konto usunięte
Damian P.:Rozczulające.. Kiedy kierowca, po walnięcie w zwierzaka, wychodzi z auta i ogląda, co sobie rozbił..
Świąt nie będzie, wiosny także - przejechałem zająca na autostradzie :P
Masakra, się można po zmroku zdziwić... dobrze, że skończyło się na połamanej osłonie (bo odłamany kawał osłony spokojnie przedziurawiłby chłodnicę).
konto usunięte
Anka Csernák:
Rozczulające.. Kiedy kierowca, po walnięcie w zwierzaka, wychodzi z auta i ogląda, co sobie rozbił..
A jak zając?
konto usunięte
Damian P.:EDIT: CUT
No i po co włączasz tego agresora?Anka Csernák edytował(a) ten post dnia 30.03.13 o godzinie 00:26
Życzę Ci spotkania ze zwierzyną leśną, w ciemności, oraz żeby owo spotkanie napędziło Ci solidnego stracha - przestaniesz wtedy chrzanić takie bzdety o rozczulaniu. Nagła przeszkoda, gwałtowne i nieprzewidziane zachowanie na autostradzie jest bardziej niebezpieczne niż "spuszczanie się" nad losem, skądinąd Bogu ducha winnego stworzenia.
konto usunięte
Anka Csernák:
No i po co włączasz tego agresora?
konto usunięte
Damian P.:Chłopie, idź na spacer do lasu albo co, bo agresywny jesteś, tam się może trochę wyciszysz :)
Anka Csernák:
No i po co włączasz tego agresora?
To po co ten durny przytyk o rozczulającym widoku kierowcy? Myślisz, ze to takie hehe? Jak na ironię, w ciągu dwóch ostatnich tygodni, trzy razy sprzątałem zwierzęce zwłoki z ulicy bo nikt nie raczył pochylić się nad truchłem nieszczęsnego zwierzęcia. Spotkanie z sarną, mojemu koledze z pracy wyrządziło większą szkodę - ale jasne, pośmiać się z kierowcy (wszyscy dojeżdżający do Ostrawy zrobili się ostrożniejsi, bo zwierzyna wyszła).
Jak interesuje Cię stan zająca, podam Ci numer do czeskiej służby utrzymania autostrady (im to zgłosiłem, podając co i jak bo sam nie chciałem się stać martwym łosiem w kamizelce, który błąkał się po autostradzie) - zapewne chętnie udzielą Tobie wyczerpującej informacji.
konto usunięte
Anka Csernák:
Chłopie, idź na spacer do lasu albo co, bo agresywny jesteś, tam się może trochę wyciszysz :)
Agnieszka
G.
Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]
konto usunięte
Agnieszka G.:
Przejechałam ogromną żabę tok temu :P ale przy 120 km/h ciężko było kombinować, żeby się zmieściła między koła.
Może gdzieś nagrobek postawię :P
konto usunięte
Michał Kłosowski ........
konto usunięte
Michał K.:
Potrzebuję rady.
Mam z Kato dostać się do miejscowości (?) Dąbki.
Internet prowadzi mnie przez Wrocek, Poznań i Piłę.
Pytanie czy to rzeczywiście będzie najszybsza droga? Czy nie lepiej przykładowo do Łodzi i z Łodzi do Poznania albo jeszcze inaczej?
Ktoś doradzi?
Michał Kłosowski ........
Jolanta I.:
Dopytam zaraz kolegę, bo tydzień temu jechał do Słupska i tamtych okolic, zakładając, że chodzi Ci o Dąbki k.Darłowa? :P
Luděk
V.
tłumacz
polsko-czeski
Michał K.:
Internet prowadzi mnie przez Wrocek, Poznań i Piłę.
Pytanie czy to rzeczywiście będzie najszybsza droga? Czy nie
Michał Kłosowski ........
Luděk V.:http://trasa.info
Jaki Internet? Bo jeden Internet wprawdzie radzi przez Wrocław, ale inny przez Toruń (ale nie wiem, czy nie zmyśla).
konto usunięte
Michał K.:
Dobrze zakładasz. Innych chyba nawet nie ma :) A jeśli są to nie na tej trasie :P
Rafal
D.
Obsługa celna,
ochrona środowiska,
optymalizacja
gospodar...
Michał Kłosowski ........
konto usunięte
Michał K.:
Kurde,
5 milionów tras. Za dużo mamy dróg w Polsce :)
Będe wyjeżdżał w nocy bo jade z bachorami swemi.
A1 prowadzi do samego Gdańska już?
Bo może to będzie opcja? Z kato do Łodzi szybko. Bokiem Łodzi jakoś pójdzie i potem A1 do Gdańska i wzdłuż wybrzeża...
Michał Kłosowski ........
Jolanta I.:
Sprawdź wykopki Częstochowa/Łódź.
konto usunięte
Michał K.:
Jolanta I.:
Sprawdź wykopki Częstochowa/Łódź.
Jechałem w zeszłym tygodniu do Kutna. Nie było źle. Z Kutna do Kato machnąłem w 3 godziny z przerwą na fajkę :)
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
