Temat: Kato - świeżym okiem

wiem wiem masz racje
ja uwielbiam szybko jezdzic i stad moje wkurzenie jam musze zwalniac na autostradzie

Temat: Kato - świeżym okiem

Jolanta I.:
Paweł, pisałam o ekranach przy dolinie-czy widzisz różnicę między tym a fotkami, które wkleiłeś ?

Jasne, niech nie stawiają ekranów, tylko w takim razie całą dolinę można będzie zabetonować.Nie rozumiem dlaczego ktoś ma mnie czy innych pozbawiać miejsca gdzie można choć trochę odpocząć?
W tym przypadku wybacz, ale estetyka jest kwestią drugorzędną.

Skoro tak bardzo Ci przeszkadzają ekrany przy Gwiazdach to może tam zamieszkaj, obawiam się, że na wyższych piętrach nie da się w lecie spać przy uchylonym oknie.

Jolu, fotki odniosłem do DTŚ bardziej - gdyż widać podobieństwo.
Być może na gwiazdach zamieszkam - nie wykluczam, szukam mieszkania w centrum lub jego pobliżu.

Mówienie o betonowaniu doliny traktuję w kategorii humorystycznej. Dużo jeżdżę na rowerze tam, biegam, wygrzewam się na murkach przy Pan de Rosie i naprawdę hałas który tam jest nie był tragiczny przy niskich ekranach, ani przy obecnych (które sa przezroczyste miejscami). Przezroczyny ekran to także aspekt promocyjny, gdyż można się pochwalić infrastrukturą rekreacyjną, na przekór skostniałym stereotypom o mieście.

A absolutna cisza, jeśli potrzebna jest zaledwie paręset metrów dalej przy stawie przy Muchowcu, gdzie panowie grają w szachy a dzieci mają piaskownice i takie tam.

Temat: Kato - świeżym okiem

Małgorzata S.:
wiem wiem masz racje
ja uwielbiam szybko jezdzic i stad moje wkurzenie jam musze zwalniac na autostradzie

Rozumiem Cię, bo też lubię jeździć szybko :-)
Przy czym krótki odcinek z ograniczeniem do 70, na długiej trasie pomiędzy Krakowem a Opolem nie wkurzyłby mnie specjalnie;-)

Temat: Kato - świeżym okiem

Paweł N.:

>

Mówienie o betonowaniu doliny traktuję w kategorii humorystycznej.

Błąd.

>Dużo jeżdżę na rowerze tam, biegam, wygrzewam

się na murkach przy Pan de Rosie i naprawdę hałas który tam jest nie był tragiczny przy niskich ekranach, ani przy obecnych (które sa przezroczyste miejscami).

Pytałam, czy wg Ciebie taki sam "niski" poziom hałasu jest zimą?

A absolutna cisza, jeśli potrzebna jest zaledwie paręset metrów dalej przy stawie przy Muchowcu, gdzie panowie grają w szachy a dzieci mają piaskownice i takie tam.

Tak, poczekaj aż Muchowiec rozbudują i stanie się lotniskiem miejskim-są takie plany, o których zapewne wiesz. I wtedy obawiam się, że po chwilę ciszy trzeba będzie pojechać nieco dalej niż na dolinę.

Temat: Kato - świeżym okiem

Małgorzata S.:
wiem wiem masz racje
ja uwielbiam szybko jezdzic i stad moje wkurzenie jam musze zwalniac na autostradzie

Z całym szacunkiem, ale do szybkiej jazdy jest tor wyścigowy.
Nie jest niczym nowym, że na rozjazdach czy ślimakach są ograniczenia, nie tylko w Polsce.

Temat: Kato - świeżym okiem

Jolanta I.:

Małgorzata S.:
wiem wiem masz racje
ja uwielbiam szybko jezdzic i stad moje wkurzenie jam musze zwalniac na autostradzie

Z całym szacunkiem, ale do szybkiej jazdy jest tor wyścigowy.
Nie jest niczym nowym, że na rozjazdach czy ślimakach są ograniczenia, nie tylko w Polsce.

macie racje,chyle czoła a toru wyscigowego poszukam w najblizszej okolicy,a gdyby ktos o takowym wiedzial bede wdzieczna za info

Temat: Kato - świeżym okiem

Jolanta I.:

Błąd.

Gdzie (tj w którym miejscu)? :-)

Pytałam, czy wg Ciebie taki sam "niski" poziom hałasu jest zimą?

Ale chcesz powiedzieć, że to wina drzew, że liści nie mają, czy wody, że zamarza? ;-)
Bo to chyba jedyna przyczyna, która może powodować większy hałas.
Serio nie widzę innych związków pomiedzy porą a hałasem:)

Tak, poczekaj aż Muchowiec rozbudują i stanie się lotniskiem miejskim-są takie plany, o których zapewne wiesz. I wtedy obawiam się, że po chwilę ciszy trzeba będzie pojechać nieco dalej niż na dolinę.

Znam poniekąd te plany, ale lotnisko nie bedzie poszerzać się na dolinę przecież, a samoloty, które mają przylatywać to nie typowe pasażerskie Boeingi 737 ani Airbusy 320 i inne słonie, które startują z Pyrzowic :-)
Tam głównie chodzi o przygotowanie infrastruktury i wymianę pasa na nowy. Prawdopodobnie będzie obrócony - obecnie jest pod kątem do ul Lotnisko. Gdy będzie równoległy to lotnisko będzie mogło zwolnić dla ludzi i zalesić te tereny bliżej ulicy 3 Stawy i jakiejś knajpy, która tam jest.

Zresztą mnie się zawsze podobało, gdy leżałem na kocu, trawie, ławce, piasku, czytałem książkę, na asfalcie ludzie na rolkach i rowerach, w drzewach gdzies tam ptaki świergoliły, a w górze sobie samolot przelatywał :-)
Ot taki relaks w mieście.

Muszę przyznać, że aż mnie nakręciłaś, by się tam wybrać jak wyzdrowieję. Ostatnio byłem chyba w listopadzie oglądać postępy prac na węźle.Paweł N. edytował(a) ten post dnia 22.01.09 o godzinie 13:00

Temat: Kato - świeżym okiem

Paweł N.:
Ale chcesz powiedzieć, że to wina drzew, że liści nie mają, czy wody, że zamarza? ;-)

Bystry chłopak:).

Znam poniekąd te plany, ale lotnisko nie bedzie poszerzać się na dolinę przecież, a samoloty, które mają przylatywać to nie typowe pasażerskie Boeingi 737 ani Airbusy 320 i inne słonie, które startują z Pyrzowic :-)
Tam głównie chodzi o przygotowanie infrastruktury i wymianę pasa na nowy. Prawdopodobnie będzie obrócony - obecnie jest pod kątem do ul Lotnisko. Gdy będzie równoległy to lotnisko będzie mogło zwolnić dla ludzi i zalesić te tereny bliżej ulicy 3 Stawy i jakiejś knajpy, która tam jest.

Paweł błagam nie pisz mi takich truizmów.Chyba każdy wie co lata z Muchowca a co z Pyrzowic:P.
Tyle tylko, że po rozbudowie samoloty będą troszkę większe i będzie ich troszkę więcej.
Taki drobiazg: z jednej strony autostrada, z drugiej lotnisko -ceny mieszkań na Sowińskiego polecą na łeb na szyję.

Zresztą mnie się zawsze podobało, gdy leżałem na kocu, trawie, ławce, piasku, czytałem książkę, na asfalcie ludzie na rolkach i rowerach, w drzewach gdzies tam ptaki świergoliły, a w górze sobie samolot przelatywał :-)
Ot taki relaks w mieście.

Nie mam nic przeciwko temu,też się przyzwyczaiłam, że zwłaszcza latem lata mi nad głową to i owo.Będąc na urlopie nie przeszkadzają mi Boeningi latające średnio 4 razy na godzinę nad basenem,tylko to dla mnie też jest forma "atrakcji lokalnej", ale co mieć to na codzień.Tak, wiem, mieszkańcy Pyrzowic mają gorzej ale teraz mogą się ubiegać o dodatki za hałas.

Muszę przyznać, że aż mnie nakręciłaś, by się tam wybrać jak wyzdrowieję. Ostatnio byłem chyba w listopadzie oglądać postępy prac na węźle.

Zdrówka życzę, mnie też coś dopada,ale twarda jestem i się nie dam:).

Temat: Kato - świeżym okiem

Jolanta I.:

Paweł N.:
Ale chcesz powiedzieć, że to wina drzew, że liści nie mają, czy wody, że zamarza? ;-)

Bystry chłopak:).

Akurat o tym myślałaś;)
Tylko że niewiele osób zimą w porównaniu do lata korzysta z doliny.
I to raczej z powodu mrozu, błota i tego ze nie można się opalać, jeździć na rowerze/rolkach, a nie hałasu ;-)
No, ale pewnie znajdzie sie jakis dziwak, który opatulony czyta ksiażkę, gdy wokół -15 :P

Paweł błagam nie pisz mi takich truizmów.Chyba każdy wie co lata z Muchowca a co z Pyrzowic:P.

:P

Tyle tylko, że po rozbudowie samoloty będą troszkę większe i będzie ich troszkę więcej.
Taki drobiazg: z jednej strony autostrada, z drugiej lotnisko -ceny mieszkań na Sowińskiego polecą na łeb na szyję.

Wbrew pozorom ceny mieszkań w niewielkim stopniu zależą od hałasu. Gdyby tak było to nieruchomości wiejskie i podmiejskie byłyby droższe niż miejskie ;-)

Bliskość centrum, urzedow, pracy, uczelni. Łatwość wyjazdu, połączenia autobusowe i infrastruktura to są atuty, które bardziej stanowią o cenie.

Wiekszość dnia się spędza poza domem, a samoloty i tak nie będą latać pewnie pomiedzy 20 i 8 (a przynajmniej w ciszy nocnej:)

Temat: Kato - świeżym okiem

Paweł N.:
Akurat o tym myślałaś;)
Tylko że niewiele osób zimą w porównaniu do lata korzysta z doliny.
I to raczej z powodu mrozu, błota i tego ze nie można się opalać, jeździć na rowerze/rolkach, a nie hałasu ;-)
No, ale pewnie znajdzie sie jakis dziwak, który opatulony czyta ksiażkę, gdy wokół -15 :P

Ty chyba nie masz psa ani dziecka:P.
Spacer kolego, zwykły jesienny czy zimowy spacer :).
Nie żebym akurat ja często chodziła, bo leniuch jestem.ale naprawdę dzieciaci albo psiarze chodzą praktycznie bez względu na porę roku :).

Temat: Kato - świeżym okiem

Paweł N.:
Wg mnie na A4 wystarczyłoby ograniczenie prędkości do 70 (wcześniej do 100) i dwa fotoradary i hałas byłby dużo mniejszy bez tracenia na estetyce.

Ograniczenie do 70km/h na autostradzie? Dobrze zrozumiałem? :o

Co do życia imprezowego Katowic, to rzeczywiści jest mizernie. Miasto nie pała zapałem do zmiany tego stanu rzeczy i skupia się na rozwiązaniach pro-biznesowych.

Temat: Kato - świeżym okiem

Jakub Bartosik:

Paweł N.:
Wg mnie na A4 wystarczyłoby ograniczenie prędkości do 70 (wcześniej do 100) i dwa fotoradary i hałas byłby dużo mniejszy bez tracenia na estetyce.

Ograniczenie do 70km/h na autostradzie? Dobrze zrozumiałem? :o

Na odcinku od Murckowskiej do Mikołowskiej. (poprzedzone oczywiście redukcją do 100 najpierw)

2x mniejsza od maksymalnej (zakładam nawet 140) prędkość, na odcinku może 4-5km, to wydłużenie czasu przejazdu o jakieś 4 minuty. Nikogo nie zbawi ich utrata.

Temat: Kato - świeżym okiem

Krzysztof Górski:
Jeszcze w sprawie ekranów wzdłuż autostrady.
Otóż idzie głównie o to, by ekrany akustyczne pochłaniały hałas. Ekrany przeźroczyste nie mają takich właściwości.
One jedynie odbijają dźwięk.

A w tej kwestii polecam moją firmę:)
http://www.ecotec-polska.pl

Pozdrawiam serdecznie wszystkich

Temat: Kato - świeżym okiem

Jarosław K.:

Krzysztof Górski:
Jeszcze w sprawie ekranów wzdłuż autostrady.
Otóż idzie głównie o to, by ekrany akustyczne pochłaniały hałas. Ekrany przeźroczyste nie mają takich właściwości.
One jedynie odbijają dźwięk.

A w tej kwestii polecam moją firmę:)
http://www.ecotec-polska.pl

Pozdrawiam serdecznie wszystkich

Panie Jarosławie, a w kwestii Katowic ma Pan coś do powiedzenia ??

Bo jak nie to chyba pomylił Pan wątki....

Temat: Kato - świeżym okiem

Marcin Bieroń:

Jarosław K.:

Krzysztof Górski:
Jeszcze w sprawie ekranów wzdłuż autostrady.
Otóż idzie głównie o to, by ekrany akustyczne pochłaniały hałas. Ekrany przeźroczyste nie mają takich właściwości.
One jedynie odbijają dźwięk.

A w tej kwestii polecam moją firmę:)
http://www.ecotec-polska.pl

Pozdrawiam serdecznie wszystkich

Panie Jarosławie, a w kwestii Katowic ma Pan coś do powiedzenia ??

Bo jak nie to chyba pomylił Pan wątki....

Myślę, że kwestia ochrony przed hałasem dotyczy wszystkich miast:) również Katowic, ale jeśli kogoś uraziłem swoim wpisem...jak najbardziej przepraszam i pozdrawiam:)

Temat: Kato - świeżym okiem

myślę że wpis mieści się jeszcze w ramach offtopicu.

Natomiast problemem jest to że ekrany w miejscach o których pisałem zasłaniają miasto i tworzą mur - nieprzypadkowo skojarzenia z murem w berlinie czy Palestynie, czy murami gett są negatywne - mury w socjologicznym aspekcie mają skutki negatywne.

Przezorczyste ekrany są w tym względzie lepsze, gdyż negatywny skutek muru jest odbierany jedynie przez zmysł wzroku, a jednocześnie negatywny skutek braku ekranu jest odbierany przez zmysł słuchu.

Natomiast jeśli ekrany już gdzies muszą być i nie stoją w centrum ani nie zasłaniają panoramy miasta to takie ecomury sa dużo bardziej eleganckie od tych tradycyjnych.Paweł N. edytował(a) ten post dnia 01.03.09 o godzinie 11:22