konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Luděk V.:
Drogi dojazdowe to jedna sprawa, a inna sprawa to pozostała infrastruktura - szkoły, przedszkola, przychodnie, punkty usługowe...

Cała reszta poza drogami jest, przecież tych nowych bloków nie budowali na pustyni:P.
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Czy jednak starczy tej pozostałej infrastruktury również dla mieszkańców nowych bloków. Myślę, że szczególnie z przedszkolami będzie problem.

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Przypuszczam, że nowi mieszkańcy będą zainteresowani raczej prywatną edukacją czy opieką swoich dzieci.
A poza tym przecież zawsze można brakująca infrastrukturę dobudować, np.kosztem części doliny 3 stawów.

Edt.Pomijam fakt, że teraz mieszkańcy Sikorskiego, Paderewskiego będą stali w korkach pod domem, DZIĘKUJEMY naszym włodarzom, za takie atrakcje.Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.06.13 o godzinie 19:41

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Tramwaj do Ligoty- nie da się wg prezydenta U. ale szynobus też jest be:

"- W imieniu mieszkańców południowych dzielnic prosimy o rozważenie uruchomienia niezależnej komunikacji po nieczynnym torze kolejowym PKP relacji Ligota do Kostuchny przez Ochojec - napisali radni "Forum Samorządowego i Piotr Uszok". Dodali, że taka komunikacja mogłaby się odbywać po pętli i objęłaby Ligotę, Piotrowice, Ochojec, Murcki oraz Kostuchnę i Podlesie.

Radnym właśnie odpisał wiceprezydent Marcin Krupa. Z jego odpowiedzi wynika, że to niemożliwe. - Podjęcie działań inwestycyjnych wymaga głębokich analiz ekonomicznych, społecznych i przestrzennych. Prowadzone są analizy w zakresie wykorzystania różnych rodzajów transportu dla usprawnienia połączeń części południowej miasta z centrum - pisze wiceprezydent Krupa.

Dodał, że tor, o którym piszą radni, służy dziś przewozom towarowym, a jego stan techniczny powoduje duże ograniczenie prędkości. Podkreśla też, że dostosowanie kolejowej infrastruktury do ruchu pasażerskiego wymagałoby dużych wydatków, a przecież miasto nie jest jej właścicielem. - Problemem jest też skrzyżowanie linii kolejowej z ul. Jankego. Ruch pasażerski skutkowałby częstszym zamykaniem przejazdu kolejowego - kończy Marcin Krupa."


http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,14163979,Ra...

Polityczne przepychanki a komunikacji jak nie było tak nie ma, czyli co zostaje samochód albo rower?

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

5 lat temu ....i nadal aktualne,może nie tyle w kwestii samych korków jak o komunikacji i infrastrukturze:

"Specjaliści od komunikacji pięć lat temu zaproponowali zbudowanie nowych linii tramwajowych do Piotrowic i odradzali budowę nowych ulic w śródmieściu. I co? Urzędnicy chyba o dokumencie zapomnieli.
Dokument pod nazwą "Założenia polityki komunikacyjnej Katowic" przygotował w maju 2008 roku zespół fachowców pod kierunkiem prof. Roberta Tomanka z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Zleceniodawcą były władze Katowic, które planowały na tej podstawie przyjęcie "Polityki transportowej miasta". Nic z tego nie wyszło. - Bo założenia były zbyt odważne jak na naszych decydentów - opowiada jeden z byłych pracowników katowickiego urzędu, w gestii którego znajdowały się m.in. sprawy komunikacji.

Tymczasem 140-stronicowe opracowanie chyba nie straciło na aktualności. Jego autorzy zastanawiali się nad tym, jak urządzić transport w mieście, tak by codzienne poruszanie się po nim było jak najwygodniejsze. Przyjrzeli się sieci autobusowej, drogom, tramwajom. Przeanalizowali też problem parkingów i ścieżek rowerowych. Postulowali też, żeby inwestycje w transport publiczny wyprzedzały inwestycje w nowe drogi.

Zalecali koordynację rozkładów jazdy i wprowadzenie wspólnego biletu na wszystkie środki komunikacji publicznej nie tylko w mieście, ale również na terenie całej aglomeracji. Dziś swoje bilety wciąż mają PKM Jaworzno i MZK Tychy. Istnieje za to miesięczny "Bilet Śląski" ważny w pociągach Kolei Śląskich i na terenie KZK GOP.

Tramwaj miał być najważniejszy

Naukowcy uznali, że budowa nowych linii tramwajowych w stronę Piotrowic (z pętlą na Osiedlu Odrodzenia), Zawodzia (od al. Korfantego do ul. 1 Maja) oraz połączenia Chorzowskiej z Gliwicką może ograniczyć ruch samochodów.

Zaproponowali wykorzystanie nieczynnych linii kolejowych na potrzeby tramwaju oraz lepsze wykorzystanie połączeń kolejowych.

- Zastosowanie lekkiego taboru (tramwaje dwusystemowe i autobusy szynowe) na wybranych kierunkach i w relacjach, które uzasadniają takie rozwiązania, mogłoby zwiększyć obszar obsługi przez transport szynowy o takie dzielnice miasta jak Ochojec, Murcki, Kostuchna i Giszowiec - czytamy w dokumencie.

Wniosek jest prosty: tam gdzie jest najwięcej pasażerów, powinno się wykorzystywać tramwaj oraz kolej. W projekcie "Polityki transportowej" wyraźnie też napisano, że "priorytetem w transporcie zbiorowym powinna być modernizacja i rozbudowa sieci tramwajowej na terenie miasta".

Autobusy niech omijają śródmieście

Sporo miejsca w dokumencie poświęcono też autobusom. Zdaniem autorów sieć autobusowa w Katowicach powinna działać tak, by autobusy dowoziły pasażerów do większych przystanków autobusowo-tramwajowych lub kolejowo-autobusowych. Co więcej - autobusy powinny być najważniejszym sposobem podróżowania po mieście tylko tam, gdzie nie ma linii tramwajowej lub kolejowej. Postulowano stworzenie takiego systemu połączeń, by autobusy, które łączą ze sobą różne dzielnice Katowic, omijały ścisłe centrum miasta.

- Trasy prawie wszystkich linii przebiegają przez śródmieście, a prawie 70 proc. kończy i rozpoczyna bieg w ścisłym centrum miasta (...), zwiększając dodatkowo zatłoczenie śródmieścia - alarmowali w 2008 roku autorzy założeń. Niedawno to się nieco zmieniło dzięki przelotowemu dworcowi autobusowemu pod dawnym placem Szewczyka, jednak wiele autobusów wciąż parkuje na okolicznych ulicach.

Drogi i parkowanie

Transport to także drogi dla samochodów. Za ważne uznano to, by w pierwszej kolejności powstały lub były remontowane ulice, które będą mogły pełnić funkcję obwodnic. Stąd np. mowa o przebudowie ul. 73. Pułku Piechoty w drogę ekspresową, przedłużeniu ul. Grundmanna na południe (przez tory kolejowe w stronę autostrady A4) czy budowie połączenia z ul. Obrzeżną w Mysłowicach.

Fachowcy zwracali jednak uwagę, że drogi należy projektować ostrożnie, tak by nie zachęcać mieszkańców do wyboru samochodu jako najważniejszego środka transportu.

Co ciekawe, wskazali też na konieczność rezygnacji z budowy nowych i poszerzania już istniejących ulic w śródmieściu. Chodzi o to, by samochód nie był konkurencją dla autobusu, tramwaju i pociągu. Tymczasem właśnie teraz wzdłuż katowickiej Superjednostki powstaje nowa ulica.

Odważne zapisy dotyczyły też płatności za parkingi. Pojawiła się propozycja, by postój był płatny nie tylko w centrum, ale także w innych miejscach. Padła też sugestia, by pobierać opłaty za sam wjazd do niektórych części miasta. Inny postulat mówił o tym, że należy rezygnować z urządzania miejsc postojowych przy ulicach i na chodnikach, tak by te oddać pieszym. Zamiast tego powinny powstawać podziemne i piętrowe parkingi. Zwrócono jednak uwagę, że powinny je raczej budować prywatne firmy (rozmowy w tej sprawie z jedną z firm wciąż trwają). Miasto powinno zaś skupić się na budowaniu parkingów przy centrach przesiadkowych.

Zapraszamy na debatę o tramwajach

W środę "Gazeta Wyborcza" i "Radio Katowice" organizują debatę o budowie nowych linii tramwajowych. Spotkanie, na które zaprosiliśmy m.in. prof. Kazimierza Kłoska z Politechniki Śląskiej, mieszkańców, społeczników, radnych i przedstawicieli KZK GOP odbędzie się o godz. 14 w Studiu Koncertowym Radia Katowice. Udział w spotkaniu może wziąć każdy. Zapraszamy."


http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,132741,14168763,P...
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Ciekawe czytanie o nadmiaru znaków drogowych.

"W Gdańsku w ramach prowadzonego przez Zarząd Dróg i Zieleni programu weryfikacji znaków drogowych usunięto z ulic na przestrzeni ostatnich trzech lat 6 335 znaków (stan na kwiecień 2013 roku). Blisko 30% wszystkich znaków pionowych w Gdańsku!

[...]

Znaki ostrzegawcze to prawdziwe pole do popisu dla likwidatorów znaków drogowych. Chyba w żadnej innej grupie znaków nie można odnieść tak spektakularnych sukcesów jak właśnie w tej. Dlaczego? Bo w naszym kraju znaki ostrzegawcze bardzo dawno przestały ostrzegać, a zaczęły informować.
"

http://edroga.pl/inzynieria-ruchu/projektowanie/8703-c...

Pierwsza część wyjaśniająca termin "czerwona książeczka" jest tu: http://edroga.pl/inzynieria-ruchu/projektowanie/8696-c...Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.07.13 o godzinie 19:04
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

I jeszcze taka mała czytanka:
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/miasto/201306...

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

"Odnoszę wrażenie, że drogi rowerowe robi się u nas po to, aby pozbyć się rowerzystów z jezdni i poprawić urzędowe statystyki - pisze nasz czytelnik z Katowic.
Byłem ostatnio służbowo w Amsterdamie. Imponujące wrażenie robi wielopoziomowy parking rowerowy przy dworcu centralnym, zapchany do granic możliwości. Dlaczego w Amsterdamie da się, a w Katowicach nie? Dlaczego tam ciężko nie mieć w zasięgu wzroku jakiegoś rowerzysty, a u nas ciężko go uświadczyć?

Byłem kiedyś na posiedzeniu komisji Rady Miasta, na którym mowa była o transporcie w mieście. Ówczesny wiceprezydent mówił, ile to kilometrów ścieżek rowerowych mamy w Katowicach, ale nie dodał, że w większości są to szlaki rekreacyjne, które zapełniają się tylko w dni wolne i w żaden sposób nie rozładowują ruchu kołowego w mieście. Ludzie nie będą poważnie myśleć o rowerze w codziennych podróżach po mieście, jeśli nie uznają, że jest to korzystne, bezpieczne, w czasie porównywalne z podróżą samochodem i sensowne. Tymczasem poruszanie się rowerem po mieście jest uciążliwe i ryzykowne, bo tam, którędy chcesz jechać (a chcesz jechać trasą najkrótszą i najłatwiejszą, aby kosztowało to najmniej wysiłku), najczęściej nie ma drogi rowerowej. Czasem nie ma żadnej drogi, bo to np. las, kopalnia czy stacja kolejowa (Muchowiec) i trzeba to objechać, czasem jest to droga o parametrach ekspresowych czy autostrada. Czasem przeszkadza szlak kolejowy o wysokich parametrach (bez przejazdów i przejść), a czasem rzeka. Bywa i tak, że droga jest, ale jednokierunkowa i traf chce, że właśnie w kierunku przeciwnym niż twój.

Jeśli już droga rowerowa jest, to jest ona wykonana z kostki betonowej, co powoduje wstrząsy na kierownicy (obciążenie nadgarstków) i siodełku (wiadomo co), zwiększa opory toczenia i wysiłek.
Jeśli już droga rowerowa jest, to często sąsiaduje z chodnikiem lub wręcz jest to droga pieszo-rowerowa; w pierwszym przypadku piesi traktują ją jak chodnik, a w drugim konieczność ustępowania pieszym skutecznie redukuje szybkość jazdy.

Jeśli już droga rowerowa jest, to najczęściej nieskomunikowana z jezdnią, przecznicami itd. Widzisz początek drogi rowerowej np. po lewej stronie jezdni, ale nie masz jak na nią wjechać, bo nie zapewniono odpowiedniej trasy wjazdu na nią. Podobnie jest, gdybyś chciał z niej skręcić w przecznicę czy choćby pod sklep po przeciwnej stronie ulicy. Nie ma takiej możliwości.

Jeśli już droga rowerowa jest, to często kończy się przed przejściem dla pieszych (brak przejazdu rowerowego), a za przejściem jest początek następnej. Aby być w zgodzie z przepisami, trzeba z roweru zsiąść i go przeprowadzić.

Jeśli już droga rowerowa jest, to często z wysokimi krawężnikami na przejazdach. Jest źle wyprofilowana i zalegają na niej kałuże. Często każe wykonywać zakręty prostokątne, nie uwzględnia, że rower ma pewną długość i skręca po łuku, a nie w miejscu."


Cały tekst: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,14238338,Ni...

Zdjęcie parkingu w Amsterdamie:


Obrazek
Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.07.13 o godzinie 21:56

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Ścieżka rowerowa made in Poland:


Obrazek

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Temat powracający jak bumerang: tramwaj czy autobus?

Komunikacja miejska na Śląsku jest zorganizowana dyletancko, nikt nie myśli o systemie komunikacji w skali konurbacji, a jeżeli pojawiają się jakieś nowe pomysły, to jest to akcyjność i rozwiązania doraźne - pisze w liście do "Gazety" Krystian Zdybel

Co do tramwaju na południe - oczywiście, ale potrzebny jest też tramwaj na północ, tj. poszerzenie linii tramwajowej wzdłuż al. Korfantego do dwóch torów i jej przedłużenie od pl. Alfreda przez Las Bytkowski w stronę osiedli bytkowskich. Linia przeprowadzona w ten sposób - skrajem os. Chemik, H. Wróbla, os. Młodych w stronę Michałkowic (tu można wykorzystać pas po zlikwidowanej linii kolei wąskotorowej) ułatwiłaby dojazd z północnej sypialni Katowic, jakimi są te osiedla, do centrum miasta.

Czy nikt nie pamięta o kolei ruchu regionalnego (KRR), której budowę przerwano nagle na początku lat 90.? Czy przedstawiono opinii publicznej informację o kosztach tej budowy, opłacalności inwestycji i osobach odpowiedzialnych za ten skandal? Dlaczego nigdy nie było to przedmiotem debaty publicznej?"


Cały tekst: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,14277095,Le...

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Moim bardzo skromnym zdaniem, komunikacja na Śląsku (jeżeli przez to rozumiemy KZK GOP oraz MZK Tychy), to naprawdę nie jest źle. Polecam malkontentom wybrać się kiedyś ZTZ'em po Rybniku albo MZK gdzieś poza Wodzisław Śl. lub Jastrzębie. Tramwaj i autobus a nie tylko jeden typ... i nie, żebym się czepiał ale w GW Katowice każda okazja do napisania o tramwaju na południe, jest dobra. Tak jakby na Śląsku były tylko Katowice.

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

"Wystartowała druga edycja akcji "Kręć kilometry, zaparkuj klimatycznie", w której rowerzyści z całej Polski rywalizują o nowe stojaki rowerowe dla swoich województw.

Te regiony, których mieszkańcy przejadą najwięcej kilometrów w akcji, dostaną w sumie 100 nowych stojaków od Fundacji Allegro All For Planet.

Akcja potrwa do końca września i będzie się składała z serii zadań stawianych rowerzystom. Będzie to między innymi przejechanie określonego dystansu, spalenie odpowiedniej liczby kalorii na rowerze czy osiągniecie wymaganej średniej prędkości. Wszystkie te parametry będzie rejestrować specjalna aplikacja mobilna w telefonach uczestników (darmowa aplikacja "Kręć kilometry"). "


http://www.mmsilesia.pl/454134/2013/7/17/wsiadaj-na-ro...

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Ścieżka rowerowa na ul.Kościuszki jest zbędna-wg naszych włodarzy.....

"Społecznicy mieli nadzieję, że na ul. Kościuszki w Katowicach znajdzie się miejsce dla ścieżki rowerowej. Urzędnicy mówią krótko - nie jest ona potrzebna.
Remont ul. Kościuszki w części śródmiejskiej ma ruszyć jesienią tego roku. Rowerzyści mieli nadzieję, że na odnowionej drodze znajdzie się miejsce i dla nich. - To normalne, że dobry układ dróg rowerowych w mieście jest w stanie odciążyć ruch samochodowy, a przecież ulica Kościuszki pełni rolę jednej z arterii komunikacyjnych. W śródmiejskiej części droga rowerowa w stronę centrum może biec w pasie torów tramwajowych. Nie widzę problemu, żeby na tak szerokiej ulicy wygospodarować dodatkowe miejsce - przekonuje Paweł Niewiadomski z zespołu ds. Polityki Rowerowej Miasta Katowice.

Jednak urzędnicy tłumaczą, że ten pomysł nie jest realny. - Nie ma tam miejsca na ścieżkę, bo musi się zmieścić jezdnia, torowisko, chodnik po obu stronach ulicy i miejsca parkingowe. Poza tym, równolegle do Kościuszki przebiega ulica Kochanowskiego, na której jest ścieżka rowerowa. Nie ma sensu wciskać jeszcze jednej trasy, gdy na równoległej ulicy, 50 metrów dalej taka już istnieje - wyjaśnia Jakub Jarząbek, rzecznik prasowy UM Katowice. Takie tłumaczenie jednak rowerzystów nie przekonuje. - O ile ulica Kochanowskiego jest faktycznie niedaleko samej Kościuszki, o tyle ścieżka odbija potem w stronę Powstańców, a następnie biegnie zawijasami w stronę szpitala przy ul. Ceglanej. To nie jest droga, która mogłaby być alternatywą dla ruchu samochodowego, tylko aleja z przeznaczeniem na niedzielne wycieczki. Tymczasem mamy ścieżkę biegnącą od parku aż do Poniatowskiego, która nagle się urywa przekreślonym znakiem - wyjaśnia Niewiadomski."


Cały tekst: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,14325687,No...
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Jolanta I.:
Nie ma tam miejsca na ścieżkę, bo musi się zmieścić jezdnia, torowisko, chodnik po obu stronach ulicy i miejsca parkingowe.

Tak, tak, po co komu rower, ma być parking. NIech jeszcze więcej aut jeździ do centrum i niech korki będą jeszce większe. Wrrr :/
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Trochę ciekawych rozwiązań rodem z Holandii:

http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105126,91145...
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

W "Trójce" teraz rozmowa na temat wątku.

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Grzegorz P.:
Jolanta I.:
Nie ma tam miejsca na ścieżkę, bo musi się zmieścić jezdnia, torowisko, chodnik po obu stronach ulicy i miejsca parkingowe.

Tak, tak, po co komu rower, ma być parking. NIech jeszcze więcej aut jeździ do centrum i niech korki będą jeszce większe. Wrrr :/

W Budapeszcie jakoś nie było z tym problemu, tj. zwęzić i drogę i chodnik, by zrobić pas rowerowy... Podobnie w Wiedniu czy Berlinie. Ale w Polandowie "niedasie" :D Np. w Słowenii to sobie za pierwszym razem OMC zębów na kierownicy nie wybiłem jak wbiłem się na podwyższenie w miejscu przejścia dla pieszych... ale jeszcze gorzej od nas mają chyba np. we włoskich miastach ;)
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

Kolejny ciekawy pomysł, tym razem z Opola:
http://wyborcza.pl/1,75248,14378850,Jazda_noca_po_mies...

konto usunięte

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

A gdzie te szumnie zapowiadane obwodnice wyprowadzające ruch z centr miast? Nigdzie ich nie ma :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.08.13 o godzinie 07:53
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Infrastruktura miejska a zasady koegzystencji...

"Marzeniem jest, by ekrany przestały szpecić również inne miejsca. Wystarczy wejść do centrum Katowic w okolice ronda. Wzdłuż Drogowej Trasy Średnicowej na wysokości kilku wieżowców i w okolicy pięknej sali koncertowej Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia ekrany straszą, jak straszyły. Zapewne osoby odpowiedzialne za tę inwestycję będą się tłumaczyć przepisami, ale to nie tłumaczy beztroski w stosunku do najcenniejszej przestrzeni miasta. Ekrany mają pomagać ludziom żyć w ciszy, ale czy większą wartością nie jest wygląd miasta? "

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,14387391,Pl...

Moim zdaniem ekrany są przyczyną wzmożonego ruchu samochodowego. Wzmożony ruch samochodowy jest m.in. przyczyną ustawicznego budowania autostrad przez centra miast (DTŚ) oraz ograniczania funkcjonalności komunikacji zbiorowej (komunikacji miejskiej i kolei). Skoro ludzie komunikacją zbiorową nie są w stanie prawie nigdzie dotrzeć w rozsądnym czasie, to muszą korzystać z samochodów, szczególnie jak się buduje DTŚki (i parkingi żwirowe w centrum Katowic, o czym traktuje inny artykuł: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,14387387,Zw... ).

Następna dyskusja:

ul.Graniczna nie dla kierow...




Wyślij zaproszenie do