Temat: Podyskutujmy o regionie świętokrzyskim...
To zaszło za daleko...
To nie tak.
Zadajmy sobie pytanie - jaka jest obecnie pozycja województwa świętokrzyskiego w kraju?
Bardzo słaba. Niski udział w PKB, niski poziom dochodów, niski poziom industrializacji, słaba infrastruktura, słabe wykształcenie populacji, brak pomysłów na kierunek rozwoju. Do tego - słabe elity polityczne i ekonomiczne.
Z drugiej strony - nie można przecież wymagać od przedsiębiorców, by zastępowali państwo i lokalne władze w wytyczaniu polityki dla regionu.
Władze Kolportera - jak i każdy z nas, mogą robić co tylko chcą i nic mi do tego. To ich niezależna decyzja.
Ja tylko uważam, że jedną z niewielu szans dla rozwoju świętokrzyskiego oraz Kielc jest postawienie na naukę i edukację.
My nie mamy złóż surowców, wielkich zakładów, wielkich metropolii, szans na zostanie drugimi Mazurami czy Zakopanem.
Ale...same uczelnie, żeby nie wiem jak się nadymały i jak nie reagowały - nie dadzą rady. Na Zachodzie 60% środków na badania pochodzi od kapitału prywatnego. U nas znacznie, znacznie - kilkadziesiąt razy, mniej.
Ja nie mówię od razu - żeby firmy pakowały miliony w badania. Ale - spróbujmy chociaż się spotkać i porozmawiać o tym, jak kształcić.
Co zmienić.
Agato, to nie jest tak, że ja nie wiem, że uczelnie mają wiele do zrobienia. Może właśnie ja wiem nawet więcej i przez to wiem jakie to będzie trudne.
Ale właśnie dlatego - potrzebuję do tego wsparcia biznesu. Firm. Same uczelnie nie będą miały dość siły, żeby takich zmian u siebie dokonać. Ale wspólnie z przedsiębiorcami - może już zbierze się ta masa krytyczna konieczna do przełamania tego impasu.
Początek już został zrobiony. Praktycznie dla wszystkich kierunków UJK mamy po niedawnych Dniach Przedsiębiorczości firmy, (ba, są nawet duże, międzynarodowe koncerny), które chcą współdziałać przy przekształcaniu kierunków na potrzeby gospodarki.
Tylko po prostu wiem, że jeśli będziemy współpracować z lokalnymi firmami - mamy szanse przyśpieszyć te zmiany.
Bo czekać - absolutnie nie ma na co.
Reszta kraju nam naprawdę odjeżdża.
Pzdr
A.
Ps: Żeby wszystko było jasne - Kolporter robi w Kielcach niesamowitą robotę. Podatki które płacą, ludzie których zatrudniają - już to wystarczy, żeby uznać ich za dobroczyńców.
I nawet jeśli nie zechcą współpracować z UJK - to i tak są bezcenni dla Kielc i Uczelni.
Ja po prostu chciałbym z nimi współpracować. Dla dobra regionu i ich firmy. Im region będzie silniejszy, tym większa rola firm z niego pochodzących...
I jeszcze jedno - UJK wcale nie jest jakoś wybitnie gorszy od 95% Uczelni w Polsce. Ba, od wielu jest nawet lepszy. I to zdecydowanie.
To system edukacji wyższej w tym kraju jest chory, bo absolutnie nie zachęca uczelni, by kształciły na potrzeby rynku.
Uczelnie publiczne dostają kasę od łebka, a nie od jakości czy współpracy z biznesem. Tak naprawdę to, co my próbujemy robić teraz Kielcach to własna inicjatywa, bo rząd wcale nie daje na to pieniędzy czy rozwiązań prawnych.
Powiem nawet więcej - tak naprawdę to nawet lepiej by było, gdyby człowiek siedział cicho i nic nie robił poza nauczaniem, bo przecież nie za współpracę z biznesem naukowcy mają płacone.
Tylko, że albo zostawiamy to jak było albo próbujemy gonić ten cały cholerny, zachodni świat z ich powiązaniami między nauką, a biznesem.
Skończył się już czas, kiedy Polska mogła rywalizować taniością siły roboczej.
Za te 5 czy 10 lat będziemy zarabiać w Euro i znacznie więcej niż teraz. Popatrzcie na nasz kraj i średnie zarobki 10 lat temu, na te dziś.
To już nie chodzi o to, czy my chcemy postawić na innowacyjnosć. My nie mamy wyjścia, bo tanie skarpety i trampki będą do nas trafiać z Azji...
Arkadiusz Jerzy Stawicki edytował(a) ten post dnia 08.11.09 o godzinie 18:33