Temat: "Kraków stracił płynność"
Przykład z mojej branży:
Kluby sportowe miały do końca stycznia czas na składanie wniosków o dotacje na upowszechnianie kultury fizycznej. Pula był drugi rok z rzędu obniżona.
W marcu rozstrzygnięto konkurs ofert i przyznano klubom poszczególne kwoty. Dopiero w maju przystąpiono do przygotowania umów. Na początku czerwca zostały one przez kluby podpisane, a pieniądze miały zostać przekazane na konto w terminie do 14 dni.
Teraz kluby zostały poproszone o wyrażenie zgody na przesunięcie terminu przekazania środków do 31 lipca br.
Co ciekawe dotacja dotyczyła działalności na rok 2011, a w praktyce pół roku już minęło. Niektóre wydatki kluby musiały ponieść z własnych środków, a nie będą ich już mogły rozliczyć. Może być nawet tak, że przez te opóźnienia niektóre kluby nie będą mogły wydać na czas środków i potem będą musiały je zwrócić.
Ale generalnie fajnie jest. Ważne, że nie brakuje kasy na Wianki i inne festiwale :/