Wanda
M.
pracownik z
zamilowania
Temat: (Nie)bezpieczne dzielnice Krakowa
Marcin Olichwirowicz:
Wanda Młodnicka:
co do Huty - to tam od roku mieszka mój kolega(nie wiem dokładnie w którym rejonie)ale już z pięć razy został pobity i okradziony.
sama zamierzam się przeprowadzić od przyszłego miesiąca do Huty na os. Jagielońskie, trochę się obawiam, ale myślę że będzie ok.
To kolega wyjatkowy pechowiec :) Tez jest sprawa ze czasami sam sposob chodzenia/zachowania przyciaga osoby ktore "szukaja dymu" :)
Ja od ponad roku czesto bywam w okolicach os. Jagiellonskiego i wracam tez poznymi wieczorami czy w nocy i zero problemu. A i dojazd do centrum w miare szybki :)
A tak co do tematu to tez uwazam ze podzial jest troszke przesadzony. Mi osobiscie raz zdarzyla sie ok. 1-2 w nocy sytuacja z dresami i nozami przy przystanku Cracovia aczkolwiek uszlem calo a i komorke zachowalem :P :)Marcin Olichwirowicz edytował(a) ten post dnia 20.03.09 o godzinie 08:02
Pechowiec? byc może.. co do wyglądu nie wygląda bynajmniej jak dres, może trochę jak zmęczony inteligent, troche może przesadziłam ale wg wygłada jak najbardziej noramlnie, i co ważne nie jest konfliktowy :). Cholerny pech :(