konto usunięte
Temat: Nasza policja - szkoda gadać
Magdalena U.:
Grzegorz, to dlaczego w jednym mieście to wygląda dobrze, a w innym już niekoniecznie? :)
konto usunięte
Magdalena U.:
Grzegorz, to dlaczego w jednym mieście to wygląda dobrze, a w innym już niekoniecznie? :)
konto usunięte
Damian P.:
Grzegorz P.:
Wykaż, że są to zaniedbania, a nie konieczność wykonania innych obowiazków to uwierzę. Odbieram to w ten sposób, że po prostu lubicie sobie "pojeździć" po Policji bo to łatwe i każdy poprze, tyle tylko, że ta krytyka nie jest po parta żadną wiedzą o tym, co Policja w danej chwioli ma do roboty, tylko "bo ja widziałam/em, bo ja nie widziałam/em, a bo są to źle, a bo ich nie ma to źle". I tak na okrągło.
Wiesz, mam porównanie pracy policji w Czechach z jej polskim odpowiednikiem. Sam fakt, że dzień przed świetami, w ciągu 15 minut miałem kontrolę aż trzy razy może o niczym nie świadczy. Regularnie widzę gdzieś tu radiowóz, wieczorem niemalże na pewno mogę liczyć się z kontrolą. I nie ograniczy się to tylko do dmuchnięcia w balonik - już mi raz panowie policjanci w Czechach kontrolowali moje stare auto. Że nic nie znaleźli, to sie ucieszyli, pogadali ze mną co robię i dlaczego tak dobrze mówię po czesku. Mało? W Ostrawie w związku z przebudową mostów swinowskich, zamknięty jest północny wiadukt - są objazdy w stronę centrum. I co? W 3 miejscach stoją patrole na bieżąco monitorujące ruch i w w przypadku nasilenia się (aka korkowania), gliniarze ochoczo przystępują do kierowania ruchem. Wyrywkowe kontrole sa tu dość częstym przypadkiem, trzymanie oka na kierowców w newralgicznych miejscach też. Tylko u nas nie. Nie chcę, by na każdym skrzyżowaniu stał policjant - chcę, by w tkaich miejscach o zwiększonym utrudnieniu w ruchu stał ktoś, kto będzie pilnował by nie szerzyło się cwaniactwo, by skutecznie tępił łamanie kodeksu a nie tylko suszył.
W pracy też mogę iść na łatwiznę i zamykać ogromną ilość tzw. ticketów z incydentami - dużo przecież pracuję. A że to nic ważnego...
konto usunięte
Grzegorz P.:
Jolanta I.:
To, że Ty nie chcesz widzieć ewidentnych zaniedbań czy krótkowzroczności organów władzy czy bubli w tym kraju nie oznacza, że ich nie ma i że one znikną.
Wykaż, że są to zaniedbania, a nie konieczność wykonania innych obowiazków to uwierzę. Odbieram to w ten sposób, że po prostu lubicie sobie "pojeździć" po Policji bo to łatwe i każdy poprze, tyle tylko, że ta krytyka nie jest po parta żadną wiedzą o tym, co Policja w danej chwioli ma do roboty, tylko "bo ja widziałam/em, bo ja nie widziałam/em, a bo są to źle, a bo ich nie ma to źle". I tak na okrągło.
konto usunięte
konto usunięte
Grzegorz Pelc radca prawny
Bartek Polesiak:
Grzesiek,
Zauważ, że nikt z nas nie podważa pracy policji. Zwracamy tylko uwagę na brak kompetencji w niektórych dziedzinach. Sam narzekałeś na kompetencje przy okazji pobicia małżeństwa z Katowic.
Nie wiem czy reszta się ze mną zgodzi, ale w aktualnej sprawie wręcz narzekamy, że policjantów jest zbyt mało na drogach. Moim zdaniem byłoby bezpieczniej - tak jak Damian daje za przykład policjantów z Czech.
Fakt jest taki, że cokolwiek robią na codzień, to policyjne służby drogowe mobilizują się tylko na okoliczność weekendów, święta zmarłych itp... A poza tym???
konto usunięte
Grzegorz P.:
Bo to był konkretny przypadek, a nie jakieś ogólne biadolenie.
Ja mam zupełnie inne doświadczenia. Bardzo często widzę z okna w pracy Policję, która na DK94 kontroluje pojazdy, na ogół ciężarowe, czesto trafiam na patrole z alkomatami, a to że czasem gdzieś suszą, cóż, myślę, że to jest też potrzebne.
Faktycznie pewnie powinno byćwiecej policjantów tu i tam, ale ogólnie jak się okazuje na Policję wydajemy b. mało, a i tak są problemy ze znalezieniem ludzi na istniejące etaty, więc
przy tych środkach możliwości są ograniczone. Możliwe, że Policja mogłaby działaćlepiej, ale ja wolałbym widzieć na ten temat rzeczową dyskusję, a nie narzekania "a bo suszą".
Paweł N. ;)
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Jolanta I.:
Biedna schorowana policja.....za nasze pieniądze.....6 tys.policjantów miesięcznie choruje, istna epidemia....lenistwa.
konto usunięte
Bartek Polesiak:
Jolanta I.:
Biedna schorowana policja.....za nasze pieniądze.....6 tys.policjantów miesięcznie choruje, istna epidemia....lenistwa.
Mundurówki chyba dostają 100% podczas L4, więc to jeden kit czy jest w pracy czy na urlopie. I tak pełną pensję dostanie...
konto usunięte
Jolanta I.:
Bartek Polesiak:
Jolanta I.:
Biedna schorowana policja.....za nasze pieniądze.....6 tys.policjantów miesięcznie choruje, istna epidemia....lenistwa.
Mundurówki chyba dostają 100% podczas L4, więc to jeden kit czy jest w pracy czy na urlopie. I tak pełną pensję dostanie...
No nie do końca, bo urlop jednak ma ograniczoną ilość dni a L4 już niekoniecznie.
konto usunięte
Grzegorz Pelc radca prawny
Jolanta I.:
Jednocześnie prawnik pokrzywdzonych zapowiedział, że odszkodowanie nie zamyka kwestii zadośćuczynienia za poniesione przez jego klientów straty moralne. Tym zajmie się już sąd.
Wojtek
P.
Przedstawiciel
Farmaceutyczny
konto usunięte
Wojtek P.:Jeden przypadek na tysiące. Jakby Ci raz dupę uratowali, to inaczej byś śpiewał.
A wpadłeś na to, ze to tekst z artykułu z gazety? Chyba nie uważasz, ze gość któremu wpadli do chaty wziął sobie prawnika za 5 zł od godziny, który nie potrafi sporządzić pisma?
PS. Szkoda, że ta banda nieudaczników nie płaci z własnej kieszeni, tylko z kieszeni podatników.
Wojtek
P.
Przedstawiciel
Farmaceutyczny