Aleksandra Rzeźniczek szkolenia, coaching
Temat: Wybory samorządowe
No pięknie:http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,88313,8014400,Po_...
a dlaczego ja nie dostałam premii od pana prezydenta za to, że utrzymuję paru takich urzędników?????
Aleksandra Rzeźniczek szkolenia, coaching
Maciej P. zgrany.wordpress.com
Aleksandra Rzeźniczek szkolenia, coaching
Paweł N. ;)
Maciej P. zgrany.wordpress.com
Grzegorz Pelc radca prawny
Paweł N.:
To świadczy o słabości PO, PiS, lewicy w mieście, które jest wojewódzkie.
Maciej P. zgrany.wordpress.com
Paweł N. ;)
Maciej P. zgrany.wordpress.com
konto usunięte
Maciej P. zgrany.wordpress.com
Marcin
Kalembka
high temperature
processes , steel &
non ferrous and
glas...
Aleksandra Rzeźniczek szkolenia, coaching
Maciej P. zgrany.wordpress.com
Marcin Kalembka:
Ostatnim takim był wojewoda Ziętek i to było kilkanaście lat temu
Niech to szlag!
Aleksandra Rzeźniczek szkolenia, coaching
Maciej P. zgrany.wordpress.com
Aleksandra Rzeźniczek szkolenia, coaching
Tomasz
W.
handlowiec,
specjalista ds
bezpieczeństwa; od
wyzwania do...
Tomasz
W.
handlowiec,
specjalista ds
bezpieczeństwa; od
wyzwania do...
(...)Kampania prowadzona była przy stosunkowo niewielkim budżecie - ok. 60 tys. zł na oba województwa. Jej najważniejszym kanałem był internet - m.in. strona internetowa poradzymy.pl i portale społecznościowe. Buchta cieszył się w czwartek, że profil RAŚ na facebooku liczył tego dnia 2616 fanów, podczas gdy ogólnopolskie partie miały ich odpowiednio: PO - 8715, PiS - 3169, SLD - 1556, a PSL - 416.
Serwis z kampanii wyborczej w województwie śląskim
Szef sztabu RAŚ relacjonował też, że w ramach kampanii w obu regionach obejmujących historyczne śląskie ziemie wydrukowano łącznie ok. 45 tysięcy plakatów, 250 tys. ulotek i kilka tysięcy innych materiałów. - Ludzie dość pozytywnie podchodzili do naszej oferty, praktycznie nie zdarzało się, by ktoś nie brał naszej ulotki czy ją wyrzucał od razu do kosza - ocenił.
Według działaczy RAŚ, wyborcy na razie najczęściej traktują to stowarzyszenie jako regionalną konkurencję dla partii politycznych. Stosunkowo niewiele osób słyszało jeszcze o przyjętej przez RAŚ w lipcu tego roku strategii "Autonomia 2020".
Postanowiłem w tej kampanii postawić na ochronę środowiska (a gdzie tam, sknera jestem i już) i nie wydrukowałem ani ulotek ani plakatów. Skoro zatem uratowałem może jedno drzewko, to pozwólcie, że pokażę mój plakat, którego nie powiesiłem.
Tomasz
W.
handlowiec,
specjalista ds
bezpieczeństwa; od
wyzwania do...
Kampania poszła na żebry pod kościół i cmentarz
Józef Krzyk
2010-11-18, ostatnia aktualizacja 2010-11-18 22:45
Zamiast wydawać pieniądze na festyny i reklamy w radiu oraz telewizji, wystarczyło znaleźć drzewo naprzeciwko drzwi kościoła. I powiesić na nim plakat, żeby każdy, kto wychodzi z mszy, zobaczył - - kampanię wyborczą podsumowuje Józef Krzyk.
Z kończącej się właśnie kampanii wyborczej najdłużej w pamięci pozostaną mi przykościelne drzewa obwieszone plakatami niczym choinki bombkami bożonarodzeniowymi. Z początku myślałem, że ten czy ów miejscowy proboszcz ma z tymi kampanijnymi girlandami coś wspólnego, ale szybko taką ewentualność wykluczyłem. Mogło się gdzieś zdarzyć inaczej, ale większość reklamujących się przed kościołami kandydatów pewnie nawet proboszcza o swoim zamiarze powieszenia plakatu nie uprzedziła. Zresztą, przynajmniej z powodów formalnych, nie musieli tego robić. Drzewa obwieszone plakatami znajdują się już poza terenem kościelnym, więc proboszczowi nic do tego. A że ktoś, widząc przy kościele podobiznę i nazwisko jakiegoś kandydata na rajcę lub burmistrza, pomyśli, że to protegowany naszego farorza? Przecież właśnie o to w tym wszystkim chodzi! O to, żeby choć przez chwilę pogrzać się przy plebanii. Poudawać kogoś ważnego i odróżnić się od tych, którzy wisieć muszą na zwyczajnych płotach.
Dlatego kandydaci, zamiast wydać kilka groszy na kiełbasę wyborczą, przebrali się za dziady proszalne i żebrzą co łaska pod świątyniami. To nie oni wymyślili, że Paryż wart jest mszy, ale wstyd będzie tylko dla nas, wyborców, jeśli w niedzielę to powiedzenie się sprawdzi. Wstyd, bo o większości z tych powieszonych wokół kościołów kandydatach nic nie wiadomo. Ani słowa o tym, co już zrobili i co zamierzają zrobić.(...)
Następna dyskusja: