konto usunięte

Temat: Ilu z was odnosi wrażenie, ze życie we wsi kraków

tomek kowalski:
to jest doskonały pomysł
iść na studia, żeby potem poszukać pracy nie w "swoim" zawodzie :)

To lepiej szukac pracy w nie swoim zawodzie i się rozwijac czy może nie pracować wcale i stroic fochy?

Rynek zmienia sie bardzo dynamicznie i podejrzewam, że wiele osób wybiera te studia, które w danym momencie dałyby pracę, ale nie wiadomo czy za 5 lat (po skończeniu studiów) nadal ten fach będzie tak rozchwytywany czy moze rynek się już wypełni... Gdyby wszyscy ludzie wykazywali taki brak elastyczności tomielibyśmy bezrobocie grubo powyżej 50% i jednocześnie masę ofert pracy której nie miałby kto wykonywać.
Adam O.

Adam O. przejmuję władzę nad
światem

Temat: Ilu z was odnosi wrażenie, ze życie we wsi kraków

Nie lewe oferty, a wsiowe. I nie oszukałam... a nie, fakt, oszukałam...

Wieśniara z wiochy robi wsiowe oferty ;]

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Katarzyna J.

Katarzyna J. HR Business Partner

Temat: Ilu z was odnosi wrażenie, ze życie we wsi kraków

Adam O.:
Nie lewe oferty, a wsiowe. I nie oszukałam... a nie, fakt, oszukałam...

Wieśniara z wiochy robi wsiowe oferty ;]
A idźże w buraki, Ty wieśniaku, Ty ;]
Adam O.

Adam O. przejmuję władzę nad
światem

Temat: Ilu z was odnosi wrażenie, ze życie we wsi kraków

Tylko dlaczego ktoś kto inwestował w wiedze kilkanascie lat, ma tyrać za kilka stówek??

Masz rację! Nie tyrać w ogóle! Co tam jakieś kapitalistyczne pijawki będą nas ssać? Nigdy! Towarzysze mówię wam, za pracę godziwy zarobek
się należy!

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Ilu z was odnosi wrażenie, ze życie we wsi kraków

Adam O.:
Tylko dlaczego ktoś kto inwestował w wiedze kilkanascie lat, ma tyrać za kilka stówek??

Masz rację! Nie tyrać w ogóle! Co tam jakieś kapitalistyczne pijawki będą nas ssać? Nigdy! Towarzysze mówię wam, za pracę godziwy zarobek
się należy!

I oczywiście wszystkim po równo - bo się należy :D
Katarzyna J.

Katarzyna J. HR Business Partner

Temat: Ilu z was odnosi wrażenie, ze życie we wsi kraków

Szczepan Maślanka:
Tylko dlaczego ktoś kto inwestował w wiedze kilkanascie lat, ma tyrać za kilka stówek??
Bo tak to właśnie jest na tym świecie, mówiąc najoględniej ;)

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Katarzyna J.

Katarzyna J. HR Business Partner

Temat: Ilu z was odnosi wrażenie, ze życie we wsi kraków

Adam O.:
Tylko dlaczego ktoś kto inwestował w wiedze kilkanascie lat, ma tyrać za kilka stówek??

Masz rację! Nie tyrać w ogóle! Co tam jakieś kapitalistyczne pijawki będą nas ssać? Nigdy! Towarzysze mówię wam, za pracę godziwy zarobek
się należy!
A właśńie, że nie! Ja, na ten przykład, chcę leżeć i pachnieć i dostawać za to poważne pieniądze. ;]

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Ilu z was odnosi wrażenie, ze życie we wsi kraków

Jadwiga M.:
tomek kowalski:
to jest doskonały pomysł
iść na studia, żeby potem poszukać pracy nie w "swoim" zawodzie :)

To lepiej szukac pracy w nie swoim zawodzie i się rozwijac czy może nie pracować wcale i stroic fochy?

Rynek zmienia sie bardzo dynamicznie i podejrzewam, że wiele osób wybiera te studia, które w danym momencie dałyby pracę, ale nie wiadomo czy za 5 lat (po skończeniu studiów) nadal ten fach będzie tak rozchwytywany czy moze rynek się już wypełni... Gdyby wszyscy ludzie wykazywali taki brak elastyczności tomielibyśmy bezrobocie grubo powyżej 50% i jednocześnie masę ofert pracy której nie miałby kto wykonywać.

nie w tym rzecz
mnie chodzi o to, że pomimo ogromnej ilości ofert pracy, oferty te nie są jakieś rewelacyjne
z tych podawanych przez Adama, większość to jednak robota dla studentów właśnie jako forma dorobienia do pieniążków od rodziców
ja akurat swoje studia wybierałem właśnie pod kątem tych zmian
skończyło się na fotografii i w tym kierunku zamierzam iść dalej
a oferty pracy skierowane są przede wszystkim do osób o umyśle ścisłym, do których ja nigdy nie należałem, i wiem także że nigdy bym sobie na takich stanowiskach nie poradził

swoje za 900 zł odbębniłem, aktualnie zakładam własny interes, póki co klientów już kilku na start mam
ale nie wszyscy mają tak jak ja, i nie zawsze to wygląda tak kolorowo jak Adam mówi

swego czasu to właśnie Adam np stwierdził, że obciachem jest rejestrowanie się w up i szukać przez up pracy
a ja muszę powiedzieć, że właśnie up bardzo mi pomogło
i nie do końca zgadzam się, że wyciąganie ręki po pomoc jest czymś wstydliwym (to do tamtej rozmowy, Adamie)

rynek pracy natomiast w krakowie aż tak zajebiście dynamiczny nie jest
i nie zgodzę się, że aż tak cudownie się rozwija
owszem, pojawiają się miejsca pracy, ale niech nikt nie mówi, że szczytem marzeń każdego będzie robota w bonarce (miło, że tam milion stanowisk powstaje, ale umówmy się, 90% pracowników sklepów w bonarce wiadomo kto będzie)
Jarosław Z.

Jarosław Z. Z twarzy podobny
zupełnie do nikogo.

Temat: Ilu z was odnosi wrażenie, ze życie we wsi kraków

Sprawiedliwości na tym świecie nie ma, nie ma co się oszukiwać. Mawiają, że w tym następnym nie ma niczego innego jak sprawiedliwość, ale głowy za to nie dam;). Okrutny jest moment, w którym człowiek uświadamia sobie, że kiepsko wybrał swój kierunek studiów, wiem coś o tym. Jednak najgorsze co można w tym momencie zrobić to usiąść i stwierdzić że wszystko jest do dupy. Tak bardzo co niektórzy, nawet na tym wątku, chwalą emigrantów zarobkowych za kreatywność, a za to samo tych, którzy zostali na tym łez padole i przystosowali się do rynku pracy, gani się. Brak konsekwencji. Przecież Ci którzy wyjechali w znikomym stopniu pracują w swoim zawodzie.

konto usunięte

Temat: Ilu z was odnosi wrażenie, ze życie we wsi kraków

Adam O.:
Tylko dlaczego ktoś kto inwestował w wiedze kilkanascie lat, ma tyrać za kilka stówek??

Masz rację! Nie tyrać w ogóle! Co tam jakieś kapitalistyczne pijawki będą nas ssać? Nigdy! Towarzysze mówię wam, za pracę godziwy zarobek
się należy!
czyli mam popier***ać w sklepie, czy może w jakimś innym ambitnym miejscu? czy na 2 etaty żeby coś do gara wsadzić? zastanow się co piszesz.. TAK, należy się godziwy zarobek. 15 lat nauki i wielkie gówno.

konto usunięte

Temat: Ilu z was odnosi wrażenie, ze życie we wsi kraków

Jarosław Zając:
Sprawiedliwości na tym świecie nie ma, nie ma co się oszukiwać. Mawiają, że w tym następnym nie ma niczego innego jak sprawiedliwość, ale głowy za to nie dam;). Okrutny jest moment, w którym człowiek uświadamia sobie, że kiepsko wybrał swój kierunek studiów, wiem coś o tym. Jednak najgorsze co można w tym momencie zrobić to usiąść i stwierdzić że wszystko jest do dupy. Tak bardzo co niektórzy, nawet na tym wątku, chwalą emigrantów zarobkowych za kreatywność, a za to samo tych, którzy zostali na tym łez padole i przystosowali się do rynku pracy, gani się. Brak konsekwencji. Przecież Ci którzy wyjechali w znikomym stopniu pracują w swoim zawodzie.
skoro poza Polską ludziom się płaci, nawet tym którzy "błędnie wybrali kierunek studiów"... to może coś z nami jest nie ten tego...

A może ja mam jakieś wygórowane wymagania... że co ja sobie myślę, na etat? z kilkoma tysiakami na ręke? poprzewracało się babie w głowie!

konto usunięte

Temat: Ilu z was odnosi wrażenie, ze życie we wsi kraków

Jadwiga M.:
tomek kowalski:
to jest doskonały pomysł
iść na studia, żeby potem poszukać pracy nie w "swoim" zawodzie :)

To lepiej szukac pracy w nie swoim zawodzie i się rozwijac czy może nie pracować wcale i stroic fochy?

Rynek zmienia sie bardzo dynamicznie i podejrzewam, że wiele osób wybiera te studia, które w danym momencie dałyby pracę, ale nie wiadomo czy za 5 lat (po skończeniu studiów) nadal ten fach będzie tak rozchwytywany czy moze rynek się już wypełni... Gdyby wszyscy ludzie wykazywali taki brak elastyczności tomielibyśmy bezrobocie grubo powyżej 50% i jednocześnie masę ofert pracy której nie miałby kto wykonywać.
Mój ojciec, z wykształcenia historyk i politolog. Zawód zmieniał kilka, kilkanaście razy, żeby mieć coś więcej od życia. Był robotnikiem, nauczycielem, rolnikiem, projektantem sieci dla TPS.A., teraz jest dyrektorem dużej placówki szkolnej, z ośrodkiem egzaminowania. 2500zł na rękę. Co byś mu powiedziała jeszcze mądrego?

konto usunięte

Temat: Ilu z was odnosi wrażenie, ze życie we wsi kraków

Jarek
ja jednak jeszcze swoje wyjaśnić muszę, bo potem wyjdzie, że nie robię nic tylko narzekam

kraków nie jest aż tak denny, śmierdzący, fuj okropny
dla mnie kraków to po prostu kolejne miasto na mojej drodze
nie ja wybierałem gdy się przeprowadzałem
jak większość z resztą ludzi, którzy tu przyjeżdżają
bo to nie jest tak, że najpierw wybieram miasto, a potem np studia
często to właśnie od pracy czy studiów musimy zamieszkać w danym mieście

dla mnie kraków jest po prostu przeciętny, owszem, czasami fajne imprezy sie odbywają, koncerty, spotkania czy wernisaże
ale zdecydowanie moim zdaniem jest tego zbyt mało
a jeśli już są, to jak wspomniałem żartobliwie wcześniej, nieadekwatne do pozycji jaką kraków chciałby zająć
bo kraków walczy często o pozycję lidera w świecie miast kulturalnych, ale większość imprez świadczy jednak o zaściankowości tego miasta i typowej regionalności
moim zdaniem nie ma też podziału typu: przyjezdni to wieśniaki, a miejscowi to elita
znajdą się zarówno wieśniaki i elita po stronie studentów jak i miejscowych (to chyba oczywiste)
a dyskutowanie kto jest lepszy, a kto gorszy, jest po prostu śmieszne
nie chcę także stawać w obronie tego, kto tu rynek psuje a kto nie
ponieważ często na stanowiskach w sklepach i restauracjach typu mcdonald zauważa się pracowników powyżej 40 lat (i nie ważne, czy obsługują klienta, czy pracują na zmywaku)

ja mieszkam w krakowie 6 lat już
dzięki rodzicom udało mi się już trochę świata zobaczyć i poznać
i mam w związku z tym podstawy, żeby twierdzić, że w krakowie aż tak fascynująco nie jest
z moim zdaniem zauważyłem, że nie zgadzają się w większości ludzie, którzy mieszkają tu od urodzenia
i nie ma im sie co dziwić, zakładam także że resztę życia spędzą w tym mieście
ale to trochę dziwne jest w związku z tym, ponieważ takie osoby nie są zbyt obiektywne w swoim stanowisku o świetności krakowa
(a obrona typu, byłem na wakacjach tu i tu też o niczym nie świadczy)
inaczej będzie, jeśli ktoś 10 lat mieszkał tu, 4 lat gdzieś indziej, a jeszcze 6 dodatkowych jeszcze gdzie indzie, wtedy opinia takiej osoby jest zdecydowanie wiarygodniejsza

na razie to chyba tyle chciałem napisać
jak mi sie jeszcze coś przypomni to oczywiście dopiszę:)
Jarosław Z.

Jarosław Z. Z twarzy podobny
zupełnie do nikogo.

Temat: Ilu z was odnosi wrażenie, ze życie we wsi kraków

Kasia K.:
TAK, należy się godziwy zarobek.

Zgadzam się z Tobą w 100%, albo i nawet 200%. Zarobki w Polsce są niskie, jeśli nie bardzo niskie. Co najgorsze rodzimy się już z długiem na karku, a potem tyramy przez całe życie, mając na dzień dzisiejszy marne widoki na jakąkowliek emeryturę państwową, bo na godziwą emeryturę widoków nie mamy praktycznie żadnych.
Ale każdy medal ma druga stronę, a kij koniec. Gdyby mnie życie zmusiło to poszedłbym popierdalać do sklepu. Tak to już jest na tym świecie, że kto nie robi, ten nie je. Inną sprawą jest kwestia wyboru kierunku kształcenia. W wielu wypadkach jest on powodowany zainteresowaniami, modą bądź wręcz owczym pędem. A później przychodzi rozczarowanie. A jakie jest wyjście? Kontrola państwa? dekret rządu okreslający potrzeby Państwa i decydujący o tym, że np. w tym roku przyjmujemy w skali kraju tylko 50 historyków, 76 prawników i 280 lekarzy. I jednego psychologa.
W liceum moja nauczycielka powiedziała nam, że to przykre jest, że człowiek musi decydować o swoim życiu w momencie, kiedy jest najgłupszy. Strasznie się wtedy oburzyliśmy i unieśli honorem. Dziś, z perspektywy tych dziesięciu z górą lat, muszę przyznać, że coś w tym jest.
Jarosław Z.

Jarosław Z. Z twarzy podobny
zupełnie do nikogo.

Temat: Ilu z was odnosi wrażenie, ze życie we wsi kraków

Kasia K.:
skoro poza Polską ludziom się płaci, nawet tym którzy "błędnie wybrali kierunek studiów"... to może coś z nami jest nie ten tego...

Nie ma sensu poruszać tematu zamożności tego czy owego kraju. I nie usprawiedliwiam tu absolutnie Krakowa, czy Polski jako całości, mogłoby i powinno być lepiej. Ale nie jest.
A może ja mam jakieś wygórowane wymagania... że co ja sobie myślę, na etat? z kilkoma tysiakami na ręke? poprzewracało się babie w głowie!

To Ty powiedziałaś;):). Żartuję oczywiście :P.
tomek kowalski:
Jarek
ja jednak jeszcze swoje wyjaśnić muszę, bo potem wyjdzie, że nie robię nic tylko narzekam

Nigdy tego ani Tobie ani nikomu na tym forum nie zarzuciłem. Jeśli ktoś odczytał moje wypowiedzi inaczej, przepraszam. Nie było to zamierzone.
nie zgadzają się w większości ludzie, którzy mieszkają tu od urodzenia
i nie ma im sie co dziwić, zakładam także że resztę życia spędzą w tym mieście
ale to trochę dziwne jest w związku z tym, ponieważ takie osoby nie są zbyt obiektywne w swoim stanowisku o świetności krakowa

Ja mieszkam w Krk od około 10 lat. Może dlatego tak go bronię, że moja przeprowadzka tutaj była świadomym wyborem. Choć zastanawiałem się jeszcze nad Toruniem, ot taka fantasmagoria :).
dla mnie kraków jest po prostu przeciętny,

Chyba każde miejsce robi się w pewnym momencie przeciętne. Mieszkając na Kazimierzu na zajęcia kilka lat biegałem nad Wisłą, w pewnym momencie przestałem zwracać uwagę nawet na Wawel - przypominam, jestem hisotrykiem;).
jak mi sie jeszcze coś przypomni to oczywiście dopiszę:)

Dopisuj :).

Następna dyskusja:

Kraków życie w 1920 roku




Wyślij zaproszenie do