Temat: SINGLE i ich wirtualny Świat
wydaje mi się, że dziś zbyt bardzo wszystko kalkulujemy, przeliczamy i planujemy, i o ile w sferze zawodowej jest to jak najbardziej na miejscu to już w przypadku kontaktów międzyludzkich, szczególnie tych o zabarwieniu uczuciowym prowadzi do często do poczucia braku sensu.
Ktoś tu pisze pare stron wcześniej, że jest singielka, to jest jej wybór i nic nikomu do tego. Ok. To jest dobre do puki jest się młodym. Przychodzi jednak taki moment - ja go jeszcze nie doświadczyłem - bo młody jestem, ale mogłem zaobserwować wielokrotnie - że, ma się te 40 na karku, jakieś tam pieniądze, kilka numerów do dziewczyn z kubu vel chłopaków (jeśli rzecz tyczy się kobiety) a poza tym jest się po prostu samotnym.
Młodość przemija - banał, a jednak warto to powtarzać, pieniądze raz się ma, raz się nie ma - kryzys dla niektórych naprawdę się pojawia, i co zostaje jeśli się nie ma kogoś bliskiego przy boku, kogoś, z kim wiele razem przeżyliśmy?
Może jestem staroświecki, bo uważam, ze tego typu wartości są niezmienne, człowiek potrzebuje żyć blisko innych (no, może nie 24h/dobę :))
Często się też spotykam, również w tym temacie, że kobiety narzekają na brak "fajnych" facetów, z moich obserwacji wynika, że po prosu dziś nie bardzo wiadomo jak to jest być fajnym w oczach kobiety, trochę się to wszystko pomieszało.
Czasem mam wrażenie, że "oficjalnie" dajecie do zrozumienia, że nie macie jakiś wygórowanych wymagań, może właśnie dlatego, ze wolicie być podrywane w realu a nie w necie, jednak w rzeczywistości, dalej jesteście wymagające, i oczekujecie aby facet Was zadziwiał, zaskakiwał.
I tu właśnie cały problem, my z reguły idziemy na łatwizne, w internecie pełno "ofert" więc zaczynamy traktować to wszystko jak jakiś handel (pisze my, bo też należe do gatunku zwanego - facet, lecz tak nie robie) oceniamy wygląd, a w mózgu mamy zakodowane, sterotypowo jak i też instynktownie - że, atrakcyjny facet to bogaty facet, prężymy się więc na forach biznesowych, często naciągamy naszą "karierę", kobiety znów prężą się do zdjęć,
mówiąc wprost - jest za łatwo, Internet sprawił, że idziemy na łatwizne, nie staramy się, zarówno faceci jak i kobiety. Coraz trudniej coś "zagaić" do kobiety w realu, bo nie ma opcji cofnij...
a tak wogóle, to uważam, że wszystko sprowadza się do jednego ;)
ps. sorki, troche chaotyczny tekst, tak to jest jak się próbuje mędrkować w pracy :P