Temat: Profilaktyka zdrowia psychicznego - od czego zacząć to...
ja jak mi serce podpowie to czasem zwracam uwagę, zwłaszcza jak ktoś bije dziecko - chociaż mam takie fluidy, że bicie to rzadko mi się zdarza zobaczyć
ale jeśli mama ma pretensje do półtorarocznego dziecka w piaskownicy, że sypie piaskiem to staram się delikatnie podsunąć, że on pewnych rzeczy nie rozumie i co można zrobić
dziecko przede wszystkim samo przeżywa stres
chyba napiszę trochę o empatii, bo aż się prosi:
empatia w bardzo szerokim znaczeniu to taka nasza zdolność, która pozwala nam lepiej odczytywać i rozumieć uczucia: swoje i innych ludzi
jak z większością dziecięcych umiejętności nie trzeba jej uczyć, wystarczy nie przeszkadzać i nie psuć
pierwszy etap empatii to tak zwane zarażenie emocjami, dziecko, które ma kontakt z osobą przeżywającą emocje odczuwa je prawie tak samo jak swoje własne - stąd "wie" jaki efekt mają niektóre jego działania,
potem dziecko powoli się uczy, że inni ludzie mogą przeżywać inne uczucia od niego, uczy się też regulować swoje emocje
buduje też granice, które pomagają mu odróżnić gdzie się kończy ono a zaczyna drugi człowiek
"dorosłą" empatię można mieć najwcześniej w wieku kilkunastu lat
na czym ona polega?
na tym, że potrafimy być z drugim człowiekiem i dawać mu wsparcie i prawo do przeżywania własnych emocji, nie będąc przy tym przez nie zalewanym
a co robić, żeby nie popsuć?
- nie udawać uczuć i nie oszukiwać dziecko, że się czuje co innego niż się czuje - dziecko zawsze wie jakie są nasze prawdziwe uczucia i czuje się zdezorientowane
- nie stosować przemocowych metod wychowawczych, opartych na strachu i utracie poczucia bezpieczeństwa - w takich warunkach włącza się mechanizm obronny, który odcina empatię
- pozwolić dziecku na przeżywanie i okazywanie uczuć i nauczyć je nazywać
- brać odpowiedzialność za własne uczucia wobec dziecka
- samemu pracować nad swoją empatią