Temat: Mariacka - po nowemu

Grzegorz P.:
A czego się spodziewać po klientach knajpy typu Lemoniada?

Nie wiem czy Ty chodzisz na Mariacką, ale ja bywam tam dosyć często przy różnych okazjach: koncerty, knajpy, spotkanie na kawe... i zapewniam Cię, że ludzie, którzy robią tam syf to nie są raczej klienci "Lemoniady", wręcz przeciwnie, to grupy dzieciaków, którzy mają radochę z tego, że piją piwo na ulicy i zrobią trochę zamieszania.
Tym którym zależy na fajnej atmosferze i miejscu wpisują się na takie akcje jak te na FB http://www.facebook.com/kryptonimgra/posts/21505322517...

http://mariacka.eu/news/pokaz/359/have-fun-not-trash-c...

Temat: Mariacka - po nowemu

Martyna C.:

Grzegorz P.:
A czego się spodziewać po klientach knajpy typu Lemoniada?

Nie wiem czy Ty chodzisz na Mariacką, ale ja bywam tam dosyć często przy różnych okazjach: koncerty, knajpy, spotkanie na kawe... i zapewniam Cię, że ludzie, którzy robią tam syf to nie są raczej klienci "Lemoniady", wręcz przeciwnie, to grupy dzieciaków, którzy mają radochę z tego, że piją piwo na ulicy i zrobią trochę zamieszania.
Tym którym zależy na fajnej atmosferze i miejscu wpisują się na takie akcje jak te na FB http://www.facebook.com/kryptonimgra/posts/21505322517...

http://mariacka.eu/news/pokaz/359/have-fun-not-trash-c...

Martyna ale ktos tym "dzieciakom" sprzedaje %
bywam sporadycznie - ostatnio w piatek (koncert Rahima),
zastanawia mnie dlaczego wlasciciele lokali nie nacisna sil porzadkowych
(SM, PP) w kwestii respektowania prawa
- gonione "dzieciaki" nie beda pic na ulicy - jesli ktos zainwestuje w ich edukacje prawnicza ;)
a SM i PP w mundurkach tam nie spotkasz - boja sie "prowokowac" ? ;)

w sobote ponoc byly 2 interwencje z karetkami pogotowia wlaczanie -
nauka kultury kosztuje,
"tolerancja" a raczej strusia polityka da efekt zapewne juz wkrotce, zacznie sie wojna gangow o tereny wplywu... itd itp

Temat: Mariacka - po nowemu

Tomasz W.:

Martyna C.:

Grzegorz P.:
A czego się spodziewać po klientach knajpy typu Lemoniada?

Nie wiem czy Ty chodzisz na Mariacką, ale ja bywam tam dosyć często przy różnych okazjach: koncerty, knajpy, spotkanie na kawe... i zapewniam Cię, że ludzie, którzy robią tam syf to nie są raczej klienci "Lemoniady", wręcz przeciwnie, to grupy dzieciaków, którzy mają radochę z tego, że piją piwo na ulicy i zrobią trochę zamieszania.
Tym którym zależy na fajnej atmosferze i miejscu wpisują się na takie akcje jak te na FB http://www.facebook.com/kryptonimgra/posts/21505322517...

http://mariacka.eu/news/pokaz/359/have-fun-not-trash-c...

Martyna ale ktos tym "dzieciakom" sprzedaje %

tak dwa całodobowe sklepy na mariackiej, bo jeśli ktoś kupuje alkohol w Lemoniadzie, Kato czy Lornecie, to go tam pije i nie robi syfu na całej ulicy. Więc nie przypisujmy bałaganu osobom pod kątem tego w jakim klubie spędza wieczór.

bywam sporadycznie - ostatnio w piatek (koncert Rahima),
zastanawia mnie dlaczego właściciele lokali nie nacisna sil porzadkowych
(SM, PP) w kwestii respektowania prawa
- gonione "dzieciaki" nie beda pic na ulicy - jesli ktos zainwestuje w ich edukacje prawnicza ;)

z racji że problem pojawił się dość nie dawno, w zeszłym sezonie letnim chyba nie byl tak rozległy, widziałam juz w prasie wywiady z właścicielami knajp na ten temat i informacje że rozmawiają z władzami miasta by te zainteresowały sie problemem i uczuliły służby mundurowe na tą okolicę. Sami obawiają się o los swoich lokali jeśli nocne sklepy będą głównym dostawcą alkoholu dla imprezowiczów.

a SM i PP w mundurkach tam nie spotkasz - boja sie "prowokowac" ? ;)

w sobotę były częste patrole. Może zatem coś w tej kwestii się ruszyło.

w sobote ponoc byly 2 interwencje z karetkami pogotowia wlaczanie -
nauka kultury kosztuje,

ale powinna chyba odbywać się w domu a nie na ulicy przez policję;)

"tolerancja" a raczej strusia polityka da efekt zapewne juz wkrotce, zacznie sie wojna gangow o tereny wplywu... itd itp

na wojnach gangów się nie znam więc się nie wypowiem. Piszę to co sama obserwuję i jak to oceniam z perspektywy osoby która tam bywa, a nie rzucam haseł w stylu: jaka klientela taka ulica...

Temat: Mariacka - po nowemu

A dzisiaj w temacie "Akcja Mariacka"

"Katowiccy policjanci wspólnie ze strażnikami miejskimi zainaugurowali w ubiegły weekend akcję "Mariacka". Efekt ponad 70 mandatów i 120 kontroli stanu trzeźwości, jeden zatrzymany sprawca pobicia i jedna osoba wywieziona na Izbę Wytrzeźwień.

O interwencję mundurowych na katowickim deptaku prosili i mieszkańcy i właściciele tutejszych lokali. W weekendy na Mariackiej zbiera się kilkaset ludzi. Problem w tym, że wielu z nich zaopatruje się w napoje alkoholowe w sklepach spożywczych i beztrosko konsumuje je przed lokalami, czy na ławeczkach. Po całonocnej imprezie deptak wygląda jak pobojowisko - butelki, szkło, puszki walają się po całej ulicy.

- Piją w bramach, załatwiają tam potrzeby fizjologiczne, hałasują, dochodzi do burd - skarżą się mieszkańcy. - Sklepy spożywcze, gdy deptak zapełnił się ludźmi, zaczęły być czynne 24 godziny na dobę. To zamknięte koło, jeśli ludzie będą kupować tam, to upadną knajpy i deptak znów będzie świecił pustkami - alarmowali właściciele knajp.

Problem mają rozwiązać naloty mundurowych. - Akcje będą prowadzone w każdy weekend - zapowiada Krzysztof Król rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Katowicach. - Do tej pory strażnicy też byli na Mariackiej, ale nawet jeśli pojawiło się maksymalnie dużo, na nasze możliwości czyli na przykład sześciu, to niespecjalnie mieli szansę spacyfikować 200 osób - wyjaśnia Król.

Z pomocą strażnikom przyszli policjanci. Ilu? - Nie mogę powiedzieć. Policjanci są i w cywilu i w mundurze. Podczas ostatniej weekendowej akcji wypisywali mandaty za wykroczenia porządkowe - wyjaśnia komisarz Jacek Pytel rzecznik KMP w Katowicach. Wykroczenia porządkowe, czyli śmiecenie, załatwianie potrzeb fizjologicznych, czy spożywanie alkoholu w miejscach do tego nieprzeznaczonych.
- Alkohol można spożywać w lokalach i w wyznaczonych do tego celu ogródkach ustawionych na deptaku - przypomina Pytel.

Akcja "Mariacka" to wspólna inicjatywa służb mundurowych i władz Katowic. Te ostatnie ze swojej strony zapewniają jeszcze regularne sprzątanie deptaka. - Służby porządkowe będą się pojawiały na Mariackiej w weekendy już o godz. 4. rano - zapowiada Maciej Biskupski asystent prezydenta Piotra Uszoka. "
http://www.dziennikzachodni.pl/stronaglowna/393963,kat...

Temat: Mariacka - po nowemu

Martyna C.:

http://www.dziennikzachodni.pl/stronaglowna/393963,kat...

Trzeba przyznać, że taka akcja faktycznie miała miejsce, o czym przekonaliśmy się osobiście (jeżeli pamiętasz Marti). Niestety stosunek stróżów prawa do alkoholizującej się ostentacyjnie młodzieży był niewspółmierny ... ja wypatrzyłem dwóch mundurowych mozolnie wypisujących mandaty, a to zdecydowanie za mało!

IMHO ten weekend obrodził w największą dotąd ilość 'zajść' z udziałem nietrzeźwych na ul Mariackiej. Jeżeli teraz konsekwentnie nie zacznie się przywracać porządku, akty wandalizmu staną się ogólnie przyjętą normą a bezradność policji i straży miejskiej przyciągnie większe rzesze awanturników, szukających wyłącznie okazji do 'zadymy'.

Nie o taką Mariacką walczyłem!

Temat: Mariacka - po nowemu

Dawid N.:

Martyna C.:
http://www.dziennikzachodni.pl/stronaglowna/393963,kat...

Trzeba przyznać, że taka akcja faktycznie miała miejsce, o czym przekonaliśmy się osobiście (jeżeli pamiętasz Marti).

może ciężko w to uwierzyć, ale to jeszcze pamiętam;)

IMHO ten weekend obrodził w największą dotąd ilość 'zajść' z udziałem nietrzeźwych na ul Mariackiej. Jeżeli teraz konsekwentnie nie zacznie się przywracać porządku, akty wandalizmu staną się ogólnie przyjętą normą a bezradność policji i straży miejskiej przyciągnie większe rzesze awanturników, szukających wyłącznie okazji do 'zadymy'.

ja też liczę na to że działania będą konsekwentne i stanowcze. Bo chce mieć fajne miejsce na koncerty czy spotkania ze znajomymi i nie obawiać się o swoje życie.

Nie o taką Mariacką walczyłem!

ale podczas pierwszej czy drugiej wojny? ;p

Temat: Mariacka - po nowemu

hm...
O ile dobrze pamiętam w ubiegłą sobote była nocna, impreza plenerowa na Mariackiej, scena, kiełbaski, tańce.
Ktoś dał na nia zgodę i miasto miało obowiązek zapewnić bezpieczeństwo, zadbać o porządek.
Jakoś powyższe, z artykułu traci sens, logiczne byłoby gdyby imprezy ulicznej nie było.

edit.
To się chyba jakoś nazywa, ale brakuje mi tego słowa. Typowe nagłaśnianie udanych akcji porządkowych w mediach. Wywołać burdę żeby potem móc posprzątać.Jolanta S. edytował(a) ten post dnia 19.04.11 o godzinie 10:43

Temat: Mariacka - po nowemu

Jolanta S.:
hm...
O ile dobrze pamiętam w ubiegłą sobote była nocna, impreza plenerowa na Mariackiej, scena, kiełbaski, tańce.
Ktoś dał na nia zgodę i miasto miało obowiązek zapewnić bezpieczeństwo, zadbać o porządek.
Jakoś powyższe, z artykułu traci sens, logiczne byłoby gdyby imprezy ulicznej nie było.

Impreza plenerowa nie zwalnia z zakazu awanturowania się czy śmiecenia na ulicy. Zgadza się impreza była i z tego co mi wiadomo tego typu będą przez cały sezon wiosenno-letni, ale to nie oznacza, że ulica ma się zamienić w pobojowisko.

A to zapowiedź że rozrywkowo to dopiero się zacznie na Mariackiej;)
http://mariacka.eu/lajera

Temat: Mariacka - po nowemu

Mnie chodziło tylko o ten artykuł i relacje z akcji policji, abstrahując od awantur i śmiecenia, ktos kto nie wie, że miasto ma w tym swój udział błędnie go odczyta, nawet ja się złapałam.
Ah, juz wiem, to się propaganda nazywa.

Temat: Mariacka - po nowemu

Jolanta S.:
hm...
O ile dobrze pamiętam w ubiegłą sobote była nocna, impreza plenerowa na Mariackiej, scena, kiełbaski, tańce.
Ktoś dał na nia zgodę i miasto miało obowiązek zapewnić bezpieczeństwo, zadbać o porządek.
Jakoś powyższe, z artykułu traci sens, logiczne byłoby gdyby imprezy ulicznej nie było.

edit.
To się chyba jakoś nazywa, ale brakuje mi tego słowa. Typowe nagłaśnianie udanych akcji porządkowych w mediach. Wywołać burdę żeby potem móc posprzątać.

organizator (?) przy imprezach organizowanych z udzialem miasta (UM K-ce) to trudno dojsc kto za co odpowiada



http://zycieposmieciach.pl//wideo,34.html
wg ustawy o bezpieczenstwie imprez masowych stosuje sie wybieg przy imprezach plenerowych - ogrodzony jest teren np bezposrednio pod scena i jako taki jest terenem imprezy masowej, reszta ulicy organizatora formalnie nie interesuje

Temat: Mariacka - po nowemu

Nie pisałam o tej imprezie, ale o nocnej, muzycznej imprezie na Mariackiej byłam ok 12 w nocy. Chyba nikt z obecnych nie kojarzył jej z ekologia.

Po za tym pozwolenia na alkohol to tez jakaś fikcja, w naszym kraju, to zwykłe wyciąganie kasy przez państwo.

edit.
Nie było żadnego wydzielonego miejsca, zero ogrodzeń.Jolanta S. edytował(a) ten post dnia 19.04.11 o godzinie 11:28

Temat: Mariacka - po nowemu

Jolanta S.:
Nie pisałam o tej imprezie, ale o nocnej, muzycznej imprezie na Mariackiej byłam ok 12 w nocy. Chyba nikt z obecnych nie kojarzył jej z ekologia.

Po za tym pozwolenia na alkohol to tez jakaś fikcja, w naszym kraju, to zwykłe wyciąganie kasy przez państwo.

edit.
Nie było żadnego wydzielonego miejsca, zero ogrodzeń.

wiec chyba mowa o tej imprezie
http://mariacka.eu/news/pokaz/374/tamtamitutu-na-maria...
warto spojrzec na komentarze (wpisy mieszkancow ulicy)

Proteus napisał:
15.04.2011 22:09

A sypnę jeszcze kilkoma paragrafami ;-)

Art.51 &1 K.W. Kto krzykiem hałasem, alarmem, lub innym wybrykiem zakłóca spokój publiczny, porządek, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym podlega karze.
Art. 144 ustawy Kodeks cywilny z dnia 23 kwietnia 1964 r. (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.) mówi, że prawo do wypoczynku jest prawem bezwzględnym i nikomu nie wolno go zakłócać.
Projekt mający na celu zniesienie ciszy nocnej, ze wszystkimi konsekwencjami jest jawnym naruszeniem Konstytucji RP.
Art. 72 poz. 1) Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę praw dziecka. Każdy ma prawo żądać od organów władzy publicznej ochrony dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją.
Wszystkie te określenia w sposób wulgarny i bezpośredni są dozowane zarówno nieletnim jak i dorosłym mieszkańcom ulicy Mariackiej.
(...)
Proteus napisał:
15.04.2011 21:26

Osobiście nic do Pana Marcina nie mam, bo z jakiego powodu ? Tak jak napisałeś wykonujesz tylko robotę za którą Ci płacą. Problem leży po stronie organizatorów, tzn wyznaczaniu czasu na tego typu imprezy.
Z tymi decybelami to trochę Pana Marcina poniosło bo są przepisy regulujące poziom hałasu w zwartej zabudowie i tak :

a) Tereny zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej i zamieszkania zbiorowego przedział czasu odniesienia równy wszystkim porom nocy to 45 dB

Tak jak widać, to że mieszkam w tym miejscu nie zmusza mnie do słuchania wszystkiego a dyrektywy unijne dotyczą UM Katowice i zniesienie ciszy nocnej nic tu nie zmienia. Nie upoważnia też organizatorów koncertów do grania na cały suwak miksera.

Temat: Mariacka - po nowemu

tez nie,
byliśmy pod Coolerem, było bardzo spokojnie, wręcz wiało pustką,

to było na początku Mariackiej, tak jakby przed

Temat: Mariacka - po nowemu

Jolanta S.:
tez nie,
byliśmy pod Coolerem, było bardzo spokojnie, wręcz wiało pustką,

to było na początku Mariackiej, tak jakby przed

cd Motoserce?
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/motoserce_w_katowic...

jakas scena byla na poczatku (jesli poczatek to od strony Dworcowej)
bylem z maluchem - ogladalismy motory, tance sredniowieczne ale to ok. poludnia

slowem - brak odpowiedzialnych organizatorow celowego halasowania
jestem ciekaw kiedy mieszkancy zaczna gotowac olej i smołę ;)

Temat: Mariacka - po nowemu

Oj działo sie działo, na tej Mariackiej,
wprost niewiarygodne, super imprezy.
Scena i stragany były na początku, od dworcowej, dokładnie nie przyglądałam się, muzyka na full.

Szkoda, że awantury i śmieci przysłaniają obraz, i dominują w mediach, potem do ludzi, szczególnie z poza miasta, docierają tylko te informacje, krążą plotki i automatycznie wyrabia sie bardzo zła opinia.

Temat: Mariacka - po nowemu

Martyna C.:

Dawid N.:

Martyna C.:
http://www.dziennikzachodni.pl/stronaglowna/393963,kat...

Trzeba przyznać, że taka akcja faktycznie miała miejsce, o czym przekonaliśmy się osobiście (jeżeli pamiętasz Marti).

może ciężko w to uwierzyć, ale to jeszcze pamiętam;)

IMHO ten weekend obrodził w największą dotąd ilość 'zajść' z udziałem nietrzeźwych na ul Mariackiej. Jeżeli teraz konsekwentnie nie zacznie się przywracać porządku, akty wandalizmu staną się ogólnie przyjętą normą a bezradność policji i straży miejskiej przyciągnie większe rzesze awanturników, szukających wyłącznie okazji do 'zadymy'.

ja też liczę na to że działania będą konsekwentne i stanowcze. Bo chce mieć fajne miejsce na koncerty czy spotkania ze znajomymi i nie obawiać się o swoje życie.

Nie o taką Mariacką walczyłem!

ale podczas pierwszej czy drugiej wojny? ;p

http://www.goldenline.pl/forum/1086980/bezpieczenstwo-...
"strajk" policjantow - juz widze skuteczne i konsekwentne dzialanie :lol

Temat: Mariacka - po nowemu

Jak chcecie porozmawiać o Mariackiej to zapraszam:

http://www.korez.art.pl/nowa/spektakle.php?id_spektakl...

Temat: Mariacka - po nowemu

Katarzyna Krzeszowska:
Jak chcecie porozmawiać o Mariackiej to zapraszam:

http://www.korez.art.pl/nowa/spektakle.php?id_spektakl...

http://www.goldenline.pl/spotkanie/kawiarenka-obywatelska

a o nalotach na Mariackiej

Jacek Pytel, rzecznik katowickiej policji, podaje z kolei statystyki. - W ciągu minionego weekendu, oprócz wystawionych mandatów, został też zatrzymany mężczyzna, który pobił dwie osoby. Zostały one przewiezione do szpitala. Zatrzymano także pijanego kierowcę, który jeździł po deptaku, oraz nieletniego, który uciekł z placówki opiekuńczo-wychowawczej - wylicza. Funkcjonariusze legitymowali młodzież na ulicy oraz sprawdzali, czy w pobliskiej Żabce alkohol nie jest sprzedawany nieletnim. - Wszystko wyglądało niczym nalot dywanowy. Zapewniam, że podobnie będzie w każdy weekend. Akcja o kryptonimie "Mariacka" będzie prowadzona do skutku, aż skończy się traktowanie tej ulicy jak miejsca, w którym można się awanturować i pić gdzie popadnie bez żadnej kary - zapowiada Pytel.

- Nie o taki deptak nam chodziło - dodaje Krzysztof Król, rzecznik straży miejskiej, która również będzie częściej patrolować Mariacką.

Działania funkcjonariuszy popiera większość właścicieli lokali. - Po tym, jak władze miasta zgodziły się, by deptak był miejscem rozrywki, niektórzy zaczęli traktować go jak enklawę wyjętą spod jakiejkolwiek jurysdykcji. Tymczasem ludziom, którzy prowadzą tutaj swoje kluby, zależy, by było tu bezpiecznie i po ulicy nie walały się śmieci. My możemy odpowiadać i dbać o własne miejsce, ale nie o całą przestrzeń publiczną - dodaje Tokarski.

Więcej... http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,9475288,Nal...

Temat: Mariacka - po nowemu

Tomasz W.:

Proszę tnij cytaty.

Temat: Mariacka - po nowemu

Jolanta I.:

Tomasz W.:

Proszę tnij cytaty.

juz sa ciete - a GW przemodeluje stronke, zamknie w archiwum i wtedy resentymentalnie po latach nie bedzie czego wspominac - bo kontekst bez tresci bedzie nieczytelny
;)