Barbara
A.
Tłumacz przysięgły
języka duńskiego
Temat: CZEGO BRAKUJE W KRAKOWIE?
Szczepan Maślanka:Tak, bardzo brakuje, ale one są niedochodowe...
Ania Jankowska:
knajpek poza rynkiem i kazimierzem... takich, bezpretensjonalnych, zwyczajnych żeby człowiek w kapciach i bez makijażu mógł codziennie iść z domu na kawę za 3 złote i na obiad miły i przyjemny i szybki... i nie w barze mlecznym... pogadać z barmanem, co tam w dzielnicy słychać..., albo wpadać w drodze do pracy ;-) trochę się ten monopol centrum rozbija... ale ciągle... to coś czym się cieszę w hiszpanii i francji i czego mi najbardziej w krakowie brakuje ;-)Ania Jankowska edytował(a) ten post dnia 13.05.10 o godzinie 19:27
Sa jeszcze takie knajpki, ale niestety czesto zamieniają sie w osiedlowe mordownie. Faktem jest że czasem brakuje ich