak twierdzisz ?? Co tam sie takiego w nocy dzieje ?

Kradną i biją :)

Żartowałem :P

konto usunięte

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

Krzysztof P.:
Michał Xxxxxxxxxxx:
Czemu tak twierdzisz ?? Co tam sie takiego w nocy dzieje ?

Kradną i biją :)

Żartowałem :P

ufff to nie żartuj tak bo już mi ciśnienie skoczyło :D hah :) a tak naprawde to jak tam jest bo zamierzam sie niedługo tam wprowadzic ;)

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

A CZY BEZPIECZNIE JEST NA OS.KAZIMIERZOWSKIM?ZAMIERZAM SIĘ TAM PRZEPROWADZIC WRAZ Z MĘŻEM I MAŁYM DZIECKIEM.
Jarosław Z.

Jarosław Z. Z twarzy podobny
zupełnie do nikogo.

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

Lat temu 12 Kazimierzowskie j Jagiellońskie nie cieszyły się dobrą opinią. Ale jak jest z tym dzisiaj nie mam pojęcia
Paweł K.

Paweł K. zarządca
nieruchomości,
planista
przestrzenny

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

Ja mieszkałem przez 5 lat na Ruczaju-Zaborze (Rostworowskiego k. kauflanda) i muszę przyznać, że okolica była spokojna. Na pętli przy Grota-Roweckiego plątały się wieczorową porą różne menty, koło poczty przy Kobierzyńskiej też nie było ciekawie. Nie ma co histeryzować, teraz Ruczaj to b. studencka okolica, a niechlubny okres Ruczaju dawno minął. Wbrew pozorom Zakrzówek nie jest nocą zbyt bezpieczny, w okolicach Skałek pełno jest zakamarków, gdzie włóczą się różne typki (zdarzali się zboczeńcy i dresy) - nie mówiąc o wykrotach i urwiskach, skąd można spaść po ciemku.
Według mnie najniebezpieczniejsze kwartały w miastach trzeba podzielić na dwa rodzaje. Pierwszy to dzielnice stare, gdzie dominuje zabudowa przedwojenna (kamienice), która po okupacji została w dużej mierze przekształcona na mieszkania socjalne (np. Podgórze) czy pojawiały się pustostany zajmowane przez kryminalke (np. Kazimierz). W takich rejonach głównym niebezpieczeństwem są złodzieje samochodów, włamania, dilerka i rozboje. Wszystko to związane jest z tym, że pomieszkuje tam recydywa, dla której kradzieże i paserstwo to zawód - zarobek - sposób na utrzymanie siebie i niejednokrotnie swoich rodzin (często patologicznych, co nakręca to błędne koło).
Drugim terenem zmniejszonego poczucia bezpieczeństwa są blokowiska wielkopłytowe. Tam dominuje młodzież mająca przerost agresji nad umiejętnościami. Zwykle powiązane jest to z pseudokibicowaniem - strefy wpływów chuliganów. Na pierwszy plan na mapie Krakowa wysuwają się Kurdwanów, Wola Duchacka, Bieżanów, nowsze osiedla Nowej Huty, Podwawelskie.
Osobiście z tych dwóch rodzajów dzielnic zdecydowanie lepiej czuję się na blokowiskach, więcej przestrzeni w razie ucieczki, zwykle oświetlone alejki, jeżeli sie nie cwaniakuje to można zostać niezaczepionym, w razie zaczepki jeszcze można się wybronić gadką. Natomiast na terenie starych kamienic recydywa nie ma litości, musi cie okraść lub pobyć by okraść, bo inaczej nie będzie miała na piwo/chleb czy nawet życie. I nie wahają się kraść, włamywać itd. tutaj sie gadką nie wybronie, bo inaczej chuligan nie zarobi. Tutaj nie uciekne, bo ciemne bramy, zakamarki między kamienicami, ślepe zaułki.
Poza tym pewne miejsca są o pewnych porach roku lub dnia bardziej a inne mniej niebezpieczne. Np. Planty są za dnia oazą spokoju, a nocą może się różnie zdarzyć. Czy standardowe blokowisko w letnią noc jest niebezpieczne, bo się dresy plątają, a w zimie cisza/pustka bo mróz wygonił dresów do mieszkań/melin. Parki są w zimie generalnie spokojne. Natomiast dworce są w lecie spokojniejsze, bo menele wyruszają w miasto i na meliny, bo ciepło.
Nie ma co zwracać uwagi na policyjne statystyki - suche dane nie pokrywają się z względnym poczuciem bezpieczeństwa. Wg policji Stare Miasto notuje najwięcej aktów przestępczych, tymczasem przeciętny Krakowianin czuje się tam wybitnie bezpiecznie (bo duzo ludzi o każdej porze dnia i nocy, dużo policji/straży miejskiej, blisko komisariaty). Ponadto wiele osób+media sieją zwodnicza propagandę nt. poczucia bezpieczeństwa w mieście. Wiele osób uważa, że Nowa Huta jest mega niebezpieczna, zarazem będąc tam raptem kilka razy w życiu, i to za dnia nie samotnie - a wiadomości o rozbojach i zaczepkach słyszeli od innych. Przede wszystkim każdy stwierdza stopień bezpieczeństwa na podstawie własnych doświadczeń - ktoś w niebezpiecznej dzielnicy chodził nocami i nic mu się nie stało, a inny pod kościołem w dzielnicy willowej oberwał.
Dla mnie niebezpieczne są Podgórze (Rynek Podgórski, Pl. Bohaterów Getta, Zabłocie, Korona), Kurdwanów, Os. Dąbie, Bieżanów, Kozłówek, Kazimierz (zwłaszcza chrześcijański, koło Skałki, Orzeszkowej, skawińska itd.), Os. Oświecienia, Strusia, okolice ul., Kopernika czy kwartał między alejami a plantami (czysta, początek czarnowiejskiej itd.). Osiedli na północy (Prądniki, Olsza, Krowodrza, Mistrzejowice) czy zachodzie (Bronowice, Wola Justowska) nie znam, więc sie nie wypowiadam. SOeidla typu Borek, Łagiewniki, Ruczaj, Dębiniki uwazam za spokojne.

konto usunięte

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

Jak ktoś ma pecha to i w bananie pestkę znajdzie :D

konto usunięte

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

Mam takie pytanie czy okolice lea, kijowskiej itp są spokojne i bezpieczne ? Wiem wiem pełno studentów ale w sumie jest tam trochę takich bloków i skwerków i zastanawiam się czy jakieś dresiarstwo itp się nie kręci wieczorami ? Ktoś może coś o tym powiedzieć ?
Piotr Stanek

Piotr Stanek Online Marketing
Manager

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

Odświeże temat, jestem na etapie kupna mieszkania w Krakowie. Najbardziej interesuje mnie jedno mieszkanie na Osiedlu Kombatantów. Oglądąłem tez mieszkania na os. Kalinowym, Wysokim, Kazimierzowskim.

Czy to bezpieczne okolice? Wieczorem można spokojnie wrócić do domu po pracy czy pod klatkami stoją grupki nadpobudliwej młodzieży?

Od roku mieszkam w krakowie na Prądniku Białym i jest tam bardzo spokojnie, nawet późno wieczorem.

Dzięki za odpowiedzi!

konto usunięte

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

Witam wszystkich,

Planuję zamieszkać na osiedlu Oświecenia - nowa część. Macie może jakieś opinie co do bezpieczeństwa w tej części Krakowa? Z tego co wyczytałem to zdania są bardzo podzielone, dlatego chciałbym pytanie skierować głównie do osób które tam mieszkają, bądź mieszkały..

Wielkie dzięki za pomoc!

Pozdrawiam
Tomek
Michał Szybalski

Michał Szybalski Architekt Systemów
IT, Comarch S.A

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

Poglądowa mapka :-):
https://mapsengine.google.com/map/viewer?mid=z662gm12nh....

konto usunięte

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

A co powiecie o okolicach AWF? Czyżyny>? Bezpiecznie? Zamierzam tam studiować ale przerażają mnie niektóre treści...Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.03.14 o godzinie 19:54
Paweł Bojarski

Paweł Bojarski Kierownik
gastronomii,
manager, dyrektor

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

Dorotko nie słuchaj głupich i nie czytaj głupot. Te okolice to typowo studenckie rejony, jest spokojnie i zabawowo pewnie jak wszędzie znajdzie się łobuz który coś narozrabia ale śmiało i szczerze polecę Ci te okolice :)

konto usunięte

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

uff... Ulżyło mi :) Szczerze już nabieram dystansu do tych wszystkich wypowiedzi, biorąc pod uwagę, to że tyle ludzi tam studiuje i jakoś żyją, myślę, że przeżyję i ja :D Dziękuję za słowa wsparcia:) A już nie długo wybieram się na oględziny Krakowa bo jeszcze tam nie byłam, a ponoć miasto piękne...

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

Cześć, a co myślicie o Azorach, a dokładniej o okolicach ulic Czerwieńskiego? W ostatnim czasie planowałem zakupić tam nieruchomość, natomiast będąc tam ostatnio zobaczyłem popisane bloki, mnóstwo żuli, młodzież kręcącą się bez celu w dresach i nie wiem, czy to jest moje wrażenie po 12 latach spędzonych na Prądniku Czerwonym (na którym nigdy mnie nic nie spotkało). Czekam na waszą opinię :)
Michał Stawiarski

Michał Stawiarski Change Manager,
Front-End Release
Manager, Nokia

Michał Jak

Michał Jak Student, AGH

Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa

Witam.
Mam pytanie czy ktoś wie coś/ mieszka tam o okolicach Ronda Młyńskiego ? Chodzi mi w szczególności o te osiedla na Pszona i Fiołkowej. Jest tam w miarę spokojnie ? :)

Następna dyskusja:

Andrzejki do wygrania + cie...




Wyślij zaproszenie do