Prot Haładaj

Prot Haładaj Programmers manager
& solutions
designer. Apps &
applicat...

Temat: W demokracji jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy...

;))

zapraszam tutaj do dyskusji nad pierwszą zmianą - uaktualnieniem tagów.

reszta w toku!

Temat: W demokracji jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy...

Jak demokracja,to ja tez się przyłączam.Dla towarzystwa jak cygan dam sią powiesić.

Temat: W demokracji jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy...

ok, to ja też się przyłączam... ale czekam na zainicjowanie jakiejś dyskusji ;)
Anna W.

Anna W. Wyższa Szkola
Turystyki i Języków
Obcych

Temat: W demokracji jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy...

Jak fajna i ciekawa rozmow,to wchodze w to:-))
Małgorzata Szyszka

Małgorzata Szyszka Podejmie współpracę:
reżyser, dramaturg,
analityk mediów,...

Temat: W demokracji jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy...

Demokracj, demokracja a ja jade ze spektaklem do Petersburga:)
Dnia 5 i 23 listopada 2007 o godz.19.00 w Starej Prochowni ul. Boleść 2 w Warszawie będzie można zobaczyć monodram „Dwa razy dwa - cztery, czyli wszystko co piękne i wzniosłe” na podstawie opowiadań F. Dostojewskiego w wykonaniu Jerzego Łazewskiego i reż. Małgorzata Szyszki. Spektakl ten zajął pierwsze miejsce na Festiwalu Sztuki Jednego Aktora we Wrocławiu w 2003 roku a także wyróżnienie za scenariusz. „Dwa razy dwa-cztery” będzie zaprezentowane podczas konferencji ”Dostojewski w kulturze światowej”, która odbędzie się od 7-12 listopada 2007 w Muzeum Dostojewskiego w San Petersburgu.



Rezerwacja biletów

Stara Prochownia tel. 00-259 Warszawa, ul. Boleść 2, Stare Miasto
tel. 635 89 64



http://szyszka.art.pl

Małgorzata Szyszka+48501392436



Finansowanie: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Producent: Stowarzyszenie GPTM http://sgptm.pl

konto usunięte

Temat: W demokracji jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy...

dobra mogę sie przyłączyć ale niech mi ktos wytłumaczy co to są "tagi"?

konto usunięte

Temat: W demokracji jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy...

jesli czekacie na temat do dyskusji to moze taki :
ja w swej pracy spędzam codziennie minimum po9 godzin przynajmniej 1 raz w miesiącu jest zebranie Rady Nadzorczej ( oczywiscie po południu) i jakies jeszcze zebranie lub cos pilnie do zrobienia kiedy siedzę do 20. Oczywiscie nikt mi za te godziny nie płaci ani nie mogę ich wybrać zreszta nie tylko ja tak siedze inni pracownicy (niekoniecznie kierownicy) też . Nie ma mowy o zapłacie bo spółdzielcy chcieliby wszystko mieć jak najtaniej najlepiej za darmo! Jest nas po prostu za mało pracowników.
Wiem że taka praktyka panuje teraz niemal we wszystkich firmach . Powiedzcie czy wy również pracujecie ponad normę bez żadnej rekompensaty czy to tylko ja jestem jakimś dziwolągiem? jak sie przed tym bronić?
Prot Haładaj

Prot Haładaj Programmers manager
& solutions
designer. Apps &
applicat...

Temat: W demokracji jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy...

Maria K.:
dobra mogę sie przyłączyć ale niech mi ktos wytłumaczy co to są "tagi"?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tag

Temat: W demokracji jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy...

ja nie wiem ile Haładaj pracuje nad swoimi wypasionymi grafikami :)
ale ani głównej księgowej muszę rzec że pracuje po 20h na dobe a czasem się zdarzają tygodnie że po 40 -50 h i śpie raz na 2-3 doby :) ale za to jaka radocha :p nie to co w spółdzielni -
własna firma i obsesja kreatywności :)

----------------------------
Iv RP to 54letnia matka co siedzi na sieci więcej od ciebie :p
Maciej G.

Maciej G. kierownik produkcji,
SYR Sp. z o.o.

Temat: W demokracji jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy...

Witam

Ktoś kto prowadzi swoją własną firmę i pracuje w niej po 20 godzin - jego sprawa ale najwidoczniej musi się to opłacać.

Ktoś kto pracuje nie w swojej firmie i spędza w niej więcej czasu niż na umowie, nie potrafi zorganizować sobie czasu pracy.

Bolesne ale prawdziwe.

Następna dyskusja:

Może ktoś ma pomysł?




Wyślij zaproszenie do