Temat: Darmowa jazda w Paczółtowicach!!!
Bartłomiej Juszczyk:
Grzegorz Mądry:
Bartłomiej Juszczyk:
Grzegorz Mądry:
Bartłomiej Juszczyk:
Grzegorz, ale wizerunkowo to żeś chłopie to słabo rozegrał... "jak wyjdzie to powiemy" - czyli jak nie przedłużycie to znaczy że kiszka i ludzie olali? Sam sobie skrzydła podcinasz, a to niezdrowe :)
Pomijam, że promocja dość marna.
Pozdrowienia anyway
Bartłomieju,
zupełnie inaczej na to popatrzyłeś, ja się boję, że takie tłumy będą i się ludzie nie pomieszczą!
A promocja? Jaką sugerujesz? Do końca sezonu za darmo?
Pozdrowienia anyway
Za swoje "sugestie" pobieram drobne kwoty od swoich Klientów, więc wiesz... pozwolisz, że pozostawię promocje narciarskie specjaliście :)
No offence :)
Ciekawy sposób na poszukiwanie klientów;)
NO offence :)
Ciekawy sposób na zrażanie do własnej promocji :) Ja nie szukam w Tobie Klienta.
Miłego.
ps. BTW czemu Wasz stok ma tyle negatywnych opinii? Mimo wszystko wybieram się co weekend raczej w kierunku Wierchomli, a to daleko, więc..?
Więc miłego weekendu na Wierchomli... sam często tam bywam :)
A tak już odsłaniając wszystkie karty, to celowo skierowałem dyskusję na takie tory...
Miałem ostatnio przyjemność - w pełni znaczenia tego słowa - wziąć udział w szkoleniu: "INTERNET - BIZNES: nowe trendy, zagrożenia, szanse, opinie, kierunek rozwoju" na którym miałem okazję wysłuchać Twojego wykładu. Był bardzo ciekawy i inspirujący. Abstrahując od wykładu, na swojej stronie w serwisie goldenline dużo jest wiadomości o Tobie i chyba większość z nas zna znaczenie słowa „OWNER”. Masz linki do swoich stron internetowych i szybko można dowiedzieć się dla jakich klientów pracujesz. Dlatego wiele osób – nie pomijając mnie – traktuje Twoje wypowiedzi jako cenne wskazówki. Zdziwiła mnie więc Twoja, rzec można, lekko arogancka wypowiedź, dlatego postanowiłem odpowiedzieć zaczepnie. Spowodowało to, że poświęciłeś swój szalenie cenny czas aby poszperać w Internecie i dowiedzieć się co nieco o wyciągu w Paczółtowicach. Nie przedłużając… Zgadzam się z Tobą być może nie jest to najlepsza promocja na świecie i pewnie da się wymyślić tysiące ciekawszych rzeczy. Jedynym powodem dla, którego została wymyślona (w bardzo krótkim czasie) i wprowadzona to problemy z pogodą i wszechobecną informacją, że przez ulewne deszcze, które miały miejsce w Święta Bożego Narodzenia generalnie nigdzie nie da się jeździć na nartach, a już na pewno nie koło Krakowa. Zabieg ten – mimo iż uznałeś, że jest to promocją dość marna – przyniósł pewne efekty.
Co do negatywnych opinii to jako ekspert od Internetu doskonale wiesz, że w dużej mierze, wypisują je malkontenci. Ludzie, którzy mile spędzili czas w jakimś miejscu, po powrocie do domku przeglądają zdjęcia z wypoczynku, opowiadają znajomym... Niekoniecznie zasiadają przed monitorem i na wszelakich forach wypisują jak to super się bawili.
No i druga rzecz! Negatywne opinanie wystawione zostały w pierwszym roku działalności stacji, od tego czasu nieustannie pracujemy nad tym aby poprawić jakość naszych usług.
Serdeczne pozdrowienia:)
ps. jak byś miał czas bardzo serdecznie zapraszam!!! Na narty, snowboard, kawę... latem golf:)