Agnieszka O.

Agnieszka O. Cieszyć się z
kazdego dnia, iść
zawsze do przodu z
podnie...

Temat: Dzielnice Krakowa

:)Agnieszka O. edytował(a) ten post dnia 28.03.09 o godzinie 22:09

konto usunięte

Temat: Dzielnice Krakowa

Grzegorz Janoszka:
Grzegorz Florek:
Oś. Podwawelskie
30 min spacerem na rynek, komunikacją miejską można dojechać w każdą część Krakowa

No ja na rynek chodziłem 20 minut z mieszkania na os. Podwawelskim (właśnie - skrót jest os - od "osiedle", a nie oś od "ośedle" :)

A z dojazdami nie jest tak różowo, są miejsca w Krakowie, do których się nie dojedzie, szczególnie niektóre części Nowej Huty są kiepsko skomunikowane z Podwawelskim, choć oczywiście nie ma w Krakowie miejsca (może poza dworcem PKP), z którego się dojedzie wszędzie bez przesiadek.


Mój błąd poprawiony :)

konto usunięte

Temat: Dzielnice Krakowa

A ja polecam południe, konkretnie Prokocim Nowy. Fajna i spokojna okolica. Świetny dojazd praktycznie do każdej części miasta.Marcin Włosiński edytował(a) ten post dnia 07.12.08 o godzinie 02:36

Temat: Dzielnice Krakowa

Agnieszka O.:
Witam,
mam pytanie nurtujące mnie od dawna.....w jakich dzielnicach Krakowa najlepiej zamieszkać???
Zamierzam kupić mieszkanie w Krakowie, a zupełnie nie znam miasta:/
Chciałabym, aby dzielnica ta była spokojna, bezpieczna, ale faktycznie taka, a nie z zapewnień pośredników nieruchomości, którzy każdą dzielnicę nazywają oazą spokoju(wiem, bo sama pracowałam w nieruchomościach):)
Interesują mnie dobre połączenia z centrum miasta i z UJ.

Za wszelkie info bardzo dziękuję:)

Ciezko tak doradzac, bo rozni ludzie rozne potrzeby. Jesli Ty masz tam mieszkac, to najlepiej jakbys wynajela najpierw mieszkanie w danej okolicy, pomieszkala chociaz z miesiac - dwa i sama zauwazyla jak sie tam czujesz i czy faktycznie dojazd taki dobry.

Ja osobiscie wybralabym wole justowska - wersja stateczne zycie z rodzina, kotem, psem wszedzie samochodem itp., albo ok rynku, alej czy karmelickiej czy Krolewskiej - wersja wszedzie mpk i szaleje na imprezach ;)

Absolutnie odradzam hute i poludnie krakowa - duzo dresow :]

A i UJ mam bardzo duzo budynkow - po calym miescie rozsianych, wiec ciezko spasowac gdzie by bylo najlepiej, ale tez kryterium nie powinno byc jako glowne, bo studia w miare krotkim czasie skonczysz, a chatka Ci zostanie. :p

konto usunięte

Temat: Dzielnice Krakowa

Moja propozycja... Kurdwanów :)

konto usunięte

Temat: Dzielnice Krakowa

Agnieszka O.:
Witam,
mam pytanie nurtujące mnie od dawna.....w jakich dzielnicach Krakowa najlepiej zamieszkać???
Zamierzam kupić mieszkanie w Krakowie, a zupełnie nie znam miasta:/

Wszystko zalezy od kasy, jaka zamierzasz wydac.

Jak masz duzo, mozesz kupc nawet na Rynku glownym. Cena metra - od 20 tys. zl/m kw.
Przy dworcu, niesmiegane funkiel nowki apartament - od 12 tys/m.
Rowniez nowe, jeszcze w budowie - od 5 do 7,2 (srednio) w CALYM Krakowie.

Kazda lokalizacja ma swoje plusy i minusy :)

:)
Szymon Kubisiak

Szymon Kubisiak Developer aplikacji
mobilnych Android

Temat: Dzielnice Krakowa

Renata K.:

Absolutnie odradzam (...) poludnie krakowa - duzo dresow :]

Hmm, ja mieszkam w Nowym Bieżanowie i jakoś dresów tu nie widać.
Dużo zieleni, przestrzeni (zarówno pomiędzy blokami jak i skrzyżowanie parku z trawnikiem czyli tzw "łąki"), dobre bloki z ko ńca lat 70 (ocieplone, wc oddzielnie, spółdzielnia dba), dobra sieć (nowa centrala tel, 2 kablówki UPC i Aster), nocą ochrona, dużo parkingów strzeżonych, cisza i spokój - tyle że do centrum daleko (30-50 min tramwajem). Ale komunikacja bez zarzutu, w piątkowe i sobotnie wieczory nocne co 30 min dla wracających z imprerz : )
Taki kompromis pomiędzy wygodami miasta a odległością i spokojem wsi.

Nie zamieniłbym się na nic poza ścisłym centrum - ale traktowałbym to jako zamianę wygody mieszkania na wygodę dojazdu.
Michał Leśniak

Michał Leśniak Ein Weg, Ein Ziel,
Eine Richtung, Ein
Gefuhl

Temat: Dzielnice Krakowa

Renata K.:
Absolutnie odradzam hute i poludnie krakowa - duzo dresow :]

stanowczo za dużo, zwłaszcza rano lub wieczorem biegających dla zdrowia ;-)
Rafał R.

Rafał R. Partner, Grupa FYI

Temat: Dzielnice Krakowa

Ceny są najlepszym wyznacznikiem atrakcyjności lokalizacji - Ruczaje, Huty, Kurdwanowy i Bieżanowy są ok, jako miejsca do spania i nic innego tam nie można robić. Dojazd zajmuje dość długo że o spacerze nie wspominam, korki są ogromne w okolicy zwłaszcza na drogach dojazdowych - ceny 5 - 6 tyś to max. Łobzów, Salwator, Bronowice, Wola Justowska - czyli szeroko pojęta Krowodrza - sa miejscami gdzie są najwyższe ceny ale również najwyższa jakość życia. Stare miasto jest jak najbardziej ok, ale to dla prawdziwych amatorów z nieamatorskimi portfelami. Gdybym miał zdecydować się na zakup mieszkania to tylko w tych okolicach - parki, zieleń, komunikacja tramwaje, autobusy, a i samochodem dość szybko, dostępność usług i sklepów - wszystko jest na wysokim poziomie. Mieszkanie w tym rejonie to dobra Lokata kapitału i inwestycja. Co do Ruczaju to napaleńcy kupowali tam mieszkania po nawet 10 - 11 tyś PLN/m2 teraz jest spory wybór w cenach 6-7 tyś. Bronowice miały ceny na poziomie 7 - 10 i nadal je utrzymują na tym poziomie bo oferują to czego w innych dzielnicach na prózno szukać.

warto zastanowić się czego oczekujemy od mieszkania, bo jeśli dojazdu w korkach 1 - 2 godziny dziennie - to OK - wszędzie jest dobrze. Sam jeździłem Na mateczny przez 5 lat z Bronowic dojazd zajmował mi 10 - 15 minut, wieczorem też. Polecam aby przejechać się rano z Ruczaju do centrum i wieczorem wyjęte 2 godziny z życia. O spacerze nie wspomnę, bo chodzenie przy kapelance i innych mega ruchliwych ulicach na spacery nie jest przyjemne. A z miejsc o których wspominam jest bardzo OK, (30 40 minut do Rynku)Rafał R. edytował(a) ten post dnia 08.12.08 o godzinie 15:50
Szymon Kubisiak

Szymon Kubisiak Developer aplikacji
mobilnych Android

Temat: Dzielnice Krakowa

Rafał R.:
Ceny są najlepszym wyznacznikiem atrakcyjności lokalizacji -
Z tym się nie zgodzę ani trochę, patrz Obóz Koncentracyjny Wilanów. Najgorsze miejsce w Warszawie a jedno z najdroższych.
Moda nie podlega racjonalnym przesłankom, a to ona dyktuje ceny.
Ruczaje, Huty, Kurdwanowy i Bieżanowy są ok, jako miejsca do spania i nic innego tam nie można robić.
Np. na Bieżanowie są 2 korty tenisowe, boisko, konie, knajpy czynne do północy i tor motocyklowy co niedzielę całe zeszłe lato ...
"Nic" to stan umysłu, lokalizacja jest bez znaczenia.
Dojazd zajmuje dość długo że o spacerze nie wspominam
Ha, ha, co jak co ale wymieniłeś chyba 4 najlepsze miejsca na spacer czy rower. W centrum do spacerów zostaje trawniczek na środku Alej.
korki są ogromne w okolicy zwłaszcza na drogach dojazdowych.
Korki są dopiero w pobliżu centrum, ale te blokują wszystkich.
Łobzów, Salwator, Bronowice, Wola Justowska - czyli szeroko pojęta Krowodrza - sa miejscami gdzie są najwyższe ceny ale również najwyższa jakość życia.
Powiedzmy że są najbardziej "elytarne". Podstawową zaletą Woli jest to że nic tam nie ma a do centrum blisko. To willowe dzielnice, ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami rzadkiej zabudowy, dużych odległości i braku infrastruktury.

Bardzo przyjemnym osiedlem jest Krowodrza Górka, czyli dawne XXXlecia. Przez ostatnie 10 lat zauważalnie zmienił się przekrój mieszkańców - i ceny.
Stare miasto jest jak najbardziej ok, ale to dla prawdziwych amatorów z nieamatorskimi portfelami. Gdybym miał zdecydować się na zakup mieszkania to tylko w tych okolicach - parki, zieleń,
Uhm, w dziedzinie parków i zieleni centrum nie wypada najlepiej - ale to w każdym mieście.
komunikacja (...) samochodem dość szybko,
Jak się ma 30 minut na zaparkowanie, to jest szybko.
Znacznie ważniejsze jest to że mieszkając w obrębie 2 obwodnicy samochód jest potrzebny raz na pół roku.
dostępność usług i sklepów - wszystko jest na wysokim poziomie.
I z tym się nie zgodzę - o ile nie masz na myśli kosmicznych cen rodem z Galerii Jakiejśtam. Znalezienie dobrego i taniego sklepu w centrum jest równie trudne jak wszędzie. Tu chyba tylko Huta ma wyraźną przewagę oferty i cen.
Mieszkanie w tym rejonie to dobra Lokata kapitału i inwestycja.
Prosimy bez ściem rodem z OpenFinance. Lokaty to są w bankach.
Co do Ruczaju to napaleńcy kupowali tam mieszkania po nawet 10 - 11 tyś PLN/m2 teraz jest spory wybór w cenach 6-7 tyś.
j/w - naturalne ryzyko "lokowania" w nieruchomości : )
Polecam aby przejechać się rano z Ruczaju do centrum i wieczorem wyjęte 2 godziny z życia.
Fakt, Ruczaj pod tym względem jest tragiczny - samochodem. Tramwajem lub/i rowerem jest 2-3 razy szybciej.
O spacerze nie wspomnę, bo chodzenie przy kapelance i innych mega ruchliwych ulicach na spacery nie jest przyjemne.
Cóż, mając do dyspozycji Zakrzówek i Skałki Twardowskiego spacerować przy ruchliwej ulicy... Dziwny wybór, ale twój więc nie narzekaj na miejsce!

konto usunięte

Temat: Dzielnice Krakowa

salwator
Karolina Wójtowicz

Karolina Wójtowicz Lead Recruitment
Administration
Specialist

Temat: Dzielnice Krakowa

Gracjana Madejek:
salwator

RULEZ!!! ;)
Rafał R.

Rafał R. Partner, Grupa FYI

Temat: Dzielnice Krakowa

Szymon Kubisiak:
Rafał R.:
Ceny są najlepszym wyznacznikiem atrakcyjności lokalizacji -
Z tym się nie zgodzę ani trochę, patrz Obóz Koncentracyjny Wilanów. Najgorsze miejsce w Warszawie a jedno z najdroższych.
Moda nie podlega racjonalnym przesłankom, a to ona dyktuje ceny.

dla Ciebie Wilanów to obóz, dla warszawiaków nowa dzialnica, około 100 razy lepsza od ruczaju, i innych kurdwanowów, czy tego chcesz czy nie, tam gdzie więcej ludzi chce mieszkać ceny są wyższe. A najcześciej są to dzielnice najlpesze pod wieloma względami, w wawie wyższe ceny są w kilku miejscach niż na Wilanowie.
Ruczaje, Huty, Kurdwanowy i Bieżanowy są ok, jako miejsca do spania i nic innego tam nie można robić.
Np. na Bieżanowie są 2 korty tenisowe, boisko, konie, knajpy czynne do północy i tor motocyklowy co niedzielę całe zeszłe lato ...
"Nic" to stan umysłu, lokalizacja jest bez znaczenia.
Dojazd zajmuje dość długo że o spacerze nie wspominam
Ha, ha, co jak co ale wymieniłeś chyba 4 najlepsze miejsca na spacer czy rower. W centrum do spacerów zostaje trawniczek na środku Alej.


chyba się źle zrozumieliśmy, ja pisze o Krowodrzy szeroko pojętej, zaznaczając że centrum jest dla amatorów. Wzdłuż Lea ciągnire się kilka kilometrów młynówka Królewska, Park krakowski, Jordana, Wyspiańskiego, że o Błoniach nie wspomnę 48 ha zieleni, raczej sporo, dochodzą nabrzeża Wisły, Las wolski, Kopce i okolice, O kryspinowie w 10 minut jestem. Że o nabrzeżach Rudawy napomkne delikatnie. To tak na szybko, bo nie chce mi się troche udowadniać + dzielnicy. Dla Ciebie mało? dla mnie wystarczająco. Stadniny, baseny, zieleń której na ruczaju praktycznie nie ma poza łąkami które zabuduja w kilka lat, a na ktrowodrzę Błonia pół krakowa jedzie w lato przez cąły dzień, na rower, rolki, biegać, spacerować, ciekawe dlaczego...
korki są ogromne w okolicy zwłaszcza na drogach dojazdowych.
Korki są dopiero w pobliżu centrum, ale te blokują wszystkich.

mnie przez kilka lat nie blokowały bo jeździłęm odwrotnie do nich i nie miałem problemu, a jak widziałem na nowy most lub na konopnickiej 2 kilometry korka to się "troszke dziwiłem co ludzie widzą w tym aby stać codziennie po godzinę" ale może mają sporo czasu?
Łobzów, Salwator, Bronowice, Wola Justowska - czyli szeroko pojęta Krowodrza - sa miejscami gdzie są najwyższe ceny ale również najwyższa jakość życia.
Powiedzmy że są najbardziej "elytarne". Podstawową zaletą Woli

elytarne sa dla tych którzy nie mieszkają w tych rejonach, dla mieszkańców są po prostu czymś lepszym od złego, od innych gorszych dzielnic, normalnością i codziennością, jest łatwy w miarę dojazd do każdego miejsca, i spore odległości pomiędzy budynkami, (pierwszy raz słyszę że ktoś narzeka na rzadką zabudowę)dla więszkości to spory plus, Ale krowodrza to nie tylko wola Justowska i Bronowice Małe i Wielkie, to również sporo zabudowy wielorodzinnej, w fajnych a czasami bardzo fajnych miejscach.
jest to że nic tam nie ma a do centrum blisko. To willowe dzielnice, ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami rzadkiej zabudowy, dużych odległości i braku infrastruktury.

Brak infrastruktury?????????? nie wiem o jakim braku piszesz - są szkoły, sklepy, przedszkola, kino, policja, bazarki osiedlowe!, tramwaje, autobusy, knajpy, i nie żulernie, większe sklepy też są ale ja za nimi nie przepadam, licea, generalnie wszystko jest??? nie bardzo rozumiem o czym piszesz. Bo ja o krowodrzy a Ty?
Bardzo przyjemnym osiedlem jest Krowodrza Górka, czyli dawne XXXlecia. Przez ostatnie 10 lat zauważalnie zmienił się przekrój mieszkańców - i ceny.

Zgadzam się - i to wszystko 5 -6 przystanków tramwajem od rynku ;)

Stare miasto jest jak najbardziej ok, ale to dla prawdziwych amatorów z nieamatorskimi portfelami. Gdybym miał zdecydować się na zakup mieszkania to tylko w tych okolicach - parki, zieleń,
Uhm, w dziedzinie parków i zieleni centrum nie wypada najlepiej -
Znowu nie zrozumiałeś o czym napisałem, centrum dla amatorów. Kolejne zdanie dotyczyło Krowodrzy ...
ale to w każdym mieście.
komunikacja (...) samochodem dość szybko,
Jak się ma 30 minut na zaparkowanie, to jest szybko.
Znacznie ważniejsze jest to że mieszkając w obrębie 2 obwodnicy samochód jest potrzebny raz na pół roku.
dostępność usług i sklepów - wszystko jest na wysokim poziomie.
I z tym się nie zgodzę - o ile nie masz na myśli kosmicznych cen rodem z Galerii Jakiejśtam. Znalezienie dobrego i taniego
nie wiem gdzie robisz zakupy, ale nawet tu znajdziesz Biedronki i inne dyskonty (Krowodrza ul. wybickiego biedronka i kaufland; Carrefour Expres Lea i wiele innych)choć znacznie więcej jest miłych nieduzych sklepów o 200 - 500 metrów od mieszkania, razem z cukierniami, piekarniami, szkołą.
sklepu w centrum jest równie trudne jak wszędzie. Tu chyba tylko Huta ma wyraźną przewagę oferty i cen.
Mieszkanie w tym rejonie to dobra Lokata kapitału i inwestycja.
Prosimy bez ściem rodem z OpenFinance. Lokaty to są w bankach.

A dla mnie są w nieruchomościach, i dla wielu również...
Co do Ruczaju to napaleńcy kupowali tam mieszkania po nawet 10 - 11 tyś PLN/m2 teraz jest spory wybór w cenach 6-7 tyś.
j/w - naturalne ryzyko "lokowania" w nieruchomości : )

Ryzyko można minimalizować kupując mieszkanie w dzielnicy postrzeganej dobrze i (niestety) z cenami wyższymi niż w sypialniach. Inwestowanie ma to do siebie, że w Polsce każdy wie o nim wszystko, tak jak o nieruchomościach i polityce... Późniejsze ceny najmu lub zmiana trendów cenowych jest okresowa, ale dla części miejsc okresowa już nie będzie. Np Sypialnie.
Polecam aby przejechać się rano z Ruczaju do centrum i wieczorem wyjęte 2 godziny z życia.
Fakt, Ruczaj pod tym względem jest tragiczny - samochodem. Tramwajem lub/i rowerem jest 2-3 razy szybciej.

Tramwaj z ruczaju jeździ niezbyt często co utrudnia korzystanie z niego:)
O spacerze nie wspomnę, bo chodzenie przy kapelance i innych mega ruchliwych ulicach na spacery nie jest przyjemne.
Cóż, mając do dyspozycji Zakrzówek i Skałki Twardowskiego spacerować przy ruchliwej ulicy... Dziwny wybór, ale twój więc nie narzekaj na miejsce!


Spacer do centrum, a nie spacer dla spaceru, jeśli dasz rade i masz ochote proponuje późnym popołudniem spacer przez skałki i zakrzówek. Więc czekam na relację ze spaceru i wrażenia ze spaceru z miasta po piwie do domu przez skałki ;)))Rafał R. edytował(a) ten post dnia 10.12.08 o godzinie 13:41
Tomasz G.

Tomasz G. Energetyka, zakupy,
zaopatrzenie. Szukam
ciekawych wyzwań...

Temat: Dzielnice Krakowa

Więc czekam na relację ze spaceru i wrażenia ze spaceru z miasta po piwie do domu przez skałki ;)))[edited]Rafał

Podejście do atrakcyjności dzielnicy godne człowieka, który zamiast zmieniać pampersy, sam w nich chodzi.

Ja tam zamiast pić piwo z widokiem na Mariacki i otoczony genitaliami sikających po bramach Angoli wolę usiąść z rodziną w spokojnej knajpce (wg Pana żulerni) na "moim" Kurdwanowie.

I żeby nie było oczywiście wychodząc do tej knajpki zakladam garnitur Nike.

Teraz wiem, że jak ktoś ze znajomych bedzie chciał szukać lokum to ma Pana konsultanta omijać szerokim łukiem.
Szymon Kubisiak

Szymon Kubisiak Developer aplikacji
mobilnych Android

Temat: Dzielnice Krakowa

Rafał R.:
Szymon Kubisiak:
Rafał R.:
Ceny są najlepszym wyznacznikiem atrakcyjności lokalizacji -
Z tym się nie zgodzę ani trochę, patrz Obóz Koncentracyjny Wilanów. Najgorsze miejsce w Warszawie a jedno z najdroższych.
Moda nie podlega racjonalnym przesłankom, a to ona dyktuje ceny.
czy tego chcesz czy nie, tam gdzie więcej ludzi chce mieszkać ceny są wyższe.
To miałem na myśli dyskwalifikując ceny jako wyznacznik jakości życia w danym miejscu. Twierdzisz że jest 100 razy lepsza tylko dlatego ze jest na nią moda? Okno w okno przez kilometry, brak sklepów, komunikacji, zieleni, daleko do cywilizacji i same korki.
Dlatego opinia "ekspertów" i deweloperów jest bezwartościowa.

chyba się źle zrozumieliśmy, ja pisze o Krowodrzy szeroko pojętej, zaznaczając że centrum jest dla amatorów.
Sorki, wg starego podziału "szeroko pojęte Krowodrza" to jest 1/4 Krakowa, i dałem się zmylić. Odniosłem się więc konkretnie do Woli, Łobzowa, Bronowic.
Wzdłuż Lea ciągnire się kilka kilometrów młynówka Królewska, Park krakowski, Jordana, Wyspiańskiego
Tak, to są super miejscówki, zgadzam się
że o Błoniach nie wspomnę 48 ha zieleni, raczej sporo
48 ha zadeptanego trawnika raczej. Lubię Błonia i jeżdzę wokół nich na rolkach ze względu na towarzystwo ale to miejsce potrafi byc baaardzo niemiłe - np. gdy w ruch idzie któryś z dwóch stadionów.
Dla Ciebie mało? dla mnie wystarczająco. Stadniny, baseny, zieleń której na ruczaju praktycznie nie ma poza łąkami które zabuduja w kilka lat
Ty o Ruczaju, ja o Bieżanowie : )
na ktrowodrzę Błonia pół krakowa jedzie w lato przez cąły dzień, na rower, rolki, biegać, spacerować, ciekawe dlaczego...
Pół krakowa na głowie - to też ma swoje wady. Błonia po prostu się rzucają w oczy, to tyle.

(pierwszy raz słyszę że ktoś narzeka na rzadką zabudowę)dla więszkości to spory plus,
Chodzi mi o to że np. Salwator to willowa dzielnica (zabudowa rzadka w sensie gęstości ludzi na km*km) do której się dzisiaj dostawia bloki. Stąd infrastruktura nastawiona na obsługę niewielkiej ilości zamożnych mieszkańców willi i w wielu miejscach znaleźć się bez samochodu to tragedia.

Niestety większosć nowych budynków wielorodzinnych z chciwości stawia się okno w okno i pod tym względem osiedla sprzed 30-50 lat są nie do pobicia. I mierząc gęstość zabudowy po odległościach od okna do okna naprzeciwko wygrywa w cuglach Huta.
Ale krowodrza to nie tylko wola Justowska i Bronowice Małe i Wielkie
Bronowice mają własną dzielnicę : )
inne dyskonty (Krowodrza ul. wybickiego biedronka i kaufland; Carrefour Expres Lea i wiele innych)choć znacznie więcej jest miłych nieduzych sklepów o 200 - 500 metrów od mieszkania, razem z cukierniami, piekarniami, szkołą.
Tak, ale na każdym dostatecznie starym osiedlu masz taki wybór.

Ryzyko można minimalizować kupując mieszkanie w dzielnicy postrzeganej dobrze i (niestety) z cenami wyższymi niż w sypialniach. Inwestowanie ma to do siebie, że w Polsce każdy wie o nim wszystko, tak jak o nieruchomościach i polityce... Późniejsze ceny najmu lub zmiana trendów cenowych jest okresowa, ale dla części miejsc okresowa już nie będzie. Np Sypialnie.
XXXlecia w momencie budowy było negatywnie postrzeganą sypialnią a teraz zdrożało. Niezbadane są wyroki rynku...

Spacer do centrum, a nie spacer dla spaceru.
Hmm, no w moim rozumieniu spacer jest właśnie celem samym w sobie.
Jeśli chodzi o dotarcie do centrum piechotą, to faktycznie dalsze dzielnice są ... dalsze.

Choć ja nieraz wracałem z Rynku na Bieżanów (tramwaj 13 do końca) nocą w ok. godzinę, ale to już przechadzka dla dobrego piechura.
Rafał R.

Rafał R. Partner, Grupa FYI

Temat: Dzielnice Krakowa

Tomasz Gurdak:
Więc czekam na relację ze spaceru i wrażenia ze spaceru z miasta po piwie do domu przez skałki ;)))

Ja napisałem że nie tylko żulerni, bo jest wiele kanjpek które żulernią nie są a są nie w centrum. Polecam wizyte w Pod Pretekstem na Królewskiej (zero angoli, zero garniturów Nike) i pewnie na kurdwanowie też są podobne, a co do centrum to gdzie ja napisałem że w centrum mi się podoba? że knajpa i piwo tylko tam? Jako przykład spaceru podałem tylko powrót z piwa spacerem lub spacer do centrum w niedzielne popołudnie...

Po pierwsze nie świadczę usług dla klientów indywidualnych więc nie masz możliwości by polecić mnie do zakupu mieszkania

Po drugie wielu znajomym doradzam w zakupach nieruchomości mieszkaniowych, i bardziej chodzi mi o świadomy wybór a nie rzucanie się w matnię i działania tłumu. Więc doradzam znajomym aby wybrali optimum w satysfakcjonującym ich miejscu.

Po trzecie - nie ja to wymyśliłem że fajnie sie mieszka na Bronowicach, Łobzowie, Salwatorze a ceny pokazuja gdzie najwięcej ludzi chce mieszkać bo jakść zycia oferowana przez lokalizację jest w miarę stała (wysoka!).

Po czwarte - doradzania uczyłem się pracując jako pośrednik, rozmawiając przez 5 lat z klientami, o ich wyborach, czym się w nich kierują, o decyzjach - dlaczego takie podejmują. Raczej większośc z obsłużonych przeze mnie była zadowolona. Nie rozpaczali że źle im doradziłem. Ba, więszośc polecała mnie swoim znajomym ;)

Po piąte - jak wszyscy polacy znam się na deweloperce i nieruchomościch mieszkaniowych, nie znam się natomiast na Polityce, odkurzaczach, zmywarkach, komputery tez nie za bardzo. I przyznaję się do tego! Bo wykształciłem się w kierunku nieruchomości i pracuje w tym zawodzie juz dość długo. Więc oczywiście jak większość polaków możesz nadal podaważać moje kompetencje wyrażając swoje zdanie na temat atrakcyjności poszczególnych dzelnic i ich historycznej genezie lub rządzącym nimi prawom rynku ;)[Rafał R. edytował(a) ten post dnia 10.12.08 o godzinie 16:50
Rafał R.

Rafał R. Partner, Grupa FYI

Temat: Dzielnice Krakowa

Szymon Kubisiak:
Rafał R.:
Szymon Kubisiak:
Rafał R.:
Ceny są najlepszym wyznacznikiem atrakcyjności lokalizacji -
Z tym się nie zgodzę ani trochę, patrz Obóz Koncentracyjny Wilanów. Najgorsze miejsce w Warszawie a jedno z najdroższych.
Moda nie podlega racjonalnym przesłankom, a to ona dyktuje ceny.

Patrz nowoczesne osiedla na preyferiach - sypialnie,
czy tego chcesz czy nie, tam gdzie więcej ludzi chce mieszkać ceny są wyższe.
To miałem na myśli dyskwalifikując ceny jako wyznacznik jakości życia w danym miejscu. Twierdzisz że jest 100 razy lepsza tylko dlatego ze jest na nią moda? Okno w okno przez kilometry, brak sklepów, komunikacji, zieleni, daleko do cywilizacji i same korki.
Dlatego opinia "ekspertów" i deweloperów jest bezwartościowa.

Widzisz dla Ciebie bezwartościowa, a dla wielu bezcenna. Okno w okno, bark sklepów, komunikacji, zieleni to właśnie dla mnie są Krakowskie sypialnie, i nie tylko krakowskie bo w każdym większym mieści są take dzialnice i osiedla. A co do Wilanowa to chyba nie byłeś tam dawno... zmienia sie i obraz tej dzielnicy oi jej postrzeganie.
chyba się źle zrozumieliśmy, ja pisze o Krowodrzy szeroko pojętej, zaznaczając że centrum jest dla amatorów.
Sorki, wg starego podziału "szeroko pojęte Krowodrza" to jest 1/4 Krakowa, i dałem się zmylić. Odniosłem się więc konkretnie do Woli, Łobzowa, Bronowic.
Wzdłuż Lea ciągnire się kilka kilometrów młynówka Królewska, Park krakowski, Jordana, Wyspiańskiego
Tak, to są super miejscówki, zgadzam się
że o Błoniach nie wspomnę 48 ha zieleni, raczej sporo
48 ha zadeptanego trawnika raczej. Lubię Błonia i jeżdzę wokół nich na rolkach ze względu na towarzystwo ale to miejsce potrafi byc baaardzo niemiłe - np. gdy w ruch idzie któryś z dwóch stadionów.

mecz - średnio raz na dwa tygodnie jeden wieczór, pozostałe 13,5 dnia wspaniałe miejsce wypoczynku dla połowy krakowian, co Dla Ciebie jest minusem ale dla mnie ich bliskość jest zdecydowanym plusem.
Dla Ciebie mało? dla mnie wystarczająco. Stadniny, baseny, zieleń której na ruczaju praktycznie nie ma poza łąkami które zabuduja w kilka lat
Ty o Ruczaju, ja o Bieżanowie : )

ja o sypialniach i o Krowodrzy
na ktrowodrzę Błonia pół krakowa jedzie w lato przez cąły dzień, na rower, rolki, biegać, spacerować, ciekawe dlaczego...
Pół krakowa na głowie - to też ma swoje wady. Błonia po prostu się rzucają w oczy, to tyle.

(pierwszy raz słyszę że ktoś narzeka na rzadką zabudowę)dla więszkości to spory plus,
Chodzi mi o to że np. Salwator to willowa dzielnica (zabudowa rzadka w sensie gęstości ludzi na km*km) do której się dzisiaj dostawia bloki. Stąd infrastruktura nastawiona na obsługę niewielkiej ilości zamożnych mieszkańców willi i w wielu miejscach znaleźć się bez samochodu to tragedia.

sa wyjątki oczywiście ze słabsza komunikacją, ale generalnie z i do większości miejsc da się wygodnie i szybko dojechać.

Niestety większosć nowych budynków wielorodzinnych z chciwości stawia się okno w okno i pod tym względem osiedla sprzed 30-50 lat są nie do pobicia. I mierząc gęstość zabudowy po odległościach od okna do okna naprzeciwko wygrywa w cuglach Huta.

Zgadzam się że na hucie sa spore odstępy, ale gdyby odległość była wyznacznikiem komfortu i luksusu to na hektarze powinno się wybudowac dwa domy z 4 mieszkaniami i byłby bezcenne, a gwarantuję Ci że nie będą niestety. Oczywiście okno w okno tez nie jest rozwiązaniem ale najczęstszą praktyką w chaotycznej zabudowie Kilku krakowskich osiedli (aż boję się pisac których bo mnie ktoś zastrzeli na ulicy) Ja w każdym razie do najbliższego budynku mam około 40 - 50 mertów i bardzo sobie to chhwalę, czego nie można powiedziec o nowym budownictwie w niektórych rejonach. Nawet na krowodrzy ;)
Ale krowodrza to nie tylko wola Justowska i Bronowice Małe i Wielkie
Bronowice mają własną dzielnicę : )

od kiedy ???
inne dyskonty (Krowodrza ul. wybickiego biedronka i kaufland; Carrefour Expres Lea i wiele innych)choć znacznie więcej jest miłych nieduzych sklepów o 200 - 500 metrów od mieszkania, razem z cukierniami, piekarniami, szkołą.
Tak, ale na każdym dostatecznie starym osiedlu masz taki wybór.


Dlatego pisze o minusach sypialni, gdzie bez samochodu rano sie po bułki siężko ruszyć.
Ryzyko można minimalizować kupując mieszkanie w dzielnicy postrzeganej dobrze i (niestety) z cenami wyższymi niż w sypialniach. Inwestowanie ma to do siebie, że w Polsce każdy wie o nim wszystko, tak jak o nieruchomościach i polityce... Późniejsze ceny najmu lub zmiana trendów cenowych jest okresowa, ale dla części miejsc okresowa już nie będzie. Np Sypialnie.
XXXlecia w momencie budowy było negatywnie postrzeganą sypialnią a teraz zdrożało. Niezbadane są wyroki rynku...

Niezbadane, ale jak wspominałem inwestycyjnie da się podejść do tego za pomocą racjonalnych przesłanek i zminimalizowac ryzyko wpadki
Spacer do centrum, a nie spacer dla spaceru.
Hmm, no w moim rozumieniu spacer jest właśnie celem samym w sobie.
Jeśli chodzi o dotarcie do centrum piechotą, to faktycznie dalsze dzielnice są ... dalsze.

Zasadniczo tak, ale jak ide do centrum aleją zadrzewioną, z chodnikami i niewielkim ruchem jest mi... przyjemnie, czego nie można powiedzieć o spacerze z Ruczaju lub Bieżanowa do Centrum,
Robert Niemiec

Robert Niemiec Starszy Inżynier
Systemowy, Comarch
SA

Temat: Dzielnice Krakowa

Rafał R.:
Zasadniczo tak, ale jak ide do centrum aleją zadrzewioną, z chodnikami i niewielkim ruchem jest mi... przyjemnie, czego nie można powiedzieć o spacerze z Ruczaju [...]
Idz przez Podwawelskie - krocej i bardziej zielono, a napisz ze nie, to taki jeden, ktory tam mieszkal, zaraz sie obudzi...
Diana P.

Diana P. ✈ LAST MINUTE na
każdą kieszeń ✈

Temat: Dzielnice Krakowa

Witam

Ja od niedawna mieszkam na Wieczystej, dzielnica spokojna aż za ! dużo starszych ludzi!! Co prawda co jakiś czas "zwalniają" miejsce i wprowadzają sie studenci , ale i tak w oknach jest ich pełno!

Zieleni bardzo dużo, sklepy też są , blisko do Almy oraz (dawny) Geant

Dobry dojazd do centrum , w zasadzie kilka minut tramwajem, są tez 2 autobusy.

na moim piętrze jest do sprzedania mieszkanie 53m2 co prawda nie mała cena ale może ktoś akurat tutaj poszukuje.

Temat: Dzielnice Krakowa

Rafał R.:
Ruczaje, Huty, Kurdwanowy i Bieżanowy są ok, jako miejsca do spania i nic innego tam nie można robić.

A mowia, ze inteligetny czlowiek nigdy sie nie nudzi ;)
Tak zupelnie powaznie - to od czlowieka i zalezy czy w takim miejscu znajdzie rozrywki czy nie - np. ktos kto mieszka na Biezanowie cale zycie (lub jego wiekszosc) pewnie ma tam mase znajomych i taka lokalizacje wybierze np. ze wzgledu na ludzi. Podczas gdy dresow tez sie nie musi obawiac - bo to jego koledzy z podstawowki i swoich nie rusza. Sytuacja sie zmienia, gdy pojawia sie ktos z zewnatrz, kto nikogo nie zna na takim osiedlu, dresy nie traktuja go ulgowo... a taka osoba zalozyla ten watek.

Następna dyskusja:

(Nie)bezpieczne dzielnice K...




Wyślij zaproszenie do