Temat: Elegancka restauracja w Krakowie
Michał J.:
Andrzej K.:
Czy to nie jest tak, że jest to lokal raczej tylko dla tzw. kadry managerskiej w Polsce, tj. złodziei i nierobów oraz ich sponsorowanych nałożnic? Bo nie wyobrażam sobie, by nie zarabiająca studentka mogła sobie pozwolić na taką restaurację bez sponsoringu...
No ale kadra menadżerska, czyli złodzieje i nieroby razem z ich sponsorowanymi nałożnicami też muszą czasem (w chwilach wolnych od złodziejstwa i obcowania z nałożnicami) coś zjeść.
Więc nie rozumiem w czym tu widzisz problem.
Ależ ja nie widzę żadnego problemu. Tylko nazywajmy rzeczy po imieniu. Prostytucja oraz grupy przestępcze i quasi-przestępcze -- to oni są bywalcami tych lokali.
Większość przeciętnych mieszkańców Krakowa nie może sobie pozwolić na takie "rarytasy".
Zwłaszcza, że jak piszesz, zarabiasz lepiej niż niejeden prezes banku w Krakowie (co nie jest wcale takie nierealne, albowiem w Krakowie nie rezyduje żaden prezes dużego banku)
Zawsze jak się nie ma argumentów to najprościej zaatakować adwersarza ad personam. Zważywszy na podpis pod twoim zdjęciem nie dziwię się temu...