Temat: Renata Banasik z Dymin potrzebuje pomocy!

Na prośbę redakcji portalu internetowego Telegraf24.pl i Stowarzyszenia Teraz Kielce włączamy się do akcji pomocy pani Renacie Banasik z Dymin. Lekarze wykryli u niej rzadką chorobę - mukowiscydozę. Fundacja Rozwoju Kielc, która zajmuje się edukacją ekonomiczną, promocją przedsiębiorczości i racjonalizacją wydatków budżetowych, wspiera działania ludzi dobrej woli mające na celu zebranie kwoty 120.000 euro (480.000 złotych) potrzebnej do przeprowadzenia w Wiedniu (Austria) operacji przeszczepu płuc.

"Mam na imię Renata i choruję na mukowiscydozę. Jestem 34-latką żoną i matką dwójki wspaniałych dzieci Angeli i Patryka. I na tym moje szczęście się kończy. Jak wspomniałam na wstępie choruję na mukowiscydozę i życie moje powoli zbliża się ku końcowi. Jedyną szansą dla mnie jest przeszczep płuc ale jego koszt to ok. 120 tys. euro. Nie posiadam takich pieniędzy a tak bardzo chciałabym jeszcze żyć i cieszyć się dziećmi, pomagać im nie tylko psychicznie ale i fizycznie, niestety w chwili obecnej jest to niemożliwe gdyż choroba u mnie dokonała duże spustoszenie w organizmie. Płuca są już niewydolne oddechowo nie mogę już sama oddychać ciągle jestem podłączona do tlenu a bywają chwile, że i on nie pomaga. Bardzo często muszę opuszczać swoją rodzinę aby jechać do kliniki w Warszawie, a jest to duża odległość bo aż 180 km w jedną stronę. I choć choroba odbiera mi powoli wszystko nie odbierze mi marzeń, w których widzę jak ja z mężem i dziećmi spacerujemy po łące a mnie tak łatwo się oddycha i ta radość w oczach dzieci, uśmiech na ich twarzach a wkoło latają motyle. Bardzo proszę ludzi dobrej woli p wpłatę pieniążków na moje subkonto i subkonto 1%."

Numery kont i film o pani Renacie znajdują się na Jej stronie internetowej: http://www.renata.webds.pl/





Fot. http://www.renata.webds.pl/

Temat: Renata Banasik z Dymin potrzebuje pomocy!

Przyłączam się do powyższej treści z pełną wiarą. Ja również wspieram całą akcję zbiórki pieniędzy dla Renaty. Zaangażowałem się w to całkowicie, gdyż w mojej najbliższej rodzinie był kilka lat podobny przypadek i pamiętam doskonale, jakie emocje temu wszystkiemu towarzyszyły, ile było smutku i słonych łez.

Wygłaszam apel do przedsiębiorców, aby także zaangażowali się w te działania. Można tej młodej kobiecie uratować życie. Jest taka szansa. Dzięki temu Renata będzie mogła żyć, wychować swoją dwójkę dzieci, radować się światem bez ciągłej walki o swe życie.

Jest takie powiedzenie, które utarło się w języku polaków, które brzmi: "pieniądze szczęścia nie dają". Czasem może to być prawdą, ale nie w tym przypadku. Teraz pieniądze naprawdę mogą dać szczęście. W tym przypadku za pieniądze można sobie kupić szczęście i całe życie.

Każdy z nas przedsiębiorców potrafi sobie radzić w życiu. Umiemy zarabiać pieniądze, załatwiać sprawy, utrzymywać soje rodziny, prowadzić interesy, robić biznes. W tej chwili każdy z nas sobie radzi. Renata NIE!!! Ona teraz potrzebuje naszej pomocy. Leży dziewczyna sama w warszawskim szpitalu i czeka. Nic nie może zrobić. Został jej tylko jeden miesiąc...! lub całe, długie, piękne lata życia pod warunkiem, że przejdzie oprację.

W tym momencie my wszyscy, jako ludzie okażmy nasze człowieczeństwo i zacznijmy wpłacać te pieniądze dla dziewczyny w dowolnej kwocie. Każda kwota jest tutaj niezbędna!

Ja cały czas działam, bo wierzę w te działania. Wierzę w to, że się uda. Zaangażowałem mój sklep, z którego przekazuję pieniądze dla Renaty.

Artykuł z Echa dnia na mój temat

Jeśli kiedykolwiek był właściwy moment do działania i nie działałeś, a potem żałowałeś, to ja Ci powiem, że ten właściwy moment jest WŁAŚNIE TERAZ!!!

Wszyscy, którzy chcieliby pomóc Renacie Banasik, są proszeni o przekazywanie nawet drobnych kwot na konto Bank Spółdzielczy w Kielcach, filia w Bilczy:

Renata Banasik
21 8493 0004 0281 0206 9137 0002
ul. Folwark 15
Dyminy

Pozdrawiam serdecznie
Tomasz KaczmarzykTomasz Kaczmarzyk edytował(a) ten post dnia 07.08.10 o godzinie 09:13