konto usunięte
Temat: "Miłość" krakowski-kielecka i kielecko-krakowska
Marcin D.:
Nie przepadam za Krakowem zdecydowanie. I ciesze sie bardzo,ze w 1999 roku społeczny zryw wielu Kielczan i mieszkańców Kielecczyzny sprawił, że dzisiaj możemy decydować o przyszłości regionu i m.in. o tym w jakim kierunku będzie płynął strumień unijnych pieniędzy.
Przypomnę tylko, że bardzo dużo czasu upłynęło zanim Kielce zanim wydębiły z Krakowa instytucje przysługujące województwo takie jak Izba Celna czy Wojewódzki Sąd Administracyjny. Instytucje te powstały w Kielcach dopiero w 2005 roku...do tego czasu krakowskie lobby skutecznie blokowało decyzje w tych sprawach. Generalnie myślę Kraków i jestem na nie.
Aha i jakoś opieram się urokowi Krakowa.Może dlatego, że urodziłem się we Wrocławiu, w mojej opinii mieście zdecydowanie piękniejszym niż Kraków:-)Marcin Dulnik edytował(a) ten post dnia 24.10.07 o godzinie 22:14
Widzę że wrocławiaki z krakusami za sobą nie przepadają, a znam kilku wrocławian.
Byłem we Wrocławiu kilka razy i też niestety nie przypadł mi do gustu - myślę że jest tak, że miasta są dosyć podobne do siebie i przez to wiadomo, że swoje jest lepsze.
:)
A o tych urzędach to nie wiedziałem - wina polityków i niechęci do podziału koryta.