konto usunięte
konto usunięte
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Olaf B.:
U mnie nazywało się to "napierać ogniem" ;] Trochę wyłysiałem ale warto było.
:):)
to ja chyba muszę zacząć napierać, bo obecna praca zaczyna mnie powoli nudzić :)
fantastyczne określenie :]
Marcin
S.
Business Development
Director / Owner at
SALES HR
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Wbrew pozorom pracę w Krakowie jest łatwiej znaleźć niż jeszcze rok temu. Ci którzy probowali a im sie nie udalo - wyjechali, patrząc po swoich znajomych to wracają... ale na parę dni na święta.Czytałem ostatnio opracowanie z którego wynika że w Krakowie bezrobocie jest na poziomie 5.5%.
Na pewno nie maja problemu ze znalezieniem pracy informatycy,inżynierowie czy finansiści.
Nie odkryję ameryki jesli napisze ze najwieksze problemy maja ludzie bez doswiadczenia.. Realne mozliwosci zarobkowe sa wtedy rzeczywiscie ponizej 1000zl przez pierwsze pare miesiecy - tutaj polecalbym "zaczepienie" sie w call center (cbb, azsoft). Będzie najlatwiej jesli sie tylko okazuje entuzjazm do pracy.
Nie ukrywajmy, ze wykształcenie to tak naprawde obecnie coraz czesciej wpis "bo wypada", realne mozliwosci i to na co pracodawcy zwracaja uwage to zdecydowanie doswiadczenie i pierwsze wrazenie.
To kontrowersyjne, ale..
Tytuły nie pracuja...pracuja ludzie
W kazdym razie "bez doswiadczenia" - trzeba troche popracowac ponizej aspiracji czy nawet realnego zycia.
Majac juz doswiadczenie - pensja ponizej 1000zl jest upokarzajaca moim zdaniem, realne wartości są teraz na poziomie 1300 netto i to dla osób które już mogą powiedzieć o sobie że pracowały co najmniej pol roku, kto oferuje wam mniej, szkoda czasu, lepiej poszukac czegos innego.
Dla osób z 2letnim doswiadczeniem, szczegolnie w branzy handlowej, rozmowy zaczynaja sie od 2.000 netto podstawy.
Na pewno skonczyly sie czasy kiedy na czyjes miejsce jest 5 chetnych. Najpierw trzeba sobie ich znaleźć..;)
Polska wbrew pozorom normalnieje. Granice otwarly sie na tyle ze wystarczy tak naprawde jedna decyzja, troche angielskiego i mozemy sprobowac sil za granicą. Tym bardziej ze ofert nie brakuje - nawet dla osob bez doswiadczenia.
Wszak nie ma sie absolutnie nic do stracenia..;)Marcin S. edytował(a) ten post dnia 16.05.07 o godzinie 18:30
konto usunięte
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Trudno mi tutaj mówić o poszukiwaniu pracowników, których wynagrodzenie będzie zaczynać się od 2000 zl netto...Mogę jednak mówić o zdecydowanych trudnościach w zatrudnieniu pracowników nawet bez doświadczenia i dyplomu, gdzie głównym wymaganiem jest znajomość języka angielskiego, wysoka kultura osobista i chęć do pracy. I o ile zgodzić się mogę, że może praca kelnera/ki nie jest pracą na całe życie czy nawet na pół życia, o tyle z pewnością jest pozytywnym wpisem w CV np. jako praca podczas studiów (i wcale nie na umowę-zlecenie).
Co dziwne - trudno nawet znaleźć kogoś na tak niewykwalifikowane stanowisko jak pomoc kuchenna (że nie wspomnę już o kucharzach, portierach czy recepcjonistach).
Dziś jestem po kilku rozmowach kwalifikacyjnych i szczerze mówiąc nie bardzo widzę wśród tych ludzi recepcjonistę/tkę lub portiera, których szukamy.
Ania
Gasińska
Osti-hotele
Senacki****/Kossak**
**
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Anna O.:Aniu u nas jest dokładnie tak samo, po przeszło pół roku udało nam się wreszcie skompletować recepcje, ale pokojowe, kelnerki - dramat nie ma kto pracować :(
Trudno mi tutaj mówić o poszukiwaniu pracowników, których wynagrodzenie będzie zaczynać się od 2000 zl netto...
Mogę jednak mówić o zdecydowanych trudnościach w zatrudnieniu pracowników nawet bez doświadczenia i dyplomu, gdzie głównym wymaganiem jest znajomość języka angielskiego, wysoka kultura osobista i chęć do pracy. I o ile zgodzić się mogę, że może praca kelnera/ki nie jest pracą na całe życie czy nawet na pół życia, o tyle z pewnością jest pozytywnym wpisem w CV np. jako praca podczas studiów (i wcale nie na umowę-zlecenie).
Co dziwne - trudno nawet znaleźć kogoś na tak niewykwalifikowane stanowisko jak pomoc kuchenna (że nie wspomnę już o kucharzach, portierach czy recepcjonistach).
Dziś jestem po kilku rozmowach kwalifikacyjnych i szczerze mówiąc nie bardzo widzę wśród tych ludzi recepcjonistę/tkę lub portiera, których szukamy.
Miłosz
Karbowski
Dziennikarz,
redaktor, trener
komunikacji
międzyludzkiej,...
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Witam!Jak widać w moim opisie, należę do grona, które stara się o ciekawą pracę po Wawelem. Dla realizacji zainteresowań, zmiany otoczenia i dołączenia do brata :).
Otóż, pomijając moje wykształcenie i doświadczenie, chcę Was zapytać: czy pracodawcy mogą sugerować się miejscem zamieszkania kandydata? Czy fakt, że maile lecą kilkaset kilometrów ma jakieś znaczenie?
A może ktoś z Was jest naprawdę świetnie zorientowany w szansach na pracę w Krakowie w branży medialnej (PR, reklama, redakcje)?
Pozdrawiam ciepło
konto usunięte
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Miłosz,Wpisz sobie w CV krakowski adres brata - i po kłopocie. Nikt tego nie sprawdza z zameldowaniem - i ewentualny problem nie istnieje. A podczas rozmowy można wszystko wyjaśnić werbalnie i przekonująco.
Konrad
Marcin
S.
Business Development
Director / Owner at
SALES HR
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Juz chyba wszyscy sobie powoli zdaja sprawe ze rynek w Polsce stal sie rynkiem pracownika, nie na odwrot.Niespecjalnie dobra sytuacja dla pracodawcow.. i bardzo dobra dla pracownikow;)
Ania
Gasińska
Osti-hotele
Senacki****/Kossak**
**
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Marcin S.:tylko, że dobrych pracowników tez już zaczyna brakować
Juz chyba wszyscy sobie powoli zdaja sprawe ze rynek w Polsce stal sie rynkiem pracownika, nie na odwrot.
Niespecjalnie dobra sytuacja dla pracodawcow.. i bardzo dobra dla pracownikow;)
Miłosz
Karbowski
Dziennikarz,
redaktor, trener
komunikacji
międzyludzkiej,...
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Konrad "Kwiatek" K.:
Miłosz,
Wpisz sobie w CV krakowski adres brata - i po kłopocie. Nikt tego nie sprawdza z zameldowaniem - i ewentualny problem nie istnieje. A podczas rozmowy można wszystko wyjaśnić werbalnie i przekonująco.
Konrad
Adres, owszem mogę wpisać, ale CV i tak mówi, gdzie pracuję i mieszkam. Chodzi mi to czy w Krakowie łatwiej Krakusom, czy np. my podlaskie niedźwiadki też jesteśmy mile widziane :). Nie żebym czuł się niemile widziany, ale tak z ciekawości pytam :)
konto usunięte
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Myślę, że kwestię rozwiązuje list motywacyjny, w którym można zaznaczyć chęć i brak problemów ze zmianą miejsca pracy tudzież zamieszkania. Osobiście zwracam uwagę na to, alby listy motywacycjne nie były "zerżnięte" z poradników o poszukiwaniu pracy. Cenię, gdy potencjalny pracownik doda coś od siebie.
Krzysztof
K.
administrator
systemów
informatycznych
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Miłosz K.:
Otóż, pomijając moje wykształcenie i doświadczenie, chcę Was zapytać: czy pracodawcy mogą sugerować się miejscem zamieszkania kandydata? Czy fakt, że maile lecą kilkaset kilometrów ma jakieś znaczenie?
Myślę, że ma to niewielkie znaczenie. Ja, krakus, z wpisanym w CV krakowskim adresem dostałem niedawno pracę w Warszawie. W trakcie rozmowy kwalifikacyjnej padło tylko pytanie dlaczego jestem gotowy przenieść się do Wawy. Specjalnie się nad tym rozwodzić nie trzeba, w sumie to nawet nie wiem co na to odpowiedziałem. Chyba coś w stylu "a tak, żeby się coś działo". ;)
Marcin K. E-commerce & Web
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Konrad "Kwiatek" K.:
Miłosz,
Wpisz sobie w CV krakowski adres brata - i po kłopocie. Nikt tego nie sprawdza z zameldowaniem - i ewentualny problem nie istnieje. A podczas rozmowy można wszystko wyjaśnić werbalnie i przekonująco.
Konrad
Nie wstydźcie się tego, że pochodzicie z innego miasta, bo ma to też swoje zalety. Mieszkam w Gdyni a na rozmowy jeździłem do Krakowa. Zazwyczaj moje miejsce zamieszkania wywoływało uśmiech na twarzy, oraz pewien plus - że potrafisz zrezygnować z czegoś aby dostać tę pracę oraz jechać całą noc pociągiem żeby spędzić tę chwilę na rozmowie kwalifikacyjnej. Czyli reasumując - temu kandydatowi zależy, będzie dobrym pracownikiem. Nie wiem jak na to się zapatrują pracodawcy ale chyba to, że nie jesteś z Krakowa niewiele zmieni. Jak jesteś dobry - dostaniesz te robotę i kropka, nawet gdybyś był kosmitą.
Bartłomiej
Juszczyk
dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Miłosz K.:
Konrad "Kwiatek" K.:
Miłosz,
Wpisz sobie w CV krakowski adres brata - i po kłopocie. Nikt tego nie sprawdza z zameldowaniem - i ewentualny problem nie istnieje. A podczas rozmowy można wszystko wyjaśnić werbalnie i przekonująco.
Konrad
Adres, owszem mogę wpisać, ale CV i tak mówi, gdzie pracuję i mieszkam. Chodzi mi to czy w Krakowie łatwiej Krakusom, czy np. my podlaskie niedźwiadki też jesteśmy mile widziane :). Nie żebym czuł się niemile widziany, ale tak z ciekawości pytam :)
A jakież to ma znaczenie :) Jedynie możesz być zapytany o to, czy mieszkasz w Krakowie obecnie, czy dopiero planujesz i tyle. Zawsze można podac adres korespondencyjny w Krakowie, by wyjaśnić temat.
PozdrowieniaBartłomiej Juszczyk edytował(a) ten post dnia 17.05.07 o godzinie 06:52
Piotr P. Szukam pracy.
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
A ja zapytam troche z innej beczki. Na co stawiacie szukając pracy, jakie są Wasze sposoby na jej znalezienie i gdzie szukacie tej pracy? Niektórzy z Was szybko ją znaleźli i nie pisze tu o pracy płatnej najmniej. Ja pracuję 3 lata w motoryzacji, nie mam nawet 1800zł, wiem że w tej branzy to i tak ładnie. Chciałbym zmienic jednak branżę ale widzę, że sa kłopoty. Jak oceniacie czy łatwo zmienić zainteresowania w pracy nie tracąc jednak wyrobionej pozycji w wypłacie? Czy propozycje płacowe przy zmianie pracy sa jednak liczone jak dla początkujacego pracownika? Czy ktos z Was przechodził taki proces zmiany branży?konto usunięte
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
a ja wam powiem, ze 'bycie' nie z krakowa i nie z warszawy nastraja czesto pracodawcow w nastroj hienowaty. to znaczy zaczyna im kielkowac w glowie mysl, ze ktos przyjechal skądś tam, głuszy jakiejś, to się ucieszy z pracy niezależnie od tego, że będzie zarabiał mniej od kogoś miejscowego. no i kasują, nawet im oko nie drgnie, ze dali ci pensje 30% niższą niż rodowitemu krakusowi. niestety tak też bywa! jedyne wyjście - dobre rozeznanie rynku i właściwie podać oczekiwania finansowe. ....... pracowałem kiedyś w księgowości i mało mi nie stanęło w gardle kilka razy, jak widziałem dysproporcje w zarobkach kolegów z biura, którzy pracowali dokładnie tak samo i mieli bardzo podobne kwalifikacje - tylko, że jeden nie dał się wydymać. MASAKRA!!!
konrad :/
konto usunięte
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Miłosz K.:
Konrad "Kwiatek" K.:
Miłosz,
Wpisz sobie w CV krakowski adres brata - i po kłopocie. Nikt tego nie sprawdza z zameldowaniem - i ewentualny problem nie istnieje. A podczas rozmowy można wszystko wyjaśnić werbalnie i przekonująco.
Konrad
Adres, owszem mogę wpisać, ale CV i tak mówi, gdzie pracuję i mieszkam. Chodzi mi to czy w Krakowie łatwiej Krakusom, czy np. my podlaskie niedźwiadki też jesteśmy mile widziane :). Nie żebym czuł się niemile widziany, ale tak z ciekawości pytam :)
Ja tu przybyłem też z innego miasta i nie odczułem absolutnie, że ktoś mnie traktuje jak outsidera już na starcie. Co kogo obchodzi skąd jesteś? Ważne żebyś coś potrafił i to trzeba podkreślać :)
Miłosz
Karbowski
Dziennikarz,
redaktor, trener
komunikacji
międzyludzkiej,...
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Konrad, to wszystko jasne :). Szczerze mówiąc, absolutnie nie miałem na myśli tego, że ktoś może kogoś traktować jak outsidera. Poza tym, co by nie mówić o Białymstoku, to jednak ponad trzystutysięczne miasto, a Jagiellonia wejdzie niedługo do ekstraklasy ;).Chodziło mi o fakt, że człowiek spoza Krakowa (i to bardzo mocno "spoza") może być uznawany za kogoś, kto będzie potrzebował za dużo czasu by zapoznać się ze wszystkim co tam lokalne (zważ koniecznie, w jakiej branży szukam pracy). To jednak nie Warszawa, gdzie wielką część pracowników stanowią przyjezdni.
W sumie, gdyby u nas w redakcji szukano dziennikarza miejskiego, to naczelny najpierw musiałby upaść na głowę, by wziąć kogoś, np. ze Szczecina. A Kraków ma na pewno głębszą specyfikę niż nasz gród Kononowicza :).
Sumując jednak zgadzam się, że dobry kandydat wszędzie się przebije :). Dzięki za wpisy.
Pozdrawiam
Bartłomiej
Juszczyk
dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Łukasz W.:
Miłosz Karbowski:
Konrad "Kwiatek" K.:
Miłosz,
Wpisz sobie w CV krakowski adres brata - i po kłopocie. Nikt tego nie sprawdza z zameldowaniem - i ewentualny problem nie istnieje. A podczas rozmowy można wszystko wyjaśnić werbalnie i przekonująco.
Konrad
Adres, owszem mogę wpisać, ale CV i tak mówi, gdzie pracuję i mieszkam. Chodzi mi to czy w Krakowie łatwiej Krakusom, czy np. my podlaskie niedźwiadki też jesteśmy mile widziane :). Nie żebym czuł się niemile widziany, ale tak z ciekawości pytam :)
Ja tu przybyłem też z innego miasta i nie odczułem absolutnie, że ktoś mnie traktuje jak outsidera już na starcie. Co kogo obchodzi skąd jesteś? Ważne żebyś coś potrafił i to trzeba podkreślać :)
ech te scyzoryki... ;)
konto usunięte
Temat: Jak to jest z tą pracą w Krakowie?
Białystok.... sory, ale dla przeciętnego przyszłego szefa to miasto kojarzy się z klimatami a'la Kargul i Pawlak. :) Choć wiem, że niesłusznie.Potem pracowdawca czyta CV, widzi jakieś tam liceum z Białegostoku, nic mu to nie mówi. Jakaś tam praca w Białymsoku, też się krzywi. Przypomina sobie jak był na mazurach i wszyscy miejscowi byli kelnerami, albo smażyli ryby... Na koniec w miejsce swoich wątpliwości zostawia białą plamę i proponuje ci prace a ty się zgadzasz. Tyle, że ci dał 30% mniej niż komuś innemu, miejscowemu - bo po pierwsze jednak nie jest pewien, czy nie smażyłeś frytek popołudniami przez ostatnie 2 lata, a po drugie uważa, że tam się zarabia mniej, więc będziesz szczęśliwy i tak. ALE NIGDY SIĘ NIE DOWIESZ O TYM, BO ON CI TEGO NIE POWIE, A TY SIĘ SAM NIE DOWIESZ. :> A mówię to ja - kontroler finansowy.
Na tym polega biznes wogóle - ktoś musi tyrać na kogoś innego, szukanie łosi ma charakter ciągły. Rzecz w tym, że koło Białegostoku mieszka dużo dorodnej zwierzyny...... :))))
Pozdrawiam cały Białystok - nie dajcie się. :))
Konrad
Podobne tematy
-
Kraków » ...JAK TO JEST Z PRACĄ W KRAKOWIE??? -
-
Kraków » Warszawa jednym z najuczciwszych miast ... a jak jest w... -
-
Kraków » Jak to jest w tej Polsce. (W krakowie też) -
-
Kraków » Jak znaleźć mieszkanie do wynajęcia w Krakowie? -
-
Kraków » Jak uczyć dzieci języków obcych? Szkolenie metodyczne w... -
-
Kraków » w jakich lokalach w krakowie jest fortepian lub pianino? -
-
Kraków » jak szukac mieszkania w Krakowie -
-
Kraków » Seminaria - jak rzucić palenie metodą Allena Carra w... -
-
Kraków » gdzie jest jakis szewc w Krakowie? -
-
Kraków » Gdyby ktos jeszcze nie wiedzial jak mowic w Krakowie... -
Następna dyskusja: