konto usunięte

Temat: Poszukuję świadków mojego wypadku przy peronie WKD w...

Szanowni Państwo,

w dniu 15.02.2010 ok. godz. 7.35 poślizgnęłam się na nieodśnieżonym i oblodzonym pod śniegiem chodniku na przeciwko bankomatu na stacji WKD w Komorowie. Życzliwi pasażerowie pomogli mi wstać i wsiąść do pociągu o 7.43 z Komorowa w kierunku Warszawy.

W Warszawie w lecznicy stwierdzono złamanie stawu skokowego. W szpitalu przeszłam operację polegającą na wstawieniu mi płytki i śrub zespalających kości.

Przez najbliższe 12 tygodni będę unieruchomiona - mam całkowity zakaz obciążania operowanej kończyny. Później czeka mnie co najmniej pół roku rehabilitacji.

Spotkało to mnie, spotkać to mogło każdego z nas. Dlatego też nie zamierzam pozostawić tej sprawy własnemu biegowi.

Licząc na Państwa życzliwość kolejny raz, zwracam się z apelem do świadków wspomnianego zdarzenia o zgłoszenie się i pomoc w powyższej sprawie.

Pozdrawiam

Dorota Kępka,Dorota K. edytował(a) ten post dnia 02.04.10 o godzinie 23:46

konto usunięte

Temat: Poszukuję świadków mojego wypadku przy peronie WKD w...

Mam nadzieję, że udało się Pani uzyskać pomoc i odnaleźć świadków wypadku.
Dokładnie w tym samym miejscu udało mi się kiedyś wywalić na lodzie, co prawda nie było wtedy jeszcze bankomatu, kostki na peronach itp. No i skończyło się szczęśliwiej.

W żadnym wypadku nie chcę być złośliwy, uszczypliwy ani wredny, ale jeśli jakiś lekarz napisze Pani kiedyś o "złamaniu stawu", to proszę dla własnego bezpieczeństwa wyjść.

Udało się Pani coś osiągnąć w związku z tą sprawą? Bo jak się domyślam, chodzi o odszkodowanie?

Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia.

konto usunięte

Temat: Poszukuję świadków mojego wypadku przy peronie WKD w...

Witam,

świadków na szczęście mam.

Co dalej to zobaczymy - czekam na odpowiedź WKD na mój list. O odszkodowaniu to będę rozmawiać jak już się chociaż trochę pozrastam i będę mogła myśleć o rehabilitacji. Na razie powiadomiłam, że wystąpię z roszczeniami odszkodowawczymi.

A co do złamania stawu to już nie wiem czy to nie mój skrót myślowy (w tym całym zamieszaniu):)
Ogólnie to chodzi o złamanie tylnej krawędzi kości piszczelowej prawej (poza strefą obciążania), kostki bocznej prawej, uszkodzenie więzozrostu piszczelowo-strzałkowego. W efekcie zespolenie płytką i śrubami.

Pozdrawiam

Następna dyskusja:

studio treningu w Komorowie




Wyślij zaproszenie do