Temat: Protest przeciwko 4 mln dla Korony w czwartek
Rafał Wolski:
Rafał - naprawdę bardzo ładnie piszesz... i Twoje teksty nie wyglądają na populistyczne... a przynajmniej nie na pierwszy rzut oka ;)
a niewiele robimy, żeby zwiększyć bazę podatkową. Pisałem o tym wielokrotnie.
Rób, co zechcesz, ale wiedz, że w moim mniemaniu miasto można rozwijać tylko poprzez mądre posunięcia, min.: promocję przedsiębiorczości, pracą u podstaw, apelami o rozsądek rządzących, a nie działaniami kontestacyjnymi. Mamy prawo protestować, ale marnujemy tylko energię. Spożytkujmy ją na konstruktywne działania.
przypomnij sobie proszę naszą korespondencję, jak - organizując szkolenia dla kieleckich przedsiębiorców - poprosiłem Cię o pomoc w ich promocji wśród ludzi/firm skupionych wokół Fundacji Rozwoju Kielc -> napisałeś, że roześlesz info, jeśli szkolenie będzie darmowe dla osób zaproszonych przez Fundację, gdzie w Twoim (Waszym) postępowaniu znajdę:
- promocję przedsiębiorczości?
- zwiększanie bazy podatkowej?
- pracę u podstaw? (uczymy ludzi, że mogą mieć wszystko za darmo?!?)
- rozsądek?
- konstruktywne działania?
ja w takim działaniu nie widzę promocji biznesu, a bardziej lansowanie się...
Arek, wiesz, że zależy mi na tym mieście. Tobie również na nim zależy. Mieliśmy wspólne plany. Co z tego zostało? Ja dalej walczę, a Ty chcesz wystawać przed Magistratem. Kurcze, chodź na piwo, pogadajmy, ustalmy, jak pomóc młodym kielczanom.
plany planami i jak sam piszesz - nic z tego nie wyszło... możemy teraz dyskutować, czy to wina Arka, bo "traci siły na protesty"... a może to kwestia mentalności mieszkańców, gdzie zdecydowana większość, to ciemna masa? a może jeszcze coś innego...
Wiesz, że już trzy razy spotkaliśmy się z dyrekcją MUP-u? Wiesz, że jak się z nimi pogada, to mają nawet rozsądne pomysły?
to fenomenalne... i co z tego, że ich pomysły są rozsądne? pogadać to sobie mogą/możemy... ale z samych rozmów nic nie będzie...
Rozkręcamy Klub Dyskusyjny, gdzie podejmujemy kwestie ważne dla nas wszystkich. Ale nie łykamy, jak gąsior tego, co mówią decydenci, a stawiamy trudne pytania.
i... i na trudne pytania czasami pojawiają się odpowiedzi, a czasami ich nie ma... tak samo bywa z prostymi pytaniami... a i tak jedno i drugie to tylko słowa...
Wierzę, że Kielce można zmienić, ale krytyką konstruktywną, która trafia w sedno sprawy, a nie jest jedynie postawą "nie, bo nie!". Dlatego program modernizacji miasta Fundacji Rozwoju Kielc nazwaliśmy "Kielce na TAK!".
czyż to nie populizm w najczystszej postaci?
Arek, przyłącz się do nas i pokaż, że wierzysz w zmiany bez populistycznych haseł.
:]
Pozdrawiam
P.