konto usunięte
Piotr J
О.
doświadczony
analityk i kierownik
projektów
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Anna B.:
Piotrze,
a pistolet masz do tego ? :-)
A po co pistolet? Miło posłuchać takiego wazeliniarstwa :-))))
konto usunięte
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Chciałam o zestaw poprosić - skoro wazelina do pistoletów, to i rzeczony pistolet by się przydał. :-)Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Piotr J. Осhwаł:
Anna B.:
Piotrze,
a pistolet masz do tego ? :-)
A po co pistolet? Miło posłuchać takiego wazeliniarstwa :-))))
ależ to sama prawda!!
Piotr J
О.
doświadczony
analityk i kierownik
projektów
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Klaudia Kapica:
ależ to sama prawda!!
No jasne, że prawda! Ale jak miło wazeliniarska :-)))
Paweł N. ;)
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Michal Slawek:No choć jeden który przynajmniej wprost powiedział ze jest wdzięczny ;)
A ja jestem "wdzieczny" Zietkowi za wspaniala inicjatywe wysadzenia w powietrze Slaskiego Wersalu czyli palacu w Swierklancu... na marginesie zakwalifikowanego do odbudowy.
Michal
S.
inżynier
budownictwa
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Michał Spadziński:
Michal Slawek:na marginesie zakwalifikowanego do odbudowy.
a to ciekawe...
czy mogę prosić o rozwinięcie tej myśli , może być na pw
Prawda jest taka, ze po spaleniu zamkow - tj. tzw. Gornoslaskiego Wersalu i stojacego nieopodal tzw. Starego Zamku przez Armie Czerwona wypalone ruiny staly jeszcze do pocztku lat 60-tych. Z tego co wiem zostaly zakwalifikowane przez wojewodzkiego konserwatora zabytkow do odbudowy jako obiekty o znacznej wartosci.
Jednak z "inicjatywy" zdaje sie, ze powiatowej rady narodowej w Tarnowskich Gorach gornicy z piekarskiej kopalni (nazwy nie pomne ale chyba Julian) przy pomocy dynamitu rozwiazali problem.
"Dobrym" duchem powyzszej akcji byl najprawdopodobnie Zietek, ktory rozprawial sie z pozostalosciami germanskimi na Slasku. Co dziwne przed II wojna byl bodaj burmistrzem w lezacym nieopodal Swierklanca Radzionkowie...
konto usunięte
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Anita Zabojszcz:
Agnieszka Walek:
Anita Zabojszcz:
Kolego nie z wikipedia.org a z http://www.rog.com.pl/gierkowka.htm
Decyzja o powstaniu WPKIW zapadła w 1950 roku na posiedzeniu Wojewódzkiej Rady Narodowej w Katowicach. Kiedy to własnie Edward Gierek był sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Katowicach.
Więc Jerzy Ziętek mógł sobie...
Ze strony http://wpkiw.com.pl/oparku.htm
"Inicjatorem idei powstania "zielonych płuc" dla Śląska był generał Jerzy Ziętek, który stał na czele Komitetu Budowy WPKiW"
Dla mnie jest różnica być inicjatorem a decydentem.Anita Zabojszcz edytował(a) ten post dnia 09.11.07 o godzinie 21:38
chyba ważniejszy inicjator niż decydent co...? chyba, ze jesteś z tych co lubią sobie przypisywac pomysły innych i potem oczekiwac za to pochwał... jakież to gorolskie....
Tylko trochę się można wkurzyć jak się coś zrobi, zainicjuje a ktoś powie: sorry, niestety nie wdrożymy tego w życie..
Gorolskie? Myślałam, że takie teksty wyginęły właśnie wraz z epoką minioną. Może jednak się mylę.
Dla mnie nie ma znaczenia czy ktoś jest ślązakiem, góralem, gorolem, kaszubem, warszawiakiem, krakowiakiem...
Jak na razie zauważyłam tutaj jedynie agresję. Może na siłownię lepiej pójść i się wyżyć, albo pograć w siatkówkę?
Pozdrawiam wszystkich.
Hanyska:)
ehh jakby to rzec... z dawną epoką wyginęły kartki na mięso. Gorolstwo to nie pochodzenie tylko stan umysłu :)
Anna
Kwiatkowska
(Dobraszak)
Ja gdy czegoś pragnę
nie marzę, lecz
działam i zawsze
zdo...
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Ktoś mnie szukał?A więc jestem i bardzo uważnie czytam.
Może zatem teraz inne pytanie. Jakie miasto/miasteczko polecili byście do zamieszkania??
Ja myślałam o Chorzowie, ale bardziej realna wydaje się być chyba Ruda Śląska... Teraz już jestem pewna, że chcę się przeprowadzić i to jak najszybciej, tylko jeszcze mieszkanie by się przydało.... eh... No i jakaś praca;)
Pomożecie? Jakieś pomysły please!!!
Piotr J
О.
doświadczony
analityk i kierownik
projektów
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Anna Dobraszak:
Ktoś mnie szukał?
A więc jestem i bardzo uważnie czytam.
Może zatem teraz inne pytanie. Jakie miasto/miasteczko polecili byście do zamieszkania??
w GOP-ie? Katowice-Podlesie. Jak na wsi, psy dupami szczekają, a to nadal Katowice :-)
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Chorzówa i Rudy osobiście bym nie polecała....bardzo podobają mi się za to Tychy(dużo zieleni) lub Mikołów.(przeuroczy ryneczek).
Jacek
Tomaszewski
project manager,
asystent,
dziennikarz, wydawca
online
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
taaa w Tychach zwlaszcza ta wielka plyta :)oczywiscie centrum Katowice
Ruda Slaska, ale jaka Ruda? Ruda Ruda? Bykowina, Chybzie, Kochlowice???:)
Paweł N. ;)
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Anna Dobraszak:
Ktoś mnie szukał?
A więc jestem i bardzo uważnie czytam.
Może zatem teraz inne pytanie. Jakie miasto/miasteczko polecili byście do zamieszkania??
Ja myślałam o Chorzowie, ale bardziej realna wydaje się być chyba Ruda Śląska... Teraz już jestem pewna, że chcę się przeprowadzić i to jak najszybciej, tylko jeszcze mieszkanie by się przydało.... eh... No i jakaś praca;)
Pomożecie? Jakieś pomysły please!!!
Gdybym miał zaczynać np od mieszkania w bloku to bym od Tauzena zaczał, czyli Chorzów/Katowice osiedle Tysiąclecia.
Jeśli budujesz dom to już większy plan, prawdopodobnie na całe życie, wiec trzeba inaczej pokombinować.
Ogólnie - poza finansami, dopasuj miejsce zamieszkania do zawodu (przewidywanych zawodów). Wiem - wydaje się śmieszne, bo powinno być na odwrót, ale tracenie czasu na dojazdy to... tracenie czasu. spore, zważywszy na to, że to tylko tracenie ;) )
konto usunięte
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Ja mieszkam na Ligocie. Moim zdaniem najlepszej dzielnicy Katowic.Biorę oczywiście pod uwagę bliskość centrum, czystość, strukturę socjo-demograficzną mieszkańców i ilość zieleni (Kalwaria, Park Zadole, Lasy Kochłowickie).
Na Podlesiu natomiast spółka giełdowa w której pracuję wystawiła sobie siedzibę. Stoi wśród innych domów należących do lekarzy, prawników i okolicznej śmietany. Jak wychodzę na taras na papierosa to mam widok na sad i ciszę. Jest gdzie zaparkować i nie ma korków. Nie sądzę więc że psy tu szczekają dupami.
Sądząc po ilości psich odchodów w bramach statystycznie więcej kundli jest w centrum. Strasznie zresztą nieciekawym.
Nawiązując do głównego wątku.
W Katowicach mieszkam z różnych względów (rodzina, praca, szkoła).
Katowice jednak są kiepskie. Zabytków żadnych. Kulturalnie - coś tam się dzieję w GCK czasami i w kilku klubach (Hipnoza, Cogitatur, Mega). Jest parę cukierkowych i mdłych multipleksów.
Po za tym niewiele się dzieje. Po 18tej centrum zamiera ( czy zima czy lato). Centrum śmierdzi moczem.
Dzielnice poboczne wyglądają tragicznie (Zawodzie, Załęże, Szopienice, Burowiec). I jak na razie inwestycje o groteskowych nazwach (Dębowe Tarasy czy Bulwary Rawy) nijak się mają do poprawy ogólnego obrazu miasta.
W Centrum stoją straszydła (budynek na rogu Mikołowskiej i Sądowej, Hotel Katowice koło EMPiKa, Hotel Silesia, Skarbek, Stara Filharmonia na Plebiscytowej)których nikt nie potrafi przegonić.
Nie wierzę też w cudowną moc architektury industrialnej która jest przekleństwem tego regionu. Kilometry kwadratowe pokopalnianej infrastruktury niezdatnej do niczego po za zbieraniem złomu.
Tak więc ani tu ładnych widoków (Zakopane, Makarska) , ani wielkomiejskiego blichtru i ruchu (Warszawa, Berlin), ani kulturalnego powiewu (Kraków, Paryż) ani światowego smaku (Mediolan, Wiedeń, Londyn)...
Nie nakręcono tu żadnej z części Bonda. Nawet seriali tu nie kręcą(po za Świętą Wojną która jest poniżej krytyki).
Mimo to wszystko lubię to ciasne i duszne miasto.
Piotr J. Осhwаł:
Anna Dobraszak:
Ktoś mnie szukał?
A więc jestem i bardzo uważnie czytam.
Może zatem teraz inne pytanie. Jakie miasto/miasteczko polecili byście do zamieszkania??
w GOP-ie? Katowice-Podlesie. Jak na wsi, psy dupami szczekają, a to nadal Katowice :-)
Michal
S.
inżynier
budownictwa
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Łukasz Jeziorski:
Katowice jednak są kiepskie. Zabytków żadnych.
Nie wierzę też w cudowną moc architektury industrialnej która jest przekleństwem tego regionu. Kilometry kwadratowe pokopalnianej infrastruktury niezdatnej do niczego po za zbieraniem złomu.
Tak więc ani tu ładnych widoków (Zakopane, Makarska) , ani wielkomiejskiego blichtru i ruchu (Warszawa, Berlin), ani kulturalnego powiewu (Kraków, Paryż) ani światowego smaku (Mediolan, Wiedeń, Londyn)...
Hmmm.... a czy musimy wzorowac sie na czyms czym nigdy nie bylismy i chyba nie bedziemy. Po co robic z Katowic Zakopane, Kudowe Zdroj czy tez Krakow? To przeciez niemozliwe. Gory, lecznicze zrodla i sredniowieczne zabytki nam nie wyrosna. A z drugiej strony te inne cudowne miasta nigdy nie dorobia sie tej paskudej poprzemyslowej infrastruktury, ktora wg mnie jest wlasnie spora szansa dla regionu na wypromowanie innosci a co za tym idzie atrakcyjnosci posiadania czegos czego nie ma gdzie indziej.
Paweł N. ;)
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Łukasz:W miastach portach śmierdzi rybami (pisąłem wczesniej)
W Chicago metro śmierdzi stęchlizną.
Miasta brytyjskie toną w śmieciach. (O syfie w licznych miastach śródziemnomorskich nie mówiąc)
Acha. Zapomniałeś napisać o tym że nie podoba Ci się Zenit, Skarbek, Dworzec i co tam PRL przyniósł, więc zrobiłem to już za Ciebie.
konto usunięte
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Mimo to do pracy ludzie jeżdżą do Angli a na wakacje do miast nad Adriatykiem.W mojej wypowiedzi chciałem dać jedynie do zrozumienia że w Katowicach nie ma nic takiego co mogło by przykuć czyjąś uwagę.
No może poza techno-turystami z Japonii którzy chcieli by odwiedzić miejsca rodem z gier komputerowych o atomowym holokauście :)
Liczę skrycie na zmiany w ustawach pozwalające na większą ingerencję prywatnego kapitału w obraz miast.
W Polsce mamy chyba najlepszą pozycję ze względu na infrastrukturę drogową. Do Wawy prosta trasa, podobnie do Wrocławia, Krakowa, Bielska czy Cieszyna. No i 3 porty lotnicze w odległości mniej niż 100 km.
W centrum natomiast jest jeszcze sporo miejsca na budowanie. Szkoda tylko że tak niewiele się tam buduje.
I jeszcze jedno. Wszystkich żuli z centrum którzy mieszkają w mieszkaniach komunalnych po 130 m2 w cenie 350zł/mc wypędzić, biznesowi oddać, wyremontować i na biura i galerie to wszystko pozamieniać.Łukasz Jeziorski edytował(a) ten post dnia 18.11.07 o godzinie 09:13
konto usunięte
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
I jeszcze jedno. Wszystkich żuli z centrum którzy mieszkają w mieszkaniach komunalnych po 130 m2 w cenie 350zł/mc wypędzić, biznesowi oddać, wyremontować i na biura i galerie to wszystko pozamieniaćyezior ale masz w pier...! czy ja jestem żulem????????!!!!!!!!!
Jacek
Tomaszewski
project manager,
asystent,
dziennikarz, wydawca
online
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Agnieszka Walek:
yezior ale masz w pier...! czy ja jestem żulem????????!!!!!!!!!
biorac pod uwage fakt, ze zulom rowniez zdarza sie wpasc do studzienki to mozna by sie nad tym glebiej zastanowic :P:P:P
Piotr J
О.
doświadczony
analityk i kierownik
projektów
Temat: Jak się żyje na Śląsku??
Łukasz Jeziorski:
I jeszcze jedno. Wszystkich żuli z centrum którzy mieszkają w mieszkaniach komunalnych po 130 m2 w cenie 350zł/mc wypędzić
Mówisz pan nie jak "specjalista ds. faktoringu", tylko raczej jak "negocjator terenowy".
Podobne tematy
-
Katowice » Jak się nazywa knajpa włoska koło kina Rialto? -
-
Katowice » Jak dostać się z wózkiem na dworzec? -
-
Katowice » jak się mieszka... na Kukuczki? -
-
Katowice » Gdzie żyje się najlepiej ranking miast -
-
Katowice » Jak się zareklamować ;-) -
-
Katowice » Silesia - nowe miasto na śląsku?! -
-
Katowice » Mam pytanie, może na czasie ...jak sądzicie -
-
Katowice » firma zajmująca się badaniem rynku -
-
Katowice » jak dojechać na lotnisko? -
-
Katowice » Wzgórza na Śląsku -
Następna dyskusja: