Jacek Bińczycki

Jacek Bińczycki a to było tak...

Temat: Gwara krakowska

http://www.cracovia.krakow.pl/read.php?4,1556251,page=6
http://forum.gazeta.pl/forum/w,61,42880869,,gwara_krak...Jacek Bińczycki edytował(a) ten post dnia 07.02.11 o godzinie 00:56
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Gwara krakowska

na Wiki mi się to podoba:

dinks – synonim wihajster

tylko nie wszyscy wiedzą co to wihajster i skąd się to wzięło i co to znaczy :).

konto usunięte

Temat: Gwara krakowska

Agnieszka S.:
...a Mnie szczególnie rozbawiło :-) określenie "pantofle" na domowe kapcie :-)))
ja znam "ciapy".... O_o

konto usunięte

Temat: Gwara krakowska

e tam ;) osoby z Galicji (czy generalnie niemiecko-języczne) wiedzę co to [wihajster]
Dodam jeszcze [lufcik] - otwieram go w oknie jak nie chcę całego okna otwierać :) ......szkoda, bo takie okna to teraz tylko na zamówienie się robi
Sobiesław P.:
na Wiki mi się to podoba:

dinks – synonim wihajster

tylko nie wszyscy wiedzą co to wihajster i skąd się to wzięło i co to znaczy :).

konto usunięte

Temat: Gwara krakowska

a może chodzi o iść na baciarkę, tzn. rodzaj wagarów, szwędania się bez celu itp.
Jacek Bińczycki:
Jakoś nigdzie nie spotkałem słowa baciorka
Baciorka - iść na baciorkę coś podobnego jak łaziorka

konto usunięte

Temat: Gwara krakowska

Fakt, jest jescze gwara podkrakowska - mam tu na myśli np. Wieliczkę gdzie wśród starych Wieliczan (niestety coraz ich mniej) funkcjonuje słowo "międzuszek" co oznacza nie mniej ni wiecej jak wąską ścieżkę, a obecnie już chodnik, między ogrodzeniami dwóch ogrodów. Coś jak miedza na polach. Taki najpopularniejszy wielcki międzuszek łączy ul. Sienkiewicza i Piłsudkiego :)
Aleksandra P.:
Gwara Krakowska to nie tylko Kraków, a to, że krakowianie mówią inaczej (ci z miasta), ma związek z wpływami polszczyzny ogólnej, tzw. literackiej (a to związane jest z migracjami częstszymi w mieście, niż na wsi, handlem, turystyką itp.) Dialektologia polska nie wyróżnia terminu "gwara galicyjska". Jest dialekt małopolski, a w nim gwara krakowska, gwara podhalańska, gwara sądecka, gwara zagłębiowska, gwara żywiecka, gwara kielecka zwana również świętokrzyską. ;)

Za prof. Haliną Karaś:

"Regionalizmy krakowskie (inaczej małopolskie) to swoiste odrębności charakteryzujące mowę mieszkańców Krakowa i całego regionu. W zakresie wymowy są to: tzw. „krakowska” wymowa polegająca na akcentowaniu i wzdłużaniu sylaby w wygłosie na końcu zdania lub frazy, czemu towarzyszy intonacja rosnąca, np. Januuusz! Chodźże!; fonetyka międzywyrazowa udźwięczniająca (bukied róż, piez ogromny = bukiet róż, pies ogromny), wymowa tylnojęzykowego ŋ w formach, typu panieŋka, okieŋko, a także zjawiska piętnowane przez normę, takie jak: wymowa
grup spółgłoskowych ‑trz‑, ‑strz‑, ‑drz‑, jako ‑cz‑, ‑szcz‑, ‑dż‑, np. czy = czy i trzy, szczała = strzała, dżemać = drzemać czy formy typu dej, dzisiej (w ograniczonym zakresie).
Regionalizmy krakowskie w morfologii to m.in. różnice w rodzaju rzeczowników, np. ta litra, beretka, krawatka, ten wsyp, fałd, rozbieżności przedrostkowe w czasownikach, np. ukąpać się, wystarczy, typ śmiali się, przyrostek ‑ę w nazwach istot młodych: kurczę, prosię; w składni – inna łączliwość niektórych czasowników, np. wziąć się do czegoś, służyć przy wojsku, częstszy B. w miejsce tzw. dopełniacza cząstkowego, np. dostać katar, oszczędzać światło itp. W zakresie słownictwa pełną żywotność zachowały takie regionalizmy krakowskie, jak: wyrażenie na polu ‘na dworze’, jarzyna ‘włoszczyzna’, borówki ‘czarne jagody’, bławatek ‘chaber’, oglądnąć ‘obejrzeć’, rzadsze zaś są grysik, liszki, sagan, cumelek zastępowane przez swe ogólnopolskie odpowiedniki kasza manna, kurki, czajnik, smoczek; dziś natomiast całkowicie zanikły takie wyrazy, które oznaczają dawne realia, jak przykładowe fiakier ‘dorożka’ czy rączka ‘obsadka’. Liczna jest także grupa regionalizmów różniących się wymową od odpowiedników ogólnopolskich, np. profesór, mól, kólczyk (ogólnopolskie profesor, mol), ale doktor, owdzie (ogólnopolskie ówdzie) i czasowników o różnych tematach, np. spaźniać się, pościelić (łóżko), plewić (ogólnopolskie spóźniać się, posłać, pleć).
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Gwara krakowska

Michał K.:
e tam ;) osoby z Galicji (czy generalnie niemiecko-języczne) wiedzę co to [wihajster]

Uprzejmie przypominam, że oprócz najsłuszniejszego zaboru pod panowaniem najjaśniejszego Franciszka Józefa, oraz tych, co mieli stolicę w Berlinie, istnieje jeszcze zabór, który miał stolicę prawie na Uralu. Ergo nawet na niedalekiej ziemi świętokrzyskiej spotkałem się z tym, że ludziska nie wiedzieli co to wihajster.
Jakub Łoginow

Jakub Łoginow Nie ma kangurów w
Austrii

Temat: Gwara krakowska

Podejrzewam, że za jakieś 20 lat wszystko się wymiesza w związku z migracjami.

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Gwara krakowska

Hmm, nie miałem zamiaru mieszać - tak wyszło :) Po co te nerwki :))))
Szczepan Maślanka:
Adam L.:
Jacek Bińczycki:
Jakoś nigdzie nie spotkałem słowa baciorka
Baciorka - iść na baciorkę coś podobnego jak łaziorka

W obszarach górskich jest, jak najbardziej, ale jako "baciArka", czasownik brzmi "baciarować", osoba baciarująca to "baciar" (co ciekawe, nie słyszałem osobnej wersji żeńskiej, ale pewnie też jakaś istnieje).

+ Kapela muzyczna "Baciary" :) jeśli ktoś lubi, to można posłuchać. Muzyka "góralska" tj. góralska w nowych aranżacjach i po pewnych przeróbkach, dzięki czemu da się słuchać lepiej, niż w oryginale.

Z tym, że nie ma to NIC WSPOLNEGO z Krakowem, ani gwara krakowską samo okreslenie pochodzi z absolutnej zabitej dechami prowincj prowincji. NIe mające nic wspolnego, ani z gwara krakowską, ani z Krakowem - Ba! nawet za bardzo z regionami okołokrakowskimi.

Do kapeli to już w ogóle sie nie odniosę, Bo z miejska gwarą a tym bardziej z krakowska ma tyle wspolnego co plamy na słońcu do miesiączkowania mrówek.

Bardzo prosze nie mieszkać cech i języka miejskiego, z tym co z od miasta i cywilizacji jest biegunowo odległe.

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Robert Niemiec

Robert Niemiec Starszy Inżynier
Systemowy, Comarch
SA

Temat: Gwara krakowska

Sobiesław P.:
Michał K.:
e tam ;) osoby z Galicji (czy generalnie niemiecko-języczne) wiedzę co to [wihajster]

Uprzejmie przypominam, że oprócz najsłuszniejszego zaboru pod panowaniem najjaśniejszego Franciszka Józefa, oraz tych, co mieli stolicę w Berlinie, istnieje jeszcze zabór, który miał stolicę prawie na Uralu. Ergo nawet na niedalekiej ziemi świętokrzyskiej spotkałem się z tym, że ludziska nie wiedzieli co to wihajster.

a wystarczy fonetycznie "przetlumaczyc" na niemiecki :)
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Gwara krakowska

dla mnie to jest nawet dość oczywiste, bo lubię śląską godkę, ale uwierz, że są ludzie, którzy nie wiedzą o co chozzzi :)

zwłaszcza, że w dzisiejszych czasach dojcze szprache już nie jest katorgą obowiązkową ogólnoobowiązującą....Sobiesław P. edytował(a) ten post dnia 07.02.11 o godzinie 14:50

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Gwara krakowska

bo na szczęście nie wszyscy są tacy sami i jednakowo sztampowo zamknięci i przez to świat (w tym i gwary) rozwijaja się, i nie są martwe!!! :)
Szczepan Maślanka:
Michał K.:
Hmm, nie miałem zamiaru mieszać - tak wyszło :) Po co te nerwki :))))

nie ma nerwów, ale dlaczego dla niektórych osób, Krakus z Krakowa, góral z nowego Targu, Lach z beskidów, czy Gaciorz to ta sama nacja???

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Gwara krakowska

Szczepan Maślanka:
Michał K.:
Hmm, nie miałem zamiaru mieszać - tak wyszło :) Po co te nerwki :))))

nie ma nerwów, ale dlaczego dla niektórych osób, Krakus z Krakowa, góral z nowego Targu, Lach z beskidów, czy Gaciorz to ta sama nacja???

Pomiędzy Krakusami a góralami np. z wspomnianego Nowego Targu, są jeszcze Kliszczacy ( czyli górale myśleniccy );-)
http://www.gminapcim.pl/index.php?inc=gmina&id=78
Różnice kulturowe ( i językowe ), to wpływ m.in zaborów.
Na wschód od Krakowa ( przedwojenny powiat bocheński - zabór rosyjski ! ), wiele osób do dziś mówi: narychtować - sic! ( czyli : przygotować coś .. ).
Na południe od Krakowa - rejon myślenicki( dawny zabór austryjacki .. ), do dziś wielu mówi: nastroić ( czyli : przygotować coś ).
Odległości od Grodu Kraka, choć w różnych kierunkach podobne, ale potoczne słownictwo diamertalnie różne ...

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Następna dyskusja:

Gazeta Krakowska dziennikie...




Wyślij zaproszenie do