Temat: Ciekawy pomysł na Świętokrzyskie - kolejna atrakcja?
Osobiście uważam się za człowieka otwartego na technikę i nowinki, gadżeciki, tego typu sprawy. Że niby taki nowoczesny jestem ;)
I za zbudowanie Bazy Marsjanskiej wiele bym dał.
Ale kiedy czytam negatywne i lekceważące wypowiedzi na temat folkloru i (...)Drogi przaśno-folklorystycznej(...) to trochę ciśnienie mi się podnosi.
Ja rozumiem, że niektórzy mogą mieć kompleksy i uważać, że skoro sprzedaje się zapaski, to jest się ze wsi i XIX wieku.
Ale na bogów - toż większość krajów, które żyją z turystyki opiera się właśnie na ofercie tradycji lokalnych i kiczu.
Kurcze, czym się różni zapaska babiny spod Sandomierza od meksykańskich pasów czy gra naszego skrzypka od irlandzkiego?
Że tamte mają powiew tajemniczości? Toż nasze tak samo są "inne" dla Amerykanina czy Anglika...
Ja rozumiem obawy przed "skansenizacją" i byciem postrzeganym jako biedny i zacofany region. Ale...my jesteśmy biedni i zacofani. PKB na głowę mieszkańca, liczba komputerów, nasycenie siecią...Tu wszędzie jesteśmy w końcówce kraju.
I - teraz jest pytanie jak to przekuć na nasz sukces.
Bo to nasze zacofanie jest też olbrzymią szansą.
Sto parę kilometrów od Śląska, Lodzi czy Warszawy mamy kawałek bardzo zielonej, wycofanej nieco krainy.
Ja pamiętam jak kilkanaście już lat temu, obok mojego dziadka zatrzymał się drogi samochód na warszawskich numerach, bo pan chciał pokazać synkowi konia i wóz.
To są dla nas realne pieniądze. Praca dla ludzi.
Irlandia, Grecja, Hiszpania - te kraje żyją ze sprzedaży tradycji i przyrody. Oczywiście, świetnie opakowanej, ładnie podanej, ale też kiedyś zaczynały...
Do Irlandii 30 lat pies z kulawą nogą nie chciał przyjechać. Nie było gdzie spać, zjeść, czego kupić...
Dziś 25% PKB kraju wypracowuje turystyka. 25%.
Sprzedająca właśnie przasność, folklor i opartą na ludowej muzykę.
Ja nie mówię, że mamy iść tylko drogą drewnianych chat. Bo obok muszą być pensjonaty ze szkła i metali, ze światłowodem i znakomitym połączeniem komunikacyjnym.
Ale...stawianie tylko na nowoczesność to taki sam błąd jak stawianie tylko na historię.
Pzdr
A.