Rafał Wolski

Rafał Wolski Ekonomista,
dziennikarz radiowy
i telewizyjny
specjalizuj...

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

Chciałbym zapytać, ile warte jest dla Was 8.000 złotych? Dla Was, jako członków gospodarstwa domowego (mąż, żona, syn, córka, partner, partnerka) i/lub właścicieli firmy (zakładam, że członkowie zarządu, kierownicy i inni pracownicy należą do grupy "członkowie gospodarstwa domowego").

Pytania pomocnicze - Jak wiele można kupić za 8.000 złotych do domu i do firmy? Jakie znaczenie mają te pieniądze w Waszych budżetach? Czy to dużo, czy mało?

Proszę o szczere odpowiedzi. A to, dlaczego o to pytam wyjaśni się wkrótce :)

konto usunięte

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

8k zł to prawie dwie średnie krajowe, czyli jakieś 400 godzin czyjejś pracy. Jest to też 500 obiadów po 16zł każdy, ktoś przez półtora roku nie będzie chodził głodny.

Obiektywnie patrząc jest to spora suma pieniędzy.Kuba Janyst edytował(a) ten post dnia 23.11.09 o godzinie 11:08
Michał K.

Michał K. Specjalista Oracle
PL/SQL.

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

Kuba Janyst:
8k zł to prawie dwie średnie krajowe, czyli jakieś 100 godzin czyjejś pracy. Jest to też 500 obiadów po 16zł każdy, ktoś przez półtora roku nie będzie chodził głodny.

Obiektywnie patrząc jest to spora suma pieniędzy.

Średnia krajowa wynosi 3,2 tys brutto

Nie wiem wg jakiej matematyki ci wychodzi te 100 godzin

Może nie naszego kraju?

konto usunięte

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

Michał K.:
Kuba Janyst:
8k zł to prawie dwie średnie krajowe, czyli jakieś 100 godzin czyjejś pracy. Jest to też 500 obiadów po 16zł każdy, ktoś przez półtora roku nie będzie chodził głodny.

Obiektywnie patrząc jest to spora suma pieniędzy.

Średnia krajowa wynosi 3,2 tys brutto

Nie wiem wg jakiej matematyki ci wychodzi te 100 godzin

Może nie naszego kraju?


Oczywiście miało być 400, już poprawione
Anna B.

Anna B. grafika / fotografia
/ ...

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

jak sama pensja to bardzo zadowalająca by była.
Filip K.

Filip K. e-commerce,
zarządzanie,
e-marketing, obsługa
klienta

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

to chyba zależy od punktu siedzenia - dla kogoś kto zarabia minimalną 8k to góra kasy, dla innych to nie koniczenie bardzo dużo; To samo dotyczy firm - ja bardzo bym chciał mieć dodatkowe 8k na promocję swojej firmy, ale są tacy, którzy tyle wydają na "waciki"

konto usunięte

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

No dobra, Rafale ... ujawnij tajemnicę :)
Rafał Wolski

Rafał Wolski Ekonomista,
dziennikarz radiowy
i telewizyjny
specjalizuj...

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

W Echu Dnia przeczytałem, że kielecki MZD zastanawia się nad pomalowaniem na pomarańczowo skrzyżowań, na które wjeżdżają kierowcy, którzy nie mają możliwości zjechania z nich. Przez to tworzą się korki. Na pomarańczowo pomalowano jakieś skrzyżowanie we Wrocławiu. Kosztowało to 8.000 złotych.

Zwróciłem uwagę na dwa wątki. Pierwszy - "Oczywiście w kodeksie drogowym jest taki przepis o tym mówiący (zakaz wjazdu na skrzyżowanie, z którego nie można zjechać - przyp. RW), jednak jest nagminnie łamany." Czy pomalowanie skrzyżowań na pomarańczowo spowoduje, że ludzie przestaną to robić? Ktoś powie, że będzie ich mniej. Prawda, ale jak długo? Kiedy przestaniemy zwracać uwagę na ten kolor? Przecież widzę wielokrotnie, jak kierowcy "gazują" na przejściach dla pieszych pomalowanych na biało-czerowno przy szkołach.

Czy jeśli skrzyżowanie nie będzie pomalowane na pomarańczowo, to mogę wjechać na nie bez możliwości zjazdu z niego? Nie! To po co malować?

I drugi wątek - "Koszt pomalowania skrzyżowania we Wrocławiu nie był wielki – osiem tysięcy złotych." NIE BYŁ WIELKI, bo to pieniądze z naszych podatków. Chyba udowodniliśmy, że 8.000 złotych w rękach osoby fizycznej, czy przedsiębiorcy to dużo pieniędzy. Dlaczego, gdy piszemy o publicznych pieniądzach nie przykładamy tej samej miary? 8 tysięcy w tą, czy w tamtą, milion w tą, czy w tamtą. W ten sposób, to my dobrobytu nie zbudujemy...
Krzysztof Żołądek

Krzysztof Żołądek robię to co lubię i
mi jeszcze za to
płacą

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

A co ma kolor do bezpieczeństwa czy tłoku na tymże skrzyżowaniu? Teraz jest czarne i zawalone kierowcami "jeszcze zdążę", którzy blokują m.in. Rogatkę. A jeśli to skrzyżowanie będzie pomarańczowe to czy coś to zmieni? Chyba tylko to, że "koledzy" wypchną z magazynu tony pomarańczowej farby, a inni "koledzy" przytulą 8k pln za krzyżówkę. Wolę żeby kasa z moich podatków poszła na coś sensowniejszego. Stadion niech ktoś pomaluje, bloki na osiedlach albo szkoły, a nie asfalt na Boga!
Wojciech Z.

Wojciech Z. Konsultant
IT/Biznesowy

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

Ja bym się raczej zastanowił np. nad wyłączeniem części sygnalizacji - w wielu miastach dało to zaskakująco dobre rezultaty 9zarówno w poprawie płynności jazdy jak i zmniejszeniu liczby wypadków)

konto usunięte

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

Krzysztof Żołądek:
A co ma kolor do bezpieczeństwa czy tłoku na tymże skrzyżowaniu? Teraz jest czarne i zawalone kierowcami "jeszcze zdążę", którzy blokują m.in. Rogatkę. A jeśli to skrzyżowanie będzie pomarańczowe to czy coś to zmieni? Chyba tylko to, że "koledzy" wypchną z magazynu tony pomarańczowej farby, a inni "koledzy" przytulą 8k pln za krzyżówkę. Wolę żeby kasa z moich podatków poszła na coś sensowniejszego. Stadion niech ktoś pomaluje, bloki na osiedlach albo szkoły, a nie asfalt na Boga!

można jeszcze trawniki myknąć na zielono przy okazji :)

konto usunięte

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

Rozwiązania takie stosuje się na zachodzie i sprawdzają się, ale 8 tysi to jakaś chora cena.
Rafał Wolski

Rafał Wolski Ekonomista,
dziennikarz radiowy
i telewizyjny
specjalizuj...

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

Ok, ale na Zachodzie ich największym problemem jest kierowca, który nie może zjechać ze skrzyżowania, a my mamy: płytki rynek pracy, długi, wysokie podatki, kilkadziesiąt instytucji, które mogą kontrolować firmę i problem z wydawaniem ciężko zarobionych pieniędzy publicznych na pierdoły.

konto usunięte

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

Zgadzam się, już lepiej było by wydać te 8k na reperację dziur niż na farbkę.
Krzysztof Żołądek

Krzysztof Żołądek robię to co lubię i
mi jeszcze za to
płacą

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

Tak, u nas reperacja dziur oznacza "frezowanie garbów i kolein" i "zatykanie nierówności lepikiem", bo tak jest taniej. Dopiero po drugim frezowaniu, gdy zrobią się koleiny to szuka się funduszy na remont nawierzchni. Ale co tam, lepiej pyknąć skrzyżowanie na pomarańczowo, niż załatać te dziury przed i za krzyżówką. Tak jak pisał Łukasz - jeszcze trawę na zielono, krawężniki na biało, a limuzyny naszych decydentów pociągnąć woskiem. Jak szaleć to szaleć.
Filip K.

Filip K. e-commerce,
zarządzanie,
e-marketing, obsługa
klienta

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

@Rafał - kiedy zacząłem niedawno czytać twoje posty na rózne tematy wydawało mi się, że czasami się czepiasz. W tej dyskusji widzę jednak że "w tym szaleństwie jest metoda" - zgadzam się z Tobą w 100% - każda niepotrzebnie wydana złotówka z kasy miasta (z naszej kasy) jest bezsensownym marnotrawstwem, pieniądze te można wykorzystać na 1000 lepszych sposobów, o których opowie każdy kto mieszka w Kielcach.

Jak jesteśmy przy drogach to ja proponuje w końcu jakieś parkingi - za 8000 to pewnie ze 2 miejsca postojowe się wybuduje - jak przemnożymy to przez ilość niepomalowanych skrzyżowań to okaże się że zamiast tego potwora koło ratusza można było "zakopać w ziemi" ze 3 kondygnacje do parkowania.
Piotr S.

Piotr S. renesansowa dusza

Temat: Ile warte jest dla Was 8.000 złotych?

Rafał Wolski:
Pierwszy - "Oczywiście w kodeksie drogowym jest taki przepis o tym mówiący (zakaz wjazdu na skrzyżowanie, z którego nie można zjechać - przyp. RW), jednak jest nagminnie łamany." Czy pomalowanie skrzyżowań na pomarańczowo spowoduje, że ludzie przestaną to robić? Ktoś powie, że będzie ich mniej. Prawda, ale jak długo?
jak sam napisałeś - będzie więcej osób, które przestaną to robić... więcej ludzi, którzy przed wjazdem na pomarańczową strefę zastanowią się dwa razy, czy zdążą zjechać...
jeśli jeszcze do tego dołączymy akcję policji i karanie mandatami za złamanie przepisów, to myślę, że efekt będzie bliski 100%
Kiedy przestaniemy zwracać uwagę na ten kolor? Przecież widzę wielokrotnie, jak kierowcy "gazują" na przejściach dla pieszych pomalowanych na biało-czerowno przy szkołach.
różnica jest duża - jak jedziesz, to znaki poziome widzisz w ostatniej chwili... więc sam kolor faktycznie nie wiele zmienia... jednak fakt, że w jednym miejscu coś nie działa nie oznacza, że w innym tez nie będzie działał ;)
Czy jeśli skrzyżowanie nie będzie pomalowane na pomarańczowo, to mogę wjechać na nie bez możliwości zjazdu z niego? Nie! To po co malować?
po to, aby zwrócić uwagę!

I drugi wątek - "Koszt pomalowania skrzyżowania we Wrocławiu nie był wielki – osiem tysięcy złotych." NIE BYŁ WIELKI, bo to pieniądze z naszych podatków. Chyba udowodniliśmy, że 8.000 złotych w rękach osoby fizycznej, czy przedsiębiorcy to dużo pieniędzy.
nic nie zostało udowodnione... dużo i mało to pojęcie względne...
8000 zł dzielone na ilość mieszkańców (przyjmijmy dla prostoty obliczeń 200 000 mieszkańców) to wypada 4zł na 100 mieszkańców - czyli po 4 gr na mieszkańca...
wystarczy, że raz nie będzie musiał czekać ktoś do kolejnej zmiany świateł (niech będzie 3 minuty) i już jest 45 gr do przodu (przy stawce 10zł/h, a jak ktoś ma większą, to proporcjonalnie więcej... jeśli dorzucimy do tego czas spędzony z rodziną, którego nie przeliczam na pieniądze, to efekt robi jeszcze lepsze wrażenie)

Dlaczego, gdy piszemy o publicznych pieniądzach nie przykładamy tej samej miary? 8 tysięcy w tą, czy w tamtą, milion w tą, czy w tamtą. W ten sposób, to my dobrobytu nie zbudujemy...
moim zdaniem demonizujesz...
zgadzam się z następnymi postami, że mamy też wydatki pilniejsze - jednak jestem zwolennikiem kompleksowego działania, a nie załatwiania tylko "najpilniejszych" spraw (bo to co dla Ciebie podłogą, dla mnie może być sufitem)... tak jak kiedyś była wprowadzona zasada "zero tolerancji" - i kary nie uniknął nie tylko morderca, ale i osoba śmiecąca... tak więc poprawiajmy wszystko co się da ;)

Pozdrawiam
P.

Następna dyskusja:

Kielce Instruktor doskonale...




Wyślij zaproszenie do