konto usunięte

Temat: hejże, ejże, wezże...

zapewne wiecie, że tak cudowne wzmocnienia jak chodzże, idzże...itp. są bezwzględnie wyśmiewane w naszej jakże zacnej stolicy:) nie rozumiem tego...i nawet nie próbuje:)
oczywiście bezwzglednie to wykorzystuję...i wtykam gdzie mogę (w)dzwięczne "że", oczywiście ku ucieszcze kolegów z w-wy:)
Paulina K.

Paulina K. Tego się nie da
ubrać w słowa

Temat: hejże, ejże, wezże...

a weźże się :)

To faktycznie naleciałość Krakusów. Tu tez się chodzi na pole, je obważanki... Moja cała rodzina mieszka w Łodzi dlatego, jak do nich jadę uwielbiaja mnie słuchać, bo nie dość że zaciagam o "...że" nie wspominając, to jeszcze mówię sycząco jak to w Łodzi;-)Istny Misz masz
Ireneusz P.

Ireneusz P. Redakcja muzyczna -
specjalista do spraw
programacji muzy...

Temat: hejże, ejże, wezże...

ale za to masz krancowke i migawke :):):):)
nie do znalezienia w krk :)

q

konto usunięte

Temat: hejże, ejże, wezże...

migawka wiem, ale krańcówka? co to?
Ireneusz P.

Ireneusz P. Redakcja muzyczna -
specjalista do spraw
programacji muzy...

Temat: hejże, ejże, wezże...

:)petla tramwajowa :):)

a przewaznie migawka sprawia najwiecej problemu :):)
q

Temat: hejże, ejże, wezże...

Ja tam wiem, że krańcówka to taki czujnik umieszczony w odpowiednim miejscu ;-)

konto usunięte

Temat: hejże, ejże, wezże...

i oczywiszcie w krakowie nie chodzimy pieszo tylko na nogach:)...ze nie wspomne o podworcu (podworku, oficynie):) ah...i eh... :)

z zaciąganiem także jest sympatycznie:)

konto usunięte

Temat: hejże, ejże, wezże...

Robert W.:
Ja tam wiem, że krańcówka to taki czujnik umieszczony w odpowiednim miejscu ;-)

hehe to Robert Końcówka jest:P

Temat: hejże, ejże, wezże...

Joanna K.:
Robert W.:
Ja tam wiem, że krańcówka to taki czujnik umieszczony w odpowiednim miejscu ;-)

hehe to Robert Końcówka jest:P
krańcówka :)
czujnik krańcowy.Robert W. edytował(a) ten post dnia 19.06.07 o godzinie 13:56

konto usunięte

Temat: hejże, ejże, wezże...

ja kiedyś gdy ktoś zapytał o migawkę, to myślałam ze chodzi o kogoś kto wpadł mi w oko w autobusie:P

konto usunięte

Temat: hejże, ejże, wezże...

Robert W.:
Joanna K.:
Robert W.:
Ja tam wiem, że krańcówka to taki czujnik umieszczony w odpowiednim miejscu ;-)

hehe to Robert Końcówka jest:P
krańcówka :)
czujnik krańcowy.Robert W. edytował(a) ten post dnia 19.06.07 o godzinie 13:56

niech Ci będzie:P
Paulina K.

Paulina K. Tego się nie da
ubrać w słowa

Temat: hejże, ejże, wezże...

No na szczęście w Łodzi to jestem tylko urodzona...
Jak pisałam prace magisterska o Łodzi, to kuzynka poradziła mi kupic migawkę... a ja jej wypaliłam "Kasia, a po co mi jakaś część do aparatu fotograficznego"? O mało nie padła ze śmiechu.

Dużo śmiechu było tez jak kiedyś przyjechała do Krakowa w odwiedziny i tam w Łodzi jeszcze nie było szybkich tramwajek, więc jej nawciskałam kitu, że żeby drzwi sie otworzyły trzeba stanąć naprzeciw nich i powiedzieć dzien dobry, otwórz sie. Miałam ubaw po pachy, chyba jak reszta ludzi na przystanku :D Ot taki psikus;-)

co do słownictwa, to my mamy jeszcze wekę, a nie angielkę czy bułkę paryską :)
Tomasz Kaczmarczyk

Tomasz Kaczmarczyk HR Manager,
GRANA/CAFEA GROUP

Temat: hejże, ejże, wezże...

Ja jeszcze pamiętam szabaśnik zamiast piekarnika :)
Paulina K.

Paulina K. Tego się nie da
ubrać w słowa

Temat: hejże, ejże, wezże...

Tomasz K.:
Ja jeszcze pamiętam szabaśnik zamiast piekarnika :)

W Krakowie się mówiło na piekarnik szbaśnik? WOW!!!
Pewnie w okolicach Kazimierza;-)
Tomasz Kaczmarczyk

Tomasz Kaczmarczyk HR Manager,
GRANA/CAFEA GROUP

Temat: hejże, ejże, wezże...

Jakbyś zgadła :) prababcia mieszkała na Wawrzyńca....
Ireneusz P.

Ireneusz P. Redakcja muzyczna -
specjalista do spraw
programacji muzy...

Temat: hejże, ejże, wezże...

Paulina K.:
No na szczęście w Łodzi to jestem tylko urodzona...
Jak pisałam prace magisterska o Łodzi, to kuzynka poradziła mi kupic migawkę... a ja jej wypaliłam "Kasia, a po co mi jakaś część do aparatu fotograficznego"? O mało nie padła ze śmiechu.

Dużo śmiechu było tez jak kiedyś przyjechała do Krakowa w odwiedziny i tam w Łodzi jeszcze nie było szybkich tramwajek, więc jej nawciskałam kitu, że żeby drzwi sie otworzyły trzeba stanąć naprzeciw nich i powiedzieć dzien dobry, otwórz sie. Miałam ubaw po pachy, chyba jak reszta ludzi na przystanku :D Ot taki psikus;-)

co do słownictwa, to my mamy jeszcze wekę, a nie angielkę czy bułkę paryską :)

w lodzi przyszlo mi spedzic ladnych kilka lat :)
wiec tez bylo sympartcznie :)
a kajzerka? :)
Paulina K.

Paulina K. Tego się nie da
ubrać w słowa

Temat: hejże, ejże, wezże...

Ireneusz P.:
Paulina K.:
No na szczęście w Łodzi to jestem tylko urodzona...
Jak pisałam prace magisterska o Łodzi, to kuzynka poradziła mi kupic migawkę... a ja jej wypaliłam "Kasia, a po co mi jakaś część do aparatu fotograficznego"? O mało nie padła ze śmiechu.

Dużo śmiechu było tez jak kiedyś przyjechała do Krakowa w odwiedziny i tam w Łodzi jeszcze nie było szybkich tramwajek, więc jej nawciskałam kitu, że żeby drzwi sie otworzyły trzeba stanąć naprzeciw nich i powiedzieć dzien dobry, otwórz sie. Miałam ubaw po pachy, chyba jak reszta ludzi na przystanku :D Ot taki psikus;-)

co do słownictwa, to my mamy jeszcze wekę, a nie angielkę czy bułkę paryską :)

w lodzi przyszlo mi spedzic ladnych kilka lat :)
wiec tez bylo sympartcznie :)
a kajzerka? :)


:)

Łódź fajne miasto... w końcu się rozwija
Ireneusz P.

Ireneusz P. Redakcja muzyczna -
specjalista do spraw
programacji muzy...

Temat: hejże, ejże, wezże...

galancie :):)

q

konto usunięte

Temat: hejże, ejże, wezże...

Paulina K.:
Ireneusz P.:
Paulina K.:
No na szczęście w Łodzi to jestem tylko urodzona...
Jak pisałam prace magisterska o Łodzi, to kuzynka poradziła mi kupic migawkę... a ja jej wypaliłam "Kasia, a po co mi jakaś część do aparatu fotograficznego"? O mało nie padła ze śmiechu.

Dużo śmiechu było tez jak kiedyś przyjechała do Krakowa w odwiedziny i tam w Łodzi jeszcze nie było szybkich tramwajek, więc jej nawciskałam kitu, że żeby drzwi sie otworzyły trzeba stanąć naprzeciw nich i powiedzieć dzien dobry, otwórz sie. Miałam ubaw po pachy, chyba jak reszta ludzi na przystanku :D Ot taki psikus;-)

co do słownictwa, to my mamy jeszcze wekę, a nie angielkę czy bułkę paryską :)

w lodzi przyszlo mi spedzic ladnych kilka lat :)
wiec tez bylo sympartcznie :)
a kajzerka? :)


:)

Łódź fajne miasto... w końcu się rozwija

no tak zaczyna sie im powidzic...
Paulina K.

Paulina K. Tego się nie da
ubrać w słowa

Temat: hejże, ejże, wezże...

A Lunapark i Park na Zdrowiu to już z łezką w oku wspominam :)

No ale nie o Łodzi miało być;-) Tylko o "chodźże"



Wyślij zaproszenie do