Temat: za co można pokochać Kotlinę?
sonia m K.:
Jarek M.:
sonia m K.:
dodam ze ja pokochalam kotline oczywiscie za to co juz wymienilas plus za jej szeroko pojeta wielokulturowosc, mimo wszystko mnie urzekajaca. :)
klimat to nie ma najlepszy, nie wiem czy wiesz co niemcy mowili o ziemi klodzkiej!!!
chetnie sie od Ciebie dowiem..
ok napisze ci tak jedz na saddeczyzne w zimie i wroc do gor stolowych, sowich, roznica w powietrzu doza , pozatym ziemia, wody radonowe, uran i etc. niemcy nie lubili kotliny klodzkiej cieszyli sie ze opuszczaja ta'przekleta ziemie' to przynajmniej ja wiem..to bo tak mi powiedziano. pozatym oslawione sztolnie ktore prowadzic mialy od ksiaza do klodzka i do srebrnej gory, kompleks polaczony. czlonkow mojej rodziny, male dzieci wyciaganlo zomo ,ormo czy milicja z jednych labiryntow, dzieci wpadly na pomysl pojscia z doza iloscia welny- sznurkami lecz sie pogobily w tym wszystkim, pozniej pozamykano to wszystko. sa tez legendy gdzie to niemcy trzymali swoje zloto, kosztownosci, do prawdy czasem polacy nie wiedzieli co maja w domach, niemcy przyjezdzali i prosili o jakieds glopawe przedmioty oczyszczali to i polacy wystawiali wielkie oczy.. w pewnych miejscach wystarczy pozadnie kopnac z ziemie zedzec z niej darn i masz karabiny,granaty amunicje..sadze np ze jakby rosjanie nie szabrowali wszystkiego to ziemia klodzka wygladala by lepiej jesli chodzi o jakies unikalne eksponaty, np to co zrobili w ksiazu to zart, ale to rosjanie.