Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Agnieszka G.:
Więcej wypadków jest z powodu nieostrożności pieszego niż z winy kierowcy

Statystyki wyraźnie pokazują, że się mylisz.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Grzegorz P.:
Agnieszka G.:
Więcej wypadków jest z powodu nieostrożności pieszego niż z winy kierowcy

Statystyki wyraźnie pokazują, że się mylisz.

http://mojafirma.infor.pl/moto/prawo-na-drodze/stluczk...

Z tym też będziesz polemizował?
Ile wypadków z winy pieszych

Piesi są sprawcą ok. 15 % wszystkich wypadków. Z uwagi na to, że przed skutkami zderzenia nie są w żaden sposób chronieni- stosunkowo wysoki jest odsetek śmiertelności (piesi- sprawcy wypadków stanowią ok. 20% wszystkich ofiar wypadków)

Wśród najczęstszych przyczyn wypadków wymienia się:
nieostrożne wejście na jezdnię - 57,6% wszystkich zdarzeń spowodowanych przez pieszych),
przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym - (12%),
wejście na jezdnię zza pojazdu, przeszkody - (11%).

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Grzegorz P.:
Agnieszka G.:
Więcej wypadków jest z powodu nieostrożności pieszego niż z winy kierowcy

Statystyki wyraźnie pokazują, że się mylisz.

Pokaż te statystyki bo w tych ogólnodostępnych nawet na stronie Policji jest zgoła co innego.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/83338,dok.html

W minionym roku najwięcej ofiar śmiertelnych odnotowano wśród kierujących, jednak szczególnie niepokojąca jest liczba wypadków śmiertelnych z udziałem pieszych, którzy stanowią ponad 30 proc. ofiar.

Najczęstszym przewinieniem pieszych było przechodzenie przez jezdnię w miejscu niedozwolonym.
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Próbuj dalej, Na razie ci kiepsko idzie.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Grzegorz P.:
Agnieszka G.:
Więcej wypadków jest z powodu nieostrożności pieszego niż z winy kierowcy

Statystyki wyraźnie pokazują, że się mylisz.

Również poproszę statystyki i źródło, bo na razie powołujesz się na Yeti i św. Mikołaja. Wymagasz źródeł? sam je podawaj i się nie błaźnij postawą sfochowanej panienki "bo nie".

Ciężko Ci przyznać, że piesi to nie święci i idealni użytkownicy infrastruktury miejskiej, którzy uwielbiaja łazić nie tam gdzie trzeba?

Chyba, że Twoje statystyki to ilość wypadków pod domem przemnożona przez 4 kółka z dołożoną odpowiednią dramaturgią, bo patrząc na Twoje wypowiedzi piesi za chwilę urosną do rangi męczenników drogowych, ciemiężonych przez wrednych kierowców, którzy tylko czekają, aż taki delikwent wejdzie na drogę :P (to ironia i sarkazm, jakbyś miał problem ze zrozumieniem)

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Grzegorz P.:
Próbuj dalej, Na razie ci kiepsko idzie.

Odwracamy kota ogonem, gdy wam towarzyszu nie idzie, co? :-) Ciągle czekam na jakieś konkrety z Twojej strony ale chyba się nie doczekam.
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Damian P.:
Ciągle czekam na jakieś konkrety z Twojej strony ale chyba się nie doczekam.

http://www.wykop.pl/link/1467565/statystyki-wypadkow-d...

str. 23
Dziękuję za uwagę.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Grzegorz P.:
Damian P.:
Ciągle czekam na jakieś konkrety z Twojej strony ale chyba się nie doczekam.

http://www.wykop.pl/link/1467565/statystyki-wypadkow-d...

str. 23
Dziękuję za uwagę.

59600 kierujących (w tym rowerami, motocyklami, motorami,skuterami itd.) i to TYLKO uczestnictwo.

Kiepska ta Twoja interpretacja. Ogółem winni kierowcy w 30 186 wypadków co stanowi 81,5% ogółu wypadków.

Tylko jakoś nie zauważyłeś, że winny kierowca w stosunku do pieszego był już tylko w 4380. Więc pisanie, że w większości winny kierowca w stosunku do pieszego jest Twoją radosną twórczością.

Tabelka wyżej i jakoś piesi winni aż 3735 wypadków czyli niemal tyle samo co winny kierowca w stosunku do pieszego (4380). I nie traktuj wszystkich wypadków jak winy kierowcy wobec pieszych, bo to chora nadinterpretacja.

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Grzegorz P.:

str. 23
Dziękuję za uwagę.

Nooo, ta sama strona:

V. PRZYCZYNY I SPRAWCY WYPADKÓW
Wypadki drogowe i ich skutki wg sprawstwa
Wina pieszych - 3735 wypadków - 10.1% - 625 Zabitych

Polecam Ci jeszcze zajrzenie na stronę 30 tegoż dokumentu. Znajdziesz tam:

V.2 Wypadki z winy pieszych

Kolejną grupą sprawców wypadków drogowych byli piesi. W 2012 roku spowodowali oni 3 735 wypadków (10,1% ogółu wypadków), w wyniku których śmierć poniosło 625 osób (17,5% ogółu zabitych), a obrażenia ciała odniosły 3 182 osoby (6,9% ogółu rannych). W większości ofiarami w tych wypadkach byli sami piesi.
Najczęstszą przyczyną było:

wejście na jezdnię bezpośrednio przed jadącym pojazdem – 2 071 wypadków, (tj. 55,4% wszystkich zdarzeń spowodowanych przez pieszych),

przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym – 441 wypadków (11,8%),

wejście na jezdnię zza pojazdu, przeszkody – 433 wypadki (1,6%)

wejście na jezdnię przy czerwonym świetle – 310 wypadków (8,3%).



Obrazek


Właśnie odwróciłeś kota ogonem... jakoby to kierowcy są winni całego zła. Prawnik a danych statystycznych nie umie czytać (albo traktuje dane wybiórczo). Sorry.Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.11.13 o godzinie 14:07
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Zaraz będzie wina:
- pasów (bo nie tam, gdzie cielaczki chcą :P).
- przystanków (bo z pasów trzeba przejść kilkanaście czy kilkadziesiąt metrów, a przystanek akurat na wysokości podwójnej ciągłej, więc sobie cielaczek pohasa),
- urzędników, bo pasy robią bezmyślnie.
- producentów samochodów, że "śmiom" takie twarde auta produkować :P
- kierowców, bo siadają za kółkiem :P
- drzew i krzaków, bo po co krzaki, jak może cielaczek na skos przez tory :P

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

- przejście podziemne za daleko
- kładka nad drogą również
- przecież tu nic nie jedzie
- widać mnie

I tak dalej i tak dalej :D
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Agnieszka G.:
Tylko jakoś nie zauważyłeś, że winny kierowca w stosunku do pieszego był już tylko w 4380. Więc pisanie, że w większości winny kierowca w stosunku do pieszego jest Twoją radosną twórczością.

Tabelka wyżej i jakoś piesi winni aż 3735 wypadków czyli niemal tyle samo co winny kierowca w stosunku do pieszego (4380). I nie traktuj wszystkich wypadków jak winy kierowcy wobec pieszych, bo to chora nadinterpretacja.

I teraz zadanie dla ośmiolatka: która liczba jest wyższa: 3735 czy 4380?
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Damian P.:
Właśnie odwróciłeś kota ogonem...

Przeczytaj to uważnie. Jak nie pomoże raz, to przeczytaj trzy razy.

Łomatko...
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Grzegorz P.:
Agnieszka G.:
Tylko jakoś nie zauważyłeś, że winny kierowca w stosunku do pieszego był już tylko w 4380. Więc pisanie, że w większości winny kierowca w stosunku do pieszego jest Twoją radosną twórczością.

Tabelka wyżej i jakoś piesi winni aż 3735 wypadków czyli niemal tyle samo co winny kierowca w stosunku do pieszego (4380). I nie traktuj wszystkich wypadków jak winy kierowcy wobec pieszych, bo to chora nadinterpretacja.

I teraz zadanie dla ośmiolatka: która liczba jest wyższa: 3735 czy 4380?

A czy to oznacza, że kierowcy są winni wszystkiemu względem pieszych, jak to sugerujesz od kilku stron? (pytanie na poziomie pięciolatka. może zrozumiesz)

Więc skoro jedni i drudzy powodują niemal tyle samo wypadków. jak można chrzanić o NIEMAL CAŁKOWITEJ winie kierowców? Jakby nie patrzeć, bezbronne cielaczki powodują prawie 4 tys. wypadków, kiedy kierowcy są winni w nieco ponad 4 tys. wypadków. I co z tego, że w starciu z autem pieszy ma marne szanse? powoduje podobną ilość zdarzeń!

Swoją drogą, widać jak na dłoni że:
- jeździsz od święta,
- nie masz bladego pojęcia, co się dzieje poza kierownicą,
- pieszy święta krowa,
- czytasz wybiórczo i naginasz pod siebie (typowa przypadłość prawników),
- nigdy Ci cielę w postaci pieszego nie wlazło pod maskę samochodu,
- nie hamowałeś awaryjnie,
- nie jeździsz po zmroku,
- pojeździj trochę po centrum Katowic w godzinach szczytu i mam nadzieję, ze Ci jakaś święta krowa wlezie na maskę i pod maskę.
Grzegorz P.:
Łomatko...

Tak, łomatko. Niech mnie cokolwiek chroni od takich prawników, dla których 4380 to druzgocąca przewaga nad niemal 3800.Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.11.13 o godzinie 16:22

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Grzegorz P.:

I teraz zadanie dla ośmiolatka: która liczba jest wyższa: 3735 czy 4380?

Jak dla mnie, nadal odwracasz kota ogonem - pomimo udowodnienia Ci, że kierowcy jak i piesi wobec siebie, powodują niemalże identyczną ilość wypadków.

Z matematycznego punktu widzenia, jasne - kierowców jest więcej. Ale ile? 15%?
Grzegorz P.:
Damian P.:
Właśnie odwróciłeś kota ogonem...

Przeczytaj to uważnie. Jak nie pomoże raz, to przeczytaj trzy razy.

Łomatko...

No właśnie - łomatko... najpierw za przeproszeniem p***lisz o tym, że to kierowcy są winni wszystkich wypadków a po udowodnieniu Ci, że tak do końca nie jest, nagle odwracasz kota ogonem i wmawiasz nam, że nie mamy racji. Całe to Twoje gadanie to takie prawnicze podejście: zinterpretować to tak, by Tobie było wygodniej, wybiórczo podchodząc do tematu. W tej swojej kancelarii uprawiasz to samo?

Weź rozpęd tą swoją Pandą i spróbuj ją zatrzymać na jakimś murze bo pierdzielisz smuty, jakoby to tylko kierowcy byli winni a po pokazaniu Ci statystyk (na które nomen-omen się powołujesz - czytałeś je w ogóle?), wmawiasz mi, że nie mam rację.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Wychodzi na to, że Panda się mieści między pieszymi na pasach :D

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Agnieszka G.:
Wychodzi na to, że Panda się mieści między pieszymi na pasach :D

...jeżdżąc nią po chodniku chyba bo piesi dzielnie spacerują pod lewitującymi autami.
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Damian P.:
Grzegorz P.:

I teraz zadanie dla ośmiolatka: która liczba jest wyższa: 3735 czy 4380?

Jak dla mnie, nadal odwracasz kota ogonem - pomimo udowodnienia Ci, że kierowcy jak i piesi wobec siebie, powodują niemalże identyczną ilość wypadków.

Z matematycznego punktu widzenia, jasne - kierowców jest więcej. Ale ile? 15%?

Więcej, bo w statystykach każdy przypadek, gdzie pieszy umiera, a nie ma świadków, idzie na konto pieszego.
No właśnie - łomatko... najpierw za przeproszeniem p***lisz o tym, że to kierowcy są winni wszystkich wypadków

Naucz się czytać moje wypowiedzi ze zrozumieniem, bo sposób, w jaki je interpretujesz jest po prostu żałosny. Tym bardziej, że nie odkrywam Ameryki, a mówię rzeczy raczej oczywiste, jak np. to że przewinienia pieszych są mało istotne dlatego, że są mniej niebezpieczne, niż przewinienia kierowców, a jeżeli są niebezpieczne, to dla nich samych, a nie dlatego, że prawie nigdy nie występują. Co nie zmienia faktu, że występują wyraźnie częściej.
Całe to Twoje gadanie to takie prawnicze podejście: zinterpretować to tak, by Tobie było wygodniej, wybiórczo podchodząc do tematu. W tej swojej kancelarii uprawiasz to samo?

Cały czas. Za to mi płacą klienci.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Grzegorz P.:
Damian P.:
Całe to Twoje gadanie to takie prawnicze podejście: zinterpretować to tak, by Tobie było wygodniej, wybiórczo podchodząc do tematu. W tej swojej kancelarii uprawiasz to samo?

Cały czas. Za to mi płacą klienci.

Dobrze, że tu Ci nikt nie płaci za takie farmazony :)

jak pojeździsz samochodem po prawdziwym mieście a nie po osiedlu do sklepu, daj znać :) mam nadzieję, że Ci kilku pieszych wyskoczy i sam zobaczysz, jak to jest :)

Następna dyskusja:

ul.Graniczna nie dla kierow...




Wyślij zaproszenie do