konto usunięte

Temat: Koncerty dla Vipów ...

Nie znam się na znakach, symbolach i nie wiem co znaczy :):)
Nawet udało mi się powtórzyć znak. ! Składam sobie uznanie.
Chcę powiedzieć w kwestii tematu (bo jakoś tak poszedł innym torem raczej muzycznym) (są gusta lub ich nie ma, na te tematy nie dyskutuję) Ja jestem jazzowa, więc to całkiem inna branża.
Byłam na koncercie 20 maja Yamato - japońskich bębniarzy, króciutka recenzja - rewelacja, rewelacja i już.
Ale właśnie konkludując odniosłam podobne wrażenie, że organizatorzy przeznaczyli cały parkiet (wielkośi boiska w końcu nim jest - to była Hala Wisły przecież) tylko dla vip-ów.
Sektory, gdzie cena biletu była 140 zł, 110 i końcówka 80 zł. To pobocza i jaskółki.
Także Rynek juz mnie nie zadziwił, podobnym układem. Krakowianka Jedna.

konto usunięte

Temat: Koncerty dla Vipów ...

ej no wyluzujcie trochę. dajcie mieć własne zdanie :) a skoro tych wykonawców uważacie za artystów to wasza sprawa i wcale nie każę wam myśleć inaczej. Wyrażam własną opinię. I więcej powiem - wyrażam opinię nie po to żeby kogoś zmieniać i komuś się tym przypodobać. W sumie już od dawna uważa się, że "wszystko co artysta wypluje jest sztuką". Ale czy to prawda. Czy coś co jest robione pod wzór i tylko zmienia się bit jest sztuką a wykonawcę można nazwać artystą? Kreacja, a odtwarzanie w podobny sposób, lub co jest popularne, remiksy to chyba dwie różne sprawy. Nie ujmuję tu umiejętnościom panu Rubikowi. Uważam, że jest dobrym muzykiem, dyrygentem, czy jak go tam nazwać. I nawet ten jego projekt dla Krakowa to potwierdza. Nie mówię też, że on coś odtwarza. Zastanawia mnie tylko fakt, że ludziom wystarczy machnąć przed oczyma, czy uszyma jakimś innym instrumentem niż syntezator, czy gitara i już uważają, że muzyka jest super ambitna i w ogóle wykonawca to prekursor i guru. Ło! Każdy niech sobie słucha czego chce. Ja się tylko pytam czy to słuszne, że tak nasz rynek muzyczny działa. Promocja "umpa!, umpa!" chyba nie buduje duchowo społeczeństwa. A chyba muzyka powinna dawać coś więcej niż tylko pozwalać na podrygiwanie nóg. Nie powiedziałem też, że nie toleruję innych wykonawców. Po prostu nie mam wyjścia i muszę się godzić z tym, że słucham ich na okrągło w radiach w sklepach, pubach itd. I trudno. Każdy zarabia jak umie. Ale naprawdę uważnie trzeba nazywać kogoś artystą.
Uprzedzam odpowiedzi - to jest moje zdanie i wcale nie musicie się z nim zgadzać. Co więcej liczę na odpowiedzi bo może macie lepsze pojęcie o tym ode mnie i czegoś się nauczę. PozdrawiamMarcin Cierpisz edytował(a) ten post dnia 07.06.07 o godzinie 01:15
Wojciech M.

Wojciech M.
http://www.arthostin
g.eu

Temat: Koncerty dla Vipów ...

Z przykrością muszę stwierdzić, że zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości ;-)

konto usunięte

Temat: Koncerty dla Vipów ...

Cieszy mnie to choć myślałem, że rozwinie się z tego tematu dyskusja. Eh... Chyba za mało kontrowersyjny jestem :) starzeje się czy co?? :D

Temat: Koncerty dla Vipów ...

hmm, wracając do sektora dla vipów...
porwałam koleżance z redakcji zaproszenie i wylądowałam z przodu na Rubiku. sensacyjne odkrycie: w sektorze było mnóstwo tzw. zwykłych mieszkańców, takich, którzy ani szczególnych manier nie demonstrowali (jedna pani "vip" przyniosła sobie poduszkę w reklamówce, żeby pupa nie bolała), ani nie lansowali ciuchów marki arkadius.
z tego, co wiem, zaproszenia na koncerty wydawał magistrat. może jakieś konkursy były?
Wojciech M.

Wojciech M.
http://www.arthostin
g.eu

Temat: Koncerty dla Vipów ...

Marcin C.:
Cieszy mnie to choć myślałem, że rozwinie się z tego tematu dyskusja. Eh... Chyba za mało kontrowersyjny jestem :) starzeje się czy co?? :D

Sądzę, że może jednak nie temat mało interesujący tylko pora nie ta!Wojciech M. edytował(a) ten post dnia 07.06.07 o godzinie 01:54

konto usunięte

Temat: Koncerty dla Vipów ...

może i tak chociaż jak się ostatnio wypowiadałem w dzień to nikogo nie było. No to się przestawiłem na noc. I kurcze znowu nikogo nie ma... chyba nadajecie z innego wymiaru albo mi się już pieprzy bom śpiący... :D

Temat: Koncerty dla Vipów ...

Marcin C.:
Cieszy mnie to choć myślałem, że rozwinie się z tego tematu dyskusja. Eh... Chyba za mało kontrowersyjny jestem :) starzeje się czy co?? :D
Starzejesz się.

konto usunięte

Temat: Koncerty dla Vipów ...

heh wiedziałem :D ale dzięki za wsparcie
Wojciech M.

Wojciech M.
http://www.arthostin
g.eu

Temat: Koncerty dla Vipów ...

Marcin C.:
może i tak chociaż jak się ostatnio wypowiadałem w dzień to nikogo nie było. No to się przestawiłem na noc. I kurcze znowu nikogo nie ma... chyba nadajecie z innego wymiaru albo mi się już pieprzy bom śpiący... :D

No to zapraszam do grupy - http://www.goldenline.pl/grupa/wszyscy-mnie-ignoruja ;-)

konto usunięte

Temat: Koncerty dla Vipów ...

a dzienkować, dzienkować :D
Danuta Kowalczyk

Danuta Kowalczyk Stale dokształcający
się Product
Manager/Brand
Manager z ...

Temat: Koncerty dla Vipów ...

mi się udało :)
siedziałam sobie przy wejściu dla vip-ów, w Cafe Sukiennice, sączyłam drinka i więcej chyba widziałam na telebimie niż gdybym stała przed sceną :)
a co do VIP - ważne by każdy z nas wiedział, że jest VIP dla siebie i :) to chyba od rzu poprawia humor :)
Ireneusz P.

Ireneusz P. Redakcja muzyczna -
specjalista do spraw
programacji muzy...

Temat: Koncerty dla Vipów ...

ale miej wlasne zdanie i chwala Ci za to! :):)
i nikt nie przyjmuje, ze chcesz go przekonac, zmianiacz czy naklaniac do swego zdania :) wyrazasz swoja opinie i ok :)!
sam jestes artysta?:) wiec powinienes wiedziec o co mi biega.
mozesz sie z tym nie zgadzac .. ale wszystko co ktos wypluje i to cos ma swojego odbiorce - komus sie to podoba to jest to juz relacja artysta - sztuka - odbiorca.
i tylko o te relacje mi chodzi i .. okreslenie jakim artyste sie opisuje .. tylko dlatego, ze jego sztuka do mnie nie trafia :):)

nie rozpisuje sie na temat bitow, aranzaow i interpretacji .. bo to juz tylko kwestia GUSTU :) czy sie to komus podoba czy nie ..

Zastanawia mnie tylko fakt, że ludziom wystarczy machnąć przed oczyma, czy uszyma jakimś innym instrumentem niż syntezator, czy gitara i już uważają, że muzyka jest super ambitna i w ogóle wykonawca to prekursor i guru.

mylisz pojecia :) nikt nie napisal ni slowa o ambitnosci, prekursorowosci czy gurowosci :)
masz racje .. nie wystarczy machnac pedzlem czy kaloryferem by stac sie guru, idolem .. itd itp .. - jak wiesz do tego potrzeba czegos wiecej :)
ale 'machajacemu' - o ile ma odbiorocow, ktorzy chca go sluchac - przysluguje juz miano artysty, ktory tworzy i chociazby przez samo to nalezy juz mus ie szacunek :):)

i to jest sedno sprawy ;)
i O NIC MI WIECEJ NIE BIeGA :):)

aaa .. odpowiadajac na reszte :)
taki mamy rynek muzyczny jakich mamy sluchaczy ( w wiekszosci ) ..
taka mamy muzyke jaka chca sluchac odbiorcy
rakie mamy radia jakie sa wzgledem nich oczekiwania wiekszosci sluchaczy :):):):)
zmien spoleczenstwo .. :):)

budowanie duchowe spoleczenstwa zostaw instytucjom do tego powolanym :) i ich 'ramieniom' medialnym - muzyka powinna dawac relaks - odetchniecie i jeszcze kilka innych spraw :) a sporo mamy statystycznie takie spoleczenstwo jakie mamy to i gramy im to czego chca sluchac :):) czy to na scenie czy w mediach :)
i .. nikt Ci nie kaze sluchac tego co proponuja Ci w pubach, sklepach czy radiach :) sluchaj sobie tego czego chcesz :):)
i juz :)

a problem - bycia artysta - to problem tak stary jak sama sztuka:)
od zawsze klucono sie o to, popelnianio w imie tegoz zbrodnie i okaleczenia .. i tyle opinii na ten temat ilu artystow :)
mistrzow i amatorow :) ale jednak artystow ... :):)

q
Wojciech M.

Wojciech M.
http://www.arthostin
g.eu

Temat: Koncerty dla Vipów ...

A radio nie powinno wziąć trochę "na siebie" tej edukacji zamiast łupać tylko to co słuchają (i za co w jakimś sensie płacą) masy?
Zamiast rąbać od rana do wieczora to samo można by od czasu do czasu puścić coś lepszego (ambitniejszego) i edukującego. Może ktoś usłyszy przez przypadek i zainteresuje się co to jest i tym sposobem trafi w inne dziedziny muzyki, których dotąd po prostu nie miał szans poznać!
"Wygodnym" :-) przykładem niech będzie RMF - sądzisz, że Wasi słuchacze wiedzą w ogóle o istnieniu RMF Classic? Ja sądzę, że większość nie - a jeśli nawet to na pewno "przeciętny słuchacz" nie przestawi radia bo to za głęboka przepaść. Więc może trzeba trochę metody "złotego środka" i przemycania od czasu do czasu lepszych treści dla ogólnego dobra? :-)

PS: Poprzedniku - błędy ortograficzne nie przystoją! ;-)
Ireneusz P.

Ireneusz P. Redakcja muzyczna -
specjalista do spraw
programacji muzy...

Temat: Koncerty dla Vipów ...

radio sie bierze za siebie :)
misje ma publiczne .. a prywatne gra dla sluchacza :)
sluchacz sobie wybiera :) - rodzaj styl muzyke prowadzacych oprawe .. a jak mu cos nie pasuje - szuka w plytach . w necie :) dla kazdego cos dobrego :)
publiczne ma edukowac, grac ambitnie dla poszukujacych :)
bo tak maja w ustawie :)
nie musze chyba tlumaczyc na czym polega prywatna inicjatywa ?:) w tym prywatna rozglosnia??:)

jezeli sluchacz nie wie, o istnieniu Classica .. to znaczy, ze moze go ta muzyka nie interesuje??:) bo jakby interesowala to z pewnoscia wiedzialby o istnieniu :) ..

zloty srodek?:):):):):):):):)
nie da sie zrobic radia dla kazdego .. :) a jak juz zaczniesz to nie spodziewaj sie wynikow :) .. i od tego sa targety, P1, grupy, slupki itd itp :)
ale nie wnikam w szczegoly bo i po co .. zaraz zacznie sie dyskusja nad istota radia jako medium :) a kazdy ma swoj poglad na ten temat i z przekonaniem nie bedzie latwo .. ale i po co zreszta?:)

blad ortograficzny - klocono poprawiam i przepraszam ...
za razace literowki takze :):)
dziekuje :):)

q

konto usunięte

Temat: Koncerty dla Vipów ...

nie ma mi pan panie Ireneuszu za złe, że nie cytuję ale dość długi tekst i tylko mieszają te cytowania :D
odpowiem, że ogólnie się z panem zgadzam. Ogólnie bo parę spraw muszę opisać ze strony jaką zajmuję.
Nie jestem artystą. To, że studiuję na takiej uczelni wcale nie czyni ze mnie artysty. No i właśnie mój wydział to Wydział Form Przemysłowych. Nie malarstwo, rzeźba czy inne dziedziny sztuki plastycznej. Tak uważam.
No i właśnie czy MY społeczeństwo nie za często mylimy artystę z kimś kto nim nie jest? Ja rozumiem, że taki wykonawca jak mu się będzie odpowiednio długo mówić, że jest artystą (albo przykładowo idiotą) to w to prawdopodobnie uwierzy.
Ja wiem, że każdy słucha czego chce... a właśnie nie. Tak naprawdę musimy słuchać co nam grają.
I myli się pan w kwestii takiej, że nikt mi wcale nie każe słuchać muzyki w sklepie, czy pubie. No proszę wybaczyć ale mam chodzić nago bo nie pójdę do sklepu odzieżowego, mam umrzeć z głodu bo w spożywczym też leci zawsze coś co mi nie odpowiada? Mam zrezygnować z przyjaciół bo w pubie grają jakąś chałę? To taka wolność wyboru jak we Francji, gdzie zakazali dziewczynom nosić chust na głowach bo to obraża uczucia religijne innych studentów. Swoją drogą w Polsce (Katolandzie) też mamy taką wolność. Wszyscy obrażają się jak widzą symbole innej wiary i to ich obraża, a sami budują olbrzymie świątynie żeby każdy ja widział i nie obchodzi ich, że mogą tym kogoś urazić.
Przepraszam, że takiego akurat przykładu użyłem ale to dowodzi tylko, że nie mamy wyboru przy doborze muzyki w takim społeczeństwie. No rozumiem żart ze "zmianą społeczeństwa" :D No ale sam pan widzi, że nie mam wyboru i nie mam wolności.
Tak samo jak długo powtarzać wykonawcy, że jest artystą, tak samo można manipulować odbiorcą. Puścić w radio/tv/pubie/sklepie muzyczkę z przytupem i rozreklamować jej wykonawcę jako artystę i już "wszyscy" w to uwierzą. I to są fakty z dziedziny reklamy. Dobra reklama i sprzedasz (wmówisz) wszystko.
I to z tąd się biorą odbiorcy. Bo ktoś w wytwórni muzycznej zauważy, że coś się sprzeda nawet jak jest kichą. Okroi, jeszcze bardziej, połamaną przez wykonawcę muzykę, rozreklamuje jako super odkrycie stulecia i puści w obieg. A kasa leci.
i to jest odbiorca który sam decyduję?? nie wydaje mi się. To może wygląda jak teoria spiskowa :D ale każdy z nas jest manipulowany reklamami i tylko nieliczna część osób zdaje sobie z tego sprawę.
Przepraszam za błędy ale ciśnienie skacze i głowa mnie bardzo boli. Pozdrawiam
Ireneusz P.

Ireneusz P. Redakcja muzyczna -
specjalista do spraw
programacji muzy...

Temat: Koncerty dla Vipów ...

zaden ze mnie pan :):) mysle - uwazam, ze przebywajac w tym miejscu mozemy sobie oszczedzic takich zwrotow:) zreszta panuje tylko sobie :) a i to nie tak do konca :):)

Uwazasz, ze forma przemyslowa nie jest sztuka? Dla mnie jest .. atrakcyjne wzornictwo, forma .. to jest przejaw sztuki
pudelko zapalek moze byc forma sztuki :) prawdaz?:)

Nie musisz sluchac tego co Ci graja:) masz discmany - masz ipody masz mp3playery .. masz swoja muzyke :) wszedzie tam gdzie chcesz ja miec :) zawsze pod reka . jest net! - niewyczerpana kopalnia wiedzy i kierunkow, w ktorych mozesz podazac muzycznie :)
Wcale nie musisz sluchac radia ..
a kwestia pubow, sklepow i innych miejsc publicznych, w ktorych grana jest taka a nie inna muzyka ..
pub zawsze mozna zmienic :) mozna znalezc pub z muza klubowa, dance, rockiem .. bluesem .. itd :) dla kazdego cos dobrego :)
sklepy - tu problem :) bowiem przewaznie musimy byc zdani na to czego sluchaja sprzedawcy :) a kazdemu sprzedawcy wydaje sie, ze granie takiej muzy nie odstraszy a wrecz zapewni im klientow :) i mila atmosfere :) .. ech :)

wybor .. ?:):) no podobno mamy :) jest demokracja i decyduje wiekszosc 'reprezentatywna' :) podobnie jest z mediami .. decyduje 'slupek' wiekszosci reprezentatywnej :) dlatego napisalem, ze gramy to czego oczekuja od nas sluchacze ..
nie wnikam w reklame, w marketing .. ale masz racje wylansowac mozna wszystko [prawie]:) o ile jest sila 'jednosci' mediow w danym zakresie .. jezeli nie ma .. :) to zawsze masz wybor .. mozesz sie przelaczyc - wylaczyc .. mozesz zmienic stacje mozesz wlaczyc sobie plyte .. :) i nie sluchac [ogladac] czegos co Ci nie odpowiada :)

q

konto usunięte

Temat: Koncerty dla Vipów ...

racja racja.
ale trzeba pamiętać, że te słupki w badaniach też się skądś biorą. i nie można pominąć w tym reklamy i marketingu. Tak myślę.
A co do wyboru - to mediami są i radio i TV i nawet mp3 player, a nawet internet. Wiesz o tym. I przyznam Ci rację, że w internecie jednynie mamy wybór tego co chcemy posłuchać. Ale zanim się do tego dogrzebiemy to i tak portale itp. będą w nas ładować reklamy że to np. ten nieszczęsny, którego tu przytoczyłem, Rubik jest najlepszy, a Mandaryna ma najlepszy wokal w Polsce. Tak jest bo oni chcą sprzedać.
Mam nadzieję, że mnie rozumiesz. Ja wiem, że każdy powinien robić to co chce i słuchać to czego chce, ale czy tak naprawdę słuchamy to czego chcemy czy wybieramy zazwyczaj "mniejsze zło". Bo nie chce nam się przekopać sklepowych półek za interesującą nas muzyką tylko wybierzemy na łatwiznę tą płytę na której są wszystkie kawałki z impreski :D (nie chcę uogólniać mówię o jakiejś dość dużej części społeczności)
A tak poza muzyką - Wzornictwo hmmm. To bardzo długi temat i najlepiej było by pogadać z teoretykiem Wzornictwa, a takich w naszym kraju brak. Może z filozofem wzornictwa? nie wiem. Ale wydaje mi się tak jak napisałem - nie uważam się za artystę lecz za twórcę. Artyzm osiągnę jak będę kiedyś zadowolony z tego co robię. A na razie się uczę :D
Ireneusz P.

Ireneusz P. Redakcja muzyczna -
specjalista do spraw
programacji muzy...

Temat: Koncerty dla Vipów ...

slupki biora sie z preferencji :)
nikt nikogo fizycznie nie zmusza do zaznaczenbia - 'lubie' przy piosence Rubika :) bo albo sie podoba albo nie .. albo troche :):)

nie przesadzalbym z przekopywaniem sie przez mega warstwy, zeby dotrzec do tego co nas interesuje :) sa serwisy, w ktorych sam identyfikujesz muzykow .. styl muzyczny odczytujesz similar artist :) i usz .. poglebiasz :):) a jest co i jest gdzie :) to co Ci pasuje bierzesz .. szukasz:) a to co nie .. odrzucasz i nie wracasz :)
a jezeli wiesz czego szukac :) to masz to na wyciagniecie reki :)

widzisz :)
a ja, przez to ze tworzysz a nie odtwarzasz - uwazam Cie za artyste :) takie moje skrzywienie :)
i obys nigdy nie byl zadowolony! .. bo jak sie okazuje, moze powodowac to staly progres, poszukiwania i rozwoj :):)
tego Ci z calego serca !! :):)

q

konto usunięte

Temat: Koncerty dla Vipów ...

no i to się nazywa konstrukcyjna dyskusja!
zgadzam się. tylko nie wiem czy zauważyłeś, że właśnie nie chodzi też o to, że łatwo czy nie łatwo. Po prostu ludzie idą i kupują taką płytę takiego wykonawcy jakiego usłyszeli w radio tv czy gdzie indziej a nie najpierw wiedzą czego chcą i idę tę płytkę kupić.
ale preferencje są chyba jednak trochę sterowane (nie mówię, że u wszystkich) i stąd te słupki z tym nieszczęsnym Rubikiem (aż naprawdę mi się go szkoda zrobiło) na czele :D
no i właśnie to o co mi głównie chodzi dlaczego społeczeństwo wybiera "umpa, umpa" ? Może mi spróbujesz wyjaśnić ale w takie gusta nie uwierzę, prędzej w pęd owiec - jedna powie meee... a reszta MEEE!!! i uważają, że to ich gust muzyczny. tak mi się wydaje.

Następna dyskusja:

AE w Krakowie - Sanatorium ...




Wyślij zaproszenie do