Temat: Gwara krakowska
Tomasz Jarzębiński:nie no łeb bym urwała i to po samej dupie za taki tekst :)
A określenie kobiety mianem "Flądra" ?
Nasze, czy nie nasze?
Tomasz Jarzębiński:nie no łeb bym urwała i to po samej dupie za taki tekst :)
A określenie kobiety mianem "Flądra" ?
Nasze, czy nie nasze?
konto usunięte
Monika K.:
Tomasz Jarzębiński:nie no łeb bym urwała i to po samej dupie za taki tekst :)
A określenie kobiety mianem "Flądra" ?
Nasze, czy nie nasze?
Szczepan J.
Szymon
Kubisiak
Developer aplikacji
mobilnych Android
Tomasz Jarzębiński:
Flądra, czyli też Franca
Grzegorz
Szerłomski
Solutions Architect,
EMEA Premium Service
Delivery, Akama...
Małgorzata K.:
Szymon Kubisiak:W Lublinie są koty, a paprochy to takie drobne kawałki czegoś.
Czy zamiast starej copypasty nie lepiej dać link do czegoś aktualizowanego?
http://pl.wiktionary.org/wiki/Kategoria:Regionalizmy_k...
Typowo krakowskich określeń jest dużo więcej: sprzątamy "koty" lub "paprochy" spod łóżka, a nie kurze"kot" to duży kłąb włókien, zasadniczo różny od kurzu (w sensie pyłu). ZTCW mówi się tak zarówno w Wielkopolsce jak i na Kresach używano. Tak samo paprochy nie jest ograniczone do Krakowa (choć znaczenie może mieć inne).
To już wiem dlaczego niektórzy mówią o swoich swoich kotach paprochy.
Była matma, majcy nigdy w życiu nie słyszałam; była dwója, pała i jedynka jako najgorsze oceny.Jarosław Rafa:Wydaje mi się że poza małopolską jest matma a nie majca. Głowy nie dam.
A co do majcy, pyty i dety to chyba jednak funkcjonuja one w gwarze uczniowskiej ogólnopolsko, nie tylko w Krakowie.
Zuzanna
M.
notatkiozyciu.blox.p
l
Grzegorz Szerłomski:
Małgorzata K.:
Szymon Kubisiak:W Lublinie są koty, a paprochy to takie drobne kawałki czegoś.
Czy zamiast starej copypasty nie lepiej dać link do czegoś aktualizowanego?
http://pl.wiktionary.org/wiki/Kategoria:Regionalizmy_k...
Typowo krakowskich określeń jest dużo więcej: sprzątamy "koty" lub "paprochy" spod łóżka, a nie kurze"kot" to duży kłąb włókien, zasadniczo różny od kurzu (w sensie pyłu). ZTCW mówi się tak zarówno w Wielkopolsce jak i na Kresach używano. Tak samo paprochy nie jest ograniczone do Krakowa (choć znaczenie może mieć inne).
To już wiem dlaczego niektórzy mówią o swoich swoich kotach paprochy.
I matma i majca funkcjonują bardzo dobrze na Lubelszczyźnie.
konto usunięte
Szczepan J.
Sylwester R.:
Zatem kolejna odsłona:
"Ganek" - określenie na balkon lub korytarz ( z którego wchodzi się do mieszkań od podwórka w starych kamienicach ).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ganek_(architektura)
Jarosław
Rafa
senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska
Zuzanna M.:
"Paprochy" w Lublinie też są ;) Tylko może nie konkretnie do kurzu. Bardziej o okruchach, czymś większym od pyłka kurzu.
Małgorzata K. Księgowość
Małgorzata K. Księgowość
Jarosław Rafa:
Dokładnie. Kurz to kurz, koty to koty a paprochy to paprochy. To są trzy rózne rzeczy.
konto usunięte
Sylwester R.:A fachowa nazwa takiego krakowskiego ganku to PODCIEN :)
Zatem kolejna odsłona:
"Ganek" - określenie na balkon lub korytarz ( z którego wchodzi się do mieszkań od podwórka w starych kamienicach ).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ganek_(architektura)
konto usunięte
Małgorzata K.:Jak chcesz zobaczyć jak wyglądają szpeje to wybierz się w nd pod Halę Targową :) (albo do mnie, do piwnicy :P
Wcześniej nie znałam określenia szpeje czy szpej czy jakoś tak, ale z tego co słyszę, używa tego słowa cała niegdyś germanizowana część Polski.
konto usunięte
Michał K.:
Sylwester R.:A fachowa nazwa takiego krakowskiego ganku to PODCIEN :)
Zatem kolejna odsłona:
"Ganek" - określenie na balkon lub korytarz ( z którego wchodzi się do mieszkań od podwórka w starych kamienicach ).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ganek_(architektura)
PIszę o tym, jako ciekawostka i przestroga, bo znam przypadek gdzie Notariusz pomylił "podcień" z "sienią" i teraz jest niezłe zamieszanie :(
Jacek Bińczycki a to było tak...
Następna dyskusja: