konto usunięte

Temat: Praca w Kielcach

Artur K.:

Kraków już mi się troszke przejadł przez te 5 lat i pragnę spróbować swoich sił na innym gruncie.Poza tym uważam, że wybierając się zagranicę posiadając okresloną wiedzę, znajomość języków oraz doświdczenie nie bede tam się wybierał "na gary".
Pozdrawiam
Krzysztof.B

Najpierw zastanów się, jaką "określoną wiedzę" posiadasz.
Skończylismy ten sam kierunek studiów na tej samej uczelni. Z perspektywy czasu mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że to, czego nas uczono, nie wystarczy, żeby "polatać" :) Taki świeżak (bez obrazy :) ) nie ma kokosów zagranicą, przynajmniej na początku.

Poza tym wydaje mi się, że w CK firmy takie jak Cersanit, Barlinek, Echo Investment itd dają szansę. No chyba, że się mylę...

PS. Kraków Ci się przejadł????Artur Kuliński edytował(a) ten post dnia 01.08.07 o godzinie 22:46

Wiem, że wiedza jaką zdobylismy na naszych studiach to prawie nic w porównaniu do praktyki jaką można osiągnąć w firmie.Jednak uważam, że "świeżak" :-)) może mieć dobry start i w Polsce jak i zagranicą wszystko zależy od szczęścia i własnej motywacji do tego co chcemy osiągnąć w przyszłości.
PS.Kraków serio mi się troszke przejadł hehehehe iel można chodzić do tych samych knajp:-))))....Kraków jest piekny i ma swój urok w przyszłości może tam wróce:-)))
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Praca w Kielcach

Krzysztof B.:
Artur K.:

Kraków już mi się troszke przejadł przez te 5 lat i pragnę spróbować swoich sił na innym gruncie.Poza tym uważam, że wybierając się zagranicę posiadając okresloną wiedzę, znajomość języków oraz doświdczenie nie bede tam się wybierał "na gary".
Pozdrawiam
Krzysztof.B

Najpierw zastanów się, jaką "określoną wiedzę" posiadasz.
Skończylismy ten sam kierunek studiów na tej samej uczelni. Z perspektywy czasu mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że to, czego nas uczono, nie wystarczy, żeby "polatać" :) Taki świeżak (bez obrazy :) ) nie ma kokosów zagranicą, przynajmniej na początku.

Poza tym wydaje mi się, że w CK firmy takie jak Cersanit, Barlinek, Echo Investment itd dają szansę. No chyba, że się mylę...

PS. Kraków Ci się przejadł????Artur Kuliński edytował(a) ten post dnia 01.08.07 o godzinie 22:46

Wiem, że wiedza jaką zdobylismy na naszych studiach to prawie nic w porównaniu do praktyki jaką można osiągnąć w firmie.Jednak uważam, że "świeżak" :-)) może mieć dobry start i w Polsce jak i zagranicą wszystko zależy od szczęścia i własnej motywacji do tego co chcemy osiągnąć w przyszłości.
PS.Kraków serio mi się troszke przejadł hehehehe iel można chodzić do tych samych knajp:-))))....Kraków jest piekny i ma swój urok w przyszłości może tam wróce:-)))
Pozdrawiam

Kraków może się przejeść :) (Chociaż na Karmelickiej powstały ostatnio cztery nowe knajpki obok siebie). Jednak Kielce ciągną jak magnes. Zielono, górzyście, niedaleko nad wodę i do lasu. Po prostu bliżej natury :)
Mariusz K.

Mariusz K. Nauczyciel geografii
w systemie IB

Temat: Praca w Kielcach

Myślę, że emigracja z Kielc za granice czy tez do innych miast nie koniecznie musi się też wiżac z brakiem pracy w Kielcach. Znam wiele przypadków osób które w Kielcach zarabiały dobrze a mimo to wyjechały ponieważ zwyczajnie zaczęły się dusić w naszym miasteczku. Prawda jest taka, że nasze miasto ma bardzo niewiele do zaoferowania. Młodzi ludzie, których znam to głównie ludzie wolni którzy wolne chwili chcieliby w jakiś miły sposób spędzić. U nas brakuje na prawde fajnych knajp na poziomie i w zasadzie każda kolejna knajpa która powstaje jest kopią poprzedniej. Wszędzie tylko piwo, te same drinki i ta sama muzyka. Ewentualeni starają sie nas zaskoczyć jakimś ciekawszym wystrojem jak np. Gaudi. Brakuje basenów, konkretnych i dużych siłowni, o Aquaparku już nie wspomnę. Poza tym mentalnośc ludzi niestety jest zasciankowa i to wcelnie przyciąga. MOja znajoma mi opowiadał o swoich dwóch kumplach - gejach. Mieszkali razem w Kielcach i dorze tutaj zarabiali, ale coraz więcej ludi zaczęło ciekawso na nich patzeć, plotkować i wyniesli się oni z Kielc w poszukiwaniu bardziej dogodnych warunków do istnienia, poza tym podobno narzekali że w Kielcach nie ma zadnych miejsc dla gejów gdzie mogliby sie rozerwać w czasie weekendu. tak wiec wyjechali mimo że firmy chciały ich za wszelką cenę zatrzymać gdyz byli najlepszymi pracownikami i zarabiali dużą kasę. Woleli wyjechac do Wrocławia i tam zarabiać dwa razy mniej...
Magdalena Pawlik-Paciorek

Magdalena Pawlik-Paciorek dla chwil, dla ludzi
i tylko dzięki
nim...

Temat: Praca w Kielcach

oczywiście że najłatwiej jest się spakować i wyjechać...
nigdy nie zrozumiem skąd w kielczanach wielka pretensja o zaściankowość etc i typowe pójście na łatwiznę=> albo podstaw do wszystkich życiowych niepowodzeń szukamy w kiepskim miejscu, albo uciekamy gdzieś gdzie też nie jest nam fajnie

a może jednak warto coś zmieniać na swoim podwórku, jakieś malutkie albo wielkie "cosiki", które spowodują, że nasze najbliższe otoczenie zacznie się zmieniać... może nie jestem realistką i może nawet kiedyś stąd wyjadę- ale zawsze będę mogła sobie przypomnieć, ten czas kiedy było fajnie w moim życiu (bo między innymi mieszkam tu gdzie mieszkam)
Anna Sabat

Anna Sabat DORADZTWO *
SZKOLENIA * ANALIZY

Temat: Praca w Kielcach

Popieram naprawiać szczegóły codzienności, a będzie, tak jak pisze przedmówczyni!
Anna Sabat

Anna Sabat DORADZTWO *
SZKOLENIA * ANALIZY

Temat: Praca w Kielcach

Popieram naprawiać szczegóły codzienności, a będzie, tak jak pisze przedmówczyni!

konto usunięte

Temat: Praca w Kielcach

Mariusz K.:
Myślę, że emigracja z Kielc za granice czy tez do innych miast nie koniecznie musi się też wiżac z brakiem pracy w Kielcach. Znam wiele przypadków osób które w Kielcach zarabiały dobrze a mimo to wyjechały ponieważ zwyczajnie zaczęły się dusić w naszym miasteczku. Prawda jest taka, że nasze miasto ma bardzo niewiele do zaoferowania. Młodzi ludzie, których znam to głównie ludzie wolni którzy wolne chwili chcieliby w jakiś miły sposób spędzić. U nas brakuje na prawde fajnych knajp na poziomie i w zasadzie każda kolejna knajpa która powstaje jest kopią poprzedniej. Wszędzie tylko piwo, te same drinki i ta sama muzyka. Ewentualeni starają sie nas zaskoczyć jakimś ciekawszym wystrojem jak np. Gaudi. Brakuje basenów, konkretnych i dużych siłowni, o Aquaparku już nie wspomnę. Poza tym mentalnośc ludzi niestety jest zasciankowa i to wcelnie przyciąga. MOja znajoma mi opowiadał o swoich dwóch kumplach - gejach. Mieszkali razem w Kielcach i dorze tutaj zarabiali, ale coraz więcej ludi zaczęło ciekawso na nich patzeć, plotkować i wyniesli się oni z Kielc w poszukiwaniu bardziej dogodnych warunków do istnienia, poza tym podobno narzekali że w Kielcach nie ma zadnych miejsc dla gejów gdzie mogliby sie rozerwać w czasie weekendu. tak wiec wyjechali mimo że firmy chciały ich za wszelką cenę zatrzymać gdyz byli najlepszymi pracownikami i zarabiali dużą kasę. Woleli wyjechac do Wrocławia i tam zarabiać dwa razy mniej...

To nie knajp na poziomie brakuje ale ludzi niestety. Knajpki całyczas powstają, ale jak tylko odwiedzam moje miasto i wejdę do jakiejś nowootwartej, to od razu klientela na sportowo. Ludzie chętniej by zostawali w Kielcach również wtedy, gdyby nie było powszechnego dresiarstwa na ulicach. A tak niestety jest. Ja chętnie wrócę mimo tego, ale powinno się z tym zrobić wreszcie porządek.

konto usunięte

Temat: Praca w Kielcach


To nie knajp na poziomie brakuje ale ludzi niestety. Knajpki całyczas powstają,


Wiesz nie samymi knajpami czlowiek żyje (mi sie przejadlo)... sa ciekawsze możliwosci spedzenia czasu nawet jednego wieczoru - np my to nazywamy MBD wynajmujemy na noc jakis domek z klimatem pod kielcami.. i tam sie bawimy. Towarzystwo zacne , miejsce magiczne... koszt zblizony do wyjscia na tzw. miasto
Ludzie sa, tylko trzeba poszukac.
A na codzien to np Lukrecja ... mi starcza...
I to praca jest glownym przyczyna migracji, niestety ale moze kiedys kiedys gdy w Obicach wyladuje pierwszy samolot.... ;-)

aha to watek o pracy a nie o knajpach i ludziach ;-)Pawel Zawadzki edytował(a) ten post dnia 23.08.07 o godzinie 18:58
Mariusz K.

Mariusz K. Nauczyciel geografii
w systemie IB

Temat: Praca w Kielcach

Magdalena P.:
oczywiście że najłatwiej jest się spakować i wyjechać...
nigdy nie zrozumiem skąd w kielczanach wielka pretensja o zaściankowość etc i typowe pójście na łatwiznę=> albo podstaw do wszystkich życiowych niepowodzeń szukamy w kiepskim miejscu, albo uciekamy gdzieś gdzie też nie jest nam fajnie

a może jednak warto coś zmieniać na swoim podwórku, jakieś malutkie albo wielkie "cosiki", które spowodują, że nasze najbliższe otoczenie zacznie się zmieniać... może nie jestem realistką i może nawet kiedyś stąd wyjadę- ale zawsze będę mogła sobie przypomnieć, ten czas kiedy było fajnie w moim życiu (bo między innymi mieszkam tu gdzie mieszkam)


Owszem, moge zmieniac wiele na moim podwórku, ale tymi zmianaminie zmienię mentalności ludzi niestety.

konto usunięte

Temat: Praca w Kielcach

Witam:)
Wpadłam spytać jak z pracą?:)))
Ewelina J.

Ewelina J. Jeśli nie ustalasz
celów dla siebie,
jesteś skazany na
pr...

Temat: Praca w Kielcach

u mnie brak takowej.....:|

konto usunięte

Temat: Praca w Kielcach

Ewelina J.:
u mnie brak takowej.....:|
jesli jestes zainteresowana to zostawiam info na skrzynce:)

konto usunięte

Temat: Praca w Kielcach

Ewelina J.:
u mnie brak takowej.....:|
Jeżeli czujesz (czułabyś) się dobrze w pracy biurowej spróbuj na BIP-e Urzędu Marszałkowskiego - dużo nowych ogłoszeń do ŚBRR.
Pzdr.

konto usunięte

Temat: Praca w Kielcach

Witam Wszystkich,

A ja jestem wlasnie jedna z tych nazwijmy to "swietokrzyskich emigrantow". 2 lata w Irlandii, nie na zmywaku :) No i czas (i chec) na powrot do kraju. Wiele osob zacheca, wiele odradza. Nie ukrywam, ze chcialabym wrocic do Kielc. Przegladam to forum i mam mieszane uczucia, czy warto ?... Niby jest dobre zaplecze w postaci kilku dobrze ugruntowanych na rynku firm, ale ogloszen w mojej dziedzinie jak na lekarstwo.

Jesli natomiast ktos z Was mysli nad Irlandia, to musze Wam powiedziec, ze sa i plusy i minusy, no i praca wcale nie lezy na ulicy. Jesli moge komus cos poradzic, to chetnie ...

Pozdrawiam,
Ewelina J.

Ewelina J. Jeśli nie ustalasz
celów dla siebie,
jesteś skazany na
pr...

Temat: Praca w Kielcach

Katarzyna P.:
Ewelina J.:
u mnie brak takowej.....:|
jesli jestes zainteresowana to zostawiam info na skrzynce:)
Bardzo dziękuję za info!
Ewelina J.

Ewelina J. Jeśli nie ustalasz
celów dla siebie,
jesteś skazany na
pr...

Temat: Praca w Kielcach

Rafał G.:
Ewelina J.:
u mnie brak takowej.....:|
Jeżeli czujesz (czułabyś) się dobrze w pracy biurowej spróbuj na BIP-e Urzędu Marszałkowskiego - dużo nowych ogłoszeń do ŚBRR.
Pzdr.
dziękuje za informacje!
Agnieszka G.

Agnieszka G. carpe diem....

Temat: Praca w Kielcach

hej...
nio niedlugo wracam do Polski, bede szukla cos dla siebie... wiec moze zajrze do Ciebie..
pozdrawiam Aga

konto usunięte

Temat: Praca w Kielcach

Witam:)szkukałam i znalazlam:))zmieniam pracę:))Wszystkim życzę powodzenia!!!!

Temat: Praca w Kielcach

Katarzyna P.:
Witam:)szkukałam i znalazlam:))zmieniam pracę:))Wszystkim życzę powodzenia!!!!

gratuluje :)

konto usunięte

Temat: Praca w Kielcach

Anna K.:
Katarzyna P.:
Witam:)szkukałam i znalazlam:))zmieniam pracę:))Wszystkim życzę powodzenia!!!!

gratuluje :)
dziękuję:))

Następna dyskusja:

Praca w Kielcach i jej posz...




Wyślij zaproszenie do