konto usunięte

konto usunięte

konto usunięte

Temat: Angole w Krakowie

W Krakowie nie ma monitoringu?

Janusz P.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Paweł Z.

Paweł Z. zdobywam świata
szczyt

Temat: Angole w Krakowie

Chyba każdy przyzna, że akcja w 0:27 wyszła bosko :)

konto usunięte

Temat: Angole w Krakowie

Przecież to jakaś tutejsza hołota. Widać po szmatach założonych bez gustu, białych 'adidasach' i debilizmie. 'Anloge' mieli jedynie ciekawe nagranie i to zajadać kurczaki z KFC.
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Angole w Krakowie

no właśnie.

przecież angielscy "turyści" o tej porze wychodzą na miasto w garniturach i lakierkach, towarzyszące im ladies o tej porze występują w sukniach wieczorowych i innej wytwornej garderobie, angielscy "turyści" zdecydowanie zwiedzając okolice rynku i Kazimierz, nie zachowują się jak debile, nie ganiają po dyskotekach uchlewając się jak żule i demolując lokale, tylko z angielską godnością kontemplują piękno zabytkowej architektury, a wieczory spędzają w galeriach sztuki, teatrach i kinach studyjnych oglądając filmy Larsa Von Triera i Antonioniego !

Że też na to nie wpadłem ilekroć widziałem tabuny zachlanych angoli poprzebieranych w podkoszulki z napisami STAGG PARTY na przykład - przecież to nie angole, tylko poprzebierane polaczki !

Dzięki za to odkrycie :)

Janusz P.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Janusz P.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Angole w Krakowie

Tam można na własne oczy zobaczyć ten wysoki poziom "kultury" ludzi Albionu.

Niestety, znajdująca się tam płeć "piękna" to polki :(

Przecież wiem jak się zachowują bo obcowałem z nimi kilka lat. Jeśli chodzi o ten filmik to wyraźnie widać jaka nacja robi syf w TYM przypadku. Zresztą dziwnym trafem mało kto lubi angoli na wakacjach. Jakoś nie znam ludzi którzy narzekają na funty, które zostawiają.
Tomek S.

Tomek S. Korzystaj z życia
zanim ono ciebie
wykorzysta

Temat: Angole w Krakowie

Janusz P.:

Niestety, znajdująca się tam płeć "piękna" to polki :(

Pecunia non olet ;)))
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Angole w Krakowie

Grzegorz Działa:
Tam można na własne oczy zobaczyć ten wysoki poziom "kultury" ludzi Albionu.

Niestety, znajdująca się tam płeć "piękna" to polki :(

Przecież wiem jak się zachowują bo obcowałem z nimi kilka lat. Jeśli chodzi o ten filmik to wyraźnie widać jaka nacja robi syf w TYM przypadku. Zresztą dziwnym trafem mało kto lubi angoli na wakacjach. Jakoś nie znam ludzi którzy narzekają na funty, które zostawiają.

Był czas, w którym wiele knajp na drzwiach wywiesiło informacje "angielskim klientom dziękujemy".

Sam widziałem dziwną sytuację, gdy para prawdziwych (hehe) turystów, pewnie małżeństwo w wieku ok. 50 lat na oko pytało w jednym z lokali z taką wywieszką, dlaczego nie mogą wejść na piwo, skoro są Anglikami, na szczęście kelnerka im szybko wytłumaczyła, że chodzi o pijane hordy roboli zza kanału, a ci państwo na szczęście nie byli nacjonalistycznie nadwrażliwi, bo z uśmiechem na twarzach zasiedli przy sąsiednim stoliku i wysączyli browarki.

Prawda jest oczywiście taka, że budowanie obrazu Anglika na podstawie kolesi z Cardiff którzy w przerwie pomiędzy jedną a drugą szychtą na przodku wpadają do Polski nachlać się tanim piwskiem i popodrywać naiwne lachony z okazji wieczoru kawalerskiego jest tak skuteczne jak budowanie obrazu typowego Polaka na podstawie tego, jaki wizerunek nasi rodacy kreują na plażach Chorwacji na przykład. A przynajmniej ci , których najbardziej widać i słychać.
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Angole w Krakowie

Tomek S.:
Janusz P.:

Niestety, znajdująca się tam płeć "piękna" to polki :(

Pecunia non olet ;)))

po naszemu: dieńgi nie waniajut :)

konto usunięte

Temat: Angole w Krakowie

Szczepan Maślanka:
Janusz P.:
Grześku, wystarczy zaglądnąć wieczorową porą do Hotelu Wyspiański.
Dawny Dom Turysty.

Tam można na własne oczy zobaczyć ten wysoki poziom "kultury" ludzi Albionu.

Niestety, znajdująca się tam płeć "piękna" to polki :(

No bo i angole przyzwyczaiły się że "poleczkę" można kupić za browara i przyjeżdżają z takim przekonaniem do Krakowa.

Swoją drogą laski targające się za kudły. z okrzykami "ty kur....o!!" sugeruje, ze to polski naród sie bawi w tym przypadku.

Sam wiem o przypadkach, kiedy to angol potrafił podejśc do dziewczyny z chłopakiem na ulicy i stwwierdzić do niej w wolnym tłumaczeniu: "Jestes fajna dupa obciagniesz mi i mojemu koledze idziesz z nami", po czym zwrócił sie do towarzyszącego jej faceta, "a ty polaczku spier... bo nas jest pięciu".

Los dziewczyny został uratowany dzieki temu, że z tą parą na imprezę szło także 12 chłopa i jeszcze kilka dziewczyn.

Wiem tylko, że ślady na chodniku po angolach pozostały duże...

<przepraszam za siłe wyrazu i słownictwo, ale obrazuje to w
> pewien sposób nastawienie i obyczaje grupy o której
mówimy>Szczepan Maślanka edytował(a) ten post dnia 23.11.10 o godzinie 12:28

Z powyższego można wnioskować, że bitwa rozmiarami, ilością trupa i przelanej krwi była nie mniejszą klęską najeźdźcy, niż Grunwald czy Wiedeń, gdzie zwyciężyli "Nasi" :)
Ps. Bajki o triumfie polskiego oręża ( jakoby z odsieczą co najmniej 3 chorągwi zbrojnych ) walczącego o cnotę ( nie cnotliwej już :( )i dobre imię damy lekkich obyczajów, contra wpółdzicy nieokrzesani wyspiarze ( z grodu
X czy Y osnutego mgłą i smrodem ), pod jakąś spelunką w sercu zacnego Grodu Kraka - to takie opowieści przekazywane pocztą "pantoflową" ku pokrzepieniu serc ..........
Kolejne pokolenia oprócz legend o "Szewczyku Dratewce","Wandzie","Lajkoniku" do kanonu dostaną w prezencie kolejną o "Gentelmen-ach" obszczymurach, podbijających serca dam krakowskich savoir vivr-em i urodą :)
Smok by się uśmiał :)

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Angole w Krakowie

Szczepan Maślanka:
Z drugiej strony, sami policjanci nie reagują juz zbyt ochoczo, gdy ktoś turbuje jakiegoś anglika - takiego opisowego.

abstrahując, to coraz częściej dochodzę do wniosku na podstawie bacznych obserwacji, że porządkowe służby mundurowe ochoczo reagują na panią, która wyjdzie na spacer z jamnikiem albo goldenem bez smyczy lub kagańca, albo na babcię, która przy skrzyżowaniu kwiatki i koperek sprzedaje, żeby zarobić na lekarstwa. Waleczność i skuteczność dzielnych strażników i policmajstrów w takich sytuacjach jest porażająca.

Gorzej jak trzeba rozgonić bandę schlanych żuli spożywających publicznie alkohol i na przykład defekujących się na trawniku między blokami. Wtedy o interwencję się doprosić nie można.
Zresztą pytanie:
Co byś zrobił, gdyby taki gentelman podszedł do twojej żony/dziewczyny na ulicy.... bo .... bo akurat miaa pecha przechodzić obok.
(mechanizmy na całym świecie są podobne).

No ja bym najpierw sprawdził , jakie ma obuwie. Jak białe adidasy - nie chybnie Polak, więc skopał bym mu tyłek. Jeśli nie miałby białych adidasów - no to angol - wtedy musiałbym skikować his ess.

;P.

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Następna dyskusja:

AE w Krakowie - Sanatorium ...




Wyślij zaproszenie do