konto usunięte

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Tak jest ... komunikacja działa OK, szczególnie na Ruczaju. Duże osiedla, tysiące ludzi i 3-4 autobusy ....porażka.

Prezydent opowiada o jakichś wodnych tramwajach na Wiśle a nikt nie porusza tematu zrobienia wreszcie linii tramwajowej na Ruczaj.

konto usunięte

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Barbara A.:
Akurat komunikacja zbiorowa w Krakowie działa bardzo przyzwoicie. Zwłaszcza tramwaje. Autobusom czasem zdarza się utknąć w korkach w miejscach, gdzie nie mają wydzielonego pasa ruchu. Ale i tak jest nieźle - nie czepiałabym się :)

Zwłaszcza połączenie Nowohuckiej z centrum, gdzie po długim staniu w korku w autobusie trzeba przesiąść się w tramwaj, aby dojechać do centrum, no proszę Cię..
Nawet to co teraz budują przy Kotlarskiej tego nie zmieni, bo linia nie dosięga nawet do Zakola Wisły...Marta L. edytował(a) ten post dnia 16.05.10 o godzinie 10:41
Barbara A.

Barbara A. Tłumacz przysięgły
języka duńskiego

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Marta L.:
Barbara A.:
Akurat komunikacja zbiorowa w Krakowie działa bardzo przyzwoicie. Zwłaszcza tramwaje. Autobusom czasem zdarza się utknąć w korkach w miejscach, gdzie nie mają wydzielonego pasa ruchu. Ale i tak jest nieźle - nie czepiałabym się :)

Zwłaszcza połączenie Nowohuckiej z centrum, gdzie po długim staniu w korku w autobusie trzeba przesiąść się w tramwaj, aby dojechać do centrum, no proszę Cię..
Czytając powyższe widzę, że tam, gdzie jeżdżą tylko autobusy bywa źle. Ja mieszkam w centrum. Poruszam się po mieście tylko komunikacją miejską. Działa bez zarzutu. Na Ruczaj (do córki) też często jeżdżę. Wychodzę na przystanek na określoną godzinę - rozkładu danej linii i jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym czekała dłużej niż 3 minuty.

konto usunięte

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Barbara A.:
Marta L.:
Barbara A.:
Akurat komunikacja zbiorowa w Krakowie działa bardzo przyzwoicie. Zwłaszcza tramwaje. Autobusom czasem zdarza się utknąć w korkach w miejscach, gdzie nie mają wydzielonego pasa ruchu. Ale i tak jest nieźle - nie czepiałabym się :)

Zwłaszcza połączenie Nowohuckiej z centrum, gdzie po długim staniu w korku w autobusie trzeba przesiąść się w tramwaj, aby dojechać do centrum, no proszę Cię..
Czytając powyższe widzę, że tam, gdzie jeżdżą tylko autobusy bywa źle. Ja mieszkam w centrum. Poruszam się po mieście tylko komunikacją miejską. Działa bez zarzutu. Na Ruczaj (do córki) też często jeżdżę. Wychodzę na przystanek na określoną godzinę - rozkładu danej linii i jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym czekała dłużej niż 3 minuty.

Autobusy to jest akurat porażka...

konto usunięte

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Marta L.:
Zwłaszcza połączenie Nowohuckiej z centrum, gdzie po długim staniu w korku w autobusie trzeba przesiąść się w tramwaj, aby dojechać do centrum, no proszę Cię..

Ale to nie jest tylko problem komunikacji miejskiej, tylko ogólnego zakorkowania Krakowa. Rozumiesz to chyba, prawda?

p.

konto usunięte

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Piotr W.:
Marta L.:
Zwłaszcza połączenie Nowohuckiej z centrum, gdzie po długim staniu w korku w autobusie trzeba przesiąść się w tramwaj, aby dojechać do centrum, no proszę Cię..

Ale to nie jest tylko problem komunikacji miejskiej, tylko ogólnego zakorkowania Krakowa. Rozumiesz to chyba, prawda?

p.

Oczywiście, że rozumiem. Ale... skoro z Nowohuckiej nie ma autobusu bezpośredniego do centrum i tramwaju też nie, to co za różnica, czy są korki, czy nie? I tak nic nie jeździ i wiecznie trzeba się gdzieś przesiadać. Na trasie Nowohucka jeżdżą, o ile dobrze pamiętam 3 linie, ale wszystkie w jedną stronę, a żadna nie skręca w boczną, np. Stoczniowców, w Kotlarską i nie jedzie do Grzegórzeckiego, ani do Mogilskiego.
Katarzyna J.

Katarzyna J. HR Business Partner

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Marta L.:
Na trasie Nowohucka jeżdżą, o ile dobrze pamiętam 3 linie, ale wszystkie w jedną stronę, a żadna nie skręca w boczną, np. Stoczniowców, w Kotlarską i nie jedzie do Grzegórzeckiego, ani do Mogilskiego.
185 i 125 jeżdżą przez oba ronda, 125 dojeżdża od M.Kotlarskiego, 185 od Stoczniowców i Ofiar Dąbia.

konto usunięte

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Katarzyna J.:
Marta L.:
Na trasie Nowohucka jeżdżą, o ile dobrze pamiętam 3 linie, ale wszystkie w jedną stronę, a żadna nie skręca w boczną, np. Stoczniowców, w Kotlarską i nie jedzie do Grzegórzeckiego, ani do Mogilskiego.
185 i 125 jeżdżą przez oba ronda, 125 dojeżdża od M.Kotlarskiego, 185 od Stoczniowców i Ofiar Dąbia.

Na przystanku, przy którym ja wsiadam, nie ma ani 185, ani 125. Nowohucka jednak trochę długa jest;)
Katarzyna J.

Katarzyna J. HR Business Partner

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Marta L.:
Na przystanku, przy którym ja wsiadam, nie ma ani 185, ani 125. Nowohucka jednak trochę długa jest;)
No ale te linie, które jeżdżą przez Nowohucką, dają możliwość przesiadki na 125 i 185, ba, nawet na tramwaj, który jedzie do Grzegórzeckiego i Mogilskiego - przesiadka na Powst. Wlkp. lub przy M1. Ja wiem, że nie jest to tak wygodne, jak przystanek tramwajowy czy autobusowy zlokalizowany pod samą klatką i prowadzący dokładnie do miejsca w centrum, które nas interesuje, ale mpk krakowskie jest dobrze pomyślane.
Zatem uszy do góry, książka do torby, a przejazd komunikacją publiczną przestanie być taki straszny :]

konto usunięte

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Katarzyna J.:
Marta L.:
Na przystanku, przy którym ja wsiadam, nie ma ani 185, ani 125. Nowohucka jednak trochę długa jest;)
No ale te linie, które jeżdżą przez Nowohucką, dają możliwość przesiadki na 125 i 185, ba, nawet na tramwaj, który jedzie do Grzegórzeckiego i Mogilskiego - przesiadka na Powst. Wlkp. lub przy M1. Ja wiem, że nie jest to tak wygodne, jak przystanek tramwajowy czy autobusowy zlokalizowany pod samą klatką i prowadzący dokładnie do miejsca w centrum, które nas interesuje, ale mpk krakowskie jest dobrze pomyślane.
Zatem uszy do góry, książka do torby, a przejazd komunikacją publiczną przestanie być taki straszny :]

Kasia, no właśnie przesiadki, wieczne przesiadki. Gdybym miała dużo czasu, to pewnie jeździłabym z przesiadkami i książkami ;) Z dojazdu do pracy ponad pół godziny komunikacją miejską wybieram samochód w ciągu 15 minut lub rower, gdy nie pada ;) 15 minut robi różnicę, jeżeli tego czasu nie ma się zbyt wiele rano :)
Jacek I.

Jacek I. wkrótce
aktualizacja:)

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Tylko w ten sposób można wyliczać bez końca: bo ja mieszkam na ulicy "X" i nic nie jedzie bezpośrednio do mojej pracy na ulicy "Y", a jak chce jechać na ulice "Z" do ulubionej knajpy to też bezpośrednio nic tam nie jedzie itp, itd... Na pewno każdy z nas coś takiego przeżywa, cóż zawsze można się przeprowadzić;))

Ja wam mówię komunikacja miejska w Krk jest naprawdę brylancikiem na tle komunikacji we Wrocławiu gdzie np:
- to że autobus/tramwaj jedzie w jedną stronę określoną trasą to wcale nie znaczy że wraca tą samą,
- biletów u kierowców się nie kupi chyba że po godzinie 20:00,
- a o biletach miesięcznych to nie wspomnę, bo często nigdzie nie można ich dostać bo akurat zabrakło heh:),
- automaty biletowe , które nie wydają reszty, a czasami nawet nie wydają biletu:)
- no i przystanki, które ulokowane są w miejscach tak niezrozumiałych, jakby ktoś ślepy je ustawiał:)

konto usunięte

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Jacek Irlik:
Tylko w ten sposób można wyliczać bez końca: bo ja mieszkam na ulicy "X" i nic nie jedzie bezpośrednio do mojej pracy na ulicy "Y", a jak chce jechać na ulice "Z" do ulubionej knajpy to też bezpośrednio nic tam nie jedzie itp, itd... Na pewno każdy z nas coś takiego przeżywa, cóż zawsze można się przeprowadzić;))

Ja wam mówię komunikacja miejska w Krk jest naprawdę brylancikiem na tle komunikacji we Wrocławiu gdzie np:
- to że autobus/tramwaj jedzie w jedną stronę określoną trasą to wcale nie znaczy że wraca tą samą,
- biletów u kierowców się nie kupi chyba że po godzinie 20:00,
- a o biletach miesięcznych to nie wspomnę, bo często nigdzie nie można ich dostać bo akurat zabrakło heh:),
- automaty biletowe , które nie wydają reszty, a czasami nawet nie wydają biletu:)
w Krakowie to też się zdarza;P
- no i przystanki, które ulokowane są w miejscach tak niezrozumiałych, jakby ktoś ślepy je ustawiał:)

No owszem, owszem, ale mieszkamy w Krakowie i o komunikacji w Krakowie mówimy, a skoro niektórzy na nią narzekają, to coś w tym jest ;)

konto usunięte

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Barbara A.:
Akurat komunikacja zbiorowa w Krakowie działa bardzo przyzwoicie. Zwłaszcza tramwaje.

Taaaa... ten szybki tramwaj, co w tunelu jedzie 15 km/h, bo szybciej NIE DA SIĘ. Średnia prędkość tramwaju także ledwie przekracza 10 km/h, a prędzej NIE DA SIĘ. W ogóle w Krakowie panuje taki dziwny niedasizm. Po prostu NIE DA SIĘ i już. Szwagier od świateł tylko zarobić musi, więc nas*ajmy wszędzie świateł, a tramwaje niech se stoją, w końcu od tego one są.

konto usunięte

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Marta L.:
No owszem, owszem, ale mieszkamy w Krakowie i o komunikacji w Krakowie mówimy, a skoro niektórzy na nią narzekają, to coś w tym jest ;)

Pewnie, mieszkamy w milionowym mieście o postkomunistycznej urbanistyce.
Jeśli wyprowadzisz się np. do Bochni, tych problemów najprawdopodobniej nie doświadczysz ;]

pozdr,
p.

konto usunięte

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Grzegorz Janoszka:
Taaaa... ten szybki tramwaj, co w tunelu jedzie 15 km/h, bo szybciej NIE DA SIĘ. Średnia prędkość tramwaju także ledwie przekracza 10 km/h, a prędzej NIE DA SIĘ. W ogóle w Krakowie panuje taki dziwny niedasizm. Po prostu NIE DA SIĘ i już. Szwagier od świateł tylko zarobić musi, więc nas*ajmy wszędzie świateł, a tramwaje niech se stoją, w końcu od tego one są.

Oj Grzesiek - powtarzasz się, to juz nudne. Szwagier od świateł dawno siedzi, o ile nie zdążyłeś tego jeszcze zauważyć.

p.

konto usunięte

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Łukasz Wilczyński:
Prezydent opowiada o jakichś wodnych tramwajach na Wiśle a nikt nie porusza tematu zrobienia wreszcie linii tramwajowej na Ruczaj.

Wiesz, prezydent wiele rzeczy opowiada, a jakie odezwy do Iraku czasem pisze! W końcu od tego jest się profesorem, żeby się prawdziwą robotą się nie upaprać, tylko żeby gadać, debatować i obradować, a od czasu do czasu coś napisać. Przy kampanii wyborczej nagle dostanie olśnienia i przypomni sobie, jak zrobić wszystkie te rzeczy, których przez ostatnie 8 lat nie zrobił.

konto usunięte

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Piotr W.:
Oj Grzesiek - powtarzasz się, to juz nudne. Szwagier od świateł dawno siedzi, o ile nie zdążyłeś tego jeszcze zauważyć.

Właśnie cały problem w tym, że to nie jest ten szwagier od świateł. Wciąż nie widzisz tego, że wszystkie światła w Krakowie stawia i programuje jedna i ta sama firma? No, wykonawcy na papierze mogą być różni, ale muszą zakupić usługi od jednego i tego samego szwagra właśnie, który w dodatku wciąż jeszcze nie wyszedł z etapu "ale to ładne kolorowe i super mryga, postawmy tego duuuużo".

Zresztą tu nie chodzi o tego konkretnego szwagra, a niech se zarobi, jak musi, tylko o efekty jego "pracy".
Jacek I.

Jacek I. wkrótce
aktualizacja:)

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Marta L.:

No owszem, owszem, ale mieszkamy w Krakowie i o komunikacji w Krakowie mówimy, a skoro niektórzy na nią narzekają, to coś w tym jest ;)

A skoro niektórzy ją chwalą to w tym też coś jest;)

konto usunięte

Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?

Jacek Irlik:
Marta L.:

No owszem, owszem, ale mieszkamy w Krakowie i o komunikacji w Krakowie mówimy, a skoro niektórzy na nią narzekają, to coś w tym jest ;)

A skoro niektórzy ją chwalą to w tym też coś jest;)

Co nie zmienia faktu, że niektórzy mogą być z niej niezadowoleni, to chyba oczywiste ;) owszem, w niektórych miejscach komunikacja jest dobrze zorganizowana, to akurat nie ulega wątpliwości, ale są też miejsca, gdzie jeszcze niestety kuleje..

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Następna dyskusja:

Czego najbardziej brakuje w...




Wyślij zaproszenie do