Temat: Gwara krakowska

Tomasz Jarzębiński:
A określenie kobiety mianem "Flądra" ?

Nasze, czy nie nasze?
nie no łeb bym urwała i to po samej dupie za taki tekst :)

konto usunięte

Temat: Gwara krakowska

Monika K.:
Tomasz Jarzębiński:
A określenie kobiety mianem "Flądra" ?

Nasze, czy nie nasze?
nie no łeb bym urwała i to po samej dupie za taki tekst :)

Flądra, czyli też Franca - oczywiście określenie negatywne

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Szymon Kubisiak

Szymon Kubisiak Developer aplikacji
mobilnych Android

Temat: Gwara krakowska

Tomasz Jarzębiński:

Flądra, czyli też Franca

Flądra: niechlujna, brudna, bałaganiara
Franca: złośliwa, dokuczliwa, irytująca

bez związku...Szymon Kubisiak edytował(a) ten post dnia 13.04.11 o godzinie 16:33
Grzegorz Szerłomski

Grzegorz Szerłomski Solutions Architect,
EMEA Premium Service
Delivery, Akama...

Temat: Gwara krakowska

Małgorzata K.:
Szymon Kubisiak:
Czy zamiast starej copypasty nie lepiej dać link do czegoś aktualizowanego?
http://pl.wiktionary.org/wiki/Kategoria:Regionalizmy_k...
Typowo krakowskich określeń jest dużo więcej: sprzątamy "koty" lub "paprochy" spod łóżka, a nie kurze
"kot" to duży kłąb włókien, zasadniczo różny od kurzu (w sensie pyłu). ZTCW mówi się tak zarówno w Wielkopolsce jak i na Kresach używano. Tak samo paprochy nie jest ograniczone do Krakowa (choć znaczenie może mieć inne).
W Lublinie są koty, a paprochy to takie drobne kawałki czegoś.
To już wiem dlaczego niektórzy mówią o swoich swoich kotach paprochy.

Jarosław Rafa:
A co do majcy, pyty i dety to chyba jednak funkcjonuja one w gwarze uczniowskiej ogólnopolsko, nie tylko w Krakowie.
Wydaje mi się że poza małopolską jest matma a nie majca. Głowy nie dam.
Była matma, majcy nigdy w życiu nie słyszałam; była dwója, pała i jedynka jako najgorsze oceny.


I matma i majca funkcjonują bardzo dobrze na Lubelszczyźnie.
Zuzanna M.

Zuzanna M.
notatkiozyciu.blox.p
l

Temat: Gwara krakowska

Grzegorz Szerłomski:
Małgorzata K.:
Szymon Kubisiak:
Czy zamiast starej copypasty nie lepiej dać link do czegoś aktualizowanego?
http://pl.wiktionary.org/wiki/Kategoria:Regionalizmy_k...
Typowo krakowskich określeń jest dużo więcej: sprzątamy "koty" lub "paprochy" spod łóżka, a nie kurze
"kot" to duży kłąb włókien, zasadniczo różny od kurzu (w sensie pyłu). ZTCW mówi się tak zarówno w Wielkopolsce jak i na Kresach używano. Tak samo paprochy nie jest ograniczone do Krakowa (choć znaczenie może mieć inne).
W Lublinie są koty, a paprochy to takie drobne kawałki czegoś.
To już wiem dlaczego niektórzy mówią o swoich swoich kotach paprochy.



I matma i majca funkcjonują bardzo dobrze na Lubelszczyźnie.

"Paprochy" w Lublinie też są ;) Tylko może nie konkretnie do kurzu. Bardziej o okruchach, czymś większym od pyłka kurzu.

konto usunięte

Temat: Gwara krakowska

Zatem kolejna odsłona:
"Ganek" - określenie na balkon lub korytarz ( z którego wchodzi się do mieszkań od podwórka w starych kamienicach ).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ganek_(architektura)

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: Gwara krakowska

Sylwester R.:
Zatem kolejna odsłona:
"Ganek" - określenie na balkon lub korytarz ( z którego wchodzi się do mieszkań od podwórka w starych kamienicach ).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ganek_(architektura)


a ja jestem z lubelskiego i znam to określenie, ba nawet w moich rodzinnych stronach używa się go na co dzień, wiec chyba nie do końca to krakowskie (ale mogę się mylić) ;)))
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: Gwara krakowska

Zuzanna M.:

"Paprochy" w Lublinie też są ;) Tylko może nie konkretnie do kurzu. Bardziej o okruchach, czymś większym od pyłka kurzu.

Dokładnie. Kurz to kurz, koty to koty a paprochy to paprochy. To są trzy rózne rzeczy.
Małgorzata K.

Małgorzata K. Księgowość

Temat: Gwara krakowska

Wcześniej nie znałam określenia szpeje czy szpej czy jakoś tak, ale z tego co słyszę, używa tego słowa cała niegdyś germanizowana część Polski.
Małgorzata K.

Małgorzata K. Księgowość

Temat: Gwara krakowska

Jarosław Rafa:

Dokładnie. Kurz to kurz, koty to koty a paprochy to paprochy. To są trzy rózne rzeczy.

A nawet cztery różne rzeczy (koty x2) ;)

konto usunięte

Temat: Gwara krakowska

Sylwester R.:
Zatem kolejna odsłona:
"Ganek" - określenie na balkon lub korytarz ( z którego wchodzi się do mieszkań od podwórka w starych kamienicach ).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ganek_(architektura)
A fachowa nazwa takiego krakowskiego ganku to PODCIEN :)
PIszę o tym, jako ciekawostka i przestroga, bo znam przypadek gdzie Notariusz pomylił "podcień" z "sienią" i teraz jest niezłe zamieszanie :(

konto usunięte

Temat: Gwara krakowska

Małgorzata K.:
Wcześniej nie znałam określenia szpeje czy szpej czy jakoś tak, ale z tego co słyszę, używa tego słowa cała niegdyś germanizowana część Polski.
Jak chcesz zobaczyć jak wyglądają szpeje to wybierz się w nd pod Halę Targową :) (albo do mnie, do piwnicy :P

konto usunięte

Temat: Gwara krakowska

Michał K.:
Sylwester R.:
Zatem kolejna odsłona:
"Ganek" - określenie na balkon lub korytarz ( z którego wchodzi się do mieszkań od podwórka w starych kamienicach ).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ganek_(architektura)
A fachowa nazwa takiego krakowskiego ganku to PODCIEN :)
PIszę o tym, jako ciekawostka i przestroga, bo znam przypadek gdzie Notariusz pomylił "podcień" z "sienią" i teraz jest niezłe zamieszanie :(

Swoją drogą Arkady na winklu Krakowska/Dietla to też podcienie.
Bardzo popularne w dawnych czasach - wiele ryneczków w Polsce ma takie podcienie.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Podcie%C5%84

A Notariusz mylący Sień z Podcieniem to niezły Cymbał :)Tomasz Jarzębiński edytował(a) ten post dnia 26.04.11 o godzinie 11:43
Jacek Bińczycki

Jacek Bińczycki a to było tak...

Temat: Gwara krakowska

Ostatnio dość przypadkiem spotkałem się z określeniem apsztainger ( nie wiem, czy tak się to pisze). W papierach mojego dziadka z lat 50 znalazłem takie sformułowanie: ... kup też apsztainger bo Władek przyjedzie... Po zaczerpnięciu informacji, na temat ów apsztaingera u mojego ojca, okazało się, że to dawniej bardzo popularne określenie na wódkę. hmm zastanawia mnie czy jest to słowo używane tylko na danym terenie Krakowa, czy należy do szeroko rozumianej gwary naszego rejonu .

Następna dyskusja:

Gazeta Krakowska dziennikie...




Wyślij zaproszenie do