Temat: FESTIWAL W JAROCINIE - jedzie ktoś z Krakowa? :)

Interesuje mnie sobota :)
Nie jedzie ktoś tylko i wyłącznie na sobotę i ma może wolne miejsce w autku:)?

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: FESTIWAL W JAROCINIE - jedzie ktoś z Krakowa? :)

W sumie to interesuje mnie tylko sobota, ale zostałabym na niedziele...
Niestety jak się człowiek budzi za pięć dwunasta to nic innego nie może go spotkać jak

http://muzyka.onet.pl/festiwal/10142,2197341,news.html

...no chyba, że ma ktoś bilet do sprzedania :D ?

konto usunięte

Temat: FESTIWAL W JAROCINIE - jedzie ktoś z Krakowa? :)

jedź na woodstock, tam biletów dla nikogo nie braknie ;)

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: FESTIWAL W JAROCINIE - jedzie ktoś z Krakowa? :)

Szczepan Maślanka:

dołączcie się, bo juz kilku nas jest:

http://www.goldenline.pl/grupa/przystanek-woodstock

mnie w tym roku zabraknie, nad czym ubolewam okrutnie... siła wyższa :( racja, woodstock rządzi! :D

Temat: FESTIWAL W JAROCINIE - jedzie ktoś z Krakowa? :)

Może i rządzi, nie wiem, nie mam porówniania, ale
Pidżama Porno reaktywuje się tylko i wyłacznie na Jarocin więc stąd moja chęć wyjazdu, no ale mądry polak po szkodzie, trzeba było wcześniej myśleć...

konto usunięte

Temat: FESTIWAL W JAROCINIE - jedzie ktoś z Krakowa? :)

Olej bilety. Jak punk to punk ;))

p.

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Krzysztof Bujak

Krzysztof Bujak Senior Manager

Temat: FESTIWAL W JAROCINIE - jedzie ktoś z Krakowa? :)

Ja właśnie wróciłem.

To mój "pierwszy raz". Jechałem bez ogromnych oczekiwań, na luzie. Bez wielkich zadęć na stricte punkowy klimat, bo wiedziałem kto gra:)

+ organizacja dawała radę
+ rewelacyjnie grana muza, nawet zespoły, które dla mnie były albo novum albo czymś "dodatkowym"
+ świetna pogoda
+ zero zauważonych zgrzytów w kiepskim stylu (zadym, wałów z ochroną, etc.)

- obsługa punktów z browarem, korytem, itp., zero-czująca klimat imprezy
- rozumiem, że kasa musi być, ale jednak żal trochę tak małej ilości mniej grzecznej muzy;)
- motanka z talonam

Rozbijać można dalej, ale sumarycznie: było rewelacyjnie. Jestem cholernie zmęczony, ale szatańsko zadowolony:))
Tradycyjny, epicki powrót pociągiem, 7h w ścisku gdzie brakowało tylko faceta z rowerem i śmierdzącego, mokrego nowofunlanda:D

Pozdrawiam,
Krzysiek

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Krzysztof Bujak

Krzysztof Bujak Senior Manager

Temat: FESTIWAL W JAROCINIE - jedzie ktoś z Krakowa? :)

Nowofunland był hipotetycznie wytarzany w padlinie:D

W pociagu była dzicz, ale jest to też szalenie sympatyczne miejsce do zawierania nowych znajomości - ja dziś płakałem ze smiechu, bo ludzie w szyderze odreagowali warunki jazdy:))

Heh, właśnie sobie uświadomiłem, że do b. fajnych ludzi z pkp-u, nie wziąłem namiarów, a ustawialiśmy się na browar!:)

Komarów tak na polu festiwalu, jak i na namiotowisku nie zauważyłem:))

Pozdrawiam,
Krzysiek

P.S. woodstock też najprawdopodobniej zaliczam w tym roku:)

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Krzysztof Bujak

Krzysztof Bujak Senior Manager

Temat: FESTIWAL W JAROCINIE - jedzie ktoś z Krakowa? :)

Szczepan Maślanka:
No to zwierzak festiwalowy z ciebie ;- ))) hehehe mam tak samo, tylko czasu brak.

Czy ja wiem. Nie nazwałbym się tak, raczej bywałem na koncertach... W tym roku po prostu chcę być w kilku miejscach i staram się, żeby "się wydarzyło":)
Jak w kostrzyniu bede na 100% (od 12 lat nie opuściłem ani jednego ;-)), Prócz tego wpadne chyba jeszcze do Ostródy, oraz tak dla sportu jako ciekawostkę do Mrągowa.

a tak w ogóle zatem zapraszamy do grupy:
http://www.goldenline.pl/grupa/przystanek-woodstock

Ok w grupie już jestem - jeżeli będę "na miejscu", to oczywiście reflektuję na spotkanie:)
no i można ci pogratulowac, ze masz takiego wyrozumiałego pracodawcę ;-))
(w poniedziałek nieprzytomny, a we czwartek już z plecakiem do roboty przyjdzie, bo o 18.00 ma pociąg do.... (tutaj wpisac odpowiednią miejscowość)
;-))

Ja wierzę w teorię Welscha o "gromadzeniu punktów": jak Ty dajesz od siebie dużo, to po pewnym czasie możesz korzystać z pewnych udogodnień ze strony pracodawcy:)

Nie widzę problemu, żeby zająć się czymś na weekendzie czy po standardowych godzinach pracy - jeżeli trzeba, pewnie dlatego nie mam problemu z takim a nie innym korzystaniem z urlopu. Przy założeniu oczywiście, że jest to prowadzone w sposób nieodbijający się na wydajności/wynikach i nie przybiera rozmiaru patologii:) Proste:)

Pozdrawiam ciepło i co? Do zobaczenia?:)

KrzysiekKrzysztof Bujak edytował(a) ten post dnia 20.07.10 o godzinie 16:53

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Krzysztof Bujak

Krzysztof Bujak Senior Manager

Temat: FESTIWAL W JAROCINIE - jedzie ktoś z Krakowa? :)

Robimy straszliwy offtop, ale żeby go zakończyć, doprecyzuję:

Czwartek i poniedziałek biorę wolne:))
Chyba zabrakło tej informacji:))

Fakt, po nocy na hardcorze, nie ma mozliwości dać z siebie 100% :D

Pozdrawiam,
Krzysiek

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora



Wyślij zaproszenie do