Temat: Gwara krakowska
Gwara Krakowska to nie tylko Kraków, a to, że krakowianie mówią inaczej (ci z miasta), ma związek z wpływami polszczyzny ogólnej, tzw. literackiej (a to związane jest z migracjami częstszymi w mieście, niż na wsi, handlem, turystyką itp.) Dialektologia polska nie wyróżnia terminu "gwara galicyjska". Jest dialekt małopolski, a w nim gwara krakowska, gwara podhalańska, gwara sądecka, gwara zagłębiowska, gwara żywiecka, gwara kielecka zwana również świętokrzyską. ;)
Za prof. Haliną Karaś:
"Regionalizmy krakowskie (inaczej małopolskie) to swoiste odrębności charakteryzujące mowę mieszkańców Krakowa i całego regionu. W zakresie wymowy są to: tzw. „krakowska” wymowa polegająca na akcentowaniu i wzdłużaniu sylaby w wygłosie na końcu zdania lub frazy, czemu towarzyszy intonacja rosnąca, np. Januuusz! Chodźże!; fonetyka międzywyrazowa udźwięczniająca (bukied róż, piez ogromny = bukiet róż, pies ogromny), wymowa tylnojęzykowego ŋ w formach, typu panieŋka, okieŋko, a także zjawiska piętnowane przez normę, takie jak: wymowa
grup spółgłoskowych ‑trz‑, ‑strz‑, ‑drz‑, jako ‑cz‑, ‑szcz‑, ‑dż‑, np. czy = czy i trzy, szczała = strzała, dżemać = drzemać czy formy typu dej, dzisiej (w ograniczonym zakresie).
Regionalizmy krakowskie w morfologii to m.in. różnice w rodzaju rzeczowników, np. ta litra, beretka, krawatka, ten wsyp, fałd, rozbieżności przedrostkowe w czasownikach, np. ukąpać się, wystarczy, typ śmiali się, przyrostek ‑ę w nazwach istot młodych: kurczę, prosię; w składni – inna łączliwość niektórych czasowników, np. wziąć się do czegoś, służyć przy wojsku, częstszy B. w miejsce tzw. dopełniacza cząstkowego, np. dostać katar, oszczędzać światło itp. W zakresie słownictwa pełną żywotność zachowały takie regionalizmy krakowskie, jak: wyrażenie na polu ‘na dworze’, jarzyna ‘włoszczyzna’, borówki ‘czarne jagody’, bławatek ‘chaber’, oglądnąć ‘obejrzeć’, rzadsze zaś są grysik, liszki, sagan, cumelek zastępowane przez swe ogólnopolskie odpowiedniki kasza manna, kurki, czajnik, smoczek; dziś natomiast całkowicie zanikły takie wyrazy, które oznaczają dawne realia, jak przykładowe fiakier ‘dorożka’ czy rączka ‘obsadka’. Liczna jest także grupa regionalizmów różniących się wymową od odpowiedników ogólnopolskich, np. profesór, mól, kólczyk (ogólnopolskie profesor, mol), ale doktor, owdzie (ogólnopolskie ówdzie) i czasowników o różnych tematach, np. spaźniać się, pościelić (łóżko), plewić (ogólnopolskie spóźniać się, posłać, pleć).