konto usunięte
Temat: Czy Katowice ktoś odśnieża???
Mirosław O.:
Jolu, musisz avatar zmienić bo powiało chłodem :P
No widzisz, byle do następnego wyjazdu, a taki dopiero w sierpniu:).Póki co miło wspominam Szwecję i 3 budrysów :D.
konto usunięte
Mirosław O.:
Jolu, musisz avatar zmienić bo powiało chłodem :P
Paweł N. ;)
Anna Bocheńska:No właśnie na dworze słońce, rower czeka, baby noszą krótkie kiecki, a mnie jak na złość dziś złapał jakiś okropny katar. Wrr :-)
Puk Puk wiosna przyszła ;)
Aleksandra H. xyz
Paweł N.:
baby noszą krótkie kiecki
Marcin
K.
otwarty na
propozycje pracy
zdalnej
Aleksandra Henć:
Paweł N.:
baby noszą krótkie kiecki
noo z tym to przesadziłeś ;)
Adam
K.
Jestem jaki jestem,
gdyż "nie wiesz co
przyniesie jutro..."
Aleksandra Henć:
Paweł N.:
baby noszą krótkie kiecki
noo z tym to przesadziłeś ;)
Paweł N. ;)
Marcin K.:W Poznaniu widziałem ostatnio masowo różowe rajstopy mimo iż było dość zimno.
Aleksandra Henć:
Paweł N.:
baby noszą krótkie kiecki
noo z tym to przesadziłeś ;)
No pewnie, przecież Katowice to nie Poznań. :D
Aleksandra H. xyz
Adam K.:
Aleksandra Henć:
Paweł N.:
baby noszą krótkie kiecki
noo z tym to przesadziłeś ;)
Przecież to Śląsk... tu są "baby" i "chopy" :)
Anna B. Specjalista
Paweł N.:
Anna Bocheńska:No właśnie na dworze słońce, rower czeka, baby noszą krótkie kiecki, a mnie jak na złość dziś złapał jakiś okropny katar. Wrr :-)
Puk Puk wiosna przyszła ;)
Paweł N. ;)
konto usunięte
Mateusz
M.
Informatyk, Koleje
Śląskie
Jolanta I.:
Paweł, obawiam się, że to walka z wiatrakami.
Mam nieodparte wrażenie, że gros urzędników ma mentalność z epoki słusznie minionej: "nie da się" itd.Co oczywiście nie przeszkadza im za publiczne pieniądze jeździć w delegacje zagraniczne, z których śmiem twierdzić NIC nie wynika oprócz doznań czysto turystycznych.
Jako mieszkankę tego miasta wkurza mnie maksymnalnie marnowanie czasu, IMHO w centrum oprócz wyremonotwania ul.Mariackiej NIC się nie zmieniło, może parę witryn sklepowych i winda w Skarbku.Pytam się co robią urzędnicy?????
Paweł N. ;)
Mateusz Mniszek:
Jolanta I.:
Paweł, obawiam się, że to walka z wiatrakami.
Mam nieodparte wrażenie, że gros urzędników ma mentalność z epoki słusznie minionej: "nie da się" itd.Co oczywiście nie przeszkadza im za publiczne pieniądze jeździć w delegacje zagraniczne, z których śmiem twierdzić NIC nie wynika oprócz doznań czysto turystycznych.
Jako mieszkankę tego miasta wkurza mnie maksymnalnie marnowanie czasu, IMHO w centrum oprócz wyremonotwania ul.Mariackiej NIC się nie zmieniło, może parę witryn sklepowych i winda w Skarbku.Pytam się co robią urzędnicy?????
Wydaje mi się, że winda w Skarbku, czy też nowe witryny to raczej zasługa prywatnej inicjatywy niż miejskich urzędników. Tym ostatnim często wydaje się, że wszystko jest w porządku, gdyż mamy kilka ładnych skwerków z fontannami, Mariacką i nowe rondo nad tunelem, które można pokazać odwiedzającym miasto gościom.
Sądzę, że zmiany (zarówno te przeszłe jak i przyszłe) powinny być poprzedzone uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Bez tego zarówno montowanie podgrzewanych chodników jak i inne usprawnienia będą cały czas chaotycznie realizowanymi fragmentami inwestycji, pozbawionej ładu i składu.
Maciej P. zgrany.wordpress.com
Paweł N. ;)
Barbara K. HRrr
konto usunięte
Paweł N.:
i otrzymałem odpowiedź (tragedia, nie odpowiedzieli w terminie i piszą mi zarazem ze się spóźniłem)
Paweł N. ;)
Jolanta I.:
Paweł N.:
i otrzymałem odpowiedź (tragedia, nie odpowiedzieli w terminie i piszą mi zarazem ze się spóźniłem)
No chodników podgrzewanych nie mamy ale za to magistrat będzie miał podgrzewane parapety:
"Katowice wydadzą prawie 50 tys. zł na montaż systemu podgrzewania parapetów w budynku przy ul. Młyńskiej.
O podgrzewane parapety zapytał prezydenta Piotra Uszoka radny Józef Zawadzki. Odpowiedzi jeszcze nie dostał. Za to "Gazecie" udało się dowiedzieć, że to nie żart. Urząd miasta rzeczywiście wyda niecałe 50 tys. zł na zamontowanie pod parapetami specjalnego kabla, który będzie je podgrzewał. - Wszystko ma być gotowe do 30 listopada - mówi Dariusz Czapla z biura prasowego magistratu. Przekonuje, że inwestycja się opłaci, ponieważ nie będzie już trzeba więcej nikomu płacić za strącanie zwisających z parapetów lodowych sopli. - Ostatniej zimy dwa razy wzywaliśmy ekipę ze zwyżką, a nasi pracownicy usuwali sople od wewnątrz, ale było to uciążliwe - mówi Czapla.
Radny Zawadzki nie ukrywa zdumienia. - Czy to naprawdę potrzebne, kiedy wszyscy szukają oszczędności? - pyta."
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,10502012,Po...
Komentarz wydaje się być zbędny....
konto usunięte
Paweł N.:
Ja by nie tragizował. Tzn 50tys. to wydaje się dość sporo za takie coś, ale jak sobie pomyślę, że później pojazd z wysięgnikiem miałby jeździć po nowej płycie rynku i ją zniszczyć, umarasić i połamać...
Inna sprawa to, ze pracownicy mogliby przecież usuwać sople od wewnątrz, a nie zachowywać się jak delikatne panienki.
konto usunięte
konto usunięte
Następna dyskusja: