Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Technicznie żaden. Gorzej już z finansami - położenie torów jest pewnie dużo droższe od wylania asfaltu, nie mówiąc już o lokomotywach, wagonach, zapleczu (lokomotywownia itp.) i pracownikach (płace i ZUS). Zresztą DDR niekoniecznie muszą być wszędzie z asfaltu, czasami może być utwardzony grunt (byleby nie było kostki, która jest najdroższa i najmniej przyjazna do jazdy).
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Luděk V.:
Technicznie żaden. Gorzej już z finansami - położenie torów jest pewnie dużo droższe od wylania asfaltu, nie mówiąc już o lokomotywach, wagonach, zapleczu (lokomotywownia itp.) i

Sugerujesz, że do położenia torów potrzeba lokomotywy?

Nie sądzę, żeby drogi były tańsze.
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Czynna wąskotorówka to nie tylko tory, ale również tabor i obsługa.
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Luděk V.:
Czynna wąskotorówka to nie tylko tory, ale również tabor i obsługa.

Łoj, autobus też potrzebuje kierowcy i za darmo nie jest.
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

To masz rację. Niemniej miałem wrażenie, że na razie dyskutowaliśmy tylko dwie możliwości wykorzystania dawnych tras wąskotorówek: 1) zbudowanie ścieżek rowerowych (faktycznie ścieżek, tzn. jezdni, a nie turystycznych szlaków, tzn. postawienie tabliczek), 2) ponowne położenie torów i uruchomienie wąskotorówki. Nie wiem, skąd nagle te autobusy.
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Luděk V.:
To masz rację. Niemniej miałem wrażenie, że na razie dyskutowaliśmy tylko dwie możliwości wykorzystania dawnych tras wąskotorówek: 1) zbudowanie ścieżek rowerowych (faktycznie ścieżek, tzn. jezdni, a nie turystycznych szlaków, tzn. postawienie tabliczek), 2) ponowne położenie torów i uruchomienie wąskotorówki. Nie wiem, skąd nagle te autobusy.

Chodzi mi o to, że te linie, choć nieczynne, można będzie w przyszłości, jak jakiś myślący człowiek dojdzie do władzy, wykorzystać do rozwoju czegoś na kształt metra zamiast ciągłego budowania nowych dróg i w związku z tym (i w ogóle też) głupotą jest likwidowanie infrastruktury. Ścieżki faktycznie drogo nie kosztują, ale można je zrobić w wielu miejscach bez potrzeby takich krótkowzrocznych ruchów. A autobusy dlatego, bo nawiązujesz do kosztów transportu szynowego. Alternatywny transport drogowy też kosztuje. Rowerowy jest alternatywą tylko w pewnym zakresie. W sumie jeżeli jest miejsce, to nie ma problemu, żeby wytyczyć drogi/ścieżki rowerowe wzdłuż tych szlaków ale nie zamiast.

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Mam nadzieję, że dożyję czasów by zobaczyć, jak Grzesiek pomka rowerkiem z Chorzowa do Sosnowca do pracy ;-)
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Wydaje mi się z Twoich wpisów, że w ogóle nie byłeś na miejscu wąskotorówki, która wskazałem na mapie. To trasa prowadząca z Bytomia przez Żabie Doły, Maciejkowice do Siemianowic. Tam wąskotorówka była przemysłowa, nie służyła do obsługi pasażerskiej (jeżeli się mylę, to proszę o źródło).

W ogóle nie rozumiem Twojego "wykorzystać do rozwoju czegoś na kształt metra zamiast ciągłego budowania nowych dróg". Samochody mogą z Bytomia do Siemianowic dojechać łatwo - mają DK94, do Maciejkowic/Michałkowic można z DK94 skręcić na ul. Kosynierów/Kluczborską.

Wąskotorówki tam nikt nie przywróci, bo to znaczyłoby nie tylko położyć szyny, ale też dostosować do przewozu pasażerskiego (jestem przekonany, że dla transportu osób obowiązują bardziej surowe przepisy niż dla transportu towaru). W dodatku teraz samorządy w GOP raczej likwidują tramwaje, a nie budują linii tramwajowych (czy innego transportu szynowego), tak więc nie potrafię sobie wyobrazić, że nagle kilka gmin miałoby się dogadać w sprawie zbudowania wąskotorówki/metra/s-bahnu.

Ale dobrze. Załóżmy, że nie wolno wybudować drogi dla rowerów w miejscu dawnych wąskotorówek (Bytom, Żabie Doły, Siemianowice), bo chcesz tam za kilka dekad odtworzyć transport szynowy. Jaką więc zaproponujesz trasę dla rowerzystów między Bytomiem i Siemianowicami (w przedłużeniu do Katowic/Sosnowca), którą ludzie mogliby dojeżdżać do pracy i do szkoły? Bo teraz mogą albo DK94 (nieprzyjemna, sporo samochodów, na niektórych odcinkach koleiny), albo trasą dawnej wąskotorówki (na odcinku z Bytomia na Żabie Doły jest klika miejsc błotnistych, z Żabich Dołów do Maciejkowic jest bardzo gruby szuter, cały rower się trzęsie, z Maciejkowic do Siemianowic ul. Główna, Michałkowicka, Maciejkowicka w czasach szczytu całkiem ruchliwa, poza szczytami znośna). Z Bytomia do Katowic teraz można przez Chorzów DK79 (akurat wczoraj lub przedwczoraj tam samochód śmiertelnie potrącił rowerzystę jadącego poboczem!) lub ul. Łagiewnicką (całkiem spora górka, gdzie również mnie pedałuje się ciężko).

Tak więc co konstruktywnego i realnego zaproponujesz?
Rafal D.

Rafal D. Obsługa celna,
ochrona środowiska,
optymalizacja
gospodar...

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

co do pasazerskiego wykorzystania to od 1998 roku byla to linia pasazerska , na chwile obecna ostala sie juz jeno ta nad zalew Chechlo z Bytomia
http://www.youtube.com/watch?v=rWocVz_XHUM

a tu jak widac miala swoich wiernych fanow :)

http://www.youtube.com/watch?v=TaywEg2ZgV0

przy okazji polecam letnie wycieczki :) sa wagony do przewozu rowerow :)

z tego co sie orientuje nie ma szans na powrot lini do siemianowic poniewaz jeden z mostow zostal zburzony i jak najbardziej mozna w miejscu torow zrobic sciezke rowerowaRafal D. edytował(a) ten post dnia 29.11.12 o godzinie 22:29
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Rafal D.:
co do pasazerskiego wykorzystania to od 1998 roku byla to linia pasazerska

Piękne i ciekawe, ale zrozumiałem z drugiego filmiku, że działała tylko od czwartku do niedzieli, tak więc kolejka turystyczna, a nie żeby nią pojechać do pracy/szkoły.

No i nie mogę zrozumieć, jak można ukraść tory (pozostając niezłapany).
Rafal D.

Rafal D. Obsługa celna,
ochrona środowiska,
optymalizacja
gospodar...

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Luděk V.:

No i nie mogę zrozumieć, jak można ukraść tory (pozostając niezłapany).

no to chyba krotko tu mieszkasz :) przypadek z dzisiejszego dnia
godz. 7 rano ide do pracy po drodze wszystko ok , wchodze do budynku i robie swoje , okolo godziny 10 przychodzi straznik z bramy i pyta czy kogos widzialem bo wlasnie ukradli wlazy ze studzienek ( jakies 8 sztuk ) , to co przy tym tory w lesie :)Rafal D. edytował(a) ten post dnia 30.11.12 o godzinie 20:50

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Kuuurňa, tu gdzieś w okolicy kiedyś ukradli cały most...
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Damian P.:
Mam nadzieję, że dożyję czasów by zobaczyć, jak Grzesiek pomka rowerkiem z Chorzowa do Sosnowca do pracy ;-)

Możesz nie dożyć, bo nie sądzę, żebym jeszcze kiedykolwiek pracował w Sosnowcu.
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Luděk V.:
Wydaje mi się z Twoich wpisów, że w ogóle nie byłeś na miejscu wąskotorówki, która wskazałem na mapie.

Byłem, byłem.
W ogóle nie rozumiem Twojego "wykorzystać do rozwoju czegoś na kształt metra zamiast ciągłego budowania nowych dróg".

Nie rozumiem nie rozumienia.
Samochody mogą z Bytomia do Siemianowic dojechać łatwo - mają DK94, do Maciejkowic/Michałkowic można z DK94 skręcić na ul. Kosynierów/Kluczborską.

Samochody mogą, nie wiem, jak autobusy, bo to nie moja trasa..
Wąskotorówki tam nikt nie przywróci, bo to znaczyłoby nie tylko położyć szyny, ale też dostosować do przewozu pasażerskiego (jestem przekonany, że dla transportu osób obowiązują bardziej surowe przepisy niż dla transportu towaru). W dodatku teraz samorządy w GOP raczej likwidują tramwaje, a nie budują linii tramwajowych (czy innego transportu szynowego), tak więc nie potrafię sobie wyobrazić, że nagle kilka gmin miałoby się dogadać w sprawie zbudowania wąskotorówki/metra/s-bahnu.

Tak, wiem, ale kiedyś być może zaczną tu rządzić mądrzy ludzie i szkoda by było z góry zmarnować szanse do tego żeby w miarę sensownym kosztem ulepszyć komunikację.
Ale dobrze. Załóżmy, że nie wolno wybudować drogi dla rowerów w miejscu dawnych wąskotorówek (Bytom, Żabie Doły, Siemianowice), bo chcesz tam za kilka dekad odtworzyć transport szynowy.

Chyba nie zrozumiałeś. Nie mam nic przeciwko takiej trasie, pod warunkiem, że nie będzie to dokładnie trasa linii kolejowej, a obok niej.

Jaką więc zaproponujesz trasę dla rowerzystów między
Bytomiem i Siemianowicami (w przedłużeniu do Katowic/Sosnowca), którą ludzie mogliby dojeżdżać do pracy i do szkoły? Bo teraz mogą albo DK94 (nieprzyjemna, sporo samochodów, na niektórych odcinkach koleiny),

Akurat na odcinku do świateł w Michałkowicach dodanie pasa dla rowerów nie byłoby problemem.
Z Bytomia do Katowic teraz można przez Chorzów DK79 (akurat wczoraj lub przedwczoraj tam samochód śmiertelnie potrącił rowerzystę jadącego poboczem!)

Nie widzę problemu w zrobieniu tam drogi/pasa dla rowerów i powinno być lepiej.

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Grzegorz Pelc:
Damian P.:
Mam nadzieję, że dożyję czasów by zobaczyć, jak Grzesiek pomka rowerkiem z Chorzowa do Sosnowca do pracy ;-)

Możesz nie dożyć, bo nie sądzę, żebym jeszcze kiedykolwiek pracował w Sosnowcu.

A słyszałem - pogratulować koledze własnej kancelarii. Co nie zmienia faktu, że chętnie zobaczę, jak jeździsz na rowerze i korzystasz z niego aktywnie :-)
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Damian P.:

A słyszałem - pogratulować koledze własnej kancelarii. Co nie zmienia faktu, że chętnie zobaczę, jak jeździsz na rowerze i korzystasz z niego aktywnie :-)

Ech... odkąd wróciłem na Górny Śląsk, co roku planuję kupić rower...

Edit. Dzięki.Grzegorz Pelc edytował(a) ten post dnia 03.12.12 o godzinie 12:49
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Grzegorz Pelc:
Wydaje mi się z Twoich wpisów, że w ogóle nie byłeś na miejscu wąskotorówki, która wskazałem na mapie.

Byłem, byłem.
Samochody mogą z Bytomia do Siemianowic dojechać łatwo - mają DK94, do Maciejkowic/Michałkowic można z DK94 skręcić na ul. Kosynierów/Kluczborską.

Samochody mogą, nie wiem, jak autobusy, bo to nie moja trasa..

Skoro tam skręcają naprawdę długie tiry, to i autobusy mogłyby. Ale ciągle nie wiem, po co tutaj wtrąciłeś temat autobusów, skoro KZK GOP tnie koszty i połączenia, bo gminy nie chcą więcej dopłacać. A Ty nagle chcesz robić dodatkowe linie autobusowe. Zgadzam się, że komunikacji publicznej powinno być więcej, ale trzeba się poruszać w sferze mniej więcej realnej, a nie w sferze utopii.
Ale dobrze. Załóżmy, że nie wolno wybudować drogi dla rowerów w miejscu dawnych wąskotorówek (Bytom, Żabie Doły, Siemianowice), bo chcesz tam za kilka dekad odtworzyć transport szynowy.

Chyba nie zrozumiałeś. Nie mam nic przeciwko takiej trasie, pod warunkiem, że nie będzie to dokładnie trasa linii kolejowej, a obok niej.

No to chyba jednak nie byłeś, bo na szerokości nasypu na Żabich Dołach nie zmieścisz tory plus drogę dla rowerów: http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom=19&lat=50.32951&l... .
Albo rowery, albo pociągi musiałyby mieć jakąś trasę objazdową.
Akurat na odcinku do świateł w Michałkowicach dodanie pasa dla rowerów nie byłoby problemem.

Byłby problem, i to spory. Bo brzegi tej szosy są bardzo popękane i są tam na kilku miejscach koleiny. Samochody też tam raczej jeżdżą środkiem, o ile nie jedzie nic z naprzeciwka.
Z Bytomia do Katowic teraz można przez Chorzów DK79 (akurat wczoraj lub przedwczoraj tam samochód śmiertelnie potrącił rowerzystę jadącego poboczem!)

Nie widzę problemu w zrobieniu tam drogi/pasa dla rowerów i powinno być lepiej.

Również tu nawierzchnia jest w opłakanym stanie. Co zresztą widać również na zdjęciach satelitarnych (łaty):
http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom=19&lat=50.3293&lo...
Ostatnio tam jechałem 2 lata temu i od tego czasu unikałem tej drogi (czy był ostatnio jakiś remont?). Przyległy chodnik jest również bardzo popękany i nie nadaje się do rowerowania (nawet gdyby to było dozwolone).

Poza tym trasa ta też jest nieco pofałdowana (z górki i pod górkę), co też nie zachęca potencjalnych rowerowych "dojeźdżaczy" do pracy/szkoły.
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Luděk V.:
Ale ciągle nie wiem, po co tutaj wtrąciłeś temat autobusów, skoro KZK GOP tnie koszty i połączenia, bo gminy nie chcą więcej dopłacać.

Bo się zastanawiam, jak się dojeżdża komunikacją.
A Ty nagle chcesz robić dodatkowe linie autobusowe. Zgadzam się, że komunikacji publicznej powinno być więcej, ale trzeba się poruszać w sferze mniej więcej realnej, a nie w sferze utopii.

Utopia to to może jest dla obecnie rządzących.
No to chyba jednak nie byłeś, bo na szerokości nasypu na Żabich Dołach nie zmieścisz tory plus drogę dla rowerów: Albo rowery, albo pociągi musiałyby mieć jakąś trasę objazdową.

No to chyba wiadomo, kto.
Akurat na odcinku do świateł w Michałkowicach dodanie pasa dla rowerów nie byłoby problemem.

Byłby problem, i to spory. Bo brzegi tej szosy są bardzo popękane i są tam na kilku miejscach koleiny. (...)
Również tu nawierzchnia jest w opłakanym stanie.

Idzie naprawić.
Nie rozumiem, dlaczego kwestię układu komunikacyjnego chcesz rozstrzygać na podstawie stanu nawierzchni w danym dniu. Jeżeli to mam mieć sens, to trzeba to planować na lata i mieć wizję tego jak to kompleksowo powinno docelowo wyglądać.
Ostatnio tam jechałem 2 lata temu i od tego czasu unikałem tej drogi (czy był ostatnio jakiś remont?).

Jest remont estakady w Chorzowie.
Poza tym trasa ta też jest nieco pofałdowana (z górki i pod górkę), co też nie zachęca potencjalnych rowerowych "dojeźdżaczy" do pracy/szkoły.

Jesteśmy na GÓRNYM Śląsku i tutaj trasy są pofałdowane.

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Będzie obwodnica z południowych dzielnic K-c do A4:

"[i] Dobra wiadomość dla kierowców. W przyszłym roku ma rozpocząć się budowa obwodnicy, którą mieszkańcy Panewnik i południowych dzielnic miasta będą mogli dojechać do autostrady A4. To duża szansa, że korki w tej części miasta będą wreszcie mniejsze."[i]

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,12985707,Po...

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Chyba tu pasuje najbardziej, komentarz zbędny.


Obrazek

Następna dyskusja:

ul.Graniczna nie dla kierow...




Wyślij zaproszenie do