konto usunięte
Temat: Nowoczesne Kielce
Agata Janiszewska:
I tak mamy korki korki i jeszcze raz korki. Nie zastanawiają Państwa słowa tych co przyjeżdżają na Targi Kielce- "Targi super ale dojazd do centrum koszmar"- tak wypowiadali się właśnie żołnierze którzy mieli przyjemność odwiedzić nasze miasto przy okazji Targów militarnych że tak je nazwę.
Dwa mieszkałam kiedyś w Szczecinie - byłam przekonana że tam są korki do momentu kiedy dane mi było wrócić tu ze wzgl na pracę na pół roku- dojazd tutaj okazał się koszmarem. W Szczecinie czegoś takiego nie było. Ponadto cały ruch tirowy został wywalony poza miasto....
"Ślimaczo coś się dzieje"- tak bo w 10 lat zrobić jedną nitkę objazdową.... Droga na Lublin koszmar. Wyjechać na Łódz ze str Dąbrowy - to samo. Droga w str Morawicy wiecznie zapakowana .....
To jest nasza przepustowość.
I racja wyłączanie ulic ma sens jak wcześniej łaskawie zrobi się inne objazdowe drogi plus do tego tranzyt wywali się całkowicie poza obręb miasta......
To że w Polsce jest kiepska infrastruktura drogowa jest chyba dla wszystkich jasne i nikt tego faktu nie neguje. W Kielcach jest to samo, może nawet gorzej. Na zdjęciu satelitarnym miasta wygląda to jakby co jakiś czas ktoś wpadał na "genialny" pomysł wytyczenia drogi, po czym po kilku latach budowy przerwał pracę.
Kilka przykładów:
-Bohaterów Warszawy - fajna szeroka droga, kończy się na ogródkach działkowych
-Czarnowska - Piekoszowska, też chyba coś tu wymyślono i niedokończono,
-Wapiennikowa też kończy w szczerym polu
-Żelazna kończy się na rondzie i trzeba trochę pojeździć dookoła, żeby wyjechać na Zagnańską
-Szczecińska aż się prosi, żeby ją pociągnąć na północ i na południe i zrobić obwodnicę centrum, bo Źródłowa już nie wyrabia
brawa za pociągnięcie Świętokrzyskiej na wschód, bo jak dotąd była to droga do ...Tesco
W takim wypadku naprawdę nie widzę sensu zamykania Paderewskiego i robienia dwóch zamkniętych uliczek. I tak tam trzeba uważać przechodząc, bo jeżdżą jeszcze autobusy i część samochodów.