Temat: Deszcz (wyrazcie opinię)
Tomasz Kita:
bardzo dobra inicjatywa, proponuję 1% podatku aby deszcze padał tylko nocami (i to nie wszystkimi)
W Czechosłowacji komuniści w latach 50. głosili "poručíme větru, dešti" (rozkażemy wiatrowi, deszczowi), ale oczywiście tego rodzaju poglądy nie były domeną tylko komunistycznych państw, ludzkość od XIX wieku była zachwycona postępem nauki i techniki, przez co rozkoszowaliśmy się widokiem dymiących kominów fabrycznych, np. naprawdę stare zdjęcia z chorzowskiej Huty Królewskiej (teraz taki widok wydaje nam się być raczej obrzydliwy, bo już mamy doświadczenie z zanieczyszczeniem środowiska). Teraz zachwycamy się, że wszystkie ulice, centra komercyjne, kościoły, zabytki i inne budynki na oślep świecą od zmroku do świtu zużywając prąd i produkując zanieczyszczenie światłem (bezpośrednio) i popiołem i CO2 (pośrednio podczas produkcji prądu). Innym takim podejściem jest transport śniegu ciężarówkami z gór do centrów sportowych (np. Igrzyska Olimpijskie) lub produkcja śniegu technicznego. Każde sterowanie pogodą lub klimatem kończy się katastrofą w innym miejscu (np. Jezioro Aralskie), bo nikt nie przewidział skutków ubocznych.
Po prostu musimy (ponownie) przyzwyczaić się do kaprysów pogody, tzn. kaprysów Matki Przyrody, bo przecież nie wypada z matką walczyć. I tak kaprysy Przyrody są bardziej znośne od kaprysów ludzi - w skali makro i mikro.