Temat: Katowice miastem kultury?
Marcin Kalembka:
W związku z oczekiwaniem rozwoju jestem zwolennikiem ESK.
Bądź, bądź, tylko ja twierdzę, że szkoda na to czasu i pieniędzy bo nic z tego nie wyjdzie. Tym się różnimy.
Wpierw pomysł na miasto a potem kultura.
W przypadku Katowic, pomysłem na nasze miasto nie może być klutura bo to nie wjdzie i o to idzie nasz spór! Point!!!
Cóż, jestem realistą i zbyt wiele w tym kraju widziałem, żeby oczekiwać, że najpierw ktoś wytyczy cel i później będzie go realizował. Plany zmieniają się z tygodnia na tydzień, władza i układy sił co kadencję. Co temat, to tysiąc zdań i opinii. Jeżeli mamy czekać na jakąś spójną wizję i pomysł to przepraszam Cię ale uważam, że się tego nie doczekamy, a wiele możliwości w trakcie tego czekania zniknie. Tak to niestety jest w Polsce.
Co do tego, że nie wyjdzie to tak samo mówią w Wrocławiu, Bydgoszczy i łOdzi. Pewnie w pozostałych miastach też, a ktoś przecież musi wygrać. Tym bardziej, że mimo opóźnienia obecnie kampania Katowic jest moim zdaniem najlepsza.
Nieprawda, że nie da się zarobić. tak się składa, że kiedyś bardzo interesowałem się perspektywami rozwoju miast w Polsce. Przy okazji zapoznałem się z dwoma studiami przypadków, miast które rozwijają się bardzo dobrze - Monachium i Barcelona. Głównymi czynnikami generującymi sukces tych miast jest postawienie na nowe technologie, edukację i kulturę. Wszystkie czynniki są ze sobą powiązane. Nowe technologie mogą się rozwijać tylko w oparciu o wykształconą kadrę którą generuje edukacja. Edukacja i istnienie przedsiębiorstw związanych z wysoką technologią nic jednak nie załatwi jeżeli absolwenci uczelni będą wyjeżdżać po ukończeniu studiów. Zatrzymać ich na miesjcu może dobra praca + możliwości spędzania wolnego czasu. Jednym z wyznaczników gdzie założyć przedsiębiorstwo/odział/centrum badawcze oprócz typowo ekonomicznych jest dla korporacji właśnie atrakcyjność danego miasta obejmująca min. ofertę kulturalną. kultura oprócz tego daje duże korzyści wizerunkowe i reklamowe. Zdecydowanie na kulturze da się zarobić, chociaż jest to mniej oczywiste w porównaniu do nowych dróg...
A widzisz jednak dostrzegasz szersze istnienia innych wartości. Nie jesteś taki jednostronny :)
To jest bardzo cenne spostrzeżenia. Brawo. Ten kierunek mi się podoba.
Miło mi, że zaskoczyłem :)
Może jesteśmy brzydkim miastem, ale z pięknymi miejscami i zakątkami. A miasto na brzydotę nie jest skazane. Mam duże nadzieje, że właśnie tytuł ESK pozowli przynajmniej w jakiejść części to zmienić. Zauważ, że w ramach projektu jest przewidzianych dużo działań rewitalizacyjnych. Nie wspomnę nawet o wpływie na estetykę miasta budowy takich obiektów jak siedziba NOSPR czy Muzeum Śląskie.
No i cóż z tego, że mamy piękne miejsca jak nie potrafimy ich eskopnować!
Kampania ESK włąśnie je promuje.
Podaj mi jeden powód proszę dla którego mamy mieć siedzibę Muzeumu Śląskiego?
Bo ze Śląskich miast Katowice są największe? Są stolicą województwa?
Tutaj obraca się największymi pieniędzmi?
Ale jeżeli Muzeum Śląskie miałoby być w Chorzowie czy Gliwicach (podłóż dowolne inne miasto z GZM Silesia) nie miałbym nic przeciwko.
Uważasz, że z punktu widzenia komercyjnego jest to takie atrakcyjne?
Jak najbardziej, chociaż dużo większe znaczenie ma to dla mnie jako nośnika kultury i historii Śląska.
Nagle cały świat będzie tu przyjeżdżał bo będzie chciał się oglądnąć nasze zkurzone zbiory trzeciej kategorii? Otóż oświadczam Ci , że NIE!
A może z czasem dorobimy się zbiorów drugiej, a może nawet pierwszej kategorii... Od czegoś trzeba zacząć.
NOSPR OK.To jest idea w którą warto iwestować.
A teatr wielki opery i baletu? MCK? Promocja Nikiszowca? Szlak architektury modernistycznej?
Muzeum Śląskie
nie. Wiem narażę się strasznie. Ale marektingowo to jest kiepskie.
Może warto było by się zastanowić nad czymś większym, czymś co pozostawi ślad na dłuższy czas. W takim Bilbao wybudowano Muzeum Gugenhaima które przyciągneo milnion turystów rocznie. To pociągnęło za sobą całą resztę. To był pomysł. OK?
Ok. Pomysł jakiegoś wyjątkowego projektu jak najbardziej:) W to mi graj, ale nie kosztem Muzeum Śląskiego które jest ważne nie tylko ze względów komercyjnych, ale też kulturowych i budowania tożsamości.
Przemyśl sprawę :)
Myślę, że obydwoje mamy nad czym myśleć;)
Cieszy mnie jednak, że wraz z tokiem dyskusji otwierają się nowe ciekawe obszary i też coraz więcej wspólnych punktów widzenia.
Pozdrawiam:)